Bo dziś, oczywiście, jedyne, co powstrzymuje pieszych przed masowym rzucaniem się pod auta,
Nikt tak nie twierdzi ale z pewnością pieszy zapatrzony w ekran smartfona szybciej zareaguje na dźwięk nadjeżdżającego auta spalinowego niż elektrycznego.
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-09-29, 02:36
1 Abartha ma tłumik homologowany i nie jest to dźwięk i natężenie nielegalnie wybebeszonego tłumika w moto - nie jestem za tym aby nadmiernie hałasować, tu chodzi bardziej o dźwięk a nie ekstremalna głośność
2 Elektryki są na prawdę ciche to fakt jednak dźwięk jest i dla ludzi i zwierząt jednym z bodzców ostrzegających o niebezpieczeństwie. Wcale się nie zdziwię jak przy masowym użytkowaniu zaczną być stosowane zewnętrzne symposery - zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.
Wcale się nie zdziwię jak przy masowym użytkowaniu zaczną być stosowane zewnętrzne symposery - zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.
Czytałem gdzieś w Internecie(*), że Toyota projektując pierwsze hybrydy spodziewała się wprowadzenia obowiązku emitowania dźwięku o pewnym minimalnym poziomie głośności. I w związku z tym wykupiła na wyłączny użytek w motoryzacji prawa do dźwięku znanego z kreskówki Jetsonowie
Dotychczas im się to nie przydało, ale w przyszłości - kto wie?
(*) - Już Albert Einstein pisał, że nie należy wierzyć we wszystko, co zostało napisane w Internecie.
Ostatnio zmieniony przez SWilk 2020-09-30, 13:48, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-11-27, 15:52
Przejechane 3.5 tys km. Przy 3 tys km wymieniony olej na zalecany czyli Selenia Abarth 10W50 - rozbój w biały dzień bo w ASO za 1 litr 130,00
Twardo że plomby wypadają na gorszych drogach ale za to przy włączonym TTC czyli tzw elektronicznej szperze jeżeli ciśniie się gaz i nie wpada w panikę można zakręt przejechać z prędkością 2.5 większą niż zalecana
Spalanie - w 10 litrach zabawowej jazdy się mieści.
Jeździłem różnymi turbo ale ten silniczek dostaje szału i w trybie "sport" ma za chwileczkę 160, 170, 180 na niemieckiej autostradzie.
Nie jest to tzw "super samochód" ale zabawka dla kogoś kto nie uzbierał na Porsche na pewno tak.
Jakoś Fiata tylko wystarczy rozgrzać, włączyć "sport" i .. przestaje to mieć znaczenie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum