Dobrze wywoskój to nie usiedzą
Ja zauważyłem ślady kota na filtrze powietrza pod maską. Wlazł dziurą od lewego nadkola chyba jak padał deszcz (ślady łapek w piasku)
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-07-27, 09:58
robo1973 napisał/a:
Pozostaje jeszcze kwestia kotów, które lubią skakać sobie po masce. Ma ktoś na to sposób?
Zamknąć kota na noc np. w piwnicy, garażu albo innym pomieszczeniu gdzie nie wyziębnie
Kupić i stosować pokrowiec na samochód co też nie zawsze jest dobre dla korozji (niektóre nie przepuszczają powietrza).
Ja jestem zwolennikiem wentylowanego garażu, przy odrobinie rozsądku nic złego się nie stanie z samochodem, a przy okazji parę gratów też można schować (opony, narzędzia ogrodnicze itp)
Ja jestem zwolennikiem samego zadaszenia ( zwykła wiata) np. obok domu i już po sprawie. We wtorek odbieram swojego DD 4x4 więc tam będzie stał. Pozostaje jeszcze kwestia kotów, które lubią skakać sobie po masce. Ma ktoś na to sposób?
Witam miałem powiedzieć co RP wymyśliło by mi troche złagodzić bóle.
Dostałem 500 złotych na dowolną usługę, produkt, wybrałem FN na 4 lata wprawdzie musiałem dopłacic 300 ale nie 800.
Co do naprawy gwarancyjnej to troche pozostał mi niesmak, bo chyba auta wogóle nie oklejali i na wielu miejscach były napylenia lakieru po malowaniu :( na błotnikach na dachu w tych rejonach gdzie malowali, na dodatek ściągali wszystkie uszczelki i jedna została uszkodzona bo już sie nie dociska do plastiku jak inne, maja z tym robic. A naprawa wlewu paliwa to juz mistrzostwo świata, sam bym gorzej nie zrobił, nawet wlewu nie odkręcili bo rdza wyszła w pawym rogu koło jakiegoś małego plasticzka ewidentnie źle zamontowanego, był czarny, teraz jest niebieski bo pomalowali całe to :))) nawalili fluidolu na ten wlew że dramat, a by było mało to spolerowali okolice wlewu i teraz jak słońce się przystawi to w tym miejscu widać jakieś kółka od polerki mają to poprawiać, tak więc zapowiada się kuż 11 wizyta na 12 miesięcy w ASO :(
Marka: Fiat, Dacia
Model: Bravo, Stepway
Silnik: 1.6, 1,5 Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 117 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2011-07-30, 13:55
Jak to wszystko czytam to się zaczynam obawiać o stepkę. Wygląda na to że kiepskie blachy Dacie mają. Panda jest z 2003 roku stoi zimą pod chmurką i najmniejszego śladu korozji nie ma a lakier jest jak nowy... Ostatnio zauważyłem że blachy w Sandero są znacznie cieńsze, byle dotknięcie i się poddają naciskowi..
Całe szczęście że Dacia jest garażowana...
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-07-31, 17:51
A u mnie jak na razie rdzy brak, także może Kratylos w nowych modelach już rdza tak chętnie nie wychodzi.
Jak się kiedyś spotkamy to sam sobie zerkniesz, nie znajdziesz żadnego wykwitu.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-01, 21:18
Dzis na spacerze przyjrzalem sie stojacej w poblizu Daci Duster 1.5 dci. Samopchod musi byc nowszy od mojego Sandero z 2009 ale stan osłonek zamkow do drzwi uwazam za tragiczny. Jakis nalot jak w 20 letnim samochodzie parkujacym pod chmurka. U mnie jakos bardziej lsnia - moze dlatego, ze je kiedys spolerowałem
Marka: .
Model: .
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2011-08-02, 08:37
Samochód był pewnie myty żrąca chemią i dlatego wyżarło rdzę, u mnie zamki są srebrne ale ja myje auto sam butelką zazwyczaj tylko wodą bo bym na myjnie nie wyrobił jak bym miał myć codziennie.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-08-02, 12:54
Ja też myję samochody rzadko wychodząc z założenia ( słusznego w samochodach, błędnego u ludzi ) "częste mycie skraca życie" , tak traktuje od fabryki Lagunę - rocznik 1998, bez grama rdzy. I nie piszcie że Laguna ma jskieś super blachy, na renaultlaguna.pl jest bardzo podobny temat pod tytułem "czy rdzewieje wam Laguna" i większość pisze że tak.
Dzis na spacerze przyjrzalem sie stojacej w poblizu Daci Duster 1.5 dci (..) stan osłonek zamkow do drzwi uwazam za tragiczny.
Zastanawiam się, czym można w takim krótkim czasie "załatwić" sobie osłonki? Zakładając standardowe traktowanie samochodu - myjnia raz na jakiś czas ect. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt krótkiego stażu Dacii Duster na rynku. Jakieś propozycje?
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-11, 21:13
Znow kwiatek ;-( Podnioslem maske by usunac nadmiar lisci i widze, ze ruda zgromadzila sie obok niedawno zainstalowanego czujnika zamkniecia maski ( od autoalarmu ). Wyglada na to, ze rdzewieje sama podkladka "zabkowana" ktora stabilizuje czujnik w otworze w metalu. Jutro akurat jade do ASO z wymiana klamek - wiec bedzie dodatkowy punkt na liscie do poprawek.
Dzisiaj wjechałem na podnośnik, żeby zobaczyć zabezpieczenia podwozia w mojej DD.
Ja i mechanicy byli w szoku jak zobaczyli bardzo dobrze zabezpieczone podwozie. Dużo i dokładnie nałożonej czarnej masy. Widać, że Dacia dając 3 lata gwarancji + 6 korozyjnej nie może pozwolić sobie na fuszerkę.
Chciałem kupić Sandero,nowe,ale jak czytam jak te samochody gniją to mnie to skutecznie odstrasza.
Mam 12 letnią Octavie,bez śladów korozji,blachy ocynkowane,a tu czytam że 2 letnie samochody rdzewieją,to jest to tragedia.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-08-27, 11:48
Oprócz tego co koledzy powyżej napisali, ktoś pisał na forum że od początku bieżącego roku poprawili zabezpieczenie antykorozyjne... Zawsze można kupić mercedesa za cenę dacii x5 i mieć te same problemy, ze znącznie większym prawdopodobieństwem ich wystąpienia
Mam 12 letnią Octavie,bez śladów korozji,blachy ocynkowane,a tu czytam że 2 letnie samochody rdzewieją,to jest to tragedia.
Octavie również rdzewieją, oczywiście są to jednostkowe przypadki, ale jednak (tak jak w przypadku Dacie, na razie kilka przypadków na forum). Każdej marce niestety się zdarza...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum