[jasiek_85]

Witam,
mam myślenice. Podniosłem dzisiaj maskę i zauważyłem brudne, czarne plamy na jej spodzie(od strony silnika). Zastanawiam się co to może być? Czy jakiś płyn gdzieś wybił? Plamy są suche i schodzą pod wpływem tarcia palcem. Dwa tygodnie temu miałem delikatne bum(uszkodzony zderzak tylko) i zastanawiam się czy przy tym coś się nie wydarzyło. Maski nie podnosiłem bo nie było takiej potrzeby, a ostatnio przy wymianie oleju dolali mi w serwisie 0,5l płynu chłodniczego. Czy to normalne w nowym aucie? W ASO twierdzą że tak, mnie się nie chce w to wierzyć. Co radzicie? Zmienić serwis? Czy ktoś z Was ma/miał podobne problemy?

[Dar1962]

może po prostu brud i błoto z nawierzchni? jeśli silnik nie ma płyty ochronnej to zupełnie możliwe

[Marek1603]

Przepraszam ale mógłbyś chociaż fotkę wkleić jak to wyglądało, bo nikt pomimo szczerych chęci, nie jest jasnowidzem i pozostaje tylko gdybologia.

[jasiek_85]

Jutro zrobię to wrzucę na forum.

[keikan]

[tomala72]

Plamy są prawdopodobnie efektem, wyciekającej konserwacji z maski, która była fabrycznie zabezpieczona i trochę po zakupie wyciekło.
Mało prawdopodobne by coś z silnika wywalało w górę.
Co do płynu to trzeba posprawdzać czy po tym małym bum nie doszło do mikropęknięć w chłodnicy albo gdzieś poluzowała się opaska na przewodach i może się delikatnie sączyć bez zauważalnych wycieków pod autem.
Płynu się dolewa bo paruje i to normalne a czy pół litra to dużo...ciężko powiedzieć. Jak masz ciężką nogę i silnik pracuje na wysokich obrotach to jego temperatura wzrasta a co za tym idzie układ chłodzenia ma więcej pracy.
Myślę, że jednak warto zdjąć osłonę i dokładnie obejrzeć chłodnicę i przewody.

[keikan]