[Michałek]

Witam. Chciałbym, abyście rzucili okiem na to Sandero: http://otomoto.pl/dacia-s...-C33572876.html

Cena wydaje się atrakcyjna w porównaniu do roku produkcji. Co do wyposażenia, to z tego co wiem jest bardzo uboga

Sprawdzałem różne fora, ale nigdzie nie znalazłem czego te wersja nie ma, a co posiada normalny samochód Interesuje mnie, czy w tej wersji były takie "bajery", jak: regulacja kierownicy, regulacja wysokości fotela kierowcy, dzielony siedzenia itd. To byłoby bardzo pomocne, bo nie chcę jechać na darmo 200 km

A może jeździ ktoś obecnie lub jeździł tą wersją Sandero i mógłby coś ciekawego o niej opowiedzieć . Szukanie informacji o Dacii jest nieco bardziej trudne niż w przypadku innych marek


Z góry dziękuję za pomoc.

[benyo]

Witam, niestety wersja Access nie ma niczego :) dobrze ze koła nie są w opcji :) na stronie http://dacia.pl jak wybierzesz zakładkę 'samochody nowe' masz konfigurator i tam możesz zobaczyć, co posiada taka wersja. Co prawda, tam już jest nowszy model ale dodatki ma takie same, w a tym przypadku raczej ich po prostu nie ma.

[Michałek]

A centralny zamek ma, bo z tego co patrzyłem na stronie to nie ma takiej informacji. Czyżby Access nie miała tego ?

Jest jeden plus ze starym Sandero w tej wersji - ma lakierowane zderzaki Rzeczywiście bardzo ubogo. A można przynajmniej kołpaki założyć do tych felg, czy nie pasują?

[benyo]

Jak przejdziesz cały ten konfigurator, to na końcu jest podsumowanie i są wymienione wszystkie funkcję jakie dana wersja posiada :) niestety chyba centralnego nie ma , ale zerknij jeszcze raz na ten konfigurator do podsumowania, tam masz całe info.

[Michałek]

Jest tylko "drzwi otwierane kluczykiem". Więc chyba nie ma . A co do poduszek powietrznych, to chyba w tym ogłoszeniu do którego wysłałem link jest jedna?

[DrOzda]

Centralnego nie ma i nie będzie go łatwo dołożyć bo nie ma przycisku blokowania drzwi. Felgi 14 cali chyba nie ma firmówek kołpaków pod ten rozmiar.
Nie ma też regulacji kierownicy, regulacji wysokości fotela kierowcy, dzielonej tylnej knapy.
Nie wiem czy jest wspomaganie kierownicy , w Loganach Ph1 golasach nie było.
Poduszka jest jedna o dziwo - to chyba "zasługa" homologacji ciężarowej bo w normalnych golasach Sandero były dwie.
Sandero Ph2 golas jest znacznie bogatsze - 4 poduszki, wspomaganie kierownicy, ESP.

[Michałek]

Dlatego cena taka "atrakcyjna". A może jeździł ktoś takim "golasem"? Jest ekonomiczny? Dobrze się prowadzi?

A tak ogólnie warto w ogóle oglądać takie Sandero w wersji Access?

[benyo]

Myślę, że jakość jazdy czy ekonomia nie zależy od wersji dodatków, ale od silnika jaki tam jest, układ jezdny jest taki sam we wszystkich modelach Sandero z danej serii:) klimy nie ma, to też nie będzie ci podnosić spalania w czasie jazdy.

[DrOzda]

wayback archive Twoim przyjacielem:
http://wayback.archive.or...zenie_opcje.pdf
Bez wspomagania do miasta trochę słabo. Felgi o dziwo 15 a w golasie Lodgy dawali 14 WTF ?
Przy okazji , wszystkie Lodgy i Dokkery od tygodnia produkcji 35 mają już ESP i felgi 15 w standardzie.

[benyo]

Czyli to kwestia niedalekiej przyszlosci bo mamy 29 tydzień.Dobrze ze ida po rozum do glowy szkoda ze tak pozno.

[filozofek]

Ja mam taką od marca, jest na 15, ma centralny tylko sterowanie z pilota dołożyłem, no jedzie pewnie powyżej 150 km/h ale nie jechałem szybciej. zastanawiałem się nad kupnem VW 15 - 17 letniego ale wybrałem Sandero 4 letnie z przebiegiem ok 50 000 delikatnie pukniętą, czy jeszcze raz bym zdecydował się i wybrał Dacię - TAK.

[DrOzda]

[czaju]

[filozofek]

jest to wersja ciężarowa a zatem 4 osobowa

[DrOzda]

Co akurat dość łatwo zmienić - poszukaj na szrocie/allegro kompletu środkowego pasa i zagłówka i zleć firmie zajmującej się przeróbkami samochodów ich montaż oraz demontaż kratki. Potem SKP i masz 5 osobówkę.

[Stepway]

Michałek, pamiętaj że tego typu samochody to woły robocze. Moje Sandero przez trzy lata dobija do 100tys km, a jest to auto "cywilne". Zakładając że sprzedawca odkupił je hurtem (w ogłoszeniu jest informacja że posiada 9 sztuk) to raczej nie są to samochody po znacznych przygodach powypadkowych (choć pewności to nie daje).

I o ile przebieg czasem tylko straszy (w innym, włoskim, aucie mam ponad 350tys km i nic poważnego się nie dzieje) i zniechęca, to ma to odzwierciedlenie w zużyciu mechanicznym. Jeżeli samochód ma kilku użytkowników, po tyłku dostaje wszystko: od opon, felg, zawieszenia, sprzęgła, skrzyni, motoru, po jakość paliwa (część MPI ma niewymienny filtr, "wbudowany" w pompę).

Jeżeli sam siebie nie będziesz oszukiwał (oj, trudno! wiem coś o tym) i masz budżet powiększony o 20-25% na natychmiastowy serwis, to warto się zainteresować. Oczywiście jeżeli odpowiada Ci bardzo spartańska wersja.

W te 20-25% wchodzi tylko "profilaktyka" - pamiętaj, bo w razie awarii musisz mieć jeszcze dodatkowe fundusze. Na szczęście kompletne sprzęgło do Dacii 1.4 MPI nie zrujnuje portfela, a i większość "fachofcuf" da sobie z tym radę.

400 zł - opony (185/65 R15)
100 zł - klocki
50 zł - płyn hamulcowy
800 zł - kompletny rozrząd, pompa wody, płyn chłodniczy
150 zł - filtry, olej

Zmiana z auta ciężarowego (homologacja N1) na osobowy to wraz z badaniem technicznym to około 400zł

Jeżeli Sadnero nie ma zalążków korozji, trzyma zbieżność, zawieszenie nie będzie dawać się we znaki i nie będzie uwag co do przeniesienia napędu, to mając na uwadze powyższe, można mocno się zastanawiać nad zakupem.

Sandero Laurete z 2010r (też z kratką N1), sprzedawałem po dwóch latach za niewiele ponad 20tys. Regularnie serwisowane, kupione w Polsce z udokumentowaną historią.

Drugie Sandero - Stepway (2011r), przy przedłużeniu ubezpieczenia wedle wyliczeń kosztuje poniżej 20tys złotych - tutaj masz moje wydatki i statystyki - http://www.motostat.pl/me.../stats/id/34813

Samochód wdzięczny, chociaż znajdzie się i łyżka gdziegciu - http://www.daciaklub.pl/f...1610275#1610275 trzeba mieć dystans do Dacii. Jeżeli masz ją, chcesz kręcić spokojnie kilometry to... :) Witaj w Klubie.

[DrOzda]

Poproś o VIN , jeśli to były firmówki to jest duża szansa że serwisowano je do końca gwarancji w ASO. Więc powinieneś otrzymać tam informacje co i przy jakim przebiegu robiono. Jeśli samochód pomyślnie przejdzie kontrolę na okoliczność szkód wypadkowych to można pomyśleć o zakupie.

[Stepway]

A, jeszcze odgrzebana historia http://www.daciaklub.pl/f...c.php?p=1614443

Biednych ludzi nie stać na zakup używanego auta

[Michałek]

Dzięki wszystkim za informacje. Był bardzo przydatne

W tym tygodniu skoczę i zobaczę te autka. Jeszcze jedno: opłaca się dać 9 tys za takie Sandero w tej wersji?

[Przemek77]

Jeśli kupiony w Polsce w salonie to warto się choćby zainteresować.
Cena jak dla mnie za ten rocznik i przebieg jest super, nawet jeśli ta wersja to "golas".

[filozofek]

ja jechałem 530 km praktycznie w ciemno (auto z allegro)

[DrOzda]

Jeśli autka nie miały poważnych przygód blacharskich a ich przebieg w miarę rzeczywisty to warto. Idealne to taniego zagazowania.
Jeśli nie ma wiarygodnego potwierdzenia wymiany paska rozrządu to warto to zrobić zaraz po zakupie. Koszt części niewielki a z wymianą poradzi sobie każdy mechanik:
http://www.renault-czesci...635,254%29.aspx

[Stepway]

[Karenzo]

Cenna za wysoka , auta z 97 roku bez klimy już nikt nie chce kupić a co dopiero z 2010
Bardzo ciężko będzie go sprzedać

[DrOzda]

Raczysz żartować chyba. Kupi za 9000 pojeździ kilka lat i sprzeda za 4 - 5 tysięcy. Albo pojeździ kolejne kilka i zezłomuje. Zresztą za kilka lat jeszcze ludzie zatęsknią za zwykłymi niewysilonymi benzyniakami gdy na rynku używek pozostaną same TSI , DGT czy TCE do utylizacji po 200 tys. km :)