Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 944 Skąd: EL
Wysłany: 2023-12-02, 13:19
Czasami tu zaglądam, by poczytać, douczyć się. Czytam też inne opracowania o technice jazdy, elektronicznych elementach zabezpieczenia. Czytam z czystej ciekawości. Wzbogacam swoją wiedzę. Po lekturze wiem, że nie będę nadużywał tych systemow, nie będę jeździł na granicy zagrożenia życia swojego i innych użytkownikow dróg. Jeżdżę z bezpiecznymi prędkościami, unikam ryzyka.
Systemy mają zadziałać awaryjnie. W calym okresie użytkowania auta (teraz auto ma 6 lat, pojeździ jeszcze z 10 lat) może dojść do zagrożenia i konieczności ich zadziałania. Ale do zagrożenia nie musi dojść. Moja w tym głowa, by nie dochodziło na drodze. Tak to widzę. Elektroniczne systemy zabezpieczeń np. ABS są jedynie dodatkiem w moim aucie, aucie dopasowanym do moich potrzeb, spokojnego stylu jazdy na drogach publicznych, spełniającym podstawową dla mnie funkcję pokonania odcinka od punktu A do punktu B. Problem może byc np. z niewyłączalnym ASR, kiedy w śnieżną zimę mam do pokonania ostatni odcinek 100 m prawie nie używanej nieutwardzonej drogi przy lesie pod wzniesienie, ale mnie jeszcze nie dopadł. Radzę sobie z tym.
Owszem, czasem sprawdzam hamulce testujac działanie ABS na nie używanej nieutwardzonej drodze. Dlatego ABS jest najczęściej włączanym systemem w moim aucie - w bezpiecznych, kontrolowanych warunkach, zaznaczam: na drogach nie używanych zbyt często. Bardzo rzadko w podróży włączał się ESC przy małych prędkościach (czyli ESP lub ASR), ale system nie utrudnił mi jeszcze życia.
Mam pełną świadomość, że moje auto nie jest pługiem snieżnym, ani ratrakiem w górach, czy na krętych zaśnieżonych drogach, nie jest amfibią (jeden z userów sprawdzał swojego Dustera w jeziorze), pancernym Humvee, autem sportowym, czy terenowym. Przy zbyt trudnych warunkach jazdy rezygnuję z podróży autem, albo z trudnego odcinka drogi. Bez żalu pogodziłem się z tym. Wystarczy mi auto takie jakie jest. Podejrzewam, że podobne zdanie ma większość właścicieli dacii.
eio
Bo dacia jest przeznaczona dokładnie do takiego użytkownika jak my.
Chcąc mieć wrażenia sportowe kupiłbym coś z "R" albo "RS" w nazwie ( naprawdę było mnie stać), celując w off road kupiłbym terenówkę, chcąc wozić węgiel kupiłbym ciężarówkę.
A ja potrzebuję auta do spokojnego przewiezienia swoich 4 liter do pracy, na zakupy i na wczasy, czasem z małżonką u boku.
Ale do niektórych nie dociera, że są kierowcy nie podniecający się możliwością pokonania ostrego zakrętu nieco szybciej od innych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum