Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-03, 22:39
Dobra cena za komplet, nie wiem ile z wysyłka. Ja kupiłem na allegro preparat toyoty. Zobaczymy, czy na francusko-rumunskie grzyby zadziała
http://allegro.pl/odgrzyb...2314212543.html
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2012-05-04, 19:28
mekintosz napisał/a:
Dobra cena za komplet, nie wiem ile z wysyłka. Ja kupiłem na allegro preparat toyoty. Zobaczymy, czy na francusko-rumunskie grzyby zadziała
http://allegro.pl/odgrzyb...2314212543.html
Piana!!! Odradzam!!!!
Osadzi Ci się pięknie na wentylatorze a potem jakiś brudzik sukcesywnie będzie się odkładał na lepiącym wentylatorze.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-04, 22:20
Ciekawe, dlaczego u mnie czuc zapaszek skarpetkowy po wlaczeniu klimy, potem zanika, by znow sie pojawic przy ponownym jej wlaczeniu za jakis czas. Dzis zapachnialo, po deszczu. Cos musi byc na rzeczy w parowniku, bo bez klimy nic nie smierdzi z kanalow / nawiewow.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-04, 22:24
mekintosz napisał/a:
Ciekawe, dlaczego u mnie czuc zapaszek skarpetkowy po wlaczeniu klimy, potem zanika, by znow sie pojawic przy ponownym jej wlaczeniu za jakis czas.
TTTM, i nawet nie tyle w Dacii, co w każdej klimatyzacji w ciepełku. Woda nie odparowuje skądśtam, stoi sobie, nabiera aromatu, i jak po pewnym czasie odpalisz klimę, to jest sztynks. :) Jedyną znaną mi metodą jest osuszać klimę przed wyłączeniem, czyli na parę minut przed dojechaniem do celu wyłączamy klimę i staramy się nie ugotować. ;)
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-06, 12:28
Mam preparat grzybobojczy dezynfekujacy ale w piance. Dokladnie dziala jak klasyczny spray do okien, na sitku od pompki na butelce wytwarza delikatna pianke, ktora to dalej pryska na czysczona powierzchnie. Chce to uzyc, czy najlepiej spryskac wnetrze komory parownika po wyjeciu filtra, oraz sam parownik ? Potem zamknac calosc klapka ze starego filtra i puscic wewn obieg ?
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-10, 16:02
Mariusz napisał/a:
mekintosz napisał/a:
Dobra cena za komplet, nie wiem ile z wysyłka. Ja kupiłem na allegro preparat toyoty. Zobaczymy, czy na francusko-rumunskie grzyby zadziała
http://allegro.pl/odgrzyb...2314212543.html
Piana!!! Odradzam!!!!
Osadzi Ci się pięknie na wentylatorze a potem jakiś brudzik sukcesywnie będzie się odkładał na lepiącym wentylatorze.
Preparat dotarł. W instrukcji napisano, by wpsikać cała butelke ( 500ml ) do wlotu powietrza klimatyzacji. Po 30 min powinien spłynąć w postaci płynu, więc nie ma mowy o zalepieniu wentylatora. Spójrzcie na instrukcje w zalączniku - czy w Daci powienienem spryskac parownik i jego komore przez otwor w zaslepce po starym filtrze ?
2314212543.jpeg
Plik ściągnięto 177 raz(y) 40,05 KB
odgrzybiacz_toyota.jpg
Plik ściągnięto 153 raz(y) 181,95 KB
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2012-05-10, 16:14, w całości zmieniany 1 raz
1. Zakupiłem w polskim TESCO preparat do odgrzybiania klimatyzacji za całe 25 PLN.
2. Wyjąłem filtr kabinowy zakleiłem otwór pozostały po wyjęciu filtru i zgodne z instrukcją na puszce wypsikałem to cudo w zamkniętym aucie (uwaga, warto postawić puszkę na podstawce, bo po wypsikaniu na dywanikach będzie mokro) i klimatyzacji włączonej w obiegu zamkniętym na full.
3. Filtr kabinowy podałem ręcznej regeneracji (mocny odkurzacz, szczoteczka do zębów i pędzel z miękkim włosiem)
4. Popsikałem filtr kabinowy wodą po goleniu "KUROS" - aby mieć swój własny zapach w aucie. Nie radzę stosować ciężkich zapachów.
5. Po wysuszeniu filtra umiejscowiłem go w układzie klimatyzacji i włączyłem układ klimatyzacji w obiegu otwartym na około 10 min z otwartymi oknami.
Operację regeneracji i nasączenia filtra zapachem stosuję obecnie co około 2 miesiące.
IMHO efekt dla mnie doskonały i nie muszę umieszczać w aucie żadnych innych komponentów, aby poprawić tzw. powietrze.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-05-14, 18:18
sugeruję przy następnej okazji Hugo Boss Baldessarini - bardzo przyjemny i nieciężki
4. Popsikałem filtr kabinowy wodą po goleniu "KUROS" - aby mieć swój własny zapach w aucie. Nie radzę stosować ciężkich zapachów.
5. Po wysuszeniu filtra umiejscowiłem go w układzie klimatyzacji i włączyłem układ klimatyzacji w obiegu otwartym na około 10 min z otwartymi oknami.
czy dobrze zrozumiałem: filtr wysuszyłeś z wilgoci wynikłej z zastosowania wody po goleniu? czy może czyściłeś go na mokro (chociaż o tym mowy w opisie nie ma) a jeżeli tak to czy suchy filtr dalej generuje "własny zapach"?
filtr wysuszyłeś z wilgoci wynikłej z zastosowania wody po goleniu? czy może czyściłeś go na mokro (chociaż o tym mowy w opisie nie ma) a jeżeli tak to czy suchy filtr dalej generuje "własny zapach"
Filtr został wysuszony po spryskaniu wodą po goleniu (użyłem do tego suszarki do włosów)
Filtr był czyszczony na sucho.
Zapach nadal generuje. Nie jest to zapach intensywny. Operację powtarzam co 8 tygodni i jak dla mnie to wystarcza.
Poco odgrzybiałeś klimatyzację, skoro po chwili włożyłeś zagrzybiony filtr i po dwóch dniach znowu klima w grzybach będzie się tajać.
Pisałem, że przeprowadziłem regenerację filtra. Po takich działaniach nie ma na nim nawet małego muchomorka. Operacja regeneracji to jakieś 1,5 godziny własnej pracy.
W szczegółach to wygląda następująco:
1. Odkurzenie mocnym odkurzaczem w obie strony z pomocą pędzla z miękkim włosiem.
2. Za pomocą szczoteczki do zębów oraz preparatu, który się wylał w trakcie odgrzybiania, nasączenie z obu stron materiału filtrującego.
3. Wysuszenie filtra za pomocą suszarki do włosów i ponowne podziałanie odkurzaczem
4. Nasączenie filtra wodą po goleniu i wysuszenie suszarką do włosów i następnie montaż.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2012-05-16, 18:45
chriskb napisał/a:
monopios napisał/a:
Poco odgrzybiałeś klimatyzację, skoro po chwili włożyłeś zagrzybiony filtr i po dwóch dniach znowu klima w grzybach będzie się tajać.
Pisałem, że przeprowadziłem regenerację filtra. Po takich działaniach nie ma na nim nawet małego muchomorka. Operacja regeneracji to jakieś 1,5 godziny własnej pracy.
W szczegółach to wygląda następująco:
1. Odkurzenie mocnym odkurzaczem w obie strony z pomocą pędzla z miękkim włosiem.
2. Za pomocą szczoteczki do zębów oraz preparatu, który się wylał w trakcie odgrzybiania, nasączenie z obu stron materiału filtrującego.
3. Wysuszenie filtra za pomocą suszarki do włosów i ponowne podziałanie odkurzaczem
4. Nasączenie filtra wodą po goleniu i wysuszenie suszarką do włosów i następnie montaż.
jak ja bym miał regenerować filtr to odkurzaczem dokładnie odkurzyć i do piekarnika włożyć na np 15min w temperaturze 200 stopni hmm nie powinno się nic stać ale wtedy na pewno będzie wyjałowiony filtr
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Z dezynfekcją, dezynsekcją i deratyzacją nie należy przesadzać - najgroźniejsze bakterie lęgną się w szpitalach, gdzie chlor, lizol i Cif wytępiły te mniej odporne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum