Cześć, jestem Norbert
Mam 28 lat i od 10 lat jeżdżę Polonezem z 1994r którego dostałem na 18 urodziny od mamy, mama kupiła ten samochód nowy.
Polonez naprawdę dobrze się sprawuje, ale pora pomyśleć o czymś nowym. Poza tym szkoda mi nim jeździć zimą ponieważ chciałbym do zachować i w przyszłości zarejestrować na żółte tablice. Ten Polonez ma u mnie dożywocie.
Dlatego w przyszłym roku zamierzam kupić sobie nowe auto. Wkład własny 10 - 15 tys + kredyt. Wybór padł na Dacię Logan MCV. Do wyboru został silnik i wersja wyposażeniowa. Wczesną wiosną zamierzam ruszyć do salonu na oględziny i jazdę próbną.
Pozdrawiam
Bez przesady. Mamę to nic nie kosztowało bo miała ten samochód od nowości tylko bardzo rzadko go używała. Zdarzało się że auto przestało całą zimę w garażu. Stąd tez obecny przebieg - 94 tys. po 21 latach. Po prostu dała mi ten samochód jako prezent skoro i tak nie był jej na dobrą sprawę potrzebny.
Ostatnio zmieniony przez NorbertK 2015-10-16, 21:00, w całości zmieniany 2 razy
Czytać ze zrozumieniem, nie zaniżać poziomu, Koledzy Auto w momencie darowizny miało 11 lat Więc bez niezdrowej zazdrości Ja też jestem "kasiasty" w takim razie, bo udostępniłem synowi 10-letnią felkę (ale bardziej zlataną), gdy tylko zrobił prawko. No chyba, że właściciel Dacii z definicji groszem nie śmierdzi, to taaaak, jestem mega kasiasty, płacę za prąd zawsze w terminie i w ogóle...
Aha, też miałem Poldasa GLI 1994, bardzo dobrze wspominam. Mam nadzieję, że jako człowiek bez kompleksu "znaczka firmowego" będziesz zadowolony z zakupu.
Ostatnio zmieniony przez eplus 2015-10-17, 07:52, w całości zmieniany 1 raz
Mam nadzieję, że jako człowiek bez kompleksu "znaczka firmowego" będziesz zadowolony z zakupu.
Nie mam kompleksu znaczka. A Dacia to dla mnie taki współczesny Polonez. W miarę tania, w miarę duża, w miarę tania w eksploatacji. Uważam, że lepiej kupić auto teoretycznie gorszej marki, ale nowe niż używane bardziej prestiżowej marki. Bo nie będę ukrywał, ale na nowego Opla, VW czy Peugeota mnie po prostu nie stać.
Ostatnio zmieniony przez NorbertK 2015-10-17, 14:57, w całości zmieniany 1 raz
Jeżeli pełnoletni Polonez Ci nie zbrzydł, to "będzie Pan zadowolony". Ja jak dostałem malucha to pierwsza myśl: ciasny, ale własny. Jak kupiłem Poloneza: ale wielka fura, luksus Następnie Skoda Felka: ale miękkie plastiki! cicho, wygodnie, mega luksus W końcu Duster: wygląd mega zaje*****, trzaśnięcie drzwiami - jak klapą od śmietnika, klakson - dźwięk jakby się odkręcił i wisiał na jednej śrubie, spryskiwacz - jak w maluchu... Szybko się przyzwyczaiłem do tej toporności, a po pięciu latach nadal jak widzę odbicie auta w jakiejś wystawie na wprost, to mi się przyjemnie robi: mój wóz kawał fury czołg turystyczny
eplus, akurat Daster średnio mi się podoba, poza tym nie jest mi taki typ samochodu potrzebny. Ale za to bardzo przypadł mi do gustu Logan MCV. Wstępnie jestem nastawiony silniczek 0.9 i wersję Celebration. Ewentualnie Leureate+LPG+alufelgi+nawigacja. Silnik ten sam. Diesla raczej mi się nie opłaca, ponieważ rocznie będę robił 10-15 tys. km.
Jednak na razie to są moje wstępne wybory, ponieważ jeszcze w tym samochodzie nawet nie siedziałem, nie mówiąc o jeździe. Tyle tylko co na ulicy zobaczyłem. Wygląd bardzo mi odpowiada.
Serdecznie dziękuję za bardzo miłe przyjęcie mnie na forum.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum