Tą rdzę ( obicia do metalu bardziej) na rantach zawieszenia to już przy wyjeździe z salonu widziałem, ja to we własnym zakresie ogarnąłem, czyli smar do łańcuchów moto a jak mazidłem w sprayu malowałem nadkola to i tam poprawiłem, rok mija i póki co ok. Zwróć uwagę że belka zawieszenia jest już fabrycznie zakonserwowana mazidłem, a te nieszczęsne ranty nie, do tego obijają je pewnie podczas montażu i wyłazi ruda moment.
Nie ma auta, w którym element zawieszenia nie korodują po kilku miesiącach. To są element wymienne. Nikt ich nie zabezpiecza przed korozją, bo szybciej panda tuleje...
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2017-05-04, 18:33
Własnie stuknęło Sandero 7 lat. Cały czas pod chmurką (garaż auto widziało tylko u mechanika na przeglądach). Albo nie widzę - albo ZERO rdzy.
Wniosek: Dacia nie rdzewieje.
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2017-06-15, 09:24
6 lat Wampirowi stuknęło. Na samym poczatku zabezpieczony Rustcheckiem. Mam kilka odprysków lakieru, liczne ślady po gałęziach. Gdzie jeździłem to wiecie. Rdzę widzę - na bębnach hamulcowych.
Wniosek - jak kakry1 - moja Dacia nie rdzewieje
6 lat Wampirowi stuknęło. Na samym poczatku zabezpieczony Rustcheckiem. Mam kilka odprysków lakieru, liczne ślady po gałęziach. Gdzie jeździłem to wiecie. Rdzę widzę - na bębnach hamulcowych.
Wniosek - jak kakry1 - moja Dacia nie rdzewieje
Ktoś jeszcze poprawiał fabryczną konserwację po zakupie ?
Na podwoziu - podobnie, pomijając uszkodzenia mechaniczne.
Fabryczna wymagała już na pewno odświeżenia w profilach otwartych - np we wnętrzach drzwi. (Była wyschnięta i spękana).
Najgorzej wyglądały miejsca naprawiane blacharsko przez ASO - żadne z nich nie zostało zabezpieczone preparatami antykorozyjnymi, jak tego teoretycznie wymaga procedura...
Mały update po poście o zabezpieczaniu nadkoli i profili z zeszłego roku:
Pod nakładkami w nadkolach tylnych gromadzi się błoto. Kilka dni temu w ramach zabezpieczenia przed zimą zdjąłem te nakładki i było tam od metra piachu. Ten piach po zimie to cudowny słony prokorozyjny kompres na blachę. Warstwa tectyl valvoline nałożona w zeszłym roku zdała egzamin póki co, ale dla spokoju utopiłem nadkola i progi w gęstym oleju jednak.
Podobnie piach gromadzi się pod prawym tylnym nadkolem nad rurą od baku. Znakomite środowisko dla rudej.
Jak coś jest tłuste, mokre być nie może.
Ktoś na forum napisał, by nie kupować preparatów do profili, poniżej 20 zł. Tectyl valvoline w moim sklepie kosztuj 28 zł. Mowa o puszce w spreju. Z rurkami kosztuje 39 zł. Pachnie jak k2 lub polskie preparaty za 18 lub 20 zł. To jakie kupić. Jakoś nie wydaje mi się by niemiecki był lepszy od polskich i K2. Te od 30 zł wzwyż są lepsze czy to tylko marża?
Wysłany: 2017-08-24, 11:06 Co Wam w autach rdzewieje?
Cześć!
Wiem że temat o korozji jest na forum, ale na 73 strony dyskusji konkretów jest nie za dużo a więcej porównywania daćki z innymi markami.
W najbliższym czasie mam malowanie zderzaka z ac (bo ktoś uprzejmy zarysował i odjechał w siną dal) także samochód zostawiam na kilka dni w aso. Całkowicie przypadkiem zobaczyłem że pod maską przy zatrzasku mam rdzę, co jak na 2 letnie auto mnie zdziwiło. Zgłoszone do aso i będzie malowanie. Zaniepokojony faktem takiej niespodzianki, odpalę karchera, umyję dokładnie auto i będę szukał kolejnych ognisk- niech to machną za jednym razem. Stąd pytanie do Was- gdzie szukać, gdzie najczęściej spotykacie rudą francę?
A tak na poważnie to prawe tylne nadkole na samej krawędzi ale jest to wynik uderzenia kamienia w zimie i działania soli. Trochę lakieru odskoczyło, odsłoniło blachę i sól resztę załatwiła. Na szczęście ten obszar nie ma więcej niż ok. 3mm. W następnym tygodniu będzie robione.
Delikatny nalot od spodu klapa przód i tył, ranty blachy przy zamku, przetarłem + aplikacja smar łańcuchowy do moto, będzie na wieki bębny potraktowałem farbą do kominków i nie straszą reszta elementów pòki co czysta.
U mnie rdzewieje śrubka od mocowania gniazda do tankowania lpg. Zgłosiłem to na gwarancji w ASO i odmówili naprawy (w ramach gwary) gdyż wg. nich ta śrubka jest elementem eksploatacyjnym :). Rdza w innych miejscach nie występuje albo nie jestem tego świadom :).
Po prawie 2 latach użytkowania zauważyłem ostatnio na myjni, że na stalowych felgach pojawił się mikro nalot rdzy z tym rdzewieniem dacii to chyba jakiś mit.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2017-08-29, 12:19
stalowe są słabo zabezpieczone i już po roku, dwóch zaczynają korodować. Praktycznie po każdej zimie po potraktowaniu papierem ściernym papierem ściernym podmalowywałem je Baufixem zawierającym podkład
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum