Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2014-05-13, 12:48
Klima zrobiona z wymianą oleju koszt 330zł w cenie:
-odgrzybianie klimy firmowym urządzeniem magnateli mareli (50zł)
-sprawdzenie czynnika i odsysanie go i osuszanie układu z wilgoci
-nabicie klimy 482gr i dodanie oleju 20ml na aparacie Boscha 150zł
-wymiana oleju + olej Sheel Helix Diesel Ultra 5W40 (90zł 4l)
-filtr przeciwpyłkowy purflux+ filtr oleju.
Po 3.5 roku użytkowania czynnika było 466g
Co warto wiedzieć, jeśli ktoś robi wam klimę w kilka minut to nie robi wam najważniejszego osuszania układu z wilgoci zabieg uzyskiwania próżni trwał coś koło pół h reszte aparat nabijał czynnik i olej całość wyszła koło 45min nawet mi powiedział że właśnie kantują ludzi bo dobijają tylko czynnik.
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Laisar, a czy wiesz albo masz gdzieś tam dane ile tego czynnika i oleju wychodzi do układu klimatyzacji w Lodgy 1,6 MPI? Bo chcę przygotować się do wizyty w ASO...
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Fajnie, fajnie, ale Dustery mają tam kilak różnych odmian klimy. Jak sprawdzić, po czym poznać którą ma moja Rumunka? Na pewno ma ok. 480 g czynnika. Co znaczy zintegrowany osuszacz? Warto to sprawdzić, bo może się okazać, że tylko pewien określony typ sprawia kłopoty, co może być podstawą do uzasadnionej reklamacji.
Niestety, nie wiem, czy jest jakiś prostszy sposób niż odczytanie typu agregatu z jego własnej tabliczki znamionowej - choć być może baza danych ASO też zawiera takie informacje.
Można co prawda próbować sprawdzać w dokumentacji (Dialogys) wg VINu, ale to nie daje żadnej gwarancji, że konkretny egzemplarz będzie zgodny ze specyfikacją - wygląda bowiem na to, że Dacia podchodzi do nich dość swobodnie <;
Cytat:
Co znaczy zintegrowany osuszacz?
Będący częścią skraplacza, a nie w postaci osobnej części.
Szeroko reklamowane teraz w różnych gazetkach, cena 69 zł - Dezynfekcja klimatyzacji preparatem Loctite, dopuszczony przez ministerstwo zdrowia jako środek biobójczy, bakterie, grzyby itp. itd. ble ble...
Albo mi się wydaje, albo to jakoś drogo jest, bo ze 2-3 lata temu robiłem za jakieś 40 zł chyba...
Może ktoś z Was już robił coś takiego w Feuvert albo innym Norauto ?
Czy trzeba przedtem / potem wymienić też filtr kabinowy czy nie ma to z tym żadnego związku ?
Ostatnio zmieniony przez laisar 2015-04-13, 11:07, w całości zmieniany 1 raz
Byłem wczoraj w serwisie klimatyzacji i mam dylemat ... serwis robię co 2 lata i przedstawię jak to wyglądało wcześniej i teraz:
2012:
- czynnik 475g (w układzie było gdzieś ok. 350g)
2014:
- czynnik 750g (w układzie było ok. 250g) - oczywiście musiałem dopłacić (100g gratis + 20zł / 100g).
- "wymiana oleju", czyli odciągnięcie z układu (tak samo jak czynnik) i dodanie 10ml ...
Trochę to dla mnie dziwne ... skąd ja - laik - mam wiedzieć jaka opcja jest w moim aucie? Poza tym rzekoma strata takiej ilości czynnika przez 2/4 lata jest tym bardziej zastanawiająca. Jeśli wyjdzie na to, że powinno być 475, to czym może grozić nabicie do 750g?
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2014-07-13, 21:38
koniu napisał/a:
2014:
- czynnik 750g (w układzie było ok. 250g) - oczywiście musiałem dopłacić (100g gratis + 20zł / 100g).
- "wymiana oleju", czyli odciągnięcie z układu (tak samo jak czynnik) i dodanie 10ml ...
Trochę to dla mnie dziwne ... skąd ja - laik - mam wiedzieć jaka opcja jest w moim aucie? Poza tym rzekoma strata takiej ilości czynnika przez 2/4 lata jest tym bardziej zastanawiająca. Jeśli wyjdzie na to, że powinno być 475, to czym może grozić nabicie do 750g?
Jak by Ci nabili 750g to wątpię czy by ruszyła klima bo czujnik ciśnienia nie pozwolił by na załączenie sprężarki.
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Hmm.. Byłem w serwisie i przy okazji, pod wpływem postów CAVa , kazałem sprawdzić ciśnienia w układzie klimatyzacji bo coś mi się wydawało, że słabo działa. Podobno uzupełnili 150 -180 g czynnika... co wydaje mi się dziwne, bo to chyba połowa tego co jest w układzie. W sumie mi wszystko jedno, na gwarancji zrobili, powinienem mieć spokój z klimą na następna dwa, trzy lata. No i chyba chłodzi troszeczkę lepiej.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-07-14, 16:44
wojtek_pl napisał/a:
Hmm.. Byłem w serwisie i przy okazji, pod wpływem postów CAVa , kazałem sprawdzić ciśnienia w układzie klimatyzacji bo coś mi się wydawało, że słabo działa. Podobno uzupełnili 150 -180 g czynnika... co wydaje mi się dziwne, bo to chyba połowa tego co jest w układzie. W sumie mi wszystko jedno, na gwarancji zrobili, powinienem mieć spokój z klimą na następna dwa, trzy lata. No i chyba chłodzi troszeczkę lepiej.
Raczej autosugestia, u mnie to nie pomogło.
Jak jest 22 stopnie tak jak teraz w Polsce, to chłodzi fajnie, nawet czuć chłodny podmuch.
Ale na greckie słońce zdecydowanie nie wydawała.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2014-07-14, 21:17
Jeśli masz faktycznie tyle to sprężarka będzie wariować włączać się i wyłączać, ja w sandero mam 482g nabite i gościu mi ganał że sprężarkę można wykończyć gdy za dużo czynnika jest bo rośnie ciśnienie w układzie.
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Hmm.. Byłem w serwisie i przy okazji, pod wpływem postów CAVa , kazałem sprawdzić ciśnienia w układzie klimatyzacji bo coś mi się wydawało, że słabo działa. Podobno uzupełnili 150 -180 g czynnika... co wydaje mi się dziwne, bo to chyba połowa tego co jest w układzie. W sumie mi wszystko jedno, na gwarancji zrobili, powinienem mieć spokój z klimą na następna dwa, trzy lata. No i chyba chłodzi troszeczkę lepiej.
Ale, że dobicie klimy w ASO jest w ramach gwarancji? Tzn. bezpłatnie?
Bo mnie na na ostatnim przeglądzie sugerowali (odpłatnie) dobicie klimy, ale zrezygnowałem, bo chłodzi całkiem ok. a auto ma dopiero 2, 5 roku.
Ale, że dobicie klimy w ASO jest w ramach gwarancji? Tzn. bezpłatnie?
Jeśli klima źle działa, tj. nie chłodzi jak należy, należy się naprawa na gwarancji.
Sądzę, że trzeba by jakoś wymóc na Dacii wymianę tych badziewnych klimatyzacji, które ledwie chłodzą i wyłączają się samoistnie z powodu powstawania "czopów lodowych". I syczą na właścicieli
Ale, że dobicie klimy w ASO jest w ramach gwarancji? Tzn. bezpłatnie?
Bo mnie na na ostatnim przeglądzie sugerowali (odpłatnie) dobicie klimy, ale zrezygnowałem, bo chłodzi całkiem ok. a auto ma dopiero 2, 5 roku.
Bo może źle postawiłeś problem. Ja powiedziałem aby sprawdzili ciśnienia w układzie. Jeżeli ty powiedziałeś, że chcesz aby tobie dobili klimę czynnikiem to może rzeczywiście potraktowali to płatnie.
Jak nie chłodzi to jest zepsuta i jak masz gwarancję to w ramach tej gwarancji powinni ją naprawić. Oczywiście szanujące się ASO zmierzyłoby temperatury na wylocie kanałów nawiewu zanim podłączyłoby do agregatu. :)
IMHO ktoś mi kiedyś mówił, że procedura wygląda tak:
obroty ok 2000
nawiew na maksa (wentylator)
zasysanie powietrza z zewnątrz
temperatura ustawiona na minimum
kierunek nawiewu na wyloty w desce
temperatura powietrza wylatującego powinna przy sprawnej klimie wynosić 12 - 13 C ?? (chyba , nie pamiętam )
W każdym razie zanim zacznie się panikować dobrze pomierzyć temperatury aby były rzeczywiste podstawy do wizyty w serwisie. Bo subiektywnie, wrażenie chłodzenia może być lub nie w zależności od wielu czynników (nasłonecznienie choćby).
procedura wygląda tak:
(...) temperatura powietrza wylatującego powinna przy sprawnej klimie wynosić 12 - 13 C .
Gdy w Skodzie zaczęło się robić ciepło podczas jazdy z klimą, pojechałem do serwisu. Na wylotach było 12-13 C. Powiedzieli, że powinno być max 8 C. Dobili czynnika. Gdy sytuacja się powtarzała, po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że wszystko jest już zużyte - trochę zapłaciłem (auto miało 6 lat).
Gdy pojechałem ze swoją słabą klimą do serwisu Renault/Dacia, uznano, że 10-11 C na wylocie w Dusterze to miód-malina. Jeden gość nawet próbował mi wcisnąć, że klima ma schłodzić powietrze w aucie 10 C poniżej temp na zewnątrz. To oczywisty nonsens, ale co na to poradzić? Powinniśmy się zebrać razem - osoby, w których autach klima działa źle i wyłącza się podczas dłuższej trasy - i spróbować zadziałać coś razem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum