Jak wspomniałem w powitalni, mam zamiar zakupić używaną Dacię Logan. A na forum zawitałem w poszukiwaniu wskazówek co do takiego zakupu.
Nim "pomocni" zalinkują mi wyszukiwarkę forumową, uprzedzę że używałem. Nawet ręcznie przejrzałem wszystkie tytuły tematów w dziale "zakupy" oraz "kompendium wiedzy". Owszem, zdarzały się takowe porady ale chciałbym założyć ten temat by zebrać to wszystko do kupy. I poznać opinie osób które wiedzą coś więcej.
Tak więc, jakie są słabe punkty Dacii Logan I, newralgiczne miejsca na które zwracać uwagę na oględzinach/ogłoszeniach, porady przedzakupowe..
Z tego co się zdążyłem zorientować, w tym modelu jest problem z rdzą, i nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale największy przy.. kolorach białym i czerwonym. Nie wiem teraz, czy to jakiś niefart, czy rzeczywiście jest w tym rzecz.
Czy ta rdza, atakuje tylko elementy karoserii które można łatwo naprawiać/wymieniać (drzwi, progi [tu podobno jest problem]) czy pod samochodem też aktywny jest postęp zjadania.. Moje aktualne auto właśnie z tego powodu będę zmieniał, gdyż spodu za niedługo mieć nie będę..
Czytałem, że auto ogólnie jest mało awaryjne, a nawet bardzo mało awaryjne, ze względu na swoją "spartańską konstrukcje". A jak to jest z jedyną zmienną w tym samochodzie, silnikiem. Czy któryś jest lepszy/gorszy od pozostałych pod względem awaryjności? Bo co do pojemności, to czytałem, że według części użytkowników najmniejszy nie daje rady. Akurat to bardzo łatwo sprawdzić podczas jazdy próbnej, tak więc subiektywne odczucia co do mocy nie są potrzebne ;)
Jak te samochody znoszą gaz? Podobno, ze względu na prostotę, bardzo dobrze. Jakoś osobiście nie jestem przekonany co do gazu, ale fajnie by było móc zejść z kosztów paliwa w jakimś stopniu
Ogólnie rzecz biorąc, liczę na Wasze porady na co zwrócić uwagę przy zakupie tego auta, bo każde ma swoje punkty na które patrzyć należy (w przypadku mojego samochodu było to, m.in. .. stan pompy paliwa, która to lubiła pluć olejem ;) niestety nie wiedziałem tego i co pół roku wymieniam pompę paliwa :P)
Pozdrawiam, i mam nadzieję że nikogo nie zgorszy mój temat, gdyż "takich było tu pełno". Niestety, ja żadnego konkretnego nie znalazłem - było pełno pytań co do ogłoszeń - i możecie być pewni że i ja zamieszczę konkretne ogłoszenia do wglądu, ale to jeszcze nie teraz.. :)
Co do auta to model ph1 czy ph1 i 3/4 . Co do silników przeglądałem i jest jakiś 1.2 16 55kW. Skoro mój w dieselku daje radę 50 kW to ten też da sobie rade - wszak dacia to nie rajdówka.
Sprawdź przede wszystkim podwozie - podłużnice czy progi. Mój jest z 2008 na dzień dzisiejszy rudy jeszcze nie jest widoczny na podwoziu. Ogólnie jak nie jesteś pierwszym właścicielem nigdy nie będziesz wiedział do końca co kupujesz. Co do awaryjności - hmmm robię jakieś 10000 km rocznie i od dwu lat auto nie chciało mnie pogrążyć kosztowo poza wymiana terminową rozrządu i padniętych ostatnio świec żarowych. Rudy na nadwoziu - też się jeszcze nie ujawnia. Co do aut sprowadzanych - loteria. Krajowe są chyba bardziej bezpieczne choć.
Auto proste duże w środku, trochę za krótkie siedziska i głośne powyżej 120 km. Do 120 nie jest źle (diesel). Od dwu lat jeżdżę i nie narzekam na budżetowe urządzenie do przemieszczania się z pkt A do pkt B.
pewnie coś z początku produkcji. Bo na tyle mi wystarczy gotówki ;) maksymalnie 10k będę miał, na "już" mam troszkę mniej no ale pracuję a wydatków jeszcze nie mam (ach ten młody wiek..) chociaż, przeglądając dziś spodobała mi się Loganka za 11k z 08 roku i gdybym miał, to bym oglądnął.
Marek1603 napisał/a:
Forumową giełdę przeglądałeś? Jest sedan 1,5 z 2007.
Widziałem, ale to jest MCV, 7-osobowa. Dla mnie - zdecydowanie za duża. No i Diesel, a mimo że jestem zawodowym kierowcą, nie chcę ropniaka prywatnie.
d3mol3k napisał/a:
Sprawdź przede wszystkim podwozie - podłużnice czy progi.
Właśnie o takie punkty mi chodzi, jeśli Dacia ma z nimi problemy, to na pewno zobaczę :)
d3mol3k napisał/a:
nigdy nie będziesz wiedział do końca co kupujesz.
\
niestety, wiem
d3mol3k napisał/a:
Co do aut sprowadzanych - loteria.
Nie chcę auta które stoi na zagranicznych blachach. W ogóle, nie chce auta sprowadzanego. Większość to trupy, które przy kupnie nie sposób zdemaskować.. Celuję w auto od 1 właściciela, z Polski. Nie mam ciśnienia na zakup, stan konta też się zwiększa z każdą wypłatą więc.. mam czas. Ale rynek już teraz chcę monitorować.
d3mol3k napisał/a:
budżetowe urządzenie do przemieszczania się z pkt A do pkt B.
Tak właśnie patrzę na samochody - nie potrzeba mi wypasu, stąd zainteresowanie Dacią :)
w benzynie wiadomo najlepszy silnik
1.6 16v vmax 200 przelotowo 160 spalanie średnie 9-10
1.6 8v też daje rade ma w miarę nisko moment v max 170 przelotowo 150 spalanie 8-9
1.4 8v do miasta OK v max 160 przelotowo 120-130 8-9
1.2 16 v nie polecam to kosiarka spalanie ????
W tej cenie trudno będzie dostać 1.6 16v
ale może 1.6 8v , ten sinik będzie naprawdę się sprawdzał i w mieście oraz w trasie .
różnica miedzy wersja 8 zaworową oraz 16 jest wyżej uzyskiwany moment w K4M .
8 zaworówka kręci się nisko wystarczy do 3 tyś
1.4 8v też do miasta da rade , akurat po mieście teraz takim się poruszam .
Na trasie jest już nie za ciekawie bo przy 100 masz 3 tyś obr więc przy 120 jest 4 tyś czyli do jazdy to już jest full
1.2 16 jest jeszcze gorzej , moment jest wysoko jak w 1.6 16v a mocy nie ma
(moment w 1.6 16v jest ok 3,5 tyś obr )
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-03-12, 19:42, w całości zmieniany 2 razy
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2015-03-12, 19:50
Wszystkie silniki benzynowe Logana pochodzą z półek renaulta i są to dość stare konstrukcyjnie, proste i niezawodne jednostki. Bezproblemowo współpracują z LPG, przy czym lepiej w takim przypadku szukać większych 1,6 8 lub 16V. Szczególnie ta pierwsza doskonale sobie radzi z gazem. Zawieszenie Logana jest proste i bardzo solidne. Auto nie sprawia kosztownych niespodzianek, jest proste jak budowa cepa. Jedynym newralgicznym i najdroższym elementem jest karoseria, na której stan należy zwrócić uwagę. W tak leciwym aucie rdza będzie raczej normą. istotne jest na ile zaawansowana, gdzie się ulokowała i czy opłaci się z nią potem walczyć. Zadbane egzemplarze trzymają się całkiem nieźle. Widywałem 10 latki bez widocznych śladów korozji
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2015-03-12, 19:51, w całości zmieniany 2 razy
Ponad rok temu byłem przed podobnym dylematem,co kupić jak Tomcik12. Stare się rozleciało (dwudziestoletni ford escort combi). Długo przeglądałem forum i zdecydowałem się na daćkę. Dlatego że sześcioletnia daćka kosztowała tyle jak bym musiał zapłacić za dziesięcioletniego vw,forda,czy skodę. I kupiłem w białym kolorze, auto mam już rok i co miało wyjść to wyszło. Rdzy nie widzę nigdzie, zmieniłem tylko tarcze i klocki hamulcowe (koszt 260zł) Teraz dopiero wymieniłem olej w silniku. Auto przyjechało z Niemiec po wszystkich opłatach, jestem drugim właścicielem, ogólnie jestem zadowolony. Na co musisz zwracać uwagę to na układ wydechowy w jakim jest stanie - wymiana na nowy z katalizatorem to koszt (1000zł). Stan silnika - o dziwo w moim przez rok nie dolewałem oleju. Przy zakupie radzę sprawdzać czy jest drugi kluczyk i czy można nim uruchomić auto, ja tego nie sprawdziłem i musiałem dorabiać drugi kluczyk. Ale dorobienie mnie kosztowało tylko 125zł, a nie 600 zł jak chciał serwis. Przez ten rok przejechałem ponad 6tyś km. Nie jest to dużo ale jestem już na emeryturze i nie mam parcia na jazdę. Najbardziej to jestem zadowolony z klimy, latem jest całkiem inna jazda. Owszem jest głośne jak się przekracza 120km/godz, nie w tym że silnik,ale szumy opływającego powietrza. Byłem na przeglądzie rejestracyjnym i jak na razie żadnych luzów. Układ wydechowy ocenił diagnosta że powinny wytrzymać jeszcze dwa lata. A cha auto kupiłem przy stanie licznika 69105 i jest to rzeczywisty przebieg, potwierdzeniem tego były daty na starych klockach hamulcowych. Zakup auta przez pierwszego właściciela został dokonany 30.12.2008.
Powodzenia przy szukaniu.
Karenzo, dzięki za fajny opis zalet/wad poszczególnych jednostek :)
1.2 w ogóle jakoś nie brałem pod uwagę, ale 1.4 i 1.6 jak najbardziej.
Ja ogólnie, przebiegów dużych nie robię. Średnio w miesiącu 200km do pracy oraz 600km na wypady poza miasto.
Straszne to jest, że piszesz o średnim spalaniu 8-10 litrów w zależności od silnika.. Mi auta chyba zawsze palą ponad standard, bo Tico po mieście na 130km zjadło.. 14 litrów paliwa ;) Wychodzi na to, że Dacia może mniej spalić pomimo 2x większej pojemności
A co z gazem do tych silników? Bo część Daciek ma je poinstalowane, ja sam bym nie zakładał ale skoro już są, to warto też na nie patrzeć? Niezbyt mnie gaz przekonuje, ale widzę część ludzi przekonał.
Dar1962, dziękuję za opinię. Potwierdziłeś wszystko to, co już miałem w głowie, a to istotne że prawdziwy użytkownik mówi to samo, co anonimowi. Na forum aż takim anonimem nie jesteś i takie opinie są bardziej wartościowe niż napisane przez osoby "dadsaFgsf" czy im podobne :)
Józef,
Józef napisał/a:
Dlatego że sześcioletnia daćka kosztowała tyle jak bym musiał zapłacić za dziesięcioletniego vw,forda,czy skodę
otóż to.. :)
Józef napisał/a:
Auto przyjechało z Niemiec po wszystkich opłatach
Nie bałeś się? W moim wyobrażeniu to troszkę jak kupowanie kota w worku. Pośród krajówek nie było nic ciekawego?
Józef napisał/a:
układ wydechowy w jakim jest stanie - wymiana na nowy z katalizatorem to koszt (1000zł).
Katalizator do tanich części nigdy nie należał
Józef napisał/a:
Powodzenia przy szukaniu.
Dziękuję!
Edit:
Znalazłem ofertę Daćki z mojego miasta.. Jakbyście mogli rzucic okiem :)
dodatkowo, z emaila dowiedziałem się że:
-sprzedający jest 3 właścicielem
-auto nie miało kolizji, miało malowane elementy na gwarancji
-do wymiany sprzęgło oraz rolka napinacza. Posiada skazę na masce
-auto w 7 msc posiadania przez aktualnego właściciela zrobiło 27kkm
Ostatnio zmieniony przez Tomcik12 2015-03-12, 21:06, w całości zmieniany 2 razy
na sośnicy przy giełdzie jadąc od Zabrza pierwszy komis stał logan pierwszej serii w benzynie jutro zerknę z rana czy jeszcze tam stoi benzyniak wiec jak będziesz miał chwilę to możesz zajrzeć go obejrzeć - daleko nie masz ;) tylko nie pamiętam czy był za 6 czy 7 tysi
to co ja ci podałem to są wartości czystko warszawskiej jazdy w korkach
mi duster pali 10 L czasem 9
te 1.4 8v pali 8-9
ale mam ciężka nogę mój ojciec schodzi zawsze o 1 litr mniej
ten 1.4 8v fajny silniczek do 100 szybciej idzie niż ten 1.6 16v :D
Wszystkie jednoski 8 zaworowe mają mechaniczne popychacze przez co przy LPG co 10-20 tyś trzeba dokonywać ich regulacji koszt 50-100 zł
można zrobić samemu
16v mają hydrauliczne
U mnie to są wartości w LPG bo wszystko na podtlenku doskonałości jeździ
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-03-13, 00:10, w całości zmieniany 2 razy
i na samą giełde miałem zamiar jechać, ale nie wiem czy stan zdrowia mi pozwoli
ale racja, daleko nie mam więc na pewno się przejadę jeśli będzie tam stał no i jak mi sie polepszy
Karenzo napisał/a:
U mnie to są wartości w LPG
trzeba było tak od razu.
Karenzo napisał/a:
ten 1.4 8v fajny silniczek do 100 szybciej idzie niż ten 1.6 16v :D
otóż to, wolę mieć lepszy start do setki niż na większych prędkościach. Zdecydowanie częściej przyda to się np. by odstawić innych na światłach, bo ludzie ruszają jak muły w większości.
Karenzo napisał/a:
wszystko na podtlenku doskonałości jeździ
Nie powiem, po przemyśleniu, ten gaz wydaje się być kuszący. A której generacji masz instalację? i których nie polecasz
Wszystkie jednoski 8 zaworowe mają mechaniczne popychacze przez co przy LPG co 10-20 tyś trzeba dokonywać ich regulacji koszt 50-100 zł
można zrobić samemu
16v mają hydrauliczne
1.2 16V niestety w nim też trzeba regulować zawory ( wedle info z ASO )
Nie czepiajcie się tego 1.2. Mam Dustera 4x4 1.6 i Sandero 1.2. Każdy kto jechał tymi dwoma autami mówi że dynamiczniejszy jest 1.2. Główną "robotę" tutaj robi skrzynia biegów. Ale jak do jazdy miejskiej i podmiejskiej silnik sobie daję radę. Oczywiście z wyprzedzaniem jest problem. Ale to kwestia przyzwyczajenia do tego czym się jeździło wcześniej.
Jak miałbym wybór brał bym 8V. Zawsze jest więcej momentu w normalnym przedziale obrotów.
Ale to kwestia przyzwyczajenia do tego czym się jeździło wcześniej.
Moje aktualne auto ma motor 0.8 41km, z czego X z nich już zdechło..
SilverTM napisał/a:
Oczywiście z wyprzedzaniem jest problem.
Zawalidrogi zawsze się wyprzedzi, a ścigać się zamiaru nie mam. Jeżdząc Ticem na prawdę mało kto mnie wyprzedza, a zazwyczaj to.. w ogóle. Oczywiście, poza drogami dwupasmowymi.
SilverTM napisał/a:
Nie czepiajcie się tego 1.2.
W sumie, masz rację. Nie mam podstaw by się czepiać - najpierw muszę się przejechać takim.
tutaj masz ładnie wykresy http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2132
8v mają bardziej płaskie wykresy momenty bo taka ich natura
przy 16v powyżej 2,5 tyś obr jest zwiększony moment dzięki dodatkowym zaworom
katalogowo widzę
Tico ma 17,5s do 100
Logan 1.2 ma 13,6s
To jest przepaść ;) Jednak to tylko przyspieszenie mierzone z wciśniętym pedałem w podłogę oraz obrotami do odcięcia prawie. Kto tak jeździ na co dzień.
nie mierzyłem, ale dam głowę że do 100 znacznie szybciej się zbieram. Do 70km/h Tico w żadnym stopniu nie odstaje od mocniejszych, ale i cięższych. Do 50km/h nierzadko przewyższa ;)
to tak tytułem Offtopu.
Karenzo,
widziałem te wykresy. Ale one mi szczerze mówiąc nic nie mówią :) Muszę poczuć samochód, a nie patrzeć na wykresy.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-03-13, 21:38
Jeśli silnik 1.2 w daci to tylko TCE Serio do Logana to kup 1.6 i będziesz zadowolony. Prawie 90KM pod maską nie będzie Cie zmuszało do piłowania silnika, możesz realnie mniej spalić niż w 1.4 lub 1.2
Prawie 90KM pod maską nie będzie Cie zmuszało do piłowania silnika,
znając życie i tak będę "piłował" gdy będę miał taki "rajdowy" nastrój - nie wiem od czego to zależy ale czasem mam ochotę każdego wyprzedzać a czasem jadę w sznureczku grzecznie. Oczywiście, w pierwszym przypadku, nic na ryzyku jak niektórzy.
Ogólnie, cieszy mnie że każdy silnik o którym jest mowa polecacie, w stylu "weź ten czy ten" a nie "kategorycznie nie bierz tego czy tamtego" bo wychodzi że każdy ma jakieś zalety które za nim przemawiają, a nie wady które powodowałyby niechęć
Prawda jest taka że przy takich pieniądzach kupujesz każdą sztukę którą się trafi w dobrym stanie.
Jak byś miał 2 razy więcej mógł byś przebierać a teraz obszukaj okolice i znajdź cokolwiek w jak najlepszym stanie i to kup .
otóż to. Póki co czekam na jakieś oferty z okolicy, nie widzi mi się jechać po auto na drugi koniec kraju ;) jak wspomniałem, nie spieszy mi się z zakupem, więc mogę czekać i zwiększać swój budżet. Nie chcę na szybko wziąć, bo to nie sztuka kupić złom
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum