Ja na autostradach poniżej 160 nie schodzę i mało kto mnie wyprzedza .
Zazwyczaj to ja poganiam .
Czasem tylko jakiś nowy pasacik czy bawarka śmignie 200 a tak to 95 % czasu lewy pas i wyprzedzam .
Jeżeli wy jesteście w tych 5 % to pomyliście marki
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-04-23, 21:53, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-23, 21:54
Karenzo napisał/a:
Ja na autostradach poniżej 160 nie schodzę
I tak Cię w ogóle nie boli te 20 l gazu/100 km przy takich prędkościach?
Albo i jeszcze więcej, bo 22 to palił 1.2 tce przy 170, ale benzyny, gazu by pewnie pod 30 łyknął.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-23, 21:59
Karenzo napisał/a:
dokładnie 14 L
To Ci licznik przekłamuje o conajmniej 25%.
14 l przy 160 km/h w tym samochodzie, to spalanie dla diesla.
A nie Twojej wiekowej, wolnossącej trychiny, która tyle spali, ale przy V z zakresie 120-140.
Licznik przekłamuje o jakieś 8-10 km/h przy tej prędkości
przy 175 jest tak naprawdę 165
A co do spalanie jest to spalanie z ciągłej jazdy . Na wakacje jechałem 2000 km (w jedną stronę ) , więc stawałem tylko na tankowanie cały czas autostradami .
Przy jeździe 120 można spokojnie zrobić na zbiorniku 300 km czyli spalanie ok 10,5
Mojemu znajomemu w volvo przy 200 na komputerze pokazuje spalanie ok 10 ropy tylko tam jest super skrzynia biegów (bardzo długa 6 )
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-04-23, 22:09, w całości zmieniany 4 razy
Karenzo,
przestań się pogrążać- Cav jest nieomylny, to chodząca wyrocznia, tylko On ma rację, posiada jedynie słuszny silnik, wie dokładnie ile Ci pali a ci co myślą inaczej, mają inne silniki- bo taki był ich wybór- i jeżdżą nie zap.....jąc i nie łamiąc przepisów to stado baranów.
Zaraz postraszy plonkiem i znowu ze strachu noc w pampersie spędzę...
To Ci licznik przekłamuje o conajmniej 25%.
14 l przy 160 km/h w tym samochodzie, to spalanie dla diesla.
A nie Twojej wiekowej, wolnossącej trychiny, która tyle spali, ale przy V z zakresie 120-140.
No popatrz, a mój zabytek przy 130-140 km/h po autostradach wypija 12-12, 5 l/100km. I nie zapomnij, że ani mój ani Karenza bryka nie posiada fabrycznego komputera i spalanie liczymy przy dystrybutorze.
"Gaziarzy" 20 litrów na stówkę nie zaboli tak jak dieselowców 10 litrów- wciąż za to mniej płacimy.
I tak Cię w ogóle nie boli te 20 l gazu/100 km przy takich prędkościach?
Albo i jeszcze więcej, bo 22 to palił 1.2 tce przy 170, ale benzyny, gazu by pewnie pod 30 łyknął.
A kto bogatemu nie pozwoli spalać te 20l LPG czy 15l PB?
W sumie to się muszę akurat z tobą zgodzić. Jeżeli kogoś nie stać na utrzymanie dustera 1,6 (odnosząc się do jego spalania) to go nie kupuj.
Powiem więcej jak cię nie stać na nowe auto to też go nie kupuj jak masz potem dziadować i narzekać.
Teraz Cav to teoretyzujesz, bo nie masz dustera 1,6 więc na jakiej podstawie się wypowiadasz? Nie jeździłeś też autami kolegów. Więc j.w.
U mnie akurat licznik nie przekłamuje, bo ile tankuję (zawsze cały bak) prawie tyle spala. Różnica jest max 1L, który bardziej wynika z błędu/momentu tankowania na rezerwie. Wystarczy popatrzeć na temat spalania.
Jeżeli tobie przekłamywał to nie znaczy, że każdy tak ma.
8061 [Usunięty]
Wysłany: 2015-04-24, 07:56
Karenzo napisał/a:
Ja na autostradach poniżej 160 nie schodzę i mało kto mnie wyprzedza .
Zazwyczaj to ja poganiam .
Czasem tylko jakiś nowy pasacik czy bawarka śmignie 200 a tak to 95 % czasu lewy pas i wyprzedzam .
Jeżeli wy jesteście w tych 5 % to pomyliście marki
Nic tylko pogratulować prędkości Szczególnie DD Chyba jestem w 5% i jest nas większość...
Temat powstał o przeznaczeniu 75% miasto, a tutaj pierdy o spalaniu i predkości autostradowej
Jak jechałem do Krakowa, zrobiłem około 160km ze ŚREDNIĄ 120 i spalanie średnie wyszło 11 oczywiście Pb. Więc jeszcze nie ma tragedii. Na pełnym baku komputer przekłamuje mi poniżej litra, jakieś 0,6 i to na plus, z reguły nie dam rady nalać tego, co niby zużyłem, zużycie 46,2, wlewam 45,6. I nie piszcie, że matka, bo matka siedzi z tyłu.
Takie moje spostrzeżenia co do sensowności zakupu auta z silnikiem wolnossącym:
- Silnik benzynowy wolnossący przewiezie z punktu A do B
- Da się do niego założyć instalację gazową, w przeciwieństwie do TCE 125
- Każde auto pali dużo więcej przy jeździe na krótkich dystansach (przykładowo jeśli pokonujesz trasę 4km to zapalasz auto 25 razy aby przejechać 100km czyli 25 razy silnik rozgrzewa się konsumując więcej paliwa)
- silnik w moim aucie 1,4l 95KM użytkowany jak punkt wyżej pali 11 -12 litrów benzyny. Na co dzień użytkowany w mieście pali 8,5. Na trasie z włączoną klimatyzacją poniżej 7
- co do przestarzałej konstrukcji - to jest ona jak najbardziej na miejscu w aucie o którym mowa. tani serwis, tanie części, problemu z odsprzedażą na pewni nie będzie
- jeszcze o stylu jazdy, jeśli ktoś nie potrzebuje wrażeń, a ma rodzinę i chce ją bezpiecznie przewieźć np na wakacje to ten silnik jak najbardziej sprosta takim wymaganiom. (Choć trzeba mieć na uwadze że pisze to kierowca który ostatnio przejechał się Sandero 1,2 na trasie Wrocław - Gdańsk - Wrocław w trzy osoby i nie psioczył ani na moc, ani na moment obrotowy, ani nawet na wysokość bagażnika)
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-24, 18:46
Marek1603 napisał/a:
Teraz Cav to teoretyzujesz, bo nie masz dustera 1,6 więc na jakiej podstawie się wypowiadasz?
Na podstawie eksploatacji auta z tym samym silnikiem i gazownią, tyle że wyraźnie niższego.
Chyba nie chcesz powiedzieć, że auto wyższe i o dużo gorszym współczynniku Cx pali mniej?
Oraz dodatkowo na podstawie wskazań (chwilowych) komputera pokładowego w benzynowym Dusterze - i to z silnikiem oszczędniejszym niż 1.6 z gazem.
No chyba że będziesz mi wmawiał, jak co niektórzy, że z gazem również spalanie spada.....
I po trzecie - od Dustera z silnikiem diesla też musiałby mniej palić.....
Dla mnie 1+1+1=3, jak dla Was inaczej, to w sumie już nie moja brocha, ale każdą bzdurę o spalaniu w tym stylu będę prostował.
Taki mój konik....
I to jest duży błąd w założeniu że ropniak powinien palić mniej .
On pali mniej tylko przy normalnej jeździe , jeżeli będziesz nim ekonomicznie jeździł . Wtedy pewnie ok 6 L spali .Przy takiej samej jeździ benzyna spali 9-10 L . Przy codziennej ropy pójdzie 7L a benzyny 10.5
Stąd wzięło się przekonanie że diesel jest oszczędniejszy .
Ale jeżeli mocno przyciśniesz to benzyna spali 12-13 a klekot 12 .
Jak wciśniesz do dechy to diesel spali więcej od benzyny
Są przecież osoby na forum które 1.5 dci w dustarze schodziło poniżej 5 l a nie widziałem nikogo w 1.6 16v który by osiągnął mniej niż 8
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-04-24, 21:18, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-24, 21:21
Karenzo napisał/a:
I to jest duży błąd w założeniu że ropniak powinien palić mniej .
On pali mniej tylko przy oszczędnej jeździ , jeżeli będziesz nim ekonomicznie jeździł . Wtedy pewnie ok 6 L spali .Przy takiej samej jeździ benzyna spali 9-10 L .
Stąd wzięło się przekonanie że diesel jest oszczędniejszy .
Ty mnie nie ucz o swoich przekonaniach, bo w przeciwieństwie do Ciebie jeździłem przez dłuższy czas i wolnossącymi benzynami i turbodoładowanymi benzynami i turbodieslami też.
Więc różnice między nimi znam z autopsji - i jest dokładnie odwrotnie niż piszesz.
Największa zaleta diesla to właśnie górna granica tego co jest w stanie wciągnąć, tam gdzie mocniejsze benzyniaki bez problemu spalą 20-30 l, mocnemu dieslowi starcza połowa tego i więcej spalić nie chce.
W przypadku słabszego deptania i mniejszych silników różnice są mniejsze, a do kapeluszniczej jazdy w ogóle diesel jest bez sensu, bo i wolnossący benzyniak potrafi spalić w trasie 6-7 l.
Z takim silnikiem jak Twój zresztą.
Diesel spali raptem z litr, półtora mniej, więc różnica niewielka i nie uzasadniająca różnicy w cenie, gdyby nie to, że dieslem po prostu jeździ się o niebo lepiej i wygodniej - potrzebujesz przyspieszyć to wciskasz gaz i jedziesz, nawet redukcji zazwyczaj nie potrzebujesz.
A skąd ty wiesz czym ja jeździłem ?
Jaka górna granica ? 15 l ropy spaliło mi volvo s 40 z silnikiem 2.0D 136KM
a jest tak o niebo lepsza aerodynamika oraz skrzynia biegów bo przy 200 jest tak 3,5 tyś obr .
Volvo jest cięższe od dustera , ale na trasie jest super komfortowe .
z aerodynamiką i skrzynia od daci to pewnie z 20 by spalił
Gdyby taki silnik i skrzynia była w daci to diesel miał by sens bo można s40 było spokojnie 6-7 l po mieście robić .
Niestety auto mimo przebiegu ok 170 tyś ciągle się psuło a naprawy były diabelnie drogie .Dlatego nigdy więcej klekota.
To był ten typ auta gdzie żeby wymienić żarówkę musiałeś wyjąć klosz , a po otwarciu maski widać tylko wlew oleju .Praktycznie niczego przy aucie zrobić się samemu nie dało . Co ciekawe bardziej temu auto szkodzili mechanicy niż użytkownicy .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-04-25, 12:02, w całości zmieniany 5 razy
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-25, 12:01
Karenzo napisał/a:
A skąd ty wiesz czym ja jeździłem ?
Widać po Twoich wpisach, w których rzekomo zagazowane benzyniaki palą Ci mniej niż turbodiesle.
W każdym razie spalanie w 115 konnym Ceedzie crdi jadącym z pełnym obciążeniem (tam gdzie się dało) 190+ spalanie mieściło się w 9 l średnio.
Jeśli niezbyt mocne Volvo paliło ci 15 l, to obstawiam, że coś z nim było nie tak, no chyba że to zużycie chwilowe, a nie średnie.
Tak się składa że mój kolega jeździ teraz teraz tym volvo ale w tym roku chyba poszedł po rozum do głowy i kupuje nową mazde w sedanie 3 albo 6 z benzynowym 2.0 atmosferycznym .
Same koszty paliwowe nie są duże ale naprawy ....
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-25, 12:11
Karenzo napisał/a:
Tak się składa że mój kolega jeździ teraz teraz tym volvo ale w tym roku chyba poszedł po rozum do głowy i kupuje nową mazde w sedanie 3 albo 6 z benzynowym 2.0 atmosferycznym .
Same koszty paliwowe nie są duże ale naprawy ....
Przecież napraw nie robił, skoro auto paliło mu 2 razy za dużo.
Ale o tym silniku w Maździe faktycznie słychać same dobre rzeczy - że jeździ fajnie, prawie jak jednostka uturbiona i mało przy tym pali, zwłaszcza jak na silnik o tej pojemności i mocy.
A to ciekawa rzecz, bo nowa Mazda CX3 której ceny właśnie podali, z tym silnikiem i 4x4 będzie kosztować 84 tys OIDP.
Czyli będzie mocno konkurencyjna nie tylko wobec Dustera, ale także wobec nowej Vitary (gdy wejdą lepsze silniki niż wolnossący benzynowy 1.6, co ma się rzekomo stać na jesień) czy Mokki.
15 l tyle auto spaliło zapakowane na full w drodze na nad morze . Tak przynajmniej informował komputer . Autostrada typowo polska , więcej wyprzedzania niż jazdy bo PL autostrady maja po 2 pasy :D .
Jak wracaliśmy to pękł kolektor ssący i samochód dymił jak szalony( kto wsadza plastikowy kolektor do takiego samochodu )
Za rok jedziemy już odkurzaczem bo taniej i bezpieczniej
Ta mazda jednak trochę droga , vitare można wyrwać za 73 tyś z lakierem i dodatkami
a tutaj 84 za sam katalog gdzie dodatki i lakier
ale silnik o niebo lepszy
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-04-25, 12:27, w całości zmieniany 4 razy
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-26, 09:24
Karenzo napisał/a:
Ta mazda jednak trochę droga , vitare można wyrwać za 73 tyś z lakierem i dodatkami
Ale bez silnika.
No i tutaj mówimy o samochodzie nie dość że o półkę wyżej (Suzuki robi samochody tanie, mniej więcej wyglądające i wykonane z podobnych materiałów co Dacia, a Mazda ociera się o premium), to jeszcze z bardzo dobrym i mocnym silnikiem.
Oraz dużo lepszym wyposażeniem.
Podobnie wyposażona Vitara ze zwykłym 120 konnym 1.6 również kosztuje 80 tys, czyli mniej więcej tak jak Cx3 z silnikiem 2.0 150 konnym.
P.S.
Wczoraj jechałem taką Vitarą - silnik jest niewiele lepszy niż K4M w Dusterze, na gaz nie reaguje w ogóle, przy niezbyt szybkiej jeździe próbnej (na drodze szybkiego ruchu - czyli raczej trasa niż miasto) spalił średnio ponad 9 l.
Ogółem badziew.
Na jesieni ma być turbodoładowany 140 konny benzyniak, diesla w Polsce nie przewidują w ogóle - więc trzeba czekać.
Marek1603 napisał/a:
Na podstawie eksploatacji auta z tym samym silnikiem i gazownią, tyle że wyraźnie niższego.
Czyli jak myślałem teoria[/quote]
Czyli jak nie myślałeś, tak jak to masz w zwyczaju robić zawsze.
Albo czytać nie umiesz, względnie rozumieć co czytasz - co na jedno wychodzi.
I mam głęboko gdzieś, co Ty uważasz że ja mogę, a co nie.
Podobnie zresztą jak całą resztę tego co uważasz, więc po raz kolejny apeluję żebyś nie wykorzystywał swojej funkcji nielegalnie i nie odpowiadał na moje posty.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2015-04-26, 11:13, w całości zmieniany 2 razy
apeluję żebyś nie wykorzystywał swojej funkcji nielegalnie i nie odpowiadał na moje posty.
Po pierwsze nie wykorzystuję, a po drugie wystarczy zwykłe proszę. Nie wiem tylko czy jesteś do tego zdolny, bo do przepraszam wiem, że nie.
A tak już poza wszystkim proszę żebyś nie pisał postu pod postem. Do tego jest między innymi funkcja edytuj oraz kopiuj/wklej.
Prośba tyczy się jeszcze kilku innych osób.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2015-04-26, 10:20, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum