Poziom umysłowy autora artykułu najlepiej ilustruje poniższy cytat:
"Trafia się też sporo aut z 1.6 i fabrycznym gazem, co zawsze mnie bawi, bo to tak jakby ktoś zamówił sobie drinka Cuba Libre, ale zamiast rumu wziął denaturat"
- ani to merytoryczne, ani śmieszne. Ot, zwyczajny burak, który wyżej s.a niż d..ę ma...
Albo taka mądrość życiowa:
"Najważniejsze jest bogate wyposażenie. Lepiej kupić sprowadzonego Dustera na wypasie niż krajowego biedaka."
- krótko mówiąc, nieważne, jak auto jeździ, jak jest utrzymane, ale ważne, żeby było wypasione. Żeby potem móc pokazać sąsiadom, że mam alufelgi i skórzaną tapicerkę.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-07-15, 11:55
Artykuł ciekawy, ale komentarze pod spodem... takie typowo polskie.
macminer napisał/a:
Poziom umysłowy autora artykułu najlepiej ilustruje poniższy cytat:
"Trafia się też sporo aut z 1.6 i fabrycznym gazem, co zawsze mnie bawi, bo to tak jakby ktoś zamówił sobie drinka Cuba Libre, ale zamiast rumu wziął denaturat"
- ani to merytoryczne, ani śmieszne. Ot, zwyczajny burak, który wyżej s.a niż d..ę ma...
Albo taka mądrość życiowa:
"Najważniejsze jest bogate wyposażenie. Lepiej kupić sprowadzonego Dustera na wypasie niż krajowego biedaka."
- krótko mówiąc, nieważne, jak auto jeździ, jak jest utrzymane, ale ważne, żeby było wypasione. Żeby potem móc pokazać sąsiadom, że mam alufelgi i skórzaną tapicerkę.
Ja ten artykuł zrozumiałem nieco inaczej. Pisany z lekkim przymrużeniem oka.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Ostatnio zmieniony przez Belphegor 2019-07-15, 11:56, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-07-15, 18:25
Cóż co do poziomu wyposażenia to przy DDI widać wyraźnie podział na krajowy, a zagraniczny. Dużo było bieda wersji z polskich salonów. Jak ktoś szuka dobrze wyposażonego to i wybór w dobrze utrzymanym jest cięższy.
Sam artykuł napisano w sposób lekki o czym świadczy już pierwsze zdanie. Humor dobry, to może właścicielom Daciek powoli zaczyna brakować luzu i na każdą krytyczną opinię czy tam nawet zabawny artykuł reagują nerwowo :)
Artykuł ciekawy, ale komentarze pod spodem... takie typowo polskie.
macminer napisał/a:
Poziom umysłowy autora artykułu najlepiej ilustruje poniższy cytat:
"Trafia się też sporo aut z 1.6 i fabrycznym gazem, co zawsze mnie bawi, bo to tak jakby ktoś zamówił sobie drinka Cuba Libre, ale zamiast rumu wziął denaturat"
Ja ten artykuł zrozumiałem nieco inaczej. Pisany z lekkim przymrużeniem oka.
Częściowo się zgadzam. Jest przymrużenie oka ale takie... protekcjonalne. Choćby w niczym nieukrywanej i niczym nie uzasadnionej pogardzie do LPG.
Zawsze mnie zdumiewa potężna niechęć pewnej części nieużywających gazu LPG do tych, co używają. Wyrażana w całkowicie protekcjonalny powód...
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3952 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-16, 09:31
Sam artykuł bardzo fajny, autor jak zwykle pisze z poczuciem humoru.
Natomiast komentarze pod artykułem... no cóż- większość mądrali kpiących z ludzi, którzy kupują nowe samochody (ogólnie, nie tylko Dacię), zdaje się nie zdawać sobie sprawy z tego, że gdyby nie głupota tych frajerów, to oni nie mieliby przecież swoich "używek".
Generalnie na tego typu vlogi wchodzą ludzie których stać co najwyżej na Skodę czy Seata i mogą wylać swoją frustrację, że nie było ich stać na Volkswagena, więc mogą wyżyć się na tych co kupują Dacię.
Pełno jest też takich co kupią stare Audi, BMW i Mercedes i bez wstydu używają sobie na tych co kupują tanie marki, choć nie liczą ile wydali już na te swoje igły.
_________________ Browar domowy Mariampol
Ostatnio zmieniony przez Obywatel MK 2019-07-16, 11:22, w całości zmieniany 1 raz
Ja nie mam żadnych problemów z tym, że ktoś jeździ autem z dowolnego rocznika, kupionym z salonu czy z drugiej ręki. Sam miałem kiedyś używanego Golfa 2, którego sprzedałem po 21 latach od daty produkcji i następny właściciel pewnie nim jeszcze sporo pojeździł. Zdecydowanie nie podoba mi się natomiast wykpiwanie użytkowników aut dlatego, że jeżdżą budżetową marką albo, że mają instalację LPG. To jest po prostu zwykłe buractwo. A buractwo uważam za poważną chorobę umysłową, dlatego nie śmieszy mnie nawet wyśmiewanie buractwa - to trzeba leczyć, a nie wyśmiewać.
Od samochodu przede wszystkim oczekuję, że zawiezie mnie i rodzinę (wraz z bagażem) tam, gdzie potrzebuję. Rozumiem, że ktoś może mieć inne kryteria - na przykład, sportowe doznania, duża ładowność, luksusowe wykończenie czy cokolwiek innego. Ale popularność Dacii, w szczególności Dustera, nie bierze się znikąd. Mój brat (przyrodni) ma teraz BMW, przez jego firmę przewinęło się kilkadziesiąt różnych aut i zdecydowanie stwierdził, że gdyby teraz miał kupować auto - to byłby Duster. Dlaczego? Przede wszystkim jest zniechęcony polityką producentów motoryzacyjnych. Auta stają się coraz bardziej pożeraczami pieniędzy. Wrażenie luksusu, wygody i osiągów, jakie się ma wsiadając do nowego auta w salonie bardzo szybko zostaje zatarte niekończącymi się problemami z elektroniką, skomplikowanymi silnikami, z którymi coraz mniej mechaników umie sobie poradzić i ogólnie coraz droższym serwisem. Duster na tym tle wypada po prostu rozsądnie - jest to jakiś kompromis między wygodą, niezawodnością, względnie atrakcyjnym wyglądem i ceną.
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-07-16, 19:17
Gdy mam już dość obijających się drzwi przesuwnych w dokkerze przesiadam się do 15 letniego diesla i słucham jedynie rąbania tylnego zawieszenia na wielowahaczu
Generalnie na tego typu vlogi wchodzą ludzie których stać co najwyżej na Skodę czy Seata i mogą wylać swoją frustrację, że nie było ich stać na Volkswagena, więc mogą wyżyć się na tych co kupują Dacię.
Pełno jest też takich co kupią stare Audi, BMW i Mercedes i bez wstydu używają sobie na tych co kupują tanie marki, choć nie liczą ile wydali już na te swoje igły.
Ej, ale to już dawno nie jest tak, że seat czy skoda to jakieś tańsze wersje volkswagenów. Fabia kosztuje od 44k, polo od 46k. I to są bardzo zbliżone samochody, a w niektórych sprawach marki pochodne prześcigają vw... Taki OT :)
Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022 Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Kwi 2012 Posty: 917 Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-07-18, 14:33
Co do zasady tekst o tym czy kogoś stać na jakieś auto czy nie jest mega słaby i jak go słyszę to od razu widzę po drugiej stronie osobę która wydaje całe swoje oszczędności albo nawet więcej (kredyt) na samochód.
Najpierw tak robiła z używanymi aż się w końcu przesiadła na nową Skodę, Dacię czy inne badziewie (uprzedzam - każde auto to badziewie).
Ja np mam takie auto jakie spełniało moje wymagania za minimalna kwotę (to nie to samo co auto-gruz za najniższą cenę). Tzw auto-narzędzie. Wydając 30tys na używane mógłbym przecież dołożyć te 10tys na nowego Logana kombi, Czyż nie?
Mógłbym, nawet bym tego nie odczuł. Ale nie na tym polega rozsądne zarządzanie swoimi aktywami, tym bardziej że rzeczony Logan MCV nie spełniał założeń auta którego wtedy (i nadal) potrzebuję.
Jak będę czuł taka potrzebę to dopłacę brakującą kwotę żeby to był konkretny Renault nie Dacia albo VW zamiast Skody. Tylko auto przede wszystkim musi spełniać założenia.
I tak się zastanawiam - ile osób rzeczywiście szuka taniego SUVa, a ile po prostu chciało kupić tanio nowe auto Co samo w sobie nie jest niczym złym. Jakbym chciał teraz kupić vana to Lodgy z salonu jest rozsądnym wyborem.
Ostatnio zmieniony przez kapelusznik 2019-07-18, 14:34, w całości zmieniany 1 raz
Ja chciałem kupić tanio nowego SUVA i kupiłem Dustera bo na innego mnie nie było stać, żeby nie brać kredytu.
A że większy prześwit jest mi potrzebny z uwagi na drogę jaką się poruszam to praktycznie nie miałem wyboru, no chyba że używka, ale to była dla mnie słaba opcja.
Autor artykułu, znany w niektórych kręgach jako Złomnik, ma specyficzne poczucie humoru i większość swoich tekstów pisze w tymże komicznym stylu...
kapelusznik napisał/a:
Loganem MCV nie pochwalisz się przed sasiadem
Z komentarzy pod niemal dowolnym artykułem - włącznie z tytułowym - jasno wynika, że żadną _dacią_ się nie pochwalisz.
A wypasionym dusterem to już nawet tym bardziej - "Tyyyyle kasy za taaaaki szmeeeelc?! Za taki szmal można by przecież kupić Prawdziwy Samochód Uznanej Marki!!1!".
kapelusznik napisał/a:
nie są modne. Nie po to ludzie kupują nowe auta
Ludzie kupują nowe auta z różnych powodów i akurat w grupie nabywców _dacii_ rzadko zdarzają się jednostki czyniące to ze względu na modę - głównie przeważają jednak przyczyny praktyczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum