Co prawda nie ja sprzedaję, ale myślę, że warto zareklamować - do kupienia od fundacji "Mam Marzenie" jest Mercedes Stanisława Lema:
http://allegro.pl/item435...80se_1981r.html
A niech to Lemiczny ( LEM= Lunar Excursion Module) wehikuł !
Gdyby mnie było na to stać...
BTW.
A propos niemal identycznego mercedesa (taki sam, ten sam rocznik, tylko zielony): nieco ponad rok temu zdarzył mi się taki dialog:
Ciocia: Piotrusiu to czym jeździcie ?
Piotrres: Dacią, Ciociu,
Ciocia: Nie przejmuj się, my też mamy stare auto.
__________________________________________________
P.S.
Poroszę nie skazywać mnię za ten tekst na 2 lata swobodnego rzeźbienia pomników Wielkiego Rybona
...Poroszę nie skazywać mnię za ten tekst na 2 lata swobodnego rzeźbienia pomników Wielkiego Rybona...
Niewiele brakowało...
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Powymyślali takie durackie maszyny bo siły w ręcach nie mieli...
A ja pytam: do licha, który to z przodków Ijona Tichego zszedł do piwnicy, żeby przy pomocy młotka kowalskiego (a właściwie tysięcy młotów) wytłuc z materii (tej zdziry) prawdę absolutną? Kim był ten wielki mąż i (zapoznany) geniusz?
Naukawcy (he, he) budują maszyny, które z miejsca się psują. Weźta młoty, wejdźta do piewnicy i naparzajta materię. Jeśli (ta ździra) materia nie odda wam swoich sekretów, to przynajmniej wzmocnicie sobie muskulaturę (najszerszy grzbietu, naramienne, piersiowe większe a nawet tricepsy) co się przyda przy wrzucaniu wegla do piwnicy (kurna, znów Lem).
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Kojarzycie Wielki Zderzacz Hadronów? Ten głupawy wynalazek do zderzania czegoś tam, w którym zepsuła się mała lodóweczka?
Coś mi się zdaje, że choć nie jestem wierzący to ANIOŁ STRÓŻ czuwa nad ziemią.
Wyprodukowaie czarnej dziury to jest dopiero idiotyzm, sami naukowcy twierdzą że czarna dziura "wciąga" wszystko, czyli łącznie z polem magnetycznym które tą czarną dziurę ma "przytrzymać". Mam tylko nadzieję że te lodóweczki będą się psuły nontop.
Memercik, bój się tego co to w niego nie wierzymy i na jego litość (; - nasłuchałeś się jakichś oszołomów? Ty zdaje się człowiek "techniczny" jesteś?
Przecież przez całą historię ludzkości przy prawie każdym większym wynalazku czy eksperymencie pojawiają się takie ostrzeżenia - krowy przestaną dawać mleko przez pociągi, człowiek nie przeżyje przekroczenia prędkości 100km/godz. automobilem / 1 Macha samolotem, nie da się uzyskać energii z reaktora atomowego* bo to przecież bomba...
Owszem, w LHC na pewno coś pójdzie źle - ale również na pewno jest to, że będzie to coś zupełnie innego niż wszelkie marudzenie malkontentów <;
TSD ciekawe, że krytykanci wybierają zawsze sobie tylko część teorii (tu: mówiących o tym, że prawdopodobnie jest chyba pewna szansa na być może stworzenie zdaje się mikroosobliwości), a ignorują te części tych samych teorii, które jednocześnie sugerują, że i tak nie ma żadnego niebezpieczeństwa (tu: że owe potencjalnie stworzone "czarne dziury" i tak wyparują w ułamku sekundy).... O, może to stąd się wzięło miano "ignoranci"? <;
---
* Chociaż moja żona jak się dowiedziała, jak z nich naprawdę uzyskujemy energię - że to ta woda, para, turbiny, prądnice - to najpierw nie chciała uwierzyć w ten prymitywizm, a potem skwitowała: "Średniowiecze!" (((:
No jestem techniczny, ale do całej techniki podchodzę sceptycznie, zajmuję się automatyką kotłowni i węzłów cieplnych, w większości ta cała szumnie zwana automatyka, to taka ściema do wyciągania pieniędzy z biednych lokatorów pod pozorem pracy w najlepszym punkcie wymiany ciepła czyli przekładając to na Dacię jeździć z maksymalnym momentem obrotowym.
Po drugie taka automatyka powoduje zmniejszenie obsługi, czyli jak popatrzymy na Telekomunikację Polską S.A. to zostaje tylko Błękitna Linia bez monterów do naprawy linii, założenia nowej i zlikwidowania starej.
Technika i ekologia to ściema na każdym kroku, np sztuczna choinka niby taka ekologiczna bo nie trzeba wycinać żywych, za to ta sztuczna rozkłada się z milion lat.
Samochody typu HIBRID, też wielka ściema, toż taki samochód waży ze dwa razy więcej od porównywalnego, a do poruszania trzeba użyć większej siły i spalić więcej paliwa, już to kiedyś demonstrował Klarkson z TOP GEAR. A przy złomowaniu zostają nam akumulatory które przy utylizacji (przetopieniu) wytwarzają ogromne ilości zanieczyszczeń.
Najprostsze rozwiązania są genialne i ekologiczne np elektrownie wodne i wiatrowe.
Nie rozumiem po co komu stwarzać czarną dziurę i po co komu wiedzieć o "początku wszystkiego" każdy z nas żyje ok 80 lat i co mnie interesuje co się stanie za miliard lat i co było miliard lat temu, nie interesuje mnie nawet los moich przodków z tamtych czasów, ani też co się stanie z moim potomstwem już za tysiąc lat. Wynajdzie taki jeden z drugim czarną dziurę, zaprzęgnie to łancuszka zniszczenia i już nie będziemy mogli zniszczyć swojej ziemi a będziemy mogli siać zniszczenie w całych galaktykach, TYLKO PO CO ???
że owe potencjalnie stworzone "czarne dziury" i tak wyparują w ułamku sekundy
Owszem im miejsze tym szybciej "parują"....
Mechanizm z grubsza polega na powolnym, lecz nieustannym kreowaniu w pobliżu powierzchni horyzontu zdarzeń wirtualnych par cząstka – antycząstka pod wpływem pola grawitacyjnego. Może zdrzyć się (z pewnym prawdopodobięństwem), tak, że jedna z tych cząstek spadnie na czarną dziurę, druga zaś opuści obszar oddziaływania czarnej dziury, unosząc pewną skończoną energię/masę. (E=mc², żabciu)
Im mniejsza pow. horyzontu zdarzeń, tym szybciej c.dz. będzie "parować" najwyżej skończy się na malukim błysku gamma.
Myślę, że nie ma się czego obawiać....
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2008-09-22, 21:12, w całości zmieniany 1 raz
...ponieważ, resztę pokaże eksperyment. A swoja szosą, ciekawe czy to się uda. W końcu byłby to taki maleńki, tyciuśki defekt czasoprzestrzeni stworzony przez człowieka.
Potencjalnie groźne mogłoby być powstanie np. dziwadełka (nie ma nic wspólnego z parazytologią)
"początku wszystkiego" każdy z nas żyje ok 80 lat i co mnie interesuje co się stanie za miliard lat i co było miliard lat temu, nie interesuje mnie nawet los moich przodków z tamtych czasów, ani też co się stanie z moim potomstwem już za tysiąc lat.
Ot zwykła ciekawośc, skąd przychodzimy dokad zmierzamy
Mamert napisał/a:
Wynajdzie taki jeden z drugim czarną dziurę, zaprzęgnie to łancuszka zniszczenia i już nie będziemy mogli zniszczyć swojej ziemi a będziemy mogli siać zniszczenie w całych galaktykach, TYLKO PO CO ???
Jak to po co: "gdy skrzydła światła przypną już do ramion, poniosą w kosmos GENIALNE BESTIALSTWO, gloria, gloria...."
Albo niedaj Bóg wygarnie taki jeden z drugim z garłacza antymateryjnego i nie zdążysz nawet zakrzyknąć !AWRUK niczym pewien elektrycerz
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum