Tak to ja, takie mam hobby, że wytykam tandetę i robienie z ludzi debili. Czekam na nowego dustera aby go ocenić i poczynić swoje uwagi jako samozwańczy rzeczoznawca samochodowy.
Ostatnio zmieniony przez renaultuser 2016-04-21, 06:46, w całości zmieniany 1 raz
Na Fb? Przecież on z samego założenia swojego modelu biznesowego służy właśnie wyłącznie do tego. Wlazłeś do chlewa i gnój Ci przeszkadza? Gdzie tu sens, gdzie logika...
renaultuser napisał/a:
wytykam tandetę
W daciach rzeczywiście zdarzają się takie miejsca - a fakt, że nawet "uznane" marki też nie są od nich wolne to oczywiście niewielkie usprawiedliwienie - ale przykład miejsca, z którym jak się wydaje mimo upływu sporej liczby lat jak na razie nie ma żadnego widocznego problemu być może nie jest po prostu najlepszy [:
A może kolega mówiąc o osi czasu ma na myśli np. 20lat jak w innych markach. Niestety ale tego modelu jeszcze nie ma na rynku tak długo, a od początku produkcji (6 lat) brak jakichkolwiek doniesień w tym względzie.
Patrząc na inne marki, cenowo podobne, jest identyczny montaż więc chyba jest to dobry sposób mocowania.
Zawsze można to samemu zamocować na kleju bolla do szyb, aż wyszedł na zewnątrz np. jak ja to zrobiłem, i nic się tam nie dostaje. Dodatkowo delikatnie silikonu bezbarwnego na połączeniu.
A ja w swoim Dusterku znalazłem pierwszą rudą!
Zakupiłem wreszcie dekielki do zatykania żarówek w lampach przednich i postanowiłem od razu pod salonem zamontować jeden brakujący. Otworzyłem maskę, a tam na masce wyraźnie rudo wokół uchwytu zamka. Małe piwo - papier ścierny, odrobina lakieru "bezpośrednio na rdzę" i po krzyku. Tylko muszę się za to kiedyś zabrać
witam
w moim aucie od spodu maski- w miejscu gdzie maska spotyka się ze "zderzakami" przedniego pasa pojawiły mi się plamki rdzy ;/
wygląda to tak jak na zdjęciach. Oglądałem to z bliska i wygląda to tak jakby maska podczas lakierowania była o coś oparta i ktoś tego nie polakierował- ogólnie jest tak, że jest krzyżyk gołej blachy, potem dookoła widać warstwę podkładu a potem dookoła właściwy lakier...
i teraz pytanie co z tym zrobić?
samemu zrobić zaprawki i olać aso czy oddać samochód na gwarancję?
jak ewentualnie będzie wyglądała naprawa w aso?zrobią zaprawki i tyle czy będą lakierować cały element z obu stron?
zdjęcia: http://chomikuj.pl/keisyzrk/duster
Małe piwo - papier ścierny, odrobina lakieru "bezpośrednio na rdzę" i po krzyku. Tylko muszę się za to kiedyś zabrać
a po roku to samo, a nawet wcześniej, tam na zgrzewie wyłazi najczęściej. Trzeba oczyścić, odtłuścić zmywaczem silikonowym dać epoksyda, akryl i kolor właściwy.
Skoro wylazło dopiero po ponad 5 latach użytkowania, to nie jest tak źle. Żadnych zgrzewów tu nie widzę. Tzn są przy "uchu" zamka, ale to nie to rdzewieje. A wiem z doświadczenia, że spod grubej warstwy Hammerite tak szybko nie wylezie ruda. I po co pieprzyć się z kolorem, jak to jest w środku?
wszystko zależy czy chce się mieć zrobione estetycznie czy nie. Można to porównać do tego, że po chodzić w butach jak na boso także można
Raczej nie boso, bardzie by pasował czy w ładny skórzanych wypastowanych czy w gumofilcach . Jedno i drugie zabezpiecza przed wodą. Lakier z podkładem czy hammerite.
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Wysłany: 2016-08-31, 08:54 korozja pod prowadnicą siedzenia DD
Cześć !!!
Prawie od nowości obserwuję rdzę pomiędzy stykiem prowadnic a podłogą/tam gdzie są śruby mocujące prowadnice siedzenia kierowcy/ Najgorzej jest z tyłu. Demontowałem i podmalowałem.
Po pewnym czasie znowu to samo. Nie wiem czy ta rdza wychodzi z prowadnic ?
Serwis to olewa Zresztą już po gwarancji mechanicznej a poza tym szkoda nerwów z tą dodatkową gwarancją / na pewno nie obejmuje/.
Macie też to samo ? Jak tego się pozbyć ?
Ostatnio zmieniony przez robo1973 2016-08-31, 08:55, w całości zmieniany 1 raz
Ja z tym żyję
Ale może u Ciebie jest gorzej niż u mnie. Pewnie wykładzina trzyma wilgoć i dlatego wychodzi "szron". Obawiam się, że ten typ tak ma i już.
u mnie to samo , rzuce jutro fotke żeby pokazać w jakim jest stadium .
poradzicie czyścić i malować czy po prostu jakoś chamsko bez czyszczenia "zalać"
zalać to farbą , która dedykowana jest bezpośrednio na rdze ?...
Mały update po poście o zabezpieczaniu nadkoli i profili z zeszłego roku:
Pod nakładkami w nadkolach tylnych gromadzi się błoto. Kilka dni temu w ramach zabezpieczenia przed zimą zdjąłem te nakładki i było tam od metra piachu. Ten piach po zimie to cudowny słony prokorozyjny kompres na blachę. Warstwa tectyl valvoline nałożona w zeszłym roku zdała egzamin póki co, ale dla spokoju utopiłem nadkola i progi w gęstym oleju jednak.
Podobnie piach gromadzi się pod prawym tylnym nadkolem nad rurą od baku. Znakomite środowisko dla rudej.
Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 634 Skąd: Wro
Wysłany: 2016-10-25, 12:43
Warto w ogóle zabezpieczać Sandero? Odbieram w grudniu nowe i sie zastanawiam. Jesli tak, to co zabezpeczac i czym? Czy taka "samowolka" grozi utrata gwarancji na blachy?
Na pewno warto przynajmniej sprawdzić newralgiczne miejsca i w razie potrzeby je poprawić, bo fabryki miewają spory rozrzut jakościowy.
pixa napisał/a:
Czy taka "samowolka" grozi utrata gwarancji na blachy?
Gwarant i ASO tak straszą, co do pewnego stopnia ma podstawy - niefachowe prace mogą więcej popsuć niż zabezpieczyć, a na pewno liczą się jako "modyfikacje". Można jednak użyć materiałów używanych fabrycznie i przy starannej pracy nikt się nie zorientuje.
Póki jest nowe, śmiało wlewasz w profile bezbarwny konserwant na bazie wosków. Tak samo w nadkola. Taki konserwant tworzy warstwę ochronną i póki nie wyschnie po latach i nie popęka, to nic złego nie powinno się dziać.
Jak auto jest starsze/miało naprwy blacharskie, to w te profile lejesz olej. Gęsty olej na gorąco wejdzie w każdy zakamarek i wyprze wilgoć, a także nie dopuści do korozji. Tylko takie "zalewanie" trzeba powtarzać co dwa lata około. No i po oleju w aucie śmierdzi przez jakiś czas.
Szczególnie narażone są nadkola i progi oraz spody drzwi. Plastiowe nakładki z czasem przecierają warstwę ochrony fabrycznej i dochodzi do korozji. Poza tym zbiera się pod nimi syf który wchłania wilgoć, co dodatkowo przyspiesza korozję.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum