Wysłany: 2014-05-14, 16:17 maskownica silnika 1,5 dci - wykrusza się pianka
Witajcie,
Mam taki problem:
Mam maskownicę silnika 1,5 dci , która ma taką piankę pod spodem przyklejoną i ta pianka się wykrusza. Domyślam się, że służy ona jako wygłuszenie, z termiką pewnie ma mniej wspólnego (?).
Teraz się zastanawiam, czy brak tej pianki ma jakikolwiek wpływ na silnik (oprócz braku tłumienia hałasu), czy można tę piankę czymś zastąpić no i jeśli tak, to czym ( powinno być wygłuszające i niepalne)?
Ktoś się może już z tym interesował? Wywalacie tę piankę ?
pokrywa.jpg foto
Plik ściągnięto 88 raz(y) 38,75 KB
Ostatnio zmieniony przez antropolog 2014-05-14, 16:23, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4273 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-14, 19:49 Re: maskownica silnika 1,5 dci - wykrusza się pianka
antropolog napisał/a:
Witajcie,
Domyślam się, że służy ona jako wygłuszenie, z termiką pewnie ma mniej wspólnego (?).
... Wywalacie tę piankę ?
Obawiam się, że w jakimś stopniu ona "ociepla silnik" i znacznie wycisza. Ja bym ewentualnie rozważył wygrzebanie pianki i zamianę jej na podane przez kolegów alternatywne tworzywo. Choć używane osłonki koszt od 65 zł http://allegro.pl/oslona-...4221429076.html
Silnikowi nic się nie stanie bez tej osłony , nawet będzie lepiej dla niego bo będzie lepiej się chłodził , ucierpi jedynie wygląd silnika i ego właściciela .
Jedyne co to osłona nieudolnie próbuje robić to wygłuszać maleńko silnik , według mnie lepszy efekt będzie po wyłożeniu matami wygłuszającymi maski .
Zdejmij tą osłonę i zobacz czy silnik będzie głośniejszy .
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4273 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-14, 20:07
Oczywiście, że maty bitumiczne wyciszą dodatkowo maskę. Tylko w MCV 1.5 dci jest chyba wyciszenia maski fabryczne ? Co do chlodzenia, akurat 1.5 dci nie nagrzewa się zbytnio, więc im mu cieplej tym lepiej. Szczególnie zimą. Silnik bez osłony inaczej pracuje. Poza tym gdyby była zupełnie zbędna, czemu ją stosują w 1.5 dci ? W sumie w taniej daci mogli jej nie montować, jednak jest. Dlatego podtrzymuje zdanie swoje - wymienić na nowszą.
Dlaczego ? bo teraz klient kupuje wzrokiem a nie mózgiem .
Jak ktoś by otworzył maskę to pierwsze co to by powiedział "panie to ja w ładzie mam osłonę "
Teraz kupujesz bawarke otwierasz maskę a tam sama osłona i wlew oleju .
Osłona ma tylko i wyłącznie funkcje ozdobną.
W Vagach dokładnie 98 zaczęli montować osłony do silników , dokładnie do tych samych które wcześniej nie miały , w tych samych autach ,chodziło tylko o wygląd . Silnik z osłoną wygląda bardziej mocarnie .
Wymień choć jedną funkcje takiej osłony , oprócz najbardziej oczywistej aby ktoś z umysłem dziecka nie wsadził palucha gdzie nie trzeba .
Pierwsze osłony montowano tylko na dislach bo brzydko wyglądały a klienci byli przyzwyczajeni bo jednolitej bryły znanej z benzyny . Po zdjęciu tej osłony w dislu silnik wygląda kiepsko . Klient lubi myśleć że ma wielki silnik , który pięknie wygląda .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-05-14, 20:30, w całości zmieniany 5 razy
Silnikowi nic się nie stanie bez tej osłony , nawet będzie lepiej dla niego bo będzie lepiej się chłodził , ucierpi jedynie wygląd silnika i ego właściciela .
Yyyy coś nie bardzo. Chyba się pomyliło koledze z dolotem i tamtejszą temperaturą.
To jest diesel , który pracuje na tzw. niedogrzaniu. Im temperatura płynu chłodzącego bliższa 90stopni tym lepiej i dla mocy i dla wielkości spalania. Więc jak najbardziej " opatulić " komorę spalania tą pokrywą.
Marka: Fiat
Model: 500L
Silnik: 1.6 Multijet II Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Maj 2014 Posty: 156 Skąd: Radom
Wysłany: 2014-05-14, 22:01
mekintosz napisał/a:
Oczywiście, że maty bitumiczne wyciszą dodatkowo maskę. Tylko w MCV 1.5 dci jest chyba wyciszenia maski fabryczne ? Co do chlodzenia, akurat 1.5 dci nie nagrzewa się zbytnio, więc im mu cieplej tym lepiej. Szczególnie zimą. Silnik bez osłony inaczej pracuje. Poza tym gdyby była zupełnie zbędna, czemu ją stosują w 1.5 dci ? W sumie w taniej daci mogli jej nie montować, jednak jest. Dlatego podtrzymuje zdanie swoje - wymienić na nowszą.
Na pokrywę silnika NIE BITUMICZNE! Na blachy maski już tak. Ale potem przykryć innymi, piankowymi. Przy temperaturach z silnika mogą popłynąć. Na pokrywę - maskownicę silnika polecam tą GMS-010. Nie wygląda tak ładnie, jak na zdięciu z aukcji. Jest skuteczna - przetestowałem. To jest jakiś poliuretan spieniony i na to naniesiona dość wytrzymała przyzwoita folia, ale wątpię aby była jakoś wzmacniana.
Uczepiliście się tego chłodzenia a to może spowoduje 0,01 % różnicy .
Mógł bym zacząć wypisywać dlaczego tak i nie ale to nie ma sensu bo to nie ma żadnego znaczenia dla pracy ogółu .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-05-14, 22:31, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2014-05-14, 22:48
corrado napisał/a:
no na pewno widać że nie miałeś diesla nigdy.
Silnik bez tej osłony tak samo się nagrzeje jak z osłoną bo ta pianka służy wytłumieniu odgłosów w dieslu.
Może ciągniki rolnicze są bardziej wytrzymałe ale jednego użytkuję przez XX lat bez termostatu i wszystko gra a inne są odpalane kilkanaście razy dziennie a temp płynu nie dochodzi do 60C bo za krótko pracują a maja po kilka tysięcy motogodzin wszystko gra.
Sąsiad jeździ clio 1.5dci sprowadzone ma go kilka lat jeździ tym do sklepu/kościoła.
Może i ta osłona nie wiele izoluje ciepło, ale teoria o chłodzeniu diesla , że jest wtedy lepiej jest co najmniej niedorzeczna. Diesel w fazie sprężania spręża powietrze do temperatury w jakiej nastąpi wybuch wtryśniętego ON, nie ma energii z zewnątrz w postaci iskry jak w benzynie, w związku z tym jest bardziej wymagający cieplnie i wszelkie straty energii cieplnej przekłada się na gorsze osiągi. Z tego powodu też po części gorzej odpala w mroźne dni, zwłaszcza gdy jeszcze ma kiepskie "sprężanie" itd. Mniejsza energia cieplna zwłaszcza gdy silnik się chłodzi ( oddaje ciepło do otoczenia ) oznacza mniejszą energię mechaniczną przekazaną na kręcenie korbowodem , wałem itd.
Jak wiadomo gorące powietrze unosi się do góry . Osłona powoduje wymuszone przedłużenie przemieszczania się gorącego powietrza . Gorące powietrze które dociera do osłony musi je ominąć . Osłona także nie jest idealnie płaska przez co tworzą się poduszki gorącą które oddają swoje ciepło w otoczenie . Możemy przyjąć że taka maskownica wydłużą o 2-3 razy drogę gorących cząsteczek powietrza do maski . Więc cały czas pod tą osłona panuje dość wysoka temperatura . Jeżeli tej osłony by nie było gorące powietrze idealnie prosto trafiało by na maskę gdzie oddawało by swoja energie a tak oddają ją w cześć pod osłoną . To co tu opisałem ma mały wpływ ale jakiś tam ma . Występuje to tylko przy postoju ponieważ w czasie jazdy jest wymuszony ciąg i powietrze zwyczajnie nie musi omijać osłony (leci do tyłu )
Skąd to wiem ? mam disla i to bardzo kapryśnego na temperaturę 1.9 D w citroenie beringo .
W lato notorycznie się grzał a w zime rozgrzewał się po 20 km . To nie taki fajny jak wasz co ma podgrzewanie płynu . No więc tak na przegrzewanie w korku najlepiej zdjąć właśnie osłonę górną silnika . Na jesień/wiosne zakłada się osłone dolną silnika (standardowo w każdej daci ) na zime dodatkowo zatyka się pół wlotu powietrza specjalną nakładką od HEKO .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-05-15, 01:17, w całości zmieniany 1 raz
Karenzo, miałem Xsare z 1,9D tylko uturbionym i nie przypominam sobie problemów z rozgrzewaniem czy przegrzewaniem. Zimą przy -20 po dwutygodniowym postoju odpalała od pierwszego, rozgrzewała się szybciej niż Daćka. Jeździłem też Partnerem 1,9D wolnossącym, co prawda krótko bo około 2 miesiące i też się nie grzał, mimo że dźwigał na pace około 500kg i jeździłem z klimą. W korkach nie raz nim stałem. Coś nie tak masz z układem chłodzenia.
wiecie co? między osłoną a silnikiem jest jeszcze filtr powietrza, więc funkcja termiczna miałaby na celu to po powietrze dogrzać? Wszak powietrze gorące idzie od silnika, , przez filtr powietrza do osłony, i potem pod maskę. Zatem skoro wskazane jest podawanie zimnego powietrza do silnika, grzanie go w filtrze powietrza byłoby bez sensu... czy już całkiem mity pisze ? :)
wiecie co? między osłoną a silnikiem jest jeszcze filtr powietrza, więc funkcja termiczna miałaby na celu to po powietrze dogrzać? Wszak powietrze gorące idzie od silnika, , przez filtr powietrza do osłony, i potem pod maskę. Zatem skoro wskazane jest podawanie zimnego powietrza do silnika, grzanie go w filtrze powietrza byłoby bez sensu... czy już całkiem mity pisze ? :)
racja , ale przez tą puszkę filtra przepływa tyle powietrza że nie ma to żadnego znaczenia . Może dodaje 0,1 C
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum