Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-08-09, 18:00
Fakt, o szybie nie doczytałem (głupi nawyk robienia kilka rzeczy naraz) za co przepraszam
Mimo to cała reszta opisywanych przez Ciebie przygód/usterek/poroblemów jest tyleż nieprawdopodobna co zwyczajnie śmieszna
Marka: DACIA
Model: DUSTER
Silnik: 1,5 DCi
Dołączył: 05 Sie 2010 Posty: 55 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-09, 19:34
A co jest w tym "coś nadzwyczajnego", nic takiego się nie stało. Jeśli mam assistance, to co mnie to obchodzi. Dzwonię i zabierają samochód. Nie będe opisywał przypadku z Oplem, bo trzeba byłoby wyrwać sobie włosy z głowy. Przez 1 rok w książeczce zabrakło miejsca na wpisy, jeździłem zastępczą padaką przez 6 miesięcy i aby było śmieszniej to fura kosztowała zaledwie 65 tyś złotych. Zaczynając od odpadającej kalmki a kończąc na zatartej turbosprężarce. Opla już nie kupię, nawet za 10 złociszy, mam uraz i koniec. Opel jest i niech sobie dalej będzie. Jednym samochodem który miałem przez 7 lat był Ford Escort i nic mi się w nim nie zepsuło, kompletnie nic, bo i tak już w nim nic nie działało, ale 190 tyś km nim zrobiłem. To jest mój trzeci pojazd który odebrałem z salonu i zawsze emocję są takie same, nawet były takie przy Oplu. Tak więc aby ostudzić swoje emocje proponuję kolegę, on Ci prawdę powie.
Narodziła się w mojej głowie check-lista rzeczy, które trzeba sprawdzić przed podpisaniem odbioru auta.
Na co trzeba uważać? Co sprawdzić?
Jestem prawie pewien, że w momencie odbioru samochodu nie zauważę braków czy niedociągnięć, dlatego postanowiłem zrobić małą listę rzeczy, które wypadałoby sprawdzić.
1. Antena - czy się odkręca
2. Radio czy działa
3. Komputer - jest?
4. Wycieraczki - działanie
5. Światła
6. Spryskiwacze
7. Nawiew i klimatyzacja
8. Akcesoria (obecnosc zapalniczki, dywaników itp)
9. Papiery samochodu (dokumenty, gwarancje bony serwisowe??)
10. Blacharka (zacieki, rysy, odpryski, wgniecenia)
11. Lusterka
12. Fotele
13. Pasy
14. alarm
15. Klimatyzacja
EDIT:
Papiery:
1. Homologacja
2. Zaswiadczenie o zaplaconej akcyzie
3. Karta pojazdu
Nie jeden z Was odebral z salonu furkę, więc na pewno moze coś jeszcze dodać
_________________
Ostatnio zmieniony przez Ammianus 2010-11-22, 09:14, w całości zmieniany 5 razy
Ja na twoim miejscu poprosił bym o dokładne sprawdzenie rzeczy najbardziej oczywistych, a mianowicie karty pojazdu i homologacji..
"Ynteligenci" od homologacji dali tylnej części ciała z moim autem...
Jak zapewne niektórzy wiedzą była źle wystawiona karta pojazdu, zła homologacja, później tylko brak kompa, oczekiwanie aż w centrali ruszą dupę i wyślą dobrą homologację, później czekanie, później znowu zła homologacja... W międzyczasie nadplanowych wizyt w Alejach Jerozolimskich było z 8, oczywiście na czyj koszt...???
Plus jeszcze jedna rzecz - na oficjalnego maila w tej sprawie centrala Renault nie odpowiedziała. Lepiej olać klienta niż z nim porozmawiać.
_________________
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-09-28, 14:34, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Toyota
Model: Hiace
Silnik: 2,5 D4D
Rocznik: 2008
Dołączył: 20 Sie 2010 Posty: 64 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-09-30, 18:45
dogberry napisał/a:
Dywaniki, alarm, radio wszędzie dają gratis. Jeżeli nie chcą Ci tego dać to idziesz do innego salonu.
A to jest ciekawe co kolega pisze - to znaczy że od Logana MCV w wersji access za 34650.- po topową wersję Black Line za 52050.- należy oczekiwać stałego rabatu w wysokości dywanów, alarmu i radia ????? Czyli rabaty są ryczałtowe ? Po prostu dywany, alarm, radio bo jak nie to foch :D :D :D; no pojechałeś Ci powiem
Weź sobie tak na logikę pomyśl że rabat np 5 % od accesa to jest 1732,50 a te same 5 % (a rabaty są procentowe a nie "ryczałtowe") od black lina w ropie to 2602,50 czyli na zdrową logikę ten sprzedawca jakby nie liczył ma w black linie 900 złotych więcej "wolnego ruchu" niż we wspomnianym golasie.
Prosiłbym kolegów z tego forum o zejście na ziemie - bo sprzedaż samochodów jest specyficzną dziedzina handlu, to fakt, ale podlega tym samym zasadom jak wiele innych: jak klient kupuje bułkę to może dostać gratis masło na posmarowanie, jak kupuje bochenek chleba - to może dostać nawet serek topiony na posmarowanie kromki, a jak kupuje skrzynkę chleba, to i o bochenku extra można pomyśleć. Nic mnie tak nie denerwuje, jak klienci którzy przychodzą po Sandero access za 26.900 i chcą wynieść z tym Sandero pół salonu takie coś to nie jest "żydowska żyłka" a żałosne wymagania.
_________________ Zapraszam do zakupu samochodów marki Renault i Dacia
Ostatnio zmieniony przez husky 2010-09-30, 18:48, w całości zmieniany 1 raz
Niepotrzebnie się kol. husky gorączkujesz - spójrz lepiej na datę postu dogberry'ego na który odpowiadasz... (;
(Aczkolwiek zasadniczo i z grubsza masz rację - dobrze jest znać umiar, nawet przy otwieraniu negocjacji... Choć z drugiej strony - mimo wszystko powinno być pewne absolutne minimum, w którym na pewno mieszczą się te nieszczęsne przysłowiowe dywaniki).
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-09-30, 19:24, w całości zmieniany 1 raz
Narodziła się w mojej głowie check-lista rzeczy, które trzeba sprawdzić przed podpisaniem odbioru auta.
Na co trzeba uważać? Co sprawdzić?
Jestem prawie pewien, że w momencie odbioru samochodu nie zauważę braków czy niedociągnięć, dlatego postanowiłem zrobić małą listę rzeczy, które wypadałoby sprawdzić.
1. Antena - czy się odkręca
2. Radio czy działa
3. Komputer - jest?
4. Wycieraczki - działanie
5. Światła
6. Spryskiwacze
7. Nawiew i klimatyzacja
8. Akcesoria (obecnosc zapalniczki, dywaników itp)
9. Papiery samochodu (dokumenty, gwarancje bony serwisowe??)
10. Blacharka (zacieki, rysy, odpryski, wgniecenia)
11. Lusterka
12. Fotele
13. Pasy
14. alarm
EDIT:
Papiery:
1. Homologacja
2. Zaswiadczenie o zaplaconej akcyzie
3. Karta pojazdu
Nie jeden z Was odebral z salonu furkę, więc na pewno moze coś jeszcze dodać
Przyszła kolej na mnie jeśli chodzi o odbiór Dacii. Niestety do odbioru nie doszło z przykrej przyczyny. Dealer nie ściągnął (od połowy sierpnia kiedy to zostało złożone zamówienie) akcesoriów typu nakładki na błotniki oraz drzwi, chlapaczy podłokietnika, ozdobnej końcówki wydechu , kuwety bagażnika , czy nakładki na próg bagażnika. Jednak nie to było powodem wstrzymania odbioru. Podczas końcowej rozmowy przy pojeździe , kiedy to założone już zostały tablice... zauważyłem , że przednie prawe drzwi na wysokosci słupka B są wgniecione . Wgniecenie niewielkie , ale istotne, samochód nowy nie może mieć takich wad. Dobrze , że to zobaczyłem, chociaż było po 16 , a więc ciemno.
Samochód ma jutro być naprawiony. Dealer prawdopodobnie zmieni drzwi od innego Dustera Laureate w brązie Cajou . Tylko zaczynam powątpiewać czy aby na pewno jutro się wyrobią.
Sytuacja wyjątkowo nieprzyjemna, gdyż już by się chciało odebrać nabytek a tutaj takie przeciwności.
Bądźcie czujni przy odbiorze , szczególnie po zmroku.
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Jest to miejsce gdzie drzwi są zgrzewane. Dostałem zapewnienie o wymianie drzwi. Tego też się trzymam. Oby tylko się pospieszyli , bo chce odebrać auto jak najszybciej.
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Bądźcie czujni przy odbiorze , szczególnie po zmroku.
U mnie na wiosce obowiązuje przesąd, że po zmroku niczego się nie sprzedaje (kupiec może zabrać z zagrody powodzenie). Miałem 14 lat temu problem z wydarciem od chłopaka 12-letniego wtedy fiata 126p, gdyż ocena stanu technicznego trochę się przeciągnęła.
Odebrałem , o dziwo na dzień następny, juz o 12 był gotowy. Przyjechał jakiś magik ,i pneumatycznie to wyciągnął . Szacuneczek , bo śladu nie ma . Teraz tylko do 16.12 czekam na akcesoria , które zamówiłem ,a nie dotarły.
Ogólnie samochód super , szczególnie dużo frajdy sprawia napęd 4x4 na śniegu :))
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Gdzieś wyczytałem że Dacia głowny skład w Polsce ma w Dąbrowie Górniczej i że tam są sprowadzane i "uzbrajane" zgodnie z zamówieniem dealerów, Czy coś wiecie na ten temat?
Narodziła się w mojej głowie check-lista rzeczy, które trzeba sprawdzić przed podpisaniem odbioru auta.
Na co trzeba uważać? Co sprawdzić?
Bo czytałem tych stron już wiele i mi się zlewa w jedną.
Trójkąt ma być, tak?
Apteczka też, tak?
Podnośnik i klucz do kół również?
A jak z gaśnicą?
Od razu z salonu na zakupy jechać?
_________________
Ostatnio zmieniony przez janekboss 2011-07-24, 21:55, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
takie coś to nie jest "żydowska żyłka" a żałosne wymagania.
. Wgniecenie niewielkie , ale istotne, samochód nowy nie może mieć takich wad. Dobrze , że to zobaczyłem, chociaż było po 16 , a więc ciemno.
Co z drzwiami 
może drugi klient byłby "mniej awanturujący się" 
