No i w końcu ja odebrałem swojego nowego dusterka, szary comet z silnikiem 1,6. Ogólne pierwsze wrażenia są bardzo dobre natomiast o złych lub dziwnych rozwiązaniach chciałbym napisać:
1) brak wskaźnika temperatury płynu chłodzącego :( rozumiem że w benzynie może nie jest on zbyt konieczny ale jego brak to jednak porażka.
2) ESP nie ma wyłącznika w wersji 2x4 rozumiem że nie ma możliwości wyłączenia i jest to dla mnie dziwne.
3) materiał dywanika w bagażniku to skandal, odklejał się jeszcze w salonie. rozumiem kupiłem matę i przykryłem ale tak nie powinno być.
4) cena chlapaczy (za parę 160-170 zł jest powalająca, jaja sobie robią.
5) dziwny jest tryb pracy komputera. pokazuje tylko jedną funkcję. ja np. potrzebowałbym naraz zegarka i temperatury a tu tylko jedna na dość dużym wyświetlaczu.
No a teraz pozytywy:
1) radio podstawowe gra nieźle a wbudowany zestaw głośnomówiący oraz bluetooth to bardzo miłe,
2) miałem obawy do głośników ale w wersji laureate są cztery i po zdjęciu maskownic nie okazały się zupełnie papierowe. ktoś nawet pisał w poście o głośnikach że to blaupunkty. nie są rewelacyjne ale od zaraz nie trzeba wykładać pieniędzy.
3) brak podłokietnika wcale w dusterze nie przeszkadza i nie odczuwa się tego. do tej pory nie wyobrażałem sobie bez niego życia a tu proszę nie przeszkadza mi to.
Ogólnie jestem z autka zadowolony i drugi raz bym kupił chociaż większość znajomych śmieje się ze marka jest do dupy i że od cyganów.
uzupełnij rodzaj napędu w profilu
bo jak rozumiem 4x4
opisz najlepiej zrób zdjęcie o co chodzi z tym dywanikiem w bagażniku bo ja mam wykładzinę średniej jakości
co do chlapaczy to i tak mało jak za ASO
brak wskaźnika to jest duży minus ( w poprzedniej wersji jest ) ale taki jest światowy trend
nic nie stoi na przeszkodzie żeby kupił sobie inny komputer pokładowy cenny są niskie i będzie ci pokazywał to co będziesz chciał
zresztą ciekawe czy nie dało by się przełożyć ze starszej wersji
Najłatwiej będzie jakiś wskaźnik temperatury silnika sobie domontować dużo roboty nie będzie
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-03-09, 19:32, w całości zmieniany 5 razy
dywanik rozwarstwia się, górna część (filcowa) jest niebywale lipnie przyklejona do reszty, pociągasz i od razu odchodzi. no cóż pod nim nie ma zapasówki więc przykryłem matą i dam sobie spokój, ale normalnie w innym aucie to chyba bym reklamował.
co do dacii to jestem przekonany i nie kupowałbym bym jakbym myślał że od cyganów. auto renault ma żona i ogólnie jesteśmy zadowoleni choć to kangoo i już nie młode. przesiadłem się z focusa 2006 i nie jest to jakiś wielki szok na minus.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4273 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-03-09, 20:06
waldek72 napisał/a:
dywanik rozwarstwia się, górna część (filcowa) jest niebywale lipnie przyklejona do reszty, ….. ale normalnie w innym aucie to chyba bym reklamował.
co do dacii to jestem przekonany i nie kupowałbym bym jakbym myślał że od cyganów.
Zapłaciłeś za samochód ponad 50 tyś zł, dlaczego masz nie reklamować dywanika ? Warto też kupić matę do bagażnika, będzie chroniła ten fabryczny. Głośniki mają papierowe membrany, grają przeciętnie, na szczęście można niedrogo je wymienić na lepsze. Poza Polską europejczycy się przekonują do daci, w szczególności do dusterków, więc olej komentarze złośliwych "kolegów".
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2014-03-09, 20:33 Re: Dacia Duster PH 2
waldek72 napisał/a:
większość znajomych śmieje się ze marka jest do dupy i że od cyganów.
przyzwyczajaj się, wszyscy tutejsi przez to przechodzili. A przy okazji posadź największego z oponentów obok siebie i przewieź go po dziurawych drogach. Opadnie mu szczęka i przestanie gadać głupoty
nic nie stoi na przeszkodzie żeby kupił sobie inny komputer pokładowy cenny są niskie i będzie ci pokazywał to co będziesz chciał
Chyba nawet jeszcze prościej mając jakiegoś smartfona kupić sobie OBD z bluetooth i sobie zainstalować aplikację która wyświetla wszystkie możliwe parametry, a jeszcze przy tym umożliwia odczyt i kasowanie błędów.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-03-11, 16:34
Prezes napisał/a:
Pojawił się znów w cenniku rozsądny Diesel, 90KM dla wersji Laureate i z tego co tam jest napisane skrzynia 6-cio biegowa
Rozsądny diesel, to byłby 1.6.
Trzeba będzie pomyśleć nad jakimś chipem, bo seryjny 1.5 dCi nie wyrabia, nawet w najmocniejszej wersji.
BTW- czy idzie samodzielnie zmienić przełożenie 6 biegu?
w 1.5 dci 110 km też nie ma temperatury silnika na komputerze ?
Niestety nie ma. Głupota...
Cav napisał/a:
czy idzie samodzielnie zmienić przełożenie 6 biegu?
Zależy jak postrzegasz robienie tego samodzielnie. Jeśli jesteś w stanie wystrugać na jakimś CNC i zahartować odpowiednie zębatki, ew. przerobić odrobinę obudowę skrzyni i złożyć to do kupy to pewnie jest to możliwe. Natomiast w praktyce wydaje mi się, że prościej po prostu założyć większe opony...
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-03-11, 19:47
mendelmax napisał/a:
Cav napisał/a:
czy idzie samodzielnie zmienić przełożenie 6 biegu?
Zależy jak postrzegasz robienie tego samodzielnie. Jeśli jesteś w stanie wystrugać na jakimś CNC i zahartować odpowiednie zębatki, ew. przerobić odrobinę obudowę skrzyni i złożyć to do kupy to pewnie jest to możliwe. Natomiast w praktyce wydaje mi się, że prościej po prostu założyć większe opony...
Poprzez "samodzielnie" rozumiałem wymianę zębatki na inną większą czy mniejszą u kogoś kto się zajmuje skrzyniami biegów.
Robi się takie rzeczy?
Zmiana opon nie wyczerpuje tematu, ja chcę ew. tylko wydłużyć JEDEN bieg.
Pierwsza sprawa jest taka, czy większa/mniejsza zębatka fizycznie się zmieści. Kiedyś bez problemu, ale teraz te obudowy są robione bardzo "na miarę", więc może być problem. Druga kwestia jest taka, że trzebaby znaleźć adekwatną zębatkę (raczej niewykonalne), lub wykonać samodzielnie.
Moim zdaniem zrobienie tego za mniej niż 5.000 zł jest niewykonalne.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4273 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-03-11, 21:37
Cav napisał/a:
Prezes napisał/a:
Pojawił się znów w cenniku rozsądny Diesel, 90KM dla wersji Laureate i z tego co tam jest napisane skrzynia 6-cio biegowa
Rozsądny diesel, to byłby 1.6.
Trzeba będzie pomyśleć nad jakimś chipem, bo seryjny 1.5 dCi nie wyrabia, nawet w najmocniejszej wersji.
BTW- czy idzie samodzielnie zmienić przełożenie 6 biegu?
Cav - 110 KM dci na prawdę daje radę , szczególnie w 4x2. Oczywiście mocy nigdy za wiele, jednak z daci nie zrobimy potwora - taka polityka koncernu na Europe, takie silniki. Na pocieszenie gdybyś się turlał 68 KM to byś docenił 110 KM
Prezes - faktycznie optymalna konfiguracja dlq 4x2 - konkurencja dla 1.2 tce cenowo.
Na pewno się da
Ale jaki jest tego koszt
W najnowszych modelach jest skrzynia
MT6
Ale wg informacji producenta brak jest możliwości zmiany kół - ale jak znam życie to pewnie niejeden mechanik już je rozbierał i wymieniał zębatki.
Inne przełożenia są w wersji 4x2 - może uda się przełożyć?
Sęk w tym, że prawdopodobnie poszczególne przełożenia skrzyni są identyczne, różni się przełożenie główne. Prawie każdy koncern tak dopasowuje skrzynie, bo same zakresy użytecznej prędkości obrotowej silnika się nie zmieniają, zmienia się natomiast masa pojazdu i koła, stąd łatwiej to regulować przełożeniem głównym niż zmieniać poszczególne zębatki.
Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013 Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Mar 2014 Posty: 703 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-03-11, 23:00
Jeśli poważnie myślisz o CNC i tego typu zabawach to obawiam się że taniej będzie zmienić samochód ;]
Albo jeszcze lepiej - pogodzić się z wadami ;]
Nie zrobisz tego na domowej frezarce z silnikami NEMA23 i wrzecionem z frezarki marketowej, sam materiał będzie kosztował ładnych parę stów, a z obróbką kompleksową parę tysięcy + projekt, mechanik itd.
Naprawdę - nie myśl o tym na poważnie.
Najtaniej będzie przełożyć cąłą skrzynię jeśli jest plug & play, każda dodatkowa rzeźba to będzie nie mała suma.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-03-11, 23:26
mekintosz napisał/a:
Cav napisał/a:
Prezes napisał/a:
Pojawił się znów w cenniku rozsądny Diesel, 90KM dla wersji Laureate i z tego co tam jest napisane skrzynia 6-cio biegowa
Rozsądny diesel, to byłby 1.6.
Trzeba będzie pomyśleć nad jakimś chipem, bo seryjny 1.5 dCi nie wyrabia, nawet w najmocniejszej wersji.
BTW- czy idzie samodzielnie zmienić przełożenie 6 biegu?
Cav - 110 KM dci na prawdę daje radę , szczególnie w 4x2.
Nie bardzo, V max nadal żałosne.
Konkurencja ma dobre 20 km/h więcej, mimo zbliżonych mocy.
...V max nadal żałosne.
Konkurencja ma dobre 20 km/h więcej, mimo zbliżonych mocy.
A po co większy V max?
Mój wybór tego modelu z takim samym silnikiem i 4x4 wynikał z wcześniejszych doświadczeń ze znacznie szybszych/wygodniejszych/lepiej wyposażonych ale też znacznie droższych modeli które na moje ranczo nie mogą dojechać
Niezawodnie docierają tylko naprawdę toporne UAZ-y i Nivy a ostatnio też DD a wszystkie "wypasy o dużej mocy i szybkości autostradowej" utykały na zwykłej wiejskiej drodze polnej( Wyżyna Lubelska) i trzeba było wyciągać je traktorami.
To wtedy przkonałem się o prawdziwości powiedzenia że im droższa terenówka tym dalej trzeba "czołgać" się po pomoc
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
...V max nadal żałosne.
Konkurencja ma dobre 20 km/h więcej, mimo zbliżonych mocy.
A po co większy V max?
Mój wybór tego modelu z takim samym silnikiem i 4x4 wynikał z wcześniejszych doświadczeń ze znacznie szybszych/wygodniejszych/lepiej wyposażonych ale też znacznie droższych modeli które na moje ranczo nie mogą dojechać
Niezawodnie docierają tylko naprawdę toporne UAZ-y i Nivy a ostatnio też DD a wszystkie "wypasy o dużej mocy i szybkości autostradowej" utykały na zwykłej wiejskiej drodze polnej( Wyżyna Lubelska) i trzeba było wyciągać je traktorami.
To wtedy przkonałem się o prawdziwości powiedzenia że im droższa terenówka tym dalej trzeba "czołgać" się po pomoc
Zgadzam się.
Co z tego, że moje poprzednie A6 2,5 TDi V6 na autostradzie pojechało i 215 km/h?
Po mieście paliło jeszcze więcej niż aktualnie Duster (brało około 12 l) a w trasie ciężko było zejść poniżej 8 litrów (chyba, że wlokłem się 80 km/h to brało 7).
Za to z jego prześwitem modliłem się przed wjazdem na byle krawężnik i miałem dosyć wymian wielowahaczowego zawieszenia raz w roku.
Auta takiego jak Duster 4x4 nie wybiera się z uwagi na V-max tylko na własciwości 4x4.
Gdybym chciał większy V to za tą cenę kupiłbym sobie jakieś Audi S-cośtam...
Dusterem na autostardzie Kraków - Tarnów "wlokę się" 120 - 130 km/h i mnie to wystarcza. Wyrosłem już chyba z zawodów palenia gumy na każdych światłach.
(choć w zimie jak na drogach leży porządny śnieg to i tak na starcie jestem pierwszy dzięki 4x4 :) )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum