Samochody mimo ogromnej liczby stanowią ułamek procenta wprowadzanych za nieczysczeń. Druga sonda stwierdza tylko sprawność kata nie podwyższa zużycia paliwa. Padająca pierwsza tak.
Wytłuć resztkę kata, tulejka pod sondę i gotowe. LPG jest czyściejsze niż PB. Przegląd przejdzie.
Świetna porada wuju. Przejdzie jak dasz w łapę diagnoście bo chyba tylko dureń zapomina że test wykonuje się po przełączeniu na benzynę. A biorąc pod uwagę koszt uniwersalnego katalizatora to już druciarstwo lepszej klasy.
Przejdzie bez dawania w łapę u nas bez znaczenia czy auto ma euro 1 czy 5 ma mieć w normie stężenie. Które jest nie zależnie od normy. A sprawna technicznie jednostka napędowa nawet na PB zalicza test bez kata, na LPG nie ma nawet o czym pisać. A montaż taniego uniwersalnego który ma tak mało masy czynnej i slag potrafi go trafić po 30-50 tyś jak dla mnie bez sensu. O innych aspektach tej pseudo ekologi w samochodach też mógłbym długo pisać.
Samochody mimo ogromnej liczby stanowią ułamek procenta wprowadzanych zanieczysczeń
Oprócz ilości liczonej globalnie liczy się jeszcze stężenie lokalne - i w mieście, na osiedlach, w pobliżu ulic, na poziomie ludzkich płuc samochody stanowią najczęściej główne źródło zanieczyszczeń. (Oczywiście nie tylko z wydechów, ale to też nie powód, żeby umniejszać ich znaczenie).
kali napisał/a:
ma mieć w normie stężenie. Które jest nie zależnie od normy
nie wiem gdzie wy jeździcie że wam to sprawdzają a nigdy w łape nie dawałem
standard to :
przebieg ,czasem vin
hamulce przód tył /ręczny
czasami jak się specjalnie poprosi amortyzatory
luzy w układzie kierowniczym
ogólnie podwozie
światełka
Przeczytaj
http://m.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja,jrembt
Tam masz wspomniane to o czym już pisałem bez DPF i innych rzeczy auto przechodzi przegląd bo mamy takie a nie inne normy w PL przy badaniu technicznym.
A gdyby nie kastracja silników przez normy które są dobre w laboratorium to dzisiaj samochody spalały by o ⅓ mniej paliwa. Wcale nie trując więcej a licząc co trują inni to......
Przecież mniejsze spalanie to więcej ropy dla innych następnych pokoleń.
Cytat z przytoczonego artykułu: "Niespełniające wymogów emisji pojazdy nie mogą być sprzedawane na terenie UE, ale najnowsze standardy nie dotyczą pojazdów już jeżdżących."
Sądzę, że kali miał na myśli to, że na stacji diagnostycznej nie stosuje się widełek podczas kontroli spalin dla różnych norm i wszystkie samochody traktowane są tak samo.
Przy przegladzie zerowym nikt emisji nie sprawdzil. Za to przy Lancerze sprawdzali. Ogarne temat kata jak zapomne ze na skrzynie i robote w dusterze wydalem 1200zl. Zamienniki katalizatorow na dlugo nie starcza, natomiast oryginalna uzywka to loteria
A gdyby nie kastracja silników przez normy które są dobre w laboratorium to dzisiaj samochody spalały by o ⅓ mniej paliwa.
To jest mit, sprawność silnika cieplnego jest jaka jest i aby 1/3 mniej spalać to by trzeba termodynamikę napisać od nowa. Jest to może do uzyskania, ale w ruchu miejskim i na hybrydach z odzyskiwaniem energii z hamowania. DPF-y katalizatory, takie dobieracie sprężania, doładadowania, czasów wtrysków, katalizatorów itp. na niewielki wpływ na ogólny bilans energetyczny silnika. Skok technologiczny dotyczący silników tłokowych dokonał się w latach 40 (wojna, silniki lotnicze), a następnie w latach 70-90. Od tamtej pory to jest powolna ewolucja z niewielkimi postępami.
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Termodynamika to nie prawo że da się naciągnąć. Im bardziej sprężysz powietrze tym więcej energii odzyskasz. Niestety wysoki stopień sprężania czy też doładowanie prowadzi do zwiększenia NOx więc konstruktorzy poszli inną drogą. Zoptymalizowali komory spalania wtryski i czasy wtrysków i zapłonu tak by te normy spełnić. Dodatkowo wykorzystują rezerwy mechaniki silnika. Dzisiaj silnik mają mniejsze opory własne. Popatrz na spalanie w latach 80 najlepsze Diesle dochodziły 200g/kWh dzisiaj mają 220-230. Więc gdyby nie ta ekologia to dzisiaj Diesle paliły by pewnie 180 i mniej.
Zobacz ile razy na cykl pracy jest wtryskiwacze paliwo do cylindra. Podpowie ci w najnowszych konstrukcjach nawet 7 razy z czego 3 to tylko dla ekologii. Dla osiągnięcia wysokiej kultury pracy Diesla starczą 2-3 wtryski restauracja to zbędny bagaż ekologii który podnosi zużycie paliwa i osprzętu silnika.
... jak nie urok to sraczka... W drodze z Wawy na postoju dało się słyszeć dźwięk jakby w puszce latały podkładki czy inne małe żelastwa... Podjechałem do tlumikarza no i klops j.w. padł jakoś nie uśmiecha mi się im płacić 650 plus stówka za wspawanie więc chciałbym poszukać wg nr części na allegro są do 1.4 ok 500 za wspawanie zapłacę mniej bo znajomy to z zrobi... Także znów bym prosił o pomoc.
Poszukaj kilku skupów katalizatorów i wypytaj, który najwięcej Ci zapłaci. Dużo punktów skupu przyjmuje towar wysyłkowo.
Nowym się nie przejmuj, tylko wal do sprawdzonego (np przez znajomych) fachmana od tłumików. Na pewno mają coś uniwersalnego na stanie.
Poszukaj kilku skupów katalizatorów i wypytaj, który najwięcej Ci zapłaci. Dużo punktów skupu przyjmuje towar wysyłkowo.
Nowym się nie przejmuj, tylko wal do sprawdzonego (np przez znajomych) fachmana od tłumików. Na pewno mają coś uniwersalnego na stanie.
tylko mój nie istnieje chyba już dzwoni w nim coś...
tylko mój nie istnieje chyba już dzwoni w nim coś...
Nie ma znaczenia w jakim jest stanie. Może być rozsypany kompletnie. Katalizatory skupuje się ze względu na zawartość platyny i palladu. One i tak zostaną zmielone.
Często mechanicy nie biorą nic za robociznę, ale zabierają stary katalizator w rozliczeniu.
Ostatnio zmieniony przez telecaster1951 2019-06-25, 08:27, w całości zmieniany 1 raz
ostatnio mój mechanik powiedział mi że moje auto posiada katalizator zrobiłem wielkie oczy , nawet pokazał mi miejsce gdzie on jest ,
dlaczego pytam , odpalony samochód na zimnym silniku potrafił przy ruszaniu poważnie szarpnąć nawet zdarzało się bujanie obrotami i przerywana praca silnika , poradził mi przejechać kilka km z obrotami 3000 z prędkością 70km/h . dziś auto nie szarpie , silnik nie po burkuje jakby pracował na trzech cylindrach
co o tym sądzicie ?
Odgrzewam temat, bo usłyszałem u siebie również dziwną pracę silnika. Poniżej wrzucam filmik który nagrałem w garażu. Słychać na nim takie dziwne warczenie przy zwiększaniu obrotów, coś takie przechodzącego w jakiś taki klekot właśnie. Pojawia się on również przy jeździe na wstecznym. Co ciekawe, przy większych prędkościach raczej nie do usłyszenia.
Czy problem z katalizatorem od którego zaczął się ten wątek brzmiał właśnie tak? Czy to może być katalizator?
Dodam tylko że ostatnio w swojej Dacii wymieniałem blok silnika po awarii świecy która zniszczyła mi jeden cylinder i tłok.
Wyciąłem kata pojawił się bład po obd. Ale ikonki na zegarach nie mam. Przejechałem już 100 km i nic. W daci sie nie zapala czy chodzi o fabryczne lpg ?
Oczywiście kontrola jest i na zapłonie działa.
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2023-01-02, 19:31, w całości zmieniany 1 raz
Wyciąłem kata pojawił się bład po obd. Ale ikonki na zegarach nie mam. Przejechałem już 100 km i nic. W daci sie nie zapala czy chodzi o fabryczne lpg ?
Oczywiście kontrola jest i na zapłonie działa.
no to bez łapówki badania technicznego nie zrobisz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum