Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Marcin
2008-07-20, 11:28
sandero vs jan ostrzyca
Autor Wiadomość
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2126
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-07-19, 13:42   sandero vs jan ostrzyca

Właśnie zaliczyłem jazdę próbną dacią sandero.

http://picasaweb.google.p...684358839979650

Gwoli ścisłości dodam, że stało się to dzięki uprzejmości Wojtka Zygmuntowicza z lubelskiej firmy Nazaruk. Dzięki Wojtek i pozdrawiam. Pokuszę się o kilka uwag dotyczących tego auta. Ale na początek ostrzeżenie: jeśli spodziewacie się testu made in Auto Świat lub Motor to się rozczarujecie, ponieważ nie zamierzam porównywać kilku samochodów co do mało istotnych detali tylko po to, żeby udowodnić, że to... skoda jest najlepsza...

Jako próbny, trafił mi się sandero w wersji laureate, 1.6 mpi 8v, 87 koników mocy. Na żywo samochód robi lepsze wrażenie niż oglądany na fotografiach w folderach reklamowych. Uroda auta (i kobiety) jest zawsze kwestią dyskusyjną. Jedni lubią blondynki inni brunetki. Zresztą popatrzcie na własne żony... Sandero nie poraża urodą ale jednocześnie trudno mu zarzucić szpetotę. Brak ekstrawagancji stylistycznych wyjdzie na dobre za kilka lat - eksperymentalne dizajny ;) szybko się starzeją... Ja wybrałbym kolor czerwony.

Pierwszy kontakt wypada pozytywnie. Bez problemu zajmuję wygodną pozycję za kierownicą, regulując tylko odległość fotela i pochylenie oparcia. Laureatka ma ponoć regulację kierownicy i podparcia lędźwiowego, ale ich nie używam. Siedzenia są dość twarde i sprężyste. Wygodne. Widoczność zza kółka bardzo dobra, wysoka pozycja kierowcy, odpowiednie przeszklenie kabiny, bardzo duże lusterka wsteczne (z MCV zresztą). Kokpit przejrzysty i funkcjonalny. Główne przełączniki, zegary, wskaźniki na swoim miejscu, czyli tam gdzie się ich spodziewamy. Tylko już tradycyjnie coś jest lekko “nie tak” z przełącznikami nawiewów. Nie wiem dokładnie co, ale regulacja nawiewu wymaga chwili koncentracji lub przyzwyczajenia. Z tyłu nieco mniej miejsca, przy wzroście 183 cm szoruję głową o podsufitkę, ale jeśli współpasażerem nie będzie osoba postury goryla można wygodnie (lecz nie komfortowo) przejechać nawet dłuższy odcinek. Osoby skromniejszej budowy nie mają żadnych powodów do narzekań.

Silnik 1.6 (jeszcze nie dotarty) nie daje powodów do zrzędzenia, dobrze rozpędza auto a w trasie nie jesteśmy zawalidrogą. Co dziwne, lewarek skrzyni biegów żyje własnym tajemnym życiem, nieustannie podrygując jak w febrze. Może jest to indywidualna cecha pojazdu, ale nie robi dobrego wrażenia. Spokojna jazda w zgodzie z przepisami, z wyprzedzaniem jeśli to konieczne, nie stresuje a nawet zapewnia pewną dozę przyjemności. Komputerek wskazuje średnie zużycie paliwa na poziomie 6.2 l/100 km przy przejechanych “od nowości” ok. 170 km. Zważywszy na fakt, że na początku jazdy wskazywał 7.4 l/100 km, można podejrzewać, że w trasie auto pali poniżej 6l/100. Co zresztą wynika z danych fabrycznych.

Prowadzenie auta w różnych warunkach jest miłe i bezstresowe. Jedziemy po mieście, dwupasmową (prawie) ekspresówką, po koleinach i wiejskimi drogami. Trasa wynosi łącznie ponad 100km. Przy przepisowej jeździe samochód nie zaskakuje niczym nieprzyjemnym lub niebezpiecznym. Jak wiadomo, zabić można się nawet w mercedesie 600 lub ferrari, w związku z tym sprawdzanie przy jakiej prędkości auto dachuje w teście łosia lub traci przyczepność na wodzie uważam za głupie i niepotrzebne.

Wyposażenie “mojej” laureatki za ok. 39 tys. zł jest nawet lepsze niż dobre. Jest klima, 4 poduszki, wspomaganie kierownicy, ABS, fabryczne radio cd, komputerek, halogeny, kilka kolorowych wstawek na desce rozdzielczej, elektryczne szyby (wszystkie) i lusterka. Jak dla mnie może nawet za dużo dobrego. Z tego zestawu spokojne wywaliłbym elektrykę szyb i luster, komputerek, klimę, halogeny, dodatkowe kolory kokpitu i tapicerki. ABS i poduszki to dla mnie podstawa, babeczkom może przydać się jeszcze wspomaganie kierownicy. No, ale co tam kto uważa... Na pytanie czy warto dopłacać za dodatkowe wyposażenie każdy odpowie sobie sam. Poważnie pisząc, warto się zastanowić jakie elementy coraz droższej elektryki i “komfortu” są naprawdę potrzebne? Ile razy w roku regulujesz lusterka, czy fotel musi mieć elektryczną regulację, czy jeżdżąc poprzednim samochodem pragnąłeś ponad wszystko regulowanej kierownicy albo tzw. komputera pokładowego, mającego zresztą parametry radzieckiego zegarka z kalkulatorem? Mając 183 cm wzrostu i ok. 100 kg żywej wagi jestem w stanie zając wygodną i bezpieczną pozycję za kierownicą w każdym samochodzie, który ma przesuwany ręcznie fotel i regulowane oparcie. W każdym, poza małym fiatem, chociaż jeszcze kilka lat temu fiacik był moim najlepszym przyjacielem podróży. Do tego nie pamiętam kiedy ostatnio regulowałem lusterka.

Korbki i tanie plastiki. A jakże, te elementy występują w tańszych wersjach dacii. I... brzydzą motoryzacyjnych dziennikarzy, przyzwyczajonych do elektryki i miękkich plastików. Panom redaktorom mówię, że elektryka i miękkie plastiki to też wieśniactwo. Naprawdę dobra jest tylko skóra z tyłka wyjca afrykańskiego i hydraulika. Dopóki tego nie przyznacie jesteście dla mnie zwykłymi kmiotami...

Mając do dyspozycji 30-40 tys. złotych gotówki lub zdolności kredytowej;) możemy wybierać z praktycznie nieograniczonej liczby samochodów używanych i z bardzo ograniczonej liczby nówek. Co nas kusi? Dobrze lub bardzo dobrze wyposażone, pochodzące z prywatnego importu 4 - 5 latki, zazwyczaj z niewiadomym przebiegiem i w wątpliwym stanie technicznym. Za cenę nowej dacii można kupić nawet mercedesa lub jaguara, ale to są propozycje dla hazardzistów. Dla odmiany, w kategorii “nowe” wybór jest ograniczony do autek segmentu A, przy czym nie jest wielką sztuką wydanie nawet 50 tys. zł za miejskiego malucha.

Ale Kolego (Koleżanko), jeśli masz w kieszeni 30-40 tys. zł i potrzebujesz nowego, dość dużego (lub ogromnego w przypadku MCV) auta, nie chcesz kupować kota w worku, lubisz mieć gwarancję i nie chcesz dokładać do samochodu przez kilka następnych lat, to masz do wyboru każdy samochód...pod warunkiem, że będzie to dacia.


Podsumowując: sandero jest fajnym samochodem, bez widocznych wad, praktycznym i ekonomicznym. Logicznie wypełnia lukę pomiędzy mega użytkowym MCV a sedanem. W zależności od potrzeb może służyć jako pierwszy lub drugi samochód w rodzinie.
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Ostatnio zmieniony przez jan ostrzyca 2008-07-21, 07:45, w całości zmieniany 5 razy  
 
paweloo97 



Marka: (nie posiadam)Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 105 KM 4x4
Rocznik: 2010
Wersja: Prestige
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 269
Skąd: Nowy Kocin
Wysłany: 2008-07-19, 13:52   

Fajnie,ja też uważam że Sandero jest fajne(może niedlugo na mieście je zobacze)
_________________
W życiu najważniejszy jest zdrowy rozsądek.
 
ZeneC 



Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 370
Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2008-07-19, 15:05   Re: sandero vs jan ostrzyca

Miło było przeczytać. Teskt zrównoważony emocjonalnie i rzeczowo.

Jedynie w drugim akapicie oczy zrobiły mi sie kwadratowe ze zdziwienia, a włosy podniosły ze zgrozy.

jan ostrzyca napisał/a:

(...) Uroda auta (i kobiety) jest zawsze kwestią dyskusyjną. Jedni lubią blondynki inni brunetki. Zresztą popatrzcie na własne żony... Sandero nie poraża urodą ale jednocześnie trudno mu zarzucić szpetotę. anem.


Tym porównaniem, Kolego Drogi, przechlapałeś sobie na amen. Że niby jakie są - te nasze żony? Że nie porażają urodą, ani nie szpetne? Czyli przeciętne, takie nijakie, tak?

Ach, ty dyskutancie jeden, już widzę, jak nasze żony po lekturze tego fragmentu wyciągają do Ciebie wirtualnie ręce, a dłonie zacisnięte mają w pięści :mrgreen: . Strzeż się...

Każda z żon forumowiczów jest piękną, uroczą, powabną, zmysłową kobietą.Każda jest niezrównana i wyrózniająca się wszelkimi zaletami. I nie ma inaczej :-D :!: .
_________________

 
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2126
Skąd: Lublin
  Wysłany: 2008-07-19, 16:18   

Jeszcze drobne uwagi:
1) siedzenie kierowcy buja się od nowości, :mrgreen:
2) wycieraczki nie skrzypią,
3) auto jest posadzone na michelinach, tak więc odpada narzekanie na dębicę,
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
 
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2126
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-07-19, 16:21   Re: sandero vs jan ostrzyca

ZeneC napisał/a:
Każda z żon forumowiczów jest piękną, uroczą, powabną, zmysłową kobietą.Każda jest niezrównana i wyrózniająca się wszelkimi zaletami. I nie ma inaczej :-D :!: .


Tia, bywa że za aż bardzo podobają nam się żony kolegów...
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
 
Pablo78 



Marka: Dacia
Model: Logan Sedan; 1310
Silnik: 1.5 dci 90 KM; 1.3
Rocznik: grudzień 2015; 1983
Wersja: Laureate2
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 984
Skąd: woj. Śląskie
  Wysłany: 2008-07-19, 16:51   Do administratorów ;-)

Dzięki Janie... :-)

Proszę bardzo adminów o przeniesienie wątku (artykułu) Jana na stronę główną forum!

Z góry dzieki 8-)
_________________
Poprzednio: Logan 2005, Ambiance 1.4 Mpi, Marine
 
Gość

Wysłany: 2008-07-19, 17:18   

Bardzo ciekawy artykuł, nie ukrywam, że chciałbym juz zobaczyć Sandero na własne oczy...wydaje mi się, że przy obecnym trędzie kupowania aut miejskich (jak nazywa sie ten segment???) to ten model Daci ma szansę, na czołowe miejsce w sprzedaży. Poczekamy- zobaczymy.
A tym czasem borem - lasem.
Seweryn (Logan 1,4 2005r.)
 
jurek 


Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1106
Skąd: krakow
Wysłany: 2008-07-19, 18:17   

Zenec - Boga sie nie boisz z tym wazeliniarstwem? pozdr
 
ZeneC 



Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 370
Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2008-07-19, 20:06   

jurek napisał/a:
Zenec - Boga sie nie boisz z tym wazeliniarstwem? pozdr


Postuluję porządek. Oddajmu Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie, a kobietom co kobiece... :-D
_________________

 
dogberry 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.5 dCi 85 KM
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 495
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-07-19, 21:26   

Nie przesadzajmy, Sandero nie jest aż tak wspaniałym samochodem.

Logan jest bezkonkurencyjny w swojej klasie i o to w tym chodziło.

Z Sandero jest o tyle gorzej, że to segment na którym jest tłok i tu nie tylko liczy się cena. Ja tu widzę, że zaczyna się robić sytuacja jak z papieżem. Jak zmarł to zaczęto kręcić o nim filmy, były one fatalne ale nikt głośno nic nie mówił tylko wzdychali jakie one wspaniałe i nikt złego o tym nie mógł powiedzieć. To samo widzę na forum, wszytko co Dacii jest najlepsze i bez wad. Trochę trzeźwego spojrzenia na sytuację.

Renault musi popracować nad postrzeganiem Dacii przez potencjalnych klientów. To, że jest tanie nie jest rzeczą najważniejszą.
_________________
Od 23-11-2007 do 29-10-2009r. przejechane 162 939 kilometrów.
 
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2126
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-07-20, 09:41   

dogberry napisał/a:
Nie przesadzajmy, Sandero nie jest aż tak wspaniałym samochodem.



Jasne, że nie jest. Są dużo lepsze. Tyle, że nowa dacia (niezaleznie od wersji ) dedykowana jest tym klientom, którzy chcą przesiąść się do nowego samochodu z 8-10 latka, a takich jest w Polszcze najwięcej. Jak ktoś ma nowe lub max 3-5 letnie A3 lub i tak nie przesiądzie się do dacii... Dlatego przykładanie do dacii miary klasy premium ( w tym kompaktów premium) jest nieporozumieniem.
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
 
szadzik 
Zielony listek


Marka: Skoda
Model: Felicia kombi
Silnik: 1.9d
Rocznik: 1999
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 6
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2008-07-20, 15:58   

jan ostrzyca napisał/a:
Na pytanie czy warto dołpacać za dodatkowe wyposażenie każdy odpowie sobie sam. Poważnie pisząc, warto się zastanowić jakie elementy coraz droższej elektryki i “komfortu” są naprawdę potrzebne? Ile razy w roku regulujesz lusterka, czy fotel musi mieć elektryczną regulację, czy jeżdżąc poprzednim samochodem pragnąłeś ponad wszystko regulowanej kierownicy albo tzw komputera pokładowego


Uwaga o częstości regulowania lusterek jest rzeczywiście trafiona. Najczęściej reguluję środkowe lusterko, które i tak nie jest chyba w żadnym aucie sterowane elektrycznie. Natomiast przy elektrycznym sterowaiu lusterek dochodzi jeszcze ich ogrzewanie, które wydaje mi się bardziej potrzebne.
Natomiast jeżdżąc moim autkiem "pragnę ponad wszystko" klimatyzacji i auta bez takowej nie kupię.
 
paweloo97 



Marka: (nie posiadam)Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 105 KM 4x4
Rocznik: 2010
Wersja: Prestige
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 269
Skąd: Nowy Kocin
Wysłany: 2008-07-20, 16:23   

jan ostrzyca napisał/a:
Tyle, że nowa dacia (niezaleznie od wersji ) dedykowana jest tym klientom, którzy chcą przesiąść się do nowego samochodu z 8-10 latka, a takich jest w Polsce najwięcej.

Zgodzę się :Dacie są dedykowane są wg.mnie osobom który mają np. 10- letnie Megane,8-letnią Sienę,12-letniego Escorta czy 9-letniego Poloneza Caro Plus ale nie stać ich na nowe auto typu Focus,Astra Classic czy Lacetti i wolą kupić nowe niż używane(pewnie trochę więcej osób u nas uważa odwrotnie)

images.jpg
Plik ściągnięto 20656 raz(y) 11,57 KB

_________________
W życiu najważniejszy jest zdrowy rozsądek.
 
paweloo97 



Marka: (nie posiadam)Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 105 KM 4x4
Rocznik: 2010
Wersja: Prestige
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 269
Skąd: Nowy Kocin
Wysłany: 2008-07-20, 16:32   

A mój wariant to wersja Ambiance 75 KM z pakietem eketrycznym,klimą,bocznymi airbagami oraz lakierem metalik.
Rachunek: 38 100 zł na auto bagażnikiem i wnętrzem zbliżonym do np. 307-ki czy Astry II(w Astrze różnica bagażnika to 50 l,307-ce 28 l,rozstwa osi niemal identyczny,szerokość też,wysokoscią wnętrza to dużo bliżej do Peugeota.)
_________________
W życiu najważniejszy jest zdrowy rozsądek.
 
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2126
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-07-20, 20:54   

szadzik napisał/a:
. Natomiast przy elektrycznym sterowaiu lusterek dochodzi jeszcze ich ogrzewanie, które wydaje mi się bardziej potrzebne.


Chłopcy kiedyś pisali, że instalka ogrzewania lusterek jest nawet w accesach. Ponoć wystarczy tylko podłączyć.
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
 
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2008-07-20, 22:34   

Przez ostatnie 3 lata w Fusionie miałem m.in. elektrycznie podgrzewane lusterka, regulowaną kierownicę - nigdy mi się te ustrojstwa nie przydały. Regulować lusterka zdarzyło mi się pewnie raz na 3 miesiące (ale to tylko dlatego, że były małe; w MCV-ce są na tyle duże, że pewnie - jak raz ustawiłem - nigdy nie będzie potrzeby ich regulowania).
 
piotrres 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 2605
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2008-07-21, 09:02   

Gratulacje Janie,
Bardzo fajny tekst. A zdjęcia jeszcze lepsze. Prawie mi ją sprzedałeś ;-)
U nas, w RZ trzeba będzie poczekać jeszce z miesiąc....
Co do lusterek, to po żonie muszę regulować tylko to wewnętrzne. Duży plus, że śa podgrzewane.
Pozdrawiam Piotr eS.
 
ian 



Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 548
Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-07-21, 09:45   

Cytat:
Na pytanie czy warto dopłacać za dodatkowe wyposażenie każdy odpowie sobie sam. Poważnie pisząc, warto się zastanowić jakie elementy coraz droższej elektryki i “komfortu” są naprawdę potrzebne?


Jako typowy troglodyta motoryzacyjny, który do tej pory jeździł zabytkami techniki motoryzacyjnej, a więc typowymi golasami coś nie coś wiem o tych bezwzględnie potrzebnych, i zupełnie nie koniecznych dodatkach. Jedynymi, które jestem w stanie zaakceptować, i uważam za bezwzględnie potrzebne w samochodzie to ABS wraz z dodatkami (BAS, EBD), poduszki gazowe, oraz centralny zamek. Reszta to jedynie wyciąganie pieniędzy z kieszeni klienta, i niebezpieczne uzależnianie od nadmiaru komfortu. Były nawet takie badania, które pokazały, że jak raz człowiek kupi samochód z klimatyzacją, i elektryką szyb, to następny także będzie z tymi elementami wyposażenia. Jakoś mało do ludzi przemawiają argumenty, że lepiej wyposażony samochód to większe prawdopodobieństwo awarii, wyższe koszty eksploatacji, a nawet spowodowania wypadku na drodze.

Cytat:
Z tyłu nieco mniej miejsca, przy wzroście 183 cm szoruję głową o podsufitkę, ale jeśli współpasażerem nie będzie osoba postury goryla można wygodnie (lecz nie komfortowo) przejechać nawet dłuższy odcinek.


To jednak jest prawda, że Sandero jest mniej przestronny od sedana, i zgubił gdzieś te rewelacyjnie pojemne proporcje wnętrza. Trójeczka pasażerów na tylnej kanapie będzie miała ciasno?

Gratuluję dobrego, interesującego tekstu.
_________________
Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
Ostatnio zmieniony przez ian 2008-07-25, 11:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2126
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-07-21, 10:01   

ian napisał/a:

To jednak jest prawda, że Sandero jest mniej przestronny od sedana, i zgubił gdzieś te rewelacyjnie pojemne proporcje wnętrza. Trójeczka pasażerów na tylnej kanapie będzie miała ciasno?


Weź Waszmość poprawkę na to, że moja ocena jest nieco skażona nadmiarem przestrzeni w 7 os. MCV. Po MCV już nic nie będzie takie jak dawniej...Uzależnienie?;)

Trójka dorosłych pasażerów z tyłu w KAŻDYM kompakcie ma ciasno. Jak ktoś nie lubi ocierać się o uda i torsy współpodróżnych niechaj jeździ z przodu.
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
 
ian 



Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 548
Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-07-21, 10:17   

Cytat:
Trójka dorosłych pasażerów z tyłu w KAŻDYM kompakcie ma ciasno


Za wyjątkiem Logana, mości Panie, za wyjątkiem Logana. Gdzie w innym samochodzie można znaleźć tyle miejsca na tylnej kanapie? To uzależnia podobnie jak wielkość MCV.
_________________
Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
 
szadzik 
Zielony listek


Marka: Skoda
Model: Felicia kombi
Silnik: 1.9d
Rocznik: 1999
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 6
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2008-07-21, 10:32   

wox napisał/a:
Przez ostatnie 3 lata w Fusionie miałem m.in. elektrycznie podgrzewane lusterka, regulowaną kierownicę - nigdy mi się te ustrojstwa nie przydały

Może potrzeba podgrzewanych lusterek byłaby bardziej zauważalna gdyby nie załączały się razem z ogrzewaniem tylnej szyby
 
dogberry 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.5 dCi 85 KM
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 495
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-07-21, 19:28   

ian napisał/a:
Jakoś mało do ludzi przemawiają argumenty, że lepiej wyposażony samochód to większe prawdopodobieństwo awarii, wyższe koszty eksploatacji, a nawet spowodowania wypadku na drodze.


A skąd takie wnioski?
_________________
Od 23-11-2007 do 29-10-2009r. przejechane 162 939 kilometrów.
 
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2008-07-21, 23:24   

szadzik napisał/a:
wox napisał/a:
Przez ostatnie 3 lata w Fusionie miałem m.in. elektrycznie podgrzewane lusterka, regulowaną kierownicę - nigdy mi się te ustrojstwa nie przydały

Może potrzeba podgrzewanych lusterek byłaby bardziej zauważalna gdyby nie załączały się razem z ogrzewaniem tylnej szyby

W tym autku podgrzewane lusterka załączało się razem z ogrzewaniem przedniej szyby - i to było coś (super sprawa). Dodam jednak, że gdy odmrażanie przedniej szyby było konieczne, to (z musu) grzały też lusterka, które akurat nie wymagały tej "operacji". Ogrzewanie tylnej szyby włączało się osobnym przyciskiem (też nigdy nie używałem). Faktem jest, że od 7 lat garażuję auta (chodzi o zimę) w temperaturze rzędu 20 stopni.
 
paweloo97 



Marka: (nie posiadam)Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 105 KM 4x4
Rocznik: 2010
Wersja: Prestige
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 269
Skąd: Nowy Kocin
Wysłany: 2008-07-22, 19:27   

W mojej 307-ce jest podgrzewanie lusterek oraz ich regulacja elektryczna-na razie jedno ani drugie nie było potrzebne ani używane
_________________
W życiu najważniejszy jest zdrowy rozsądek.
 
Siekierodont 
Zielony listek


Marka: Przecinak
Model: Czerwony
Silnik: 1.2
Rocznik: 2002
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 7
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-07-24, 07:40   

Przyjemnie sie czytało :) Dzięki za recenzje. A możesz coś powiedzieć na temat hałasu (lub braku takowego) w kabinie w porównaniu z loganem ? Z tego co czytałem to sporo osób trochę na to narzekało w przypadku logana i były próby wyciszenia. Z góry dziękuje za odpowiedź :)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne