[route2000]

Oooo.... widzę, że już masz podłokietnik identyczny jak mój.
Niech się sprawuje jak najlepiej.

[arczi_88]

Dzięki, dzięki dlatego też wcześniej się pytałem o niego :D mam tylko pytanko - u Ciebie też jest tak przytulony do fotela pasażera czy jednak muszę coś poprawić? Nie przeszkadza w niczym tylko go dotyka.

[route2000]

U mnie jest tak, bo podłokietnik jest na stałe przykręcony do tunelu, a siedzenia są ruchome (ustawiane wzdłuż pojazdu) i tak wyglądają jakby były przytulone.
Przesuń siedzenia do przodu i do tyłu i wtedy je porównasz z moim

[arczi_88]

A może faktycznie masz racje. Zobaczę co i jak, znając życie to jest ok a cierpi tylko mój zmysł estetyczny

[arczi_88]

Dzisiaj stuknęło 20000 km na liczniku. Szybko to jakoś zleciało, mam Dokkera już prawie półtora roku. Nie licząc tej ostatniej wpadki z pasami pasażera to jeździ jak złoto i mam nadzieję, że będzie tak dalej. Jeszcze przez wiele tysięcy kilometrów reszta fotek z weekendowych prac na działce i nawet znalazłem jedno przedpotopowe z przyczepą. Żadne tam spektakularne ładunki i zapięta z 6 razy może... częściej jeździłem z nią na pusto jak uczyłem się cofać xD

---

WP_20160521_002.jpeg

Plik ściągnięto 372 raz(y) 76,09 KB

WP_20160520_002.jpeg

Plik ściągnięto 385 raz(y) 137,57 KB

WP_20160520_004.jpeg

Plik ściągnięto 410 raz(y) 115,7 KB

WP_20151008_005.jpeg

Plik ściągnięto 341 raz(y) 107,4 KB

[Lza]

A gdyby rzymianie ileś tam tysięcy lat temu nie przyjęli systemu dziesiętnego za jedyny słuszny, to świętował byś - powiedzmy 4E20 na liczniku? Nie kilometrów. Łokci?

Czy to niewiadów N520, czy jakiś bliźniaczy model?

[eplus]

A to Rzymianie wymyślili system dziesiętny Zawsze myślałem, że Arabowie...

[majkel]

[arczi_88]

Co rusz dowiadujemy się czegoś nowego

[Lza]

[eplus]

Zapomniałem, że w Sevres pod Watykanem jest zakopany wzorzec łokcia. Nerona.
Arczi - zadowolenia z auta, przynajmniej aż dojdzie jeszcze jedno zero na końcu (w systemie dziesiętnym).

[arczi_88]

[arczi_88]

[Kauris]

Co to za folia na szybach? 30%?

[majkel]

arczi_88, dzięki

[arczi_88]

[arczi_88]

Mała podmiana źródła światła w schowku - taśma ledowa została zastąpiona takim modułem powerled jak na foto niżej. Powód? Pod wpływem temperatury i czasu taśma bezczelnie odklejała się a to to nowe ma fabryczne otwory na wkręciki i tak też zostało zamontowane. 3 ledy z tego modułu świecą lepiej niż taśma na całej długości schowka.

---

WP_20160618_001.jak-zmniejszyc-fotke_pl[1].jpeg

Plik ściągnięto 1573 raz(y) 23,92 KB

[arczi_88]

Tym razem nie o Dokkerze, bo ten ma się świetnie ale o współlokatorce z garażu - Jawa 50 typ 20 kiedyś należała do seniora, 100% oryginał, silnik po kapitalce, całe 2,5 KM, 3 biegi i v-max 50 km/h w porywach do 55 przy dobrym wietrze i z górki. Wyciągnięta dziś po chyba 3 latach stania odpala za drugim razem, miewa swoje humory (nie lubi żarówek, bo notorycznie je przepala albo jak nie ma ochoty zapalić to nie zapali ) i nie wygląda zbyt estetycznie ale jak na swój wiek - 39 lat - to nie ma tragedii. Już kilka razy chciałem sprzedać ale mam chyba jakiś sentyment a jazda i wzrok oglądających się za nią ludzi bezcenny

---

WP_20160723_001.jpeg

Plik ściągnięto 158 raz(y) 110,4 KB

WP_20160723_002.jpeg

Plik ściągnięto 124 raz(y) 56,58 KB

WP_20160723_003.jpeg

Plik ściągnięto 126 raz(y) 156,87 KB

WP_20160723_004.jpeg

Plik ściągnięto 111 raz(y) 130,84 KB

[gregorisan]

Jakoś tak w połowie czerwca wchodziliśmy z żoną na Pradziada i w czasie zejścia szliśmy przez jakiś czas asfaltową drogą, która prowadzi na sam szczyt - i jakie było zdziwienie......był zorganizowany jakiś rajd takich właśnie "komarów" i za zadanie mieli wjechać właśnie na Pradziada - a to 1491 metrów ( tam akurat, gdzie można wjechać pojazdem silnikowym jest nieznacznie niżej ) ;)
Mam nawet fotki:

[Lza]

arczi, takich klasyków się nie sprzedaje!

[arczi_88]

gregorisan, Ha! Super sprawa taki zlocik a w sumie nie słyszałem albo raczej nie zainteresowałem się czy gdzieś nie jest organizowane coś podobnego, tylko kapkę bliżej bo z chęcią bym się wybrał

Lza, zostaje w domu, dołożone jest w nią więcej niż jest warta a utrzymanie to w sumie 30 pln za OC i te trochę paliwa Wymaga tylko wizualnego dopieszczenia, bo mechanicznie jest naprawdę ok. No i jak będzie czas to wymienię całą elektrykę (łącznie chyba 6 kabelków), bo nie zarobię na te żarówki - dziś w 4 km jazdy padły obie.

A i niech nie zmyli Was ten przebieg 11 tys. - linka od licznika zerwała się jeszcze zanim się urodziłem Jak ją wymieniałem to na liczniku było najechane koło 7 tys. a ile jest naprawdę to ch... usteczka wie xD

[Marek1603]

Najlepiej to wymień cewkę od oświetlenia na początek na magnecie. Coś mi się wydaje, że ona daje popalić. Albo najprościej sprawdź miernikiem jakie daje napięcie na wyższych obrotach. Instalacje i żarówki masz chyba 6V.
Potem kabelki i żarówki ewentualnie.

No i żebyś mi się nie ważył tego sprzedać. Zrobisz największą głupotę.

[arczi_88]

O z tą cewką to może być dobry trop, aż mi głupio, że jako elektryk sam na to nie wpadłem niedługo mam urlop to posprawdzam co i jak a jak wpadnie jakaś dodatkowa gotówka to może odwiedzimy jakiegoś lakiernika.

[wlodarek1]

Ja miałem 2 motorowery ; polski KADET i nrd-owski skuter simson

Wg mnie to wschodnoniemiecki 1-ślad był znacznie lepszy od naszego krajowego .
W polskim kadecie - cewka zapłonowa upchana w magnecie razem z pozostałymi elementami układu zapłonowego . Skutek - częste przebicia prądu o wysokim napięciu na masę i konieczność pchania motoroweru nieraz kilka km do domu
2 rzecz ; gaźnik . W simsonie - gaźnik z pływakiem i języczkiem .
Nawet jeśli się zapomniało zakręcić kranika , to tai gaźnik nie ulegał zalaniu
A w polskim kadecie - gaźnik iglicowy . Zapomniałem akręcić kranika - zalanie gaźnika gotowe . I pchanie do domu też
3 sprawa - łańcuch ; w simsonie łańcuch osłonięty , nie łapał brudów z ulicy ,
sporo km wytrzymywał Polski łańcuch w kadecie - nieosłonięty , szybko się zużywał i ... zrywał . Pamiętam jak raz przez zerwanie łańcucha pchałem kadeta do domu .... 7km
Skuter Simsona miał jedną wadę ; po tej stronie gdzie jest skrzynia biegów 1 z kontr miała źle pomyślany kierunek dokręcania - i odkręcała się podczas jazdy
Trzeba było przewiercić oś na której ta kontra była i wsadzić zawleczkę.
Wtedy już był z tym spokój
No i do tego ; 3-kołowy DUO 4 - też był motorowerem .
Silniczek o tej samej mocy co w 1-śladzie a sama samego już pustego 3-kołowego wehikułu - 2 razy większa . Szkoda słów

[arczi_88]

Hehe coś wiem o tym pchaniu i nieszczęsnym kraniku. Raz miałem przypadek - urwała się linka z gazu i to tak głupio, że nie dało się jej nawet w paluchy złapać. No i heja na piechotę przy kraniku skleroza zakazana a o niezakręceniu przypominał zapach benzyny po otwarciu garażu następnego dnia.

Można by pisać i pisać. Od czasu zrobienia karty motorowerowej potrafiłem wyjechać z domu na cały dzień i wrócić z rezerwą w baku a potem zrobiłem prawo jazdy to bidulka jakoś powoli była spychana w kąt garażu i teraz to wyciągam czasem na kilka rundek po okolicy, żeby się nie zastała.