Wysłany: 2020-02-12, 21:13 brak w ofercie modelu TCE 150KM 4x4
Dojrzałem do zamówienia nowego samochodu i wybór padł na Dustera 4x4 z silnikiem 1,3 150 KM (TCe FAP).
Gdy włączyłem dziś konfigurator - tego modelu nie było w ofercie.. Z napędem 4x4 sa tylko diesle.
Napisałem do Renault Polska i odpisali, że producent wycofał ten model z rynku i nie wiadomo kiedy powróci.
Czy domyślacie się jaki jest powód tej decyzji? Jakieś usterki tej wersji, czy Dacia/Renault stawiają na dci?
Szukałem też Koleosa 4x4 z silnikiem benzynowym i nie ma takiego w ofercie ;(
Nie przejmowałbym się zbytnio chwilą obecną, bo sytuacja jest dynamiczna i zmienia się z dnia na dzień w niemal wszystkich krajach
To było co prawda o LPG, ale dotyczy wszystkich przypadków "o jejkujej, zniknęła wersja XYZ, CO TERAZ BĘDZIE?!".
Przyczyny - też takie jak zwykle: niekorzystny układ gwiazd, złe sny dyrektora od chłytów makekingowych, Obiektywne Kłody Rzucane Przez Wiadome Zło-Unijne Młyny i takie tam...
To właśnie mnie denerwuje w Dacii, co trzy miesiące inna oferta silnikowa, a to LPG jest, a to LPG wycofują, a to Tce 4x4 jest, a to nie ma.
Ludzie, czy w tym marketingu nie mogą się zdecydować z ofertą chociaż na rok? W tej ofercie wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie, praktycznie nie można z wyprzedzeniem na pół roku czegoś zaplanować. Co wchodzę na konfigurator to inna oferta silnikowa, kociokwiku idzie dostać
_________________ Browar domowy Mariampol
Ostatnio zmieniony przez Obywatel MK 2020-02-13, 11:16, w całości zmieniany 2 razy
Po prostu reno działa tak dobrze jak polmozbyt
Ponieważ się nie znam zaobserwowałem że to bardziej zależy od powiązań importera. renault polska jest spółka francuskiego odpowiednika i od niego przyjmuje wszystkie pomysły.
Np renault Słowacja to część renault Niemcy dlatego potrafią mieć bardziej stałą ofertę.
Inne tłumaczenie to zapewne brak tych silników które miały napędzać w gamie modelowej wszystko.
Oferta silnikowa w Dusterze to jakaś kpina, co miesiąć to inna konfiguracja, napęd 4x4 jest już tylko w dieslu, a niedługo wcale nie będzie.
Hmm… oferta silnikowa jest raczej stabilna - właściwie cały czas jest dostępny 1,5 Dci, jako podstawowa jednostka występował 1,6 sce zastąpiony obecnie litrowym silnikiem benzynowym turbodoładowanym. Dla bardziej wymagających zwolenników benzyniaków od jakiegoś czasu jest dostępny 1,3 turbo w dwóch wariantach mocy. Gdzie więc widzisz ciągłe zmiany?
Jeśli chodzi o dostępną konfigurację zgoda - poszczególne wersje potrafią znikać z cennika w sposób mało czytelny dla potencjalnych klientów.
Marka: Ford
Model: Focus
Silnik: 1,6 Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Lut 2020 Posty: 48 Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-03-02, 15:47
Nie rozumiesz.
Dla tych co są zainteresowani wersją 4x4 inne się nie liczą. Mogły by nie istnieć. Było 1.6, zostało zastąpione 1,3 (130) i *(150). Teraz nie ma nic. 1.5dci do miasta, do jazdy na krótkich odcinkach się nie nadaje, jak jakikolwiek diesel z filtrami.
Dla tych co są zainteresowani wersją 4x4 inne się nie liczą.
sluka napisał/a:
1.5dci do miasta, do jazdy na krótkich odcinkach się nie nadaje
Jesteś zainteresowany wersją 4x4 żeby nią jeździć do miasta?
Nie bardzo wiem, dlaczego zakładasz, że ktoś, kto jeździ do pracy samochodem nie ma ochoty na weekend pojechać na bezdroża. I może to być osoba nie mająca kasy na dwa auta.
Marka: Ford
Model: Focus
Silnik: 1,6 Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Lut 2020 Posty: 48 Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-03-03, 02:12
Pedros napisał/a:
Jesteś zainteresowany wersją 4x4 żeby nią jeździć do miasta?
Jak najbardziej. Na kiepskie drogi wystarcza prześwit i napęd na jedną oś. Możesz wybierać trudniejszy teren i wtedy przyda się dodatkowa oś. W ruchu miejskim napęd na 4 koła, to zdolność do szybkiego ruszenia i włączenia się do ruchu w warunkach osłabionej przyczepności. Traci przyczepność przednia oś, na haldeksie dołączana jest druga, moment się rozkłada na cztery koła, nie dwa. Możliwość szybkiego włączenia się do ruchu to BEZPIECZEŃSTWO.
Nie wiem skąd się bierze myślenie, że 4x4 to tylko teren. W teren gdzie jeżdżę wystarczył by sam zwiększony prześwit. Chociaż z drugiej strony, pełny napęd pozwoli mi tam dociągnąć przyczepę, co znacznie ułatwi mi życie.
Marka: Dacia
Model: Nowy Duster
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2018
Wersja: Comfort
Dołączył: 08 Maj 2018 Posty: 164 Skąd: Łódź
Wysłany: 2020-03-03, 07:48
sluka napisał/a:
Nie rozumiesz.
Dla tych co są zainteresowani wersją 4x4 inne się nie liczą. Mogły by nie istnieć. Było 1.6, zostało zastąpione 1,3 (130) i *(150). Teraz nie ma nic. 1.5dci do miasta, do jazdy na krótkich odcinkach się nie nadaje, jak jakikolwiek diesel z filtrami.
a myslisz ze w tych nowych silnikach 1.3 to nie ma zadnych filtrow? :D jak dla mnie stopien skomplikowania budowy 1.5 dci i 1.3 tce jest mocno zblizony
W ruchu miejskim napęd na 4 koła, to zdolność do szybkiego ruszenia i włączenia się do ruchu w warunkach osłabionej przyczepności. Traci przyczepność przednia oś, na haldeksie dołączana jest druga, moment się rozkłada na cztery koła, nie dwa. Możliwość szybkiego włączenia się do ruchu to BEZPIECZEŃSTWO.
To już trochę dorabianie dowodów do swojej teorii na siłę. Różnice w szybkości ruszenia w mieście Dusterem z napędem 4x4, a 4x2 będą zauważalne w skrajnych warunkach zimowy które ostatnio niemal już nie występują. Na co dzień są one właściwie marginalne. Oczywiście nie odmawiam nikomu prawa do wyboru wersji jaką uważa dla siebie za odpowiednią.
sluka napisał/a:
W teren gdzie jeżdżę wystarczył by sam zwiększony prześwit
Wg. mnie każdy kto tak pisze to w terenie tak naprawdę nie jeździł. Co najwyżej zjechał czasem w jakąś szutrówkę. I nie mówię już nawet o jakiejś trudnej jeździe terenowej - każdemu kto pisze że tylko prześwit ma znaczenie polecam zjechać w dowolną gliniastą drogę po deszczu - myślę że szybko dostrzeże różnicę między 4x4, a 4x2.
Marka: Dacia
Model: Nowy Duster
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2018
Wersja: Comfort
Dołączył: 08 Maj 2018 Posty: 164 Skąd: Łódź
Wysłany: 2020-03-03, 09:46
Pedros napisał/a:
To już trochę dorabianie dowodów do swojej teorii na siłę. Różnice w szybkości ruszenia w mieście Dusterem z napędem 4x4, a 4x2 będą zauważalne w skrajnych warunkach zimowy które ostatnio niemal już nie występują. Na co dzień są one właściwie marginalne. Oczywiście nie odmawiam nikomu prawa do wyboru wersji jaką uważa dla siebie za odpowiednią.
nie musza to byc skrajnie zimowe warunki, zeby zauwazyc roznice: wystarczy drobny deszcz, a widac roznice przy ruszaniu ze swiatel.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum