Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Rower - ktoś praktykuje ?
Autor Wiadomość
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-01, 18:14   

Lza napisał/a:
W aucie łożyska wytrzymują 200, 300 tyś km, a w rowerach jakimś cudem ledwo kilka tysięcy km.. Przypadek?

Nie, konsekwencja walki o najniższą wagę - co przekłada się na wymiary, co przekłada się na wytrzymałość - w warunkach wszechobecnego, stałego i ekspresowego "wyścigu zbrojeń" między producentami. On z kolei kreuje modę na nieustanne zmiany wśród większości użytkowników. Ci w efekcie nie widzą obniżenia wytrzymałości, bo i tak zmieniają sprzęt co 2 lata "bo stary, a nowy jest lżejszy-i-bajerancniejszy"...

Margines profesjonalistów ma tak samo, tylko jeszcze bardziej, a margines marginesu pożądających przede wszystkim długowieczności jest już zbyt mały, by opłacało się nad nim pochylać.

Kurtyna.
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2017-09-01, 19:01   

Lza napisał/a:
U mnie zużyły się łożyska w suporcie i łożyska w spdkach i obie przerzutki. A że system mam mega9 (3x9). który nie jest już produkowany w tej klasie osprzętu - i tak muszę wymienić wszystko, co związane czymkolwiek z napędem, w tym hamulce. (mam klamkomantetki + vbrake z czasów srebrnego XT). Osprzęt napędowy ma jakieś 3 lata, hamulce mają z 16 lat (nie znam ilości km, ale u mnie z racji dużej ilości jazdy terenowej, (w górach i na jurze) dystanse nie są duże, ale obciążenia potężne, no i błoto, piach non stop).

Napęd Deore XT 3x9 powinien mieć więcej niż 3 lata - o ile pamiętam 10 biegów było super nowością w 2012. Na pewno w zimie 1013/14 zakładałem mojej żonie 3x10 DeoreXt - wraz z całą grupa, piastami, hamulcami tylko łańcuch nie był XT - był XTR - z powodu braku możliwości zakupienia jakichkolwiek porządniejszych manetek 8 - biegowych - 9 biegów było już praktycznie standardem, 8 biegowe były poza grupowe dla supermarketów - postanowiłem więc przeskoczyć etap 9 biegów i przejść na 10. Co nie wyklucza faktu że mogłeś kupić przed 3-ma laty napęd 9-biegowy z zapasów magazynowych.
Jeśli masz wszystko do wymiany to jednak zastanów się nad wymianą roweru - podejrzewam że niedługo nie dostaniesz już przyzwoitych hamulców ( bo z tego co piszesz ramę masz do V-breaków, nie do tarczówek ) napęd oczywiście powinieneś dać radę zmieścić nawet 11 biegowy. Nie wiem czy jeszcze są produkowane V-breaki wyższych grup - no chyba że zainwestujesz w hydrauliczne hamulce szczękowe - produkuje je ( jeszcze) Magura. Niestety V-breaki robią się powoli takim zabytkiem jak cantilevery - ja w każdym razie przy najbliższej zmianie postanowiłem przejść na tarczówki - czy w zwykłym rowerze czy elektryku - się okaże.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2017-09-01, 19:04, w całości zmieniany 2 razy  
 
piku 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1,5 dCi 110 KM/1,3 TCe 130 KM
Rocznik: 2012/2019
Wersja: Prestige
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 1358
Skąd: Prawiedniki
Wysłany: 2017-09-01, 20:35   

Polski rynek rowerowy jest dziwnie monolityczny i odmienny od innych, np. amerykańskiego, francuskiego, czy brytyjskiego. Tam bez problemu dostaniecie dobre wkładki do V-ek, a canti są wciąż popularne w pewnych zastosowaniach (choćby ze względu na świetną modulację). Podobnie wciąż nie można u nas kupić stalowej ramy, choć to pomalutku się zmienia (Kross, Antymateria itp.). Nie ma właściwie oferty rowerów turystycznych.
Vki to najbardziej niezawodne, łatwe do regulacji i naprawy hamulce, niezastąpione w turystyce. Canti z kolei mają znakomitą modulację i z tego powodu wielu kolarzy je lubi (no, nie u nas - tu hydraulika!). No cóż "Nowe" idzie i chce nas pożreć.
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-09-01, 21:10   

PiotrWie napisał/a:

Napęd Deore XT 3x9 powinien mieć więcej niż 3 lata -


Możliwe, że ma 4 lata - niestety z pamięcią też mam coraz gorzej ;)

PiotrWie napisał/a:

Jeśli masz wszystko do wymiany to jednak zastanów się nad wymianą roweru - podejrzewam że niedługo nie dostaniesz już przyzwoitych hamulców ( bo z tego co piszesz ramę masz do V-breaków, nie do tarczówek ) napęd oczywiście powinieneś dać radę zmieścić nawet 11 biegowy. Nie wiem czy jeszcze są produkowane V-breaki wyższych grup - no chyba że zainwestujesz w hydrauliczne hamulce szczękowe - produkuje je ( jeszcze) Magura. Niestety V-breaki robią się powoli takim zabytkiem jak cantilevery - ja w każdym razie przy najbliższej zmianie postanowiłem przejść na tarczówki - czy w zwykłym rowerze czy elektryku - się okaże.


Ramę i amorka mam i pod tarcze i z piwotami. Hamulce będę zmieniał na tarcze, też do kompletu xt.

Roweru nowego mi się nie opłaca kupować, bo obecny waży coś koło 10kg. Za nowy rower o tej masie i z takim osprzętem trzeba wyłożyć 6-8 klocków, a wymiana samego napędu i hamulców 1/3 tej ceny. Amortyzator i koła mam w bardzo dobrym stanie, piasty już czarne XT M8000, z miejscem do montażu tarcz.

V-brejki wprawdzie są jeszcze w ofercie do wyższych grup, ale zostały uproszczone. Moje srebrne XT mają prowadnice zapewniające zawsze kąt prosty między klockiem a felgą i w związku z tym klocek hamulcowy nie jest wymienny, ale ma wymienne same okładziny. Teraz jest jakiś prosty paździerz, bez prowadnic i klocki nie mają wymiennych okładzin, tylko wymienia się w całości. Generalnie duży regres. Myślę że celowo to zrobili, żeby zarabiać na tarczach.
_________________
 
piku 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1,5 dCi 110 KM/1,3 TCe 130 KM
Rocznik: 2012/2019
Wersja: Prestige
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 1358
Skąd: Prawiedniki
Wysłany: 2017-09-01, 22:11   

Lza napisał/a:
Cytat:
Nie wiem czy jeszcze są produkowane V-breaki wyższych grup (...) V-breaki robią się powoli takim zabytkiem jak cantilevery

V-brejki wprawdzie są jeszcze w ofercie do wyższych grup, ale zostały uproszczone. Moje srebrne XT mają prowadnice zapewniające zawsze kąt prosty między klockiem a felgą i w związku z tym klocek hamulcowy nie jest wymienny, ale ma wymienne same okładziny. Teraz jest jakiś prosty paździerz, bez prowadnic i klocki nie mają wymiennych okładzin, tylko wymienia się w całości.


Hmm, o czym Koledzy piszą?! Oczywiście, że są wciąż produkowane bardzo dobrej klasy V-braki - http://www.centrumrowerow...ulce-szczekowe/ System, o którym piszecie - z ustawianiem równoległym szczęk - był dość zawodny, a hamulce traciły walor lekkości i prostoty, dlatego zaniechano jego stosowania. Nie był ani trochę skuteczniejszy. Miałem takie hamulce (może nawet leżą gdzieś w skrzynce...). Wkładki do V-ek produkują najlepsi producenci.
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-09-02, 09:39   

Alivio to nie jest grupa osprzętu do rowerów górskich. (jest ciężka i nieodporna na błoto i gałęzie) Jest duża różnica między hamulcami z systemem prowadzenia a bez, znam ją z autopsji. Takie v-brake z prowadnicami nie ustępują skutecznością tarczówkom. Zaprzestano ich produkcji po to, żeby sprzedawać 4 razy droższe tarczówki.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2017-09-02, 09:40, w całości zmieniany 2 razy  
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2017-09-02, 12:05   

piku napisał/a:


Hmm, o czym Koledzy piszą?! Oczywiście, że są wciąż produkowane bardzo dobrej klasy V-braki - http://www.centrumrowerow...ulce-szczekowe/ System, o którym piszecie - z ustawianiem równoległym szczęk - był dość zawodny, a hamulce traciły walor lekkości i prostoty, dlatego zaniechano jego stosowania. Nie był ani trochę skuteczniejszy. Miałem takie hamulce (może nawet leżą gdzieś w skrzynce...). Wkładki do V-ek produkują najlepsi producenci.

To że można znaleźć w sklepie nie oznacza że są produkowane - skoro pokazałeś shimano to sprawdź ich katalog - w 2017 nie ma ani jednego V-breaka, produkują wyłącznie poza grupowe modele do rowerów z supermarketu - chociaż też produkują marnej jakości tarczówki poza grupowe do tanich rowerów - żeby skusić amatorów zakupu roweru w supermarkecie. Nie mówiąc o tym że hamulce grupowe z niskich grup też pozostawiają wiele do życzenia.
Oczywiście zgadzam się że do turystyki czy lekkiego i średniego terenu dobra V-breaki zupełnie wystarczą to jednak proponuję tym, którzy mają ramy nie przystosowane do tarczówek a chcą na nich jeździć dłużej bo im wystarcza zakup kompletu hamulców póki jeszcze można je dostać z zapasów - bo nikt nie wie kiedy się sprzedadzą a wtedy nie będzie innego wyjścia przy ew. awarii jak zmiana roweru ( lub kupno hamulca bardzo marnej jakości). Zaś klocki powinny być jeszcze długo produkowane - pytanie tylko z jakich materiałów - podejrzewam że niestety z coraz gorszych.
I dotyczy to tak Polski jak i innych krajów - jak znajdziecie w internecie katalogi niemieckie czy angielskie to tam też już rowery od dość niskich modeli mają hamulce tarczowe - przejrzałem przed chwilą katalog Cannondale 2017 i tam nawet w grupie Urban czy Fitness nie ma już hamulców szczękowych - taka jest polityka producentów.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2017-09-02, 12:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
moulder 


Marka: Dacia
Model: Duster2 4x2
Silnik: 1.5 DCI 90 km
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance 5 os.
Dołączył: 16 Sty 2014
Posty: 157
Skąd: Straszyn
Wysłany: 2017-09-02, 12:38   Wożenie roweru na haku

Ja swój elektryczny jak chcę gdzieś dalej podjechać to wożę na bagażniku na hak westfalia byc 60. To bagażnik zaprojektowany na dwa roweru elektryczne. Mój Batavus razer na systemie yamaha wazy 23 kg z baterią, niemniej zasięg mam przy jeździe na trybie eko 120 km.
 
damiaszek 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 2012
Wersja: Ambiance
Dołączył: 12 Gru 2015
Posty: 545
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-09-06, 10:52   

Lza napisał/a:
gregorisan napisał/a:
Można byłoby zaoszczędzić na dojazdach


Wątpię, sam wiesz ile kosztuje utrzymanie zwykłego roweru, (własnie mnie czeka wymiana napędu, bo się zużył - za tą kwotę mógłbym jeździć autem albo autobusem do pracy przez jakieś 2 lata)

Wyobrażam sobie ile musi kosztować DODATKOWO osprzętu elektrycznego...

W aucie łożyska wytrzymują 200, 300 tyś km, a w rowerach jakimś cudem ledwo kilka tysięcy km.. Przypadek?


Można zaoszczędzić używając roweru w dojazdach do pracy. Robiłem to przez kilka dużych lat regularnie cały rok. Podstawa takich oszczędności to porządny, ale nie "wyścigowy" sprzęt, trzeba odpuścić XTR, XT i używać przez naście lat STX/LX na napędzie 3x7 i łańcuchach za "grosze" PC10. Tak samo koszty obniża (zwłaszcza zimą) tarczówka z przodu zamiast V-brejków.
Może taki sprzęt nie jest "wypaśny i szpanerski", ale jeździ bezproblemowo do tej pory, a w tamtych czasach robił ponad 10kkm rocznie. Łożyska wytrzymywały też zdecydowanie więcej niż kilka tysięcy km. Natomiast zdecydowanie taniej w eksploatacji niż używanie górala na dojazdy do pracy wyjdzie rower miejski z przerzutką w piaście (albo i bez) i szerokim w pełni krytym napędzie, oraz hamulcach bębnowy z przodu i torpedo z tyłu.

ps. W Krakowie bilet miesięczny kosztuje 94zł - to daje 2256zł na dwa lata. Za tyle to jest cały kompletny napęd XT wraz z manetkami, przerzutkami, hamulcami linkami i jeszcze trochę zostanie.
A jak wymienia się zużyty napęd to chyba manetki, klamki, korby, itp. zostają, a raczej do wymiany leci łańcuch, kaseta, koronki (nie zawsze wszystkie), czasem kółka do przerzutki.
_________________
Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-09-06, 14:11   

Musiał bym mieć co najmniej dwa rowery. Dwa rowery - trzeba dwa razy wincyj miejsca, dwa razy wincyj serwisów, wszystkiego dwa razy wincyj. A komfort jazdy gorszy. Górolkiem mogę wjechać z dowolnie wysoką prędkością na każdy krawężnik i każde tory i jestem pewny, że wytrzyma. Kiedyś miałem bieda-górolka i najpiew pękła oś w mieście, na torach tramwajowych, a kilka miesięcy później mostek.. Zmieniłem na xt i żadnych problemów od tamtej pory, a tortury były: i Beskidy i Alpy.

<= tu widać metry nad mórz poziomem ;)

damiaszek napisał/a:
2256zł na dwa lata. Za tyle to jest cały kompletny napęd XT wraz z manetkami, przerzutkami, hamulcami linkami i jeszcze trochę zostanie


Jak mi załatwisz taki komplet za tą cenę, to biorę, nawet jeszcze dorzucę kilka browarów z domowego wyrobu, bo chociażby na alle taki zestaw cenią na ~2700 (2x11)
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2017-09-06, 14:14, w całości zmieniany 2 razy  
 
gregorisan 



Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2
Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 1353
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2017-09-06, 15:05   

Zamieszczasz gdzieś swoje ślady?
Cóż to za Garniak ;)?
_________________
enjoy the silence
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-09-06, 22:28   

Nie, nie zbieram śladów. To jest oregon 500. Jest ciężki i zawodny - więc nie zawsze go ze sobą zabieram, tylko wtedy jak mam w planach również geocaching.
_________________
 
gregorisan 



Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2
Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 1353
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2017-09-07, 07:33   

Dlaczego zawodny? Może masz nieaktualne oprogramowanie lub to "niewłaściwe" - bo niestety, ale Garminy słyną z tego, że aktualizacje czasami przynoszą więcej niedoróbek niż wcześniejsze wersje oprogramowania :-/
Poszukaj sobie info na forum Garniaka.
Ja akurat przez pięć lat użytkowałem Garmina Dakotę 20, która mniej więcej generacyjne odpowiada Twojemu odbiornikowi i złego słowa powiedzieć nie mogę - była traktowana bez litości zarówno na rowerze jak i w czasie trekkingu. Od siarczystych mrozów po upalne dni, w deszczu i śniegu i nigdy mnie nie zawiodła.
Kilka miesięcy temu ją sprzedałem za prawie 1\3 ceny zakupu nowej i kupiłem GPSMAP 64s - który na rowerze wygląda jak "komórka z Matrixa" :-P

Jak coś to polecam Ci bardziej wygodne rozwiązanie a mianowicie aplikację na telefon ( darmowa wersja jest troszkę okrojona, ale w pełni funkcjonalna):
http://www.locusmap.eu/
Poniżej masz wątek na forum z podlinkowanymi rożnymi, darmowymi stylami pod Locusa:
https://forum.openstreetmap.org/viewtopic.php?id=29612
_________________
enjoy the silence
 
damiaszek 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 2012
Wersja: Ambiance
Dołączył: 12 Gru 2015
Posty: 545
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-09-07, 08:09   

Lza napisał/a:
Musiał bym mieć co najmniej dwa rowery. Dwa rowery - trzeba dwa razy wincyj miejsca, dwa razy wincyj serwisów, wszystkiego dwa razy wincyj. A komfort jazdy gorszy. Górolkiem mogę wjechać z dowolnie wysoką prędkością na każdy krawężnik i każde tory i jestem pewny, że wytrzyma. Kiedyś miałem bieda-górolka i najpiew pękła oś w mieście, na torach tramwajowych, a kilka miesięcy później mostek.. Zmieniłem na xt i żadnych problemów od tamtej pory, a tortury były: i Beskidy i Alpy.


Nie, nie trzeba mieć dwóch rowerów. Właśnie przez owe lata dojazdów do pracy używałem jednego roweru i na miasto i w góry(brak miejsca na drugi rower). Wystarczy znaleźć "złoty środek" pomiędzy bieda-góralem, a hiper góralem na XT/XTR. Natomiast łamać ramy, zrywać łańcuchy, urywać przerzutki itd. da się na każdym rowerze w każdej klasie.


Lza napisał/a:

Obrazek <= tu widać metry nad mórz poziomem ;)

damiaszek napisał/a:
2256zł na dwa lata. Za tyle to jest cały kompletny napęd XT wraz z manetkami, przerzutkami, hamulcami linkami i jeszcze trochę zostanie


Jak mi załatwisz taki komplet za tą cenę, to biorę, nawet jeszcze dorzucę kilka browarów z domowego wyrobu, bo chociażby na alle taki zestaw cenią na ~2700 (2x11)


Proszę bardzo pierwszy z brzegu sklep https://www.sbike.pl/shim...na-o_l_968.html
_________________
Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-09-07, 08:45   

gregorisan napisał/a:
Dlaczego zawodny? Może masz nieaktualne oprogramowanie


Firmware jest najbardziej aktualne jakie jest możliwe do tego modelu, zresztą od kiedy pojawił się nowszy model oregona (600), nagle garmin zaprzestał update oprogramowania dla 500-tki.

- Kompas pokazuje dowolne kierunki, chyba się zrobił z niego taki jak w piratach z karaibów ;), nie da się go sklaibrować. Każda kalibracja kończy się niepowodzeniem.
- od czasu do czasu, zapomina wgrane skrzynki i waypointy. Nie pomaga reboot, wyjmowanie baterii - żeby sobie je przypomniał, trzeba podpiąć pod laptopa, usunąć gpxy i wgrać je od nowa. To mnie irytuje najbardziej.
- czasami zapomina wyświetlać mapę. Wyświetla wówczas tylko ikonkę urządzenia pośrodku niczego. Tu na szczęście pomaga reboot.
- w słońcu nie widać nic na ekranie,
- w pochmurny dzień jest jeszcze gorzej, w zasadzie tylko w nocy widać na nim wyraźnie.
- wiecznie się wiesza albo przycina, czasem przesunie się palcem mapę i trzeba czekać kilkanaście sekund aż zrenderuje widok. (używam map OSM). Tak było od nowości i winny jest procesor, który już w chwili zakupu był mocno zapóźniony.

Jedyne co w tym modelu jest dobre to wymienność baterii i odporność mechaniczna i pogodowa. Tu jest niezrównany ;)

Locusa znam, mam i używam. Drugiego garmina już raczej nie kupię, to chyba najgorzej wydane pieniądze na elektronikę w moim życiu ;)

damiaszek napisał/a:
Proszę bardzo pierwszy z brzegu sklep


Pitu pitu - a jeszcze trzeba korbę podmienić na 2-rzędową

_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2017-09-07, 08:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
damiaszek 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 2012
Wersja: Ambiance
Dołączył: 12 Gru 2015
Posty: 545
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-09-07, 09:59   

A po co 2-rzędowa, jak można mieć 3-rzędową i cały napęd nowy od A-Z wraz hamulcami. A te pedały to też tak w ramach wymiany napędu ;). No to do dwuletniej ceny biletu miejskiego w Krakowie dorzucimy cene dojazdu z pod Krakowa i starczy, przecież mieszkasz poza Krakowem.

Przypominam, wyszliśmy z założenia które napisałeś sam:
Lza napisał/a:
Wątpię, sam wiesz ile kosztuje utrzymanie zwykłego roweru, (własnie mnie czeka wymiana napędu, bo się zużył - za tą kwotę mógłbym jeździć autem albo autobusem do pracy przez jakieś 2 lata)


1. Wymiana napędu zużytego napędu to nie wymiana wszystkiego, tylko tego co się zepsuło/zużyło
2. Można skutecznie i bez awarii jeździć do pracy na napędzie 3x10 XT, a nie 2x11, można też jeszcze taniej i niewątpliwie też da się drożej
3. W Twoim przypadku rower to tylko hobby, a tu jak wiadomo koszty może i są ważne, ale nie pierwszoplanowe ;-)

XT.png
Plik ściągnięto 7 raz(y) 47,53 KB

_________________
Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
 
gregorisan 



Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2
Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 1353
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2017-09-07, 10:31   

Jak już tak dogłębnie zmieniacie napędy to nie zapomnijcie o linkach i pancerzach no i przydałyby się też nowe klamki i manetki i dzwonek ;-)
Za takie pieniążki to można nabyć naprawdę dobry rower - może nie na tak super-hiper grupie, ale czy o to w tym wszystkim chodzi?
To tak jak z butami - można kupić np. Salewy, ale można i kupić za 1\3 ceny buty z Decathlonu. Samemu przeszedłem taką ewolucję konsumencką ;-)
Zarówno w jednych jak i drugich dotrzemy do celu. Podobnie z rowerem - dla chcącego nic trudnego ;-)
_________________
enjoy the silence
 
damiaszek 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 2012
Wersja: Ambiance
Dołączył: 12 Gru 2015
Posty: 545
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-09-07, 10:50   

Też mam już za sobą tą ewolucję :mrgreen: . Polemizowałem tylko ze stwierdzeniem że za dwu letni koszt dojazdów do pracy nie da się wymienić napędów :-D . Da się nawet na XT łącznie z linkami i klamkami ;-) .
_________________
Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-09-07, 10:55   

Shimano ma taką politykę, że ja klęknie jeden element to trzeba wymienić wszystko. Shimano stara się, żeby co 2-3 lata wypuszczać nowe modele grup, tak, żeby nie pasowały do poprzednich.

Nie ma już napędów 3x10 w tej klasie osprzętu. Aktualnie są 1x11 (do rowerów z dużymi kołami) lub 2x11 (do klasycznych kół 26 cali).

Pisałem wyżej, że z powodu zużycia przerzutek i łożysk w suporcie muszę zmienić wszytko łącznie z hamulcami. Można kupować stare komponenty sprzed kilku lat - ale to i tak w ogólnym rozrachunku wychodzi drożej, bo wcześniej czy później znikają ze sklepów i i tak trzeba wymienić komplet.

Kupię teraz komplet na czasie i pewnie z 7-8 lat będzie spokój, tylko łańcuch co jakiś czas do zmiany i klocki. a jak kupie stare komponenty to i tak zaraz czeka mnie globalna wymiana, bo za chwilę nie będą już dostępne pasujące komponenty.

Jeśli chodzi o upieranie się przy XT, to chodzi tylko o zachowanie niskiej masy roweru i jego zdolność do jazdy w górach. Ta grupa jest znacznie lżejsza niż tańsze i jest bardzo odporna na przeciążenia, błoto, patyki, uderzające kamienie i wszytko co może spotkać rower w terenie. niska masa jest bardzo ważna w górach, chyba że mamy do czynienia z elektrykiem ;-)
_________________
 
gregorisan 



Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2
Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 1353
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2017-09-07, 11:00   

damiaszek, zapomniałeś jeszcze o dzwonku :mrgreen:
Na takie dojazdy do pracy czy też niezbyt intensywną turystykę ( przebiegu rzędu 2-3 tyięcy km rocznie) to w zupełności wystarczy rower na klasie Acera\Alivio. Takowy markowy można bez problemu nabyć za 1500-2000 zł i cieszyć się bezproblemową jazdą przy odpowiednim traktowaniu.
Jak dla mnie czystym złem są wszelkiej maści marketowe rowery rodem ze stadionu X -lecia - to badziewie, złom, szmelc trzeba omijać szerokim łukiem ;-)
_________________
enjoy the silence
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-09-07, 11:01   

Jest tak jak w przypadku inych produktów: Za różnice w cenie dostaję większy komfort używania. XT działa olepione błotem tak samo jak bez błota. ;) Bo czasem bywa i tak:



Alivio nie daje rady w takich warunkach, możecie sprawdzić sami.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2017-09-07, 11:06, w całości zmieniany 2 razy  
 
gregorisan 



Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2
Dołączył: 30 Sie 2015
Posty: 1353
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2017-09-07, 11:12   

Lza, a żonie też zmieniasz napęd na taką klasę ?
Bo w moim przypadku, gdyby chciał sobie zafundować taki napędzik to musiałbym to zrobić i u swojej żonki bo by się szybko zorientowała, że ją ktoś robi w bambuko :mrgreen:
_________________
enjoy the silence
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-09-07, 11:17   

Moja jeździ znacznie mniej niż ja. Jej rower się jeszcze nie zużył, żadnych luzów jeszcze nie ma ;) Ale też ma częściowo XT, z tym że nie wszystko. Piasty ma jakieś zwyklejsze, firmowane nazwą producenta roweru, hamulce ma tektro i korba też nie jest shimanowska. Reszta jest XT, ale z epoki Mega9 (3x9)
_________________
 
damiaszek 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 2012
Wersja: Ambiance
Dołączył: 12 Gru 2015
Posty: 545
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-09-07, 13:01   

Lza napisał/a:
Shimano ma taką politykę, że ja klęknie jeden element to trzeba wymienić wszystko. Shimano stara się, żeby co 2-3 lata wypuszczać nowe modele grup, tak, żeby nie pasowały do poprzednich.

Nie ma już napędów 3x10 w tej klasie osprzętu. Aktualnie są 1x11 (do rowerów z dużymi kołami) lub 2x11 (do klasycznych kół 26 cali).


Są, przecież dałem przykład całości na XT 3x10

Lza napisał/a:
XT działa olepione błotem tak samo jak bez błota.


Jeśli chodzi o błoto to lepiej pójść w sachsa/SRAM. Natomiast różnice w wadze pomiędzy deore/LX/SLX/XT/XTR nie są tak duże jak waga tego błota. XT czy XTR nie są też wcale wytrzymalsze od tych niższych grup, ba czasami kosztem wagi i trwałości są słabsze.
(np. tarcze stalowe są trwalsze niż aluminiowe, tak samo jak grubsze łańcuchy wolniej się zużywają, czy piasty na "maszynówkach")

Lza napisał/a:
Kupię teraz komplet na czasie i pewnie z 7-8 lat będzie spokój, tylko łańcuch co jakiś czas do zmiany i klocki. a jak kupie stare komponenty to i tak zaraz czeka mnie globalna wymiana, bo za chwilę nie będą już dostępne pasujące komponenty.


No to kup teraz całość na 3x10 XT a przez 7-8 lat będzie spokój, łańcuchy, kasety, czy koronki do tej pory są dostępne do starszych grup XT, tak samo jak klocki hamulcowe.

I żebyśmy się dobrze zrozumieli, nie mam nic przeciwko sprzętowi/osprzętowi na którym jeździsz, Twoja sprawa Twoje pieniądze, dobrze wiem że hobby kosztuje. Według mnie i według mojego doświadczenia sprawdzonego empirycznie do uniwersalnego roweru do miasta, w góry itp itd. nie trzeba aż tak dużo wydawać. Dodatkowo to czy rower waży 10kg czy 12kg, a nawet 14 kg (no może tu trochę przesadzam ;-) ) nie ma aż takiego znaczenia przy łącznej masie ponad 100kg i użytkowaniu typowo rekreacyjnym dla przyjemności, a nie ściganiu się na zawodach i walce o ułamki sekund.
_________________
Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2017-09-07, 18:59   

gregorisan napisał/a:
Lza, a żonie też zmieniasz napęd na taką klasę ?
Bo w moim przypadku, gdyby chciał sobie zafundować taki napędzik to musiałbym to zrobić i u swojej żonki bo by się szybko zorientowała, że ją ktoś robi w bambuko :mrgreen:

Przede wszystkim żonie - moja ma komplet XT 3x10 z tyłu 11 - 36 ,pełny,z piastami, hamulcami itd, nie bardzo wie na czym jeździ ale zauważyła że po wymianie wszystko działa precyzyjniej i łatwiej się jeździ. Mi wystarcza STX SE sprzed laty - 3x7 żeby za nią nadążyć. Należy inwestować przede wszystkim w najsłabsze ogniwo.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne