Nie chciałam moją mało przemyślaną uwagą wywoływać jakiejś dyskusji, ale skoro ręcznie można b. dokładnie szlifować soczewki to pomyślałam, że może ktoś coś już wymyślił i w tym temacie.
@telecaster1951 - tu myślałam o DD i ponoć do demontażu wałków (itd) należy wymontować silnik z pojazdu - brak dojścia - było o tym na forum. W innym przypadku to oczywiście bez sensu na takie wygibusy jak ręczne planowanie powierzchni.
@pikodat - kiedyś to były inne silniki i inne - często "polowe" warunki napraw, dużo by pisać:)
Do regulacji zdejmujemy tylko pokrywę klawiatury i wałek
Rzecz w tym, że oficjalna metoda producenta do zdjęcia wałka wymaga demontażu łańcucha, a to generuje spore koszty.
Jeśli jednak mechanicy mają opanowaną bezpieczną metodą omijającą konieczność rozebrania całego napędu rozrządu, to na pewno byłaby ulga dla obawiających się regulacji.
Tylko , że na ogół kontrola po odpowiedniej ilości kilometrów, prawie zawsze wykaże potrzebę regulacji któregoś z zaworów, a to wiąże sie z dalszym demontażem części poza pokrywa klawiatury.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2019-03-07, 13:16
Piitubski napisał/a:
Na LPG forum ten silnik ma kiepską opinię
Co nie zmienia faktu,że to bardzo udana, solidna i bezawaryjna jednostka ze sporym stażem. Trzeba po prostu przekalkulować, co się opłaci. Właściciel nowego egzemplarza ryzykuje stosunkowo niewiele.
Dawno się nie udzielałem ale przyszedł dobry moment, by się przypomnieć.
Mój Dokker LPG przebił właśnie granicę 80000km, więc wrzucam info dla zainteresowanych. 1,6Sce, LPG tzw. fabryczny.
W ciągu 2 lat eksploatacji byłem na regulacji gazu (NIE zaworów) ze 3 razy. Wszystko w ramach gwarancji.
A tak, to absolutnie żadnych problemów. Średnie spalenie to ok 10L LPG.
Gwarancję mam jeszcze rok(do 100000km). Potem auto sprzedaję i kupuję nowe.
Moim zdaniem jest spora szansa na to, że bez kłopotu dojadę do tego przebiegu.
Wtedy będę mógł z czystym sumieniem powiedzieć, że LPG w Dokkerze to strzał w 10.
Pozdrawiam:-)
Ostatnio zmieniony przez macyo 2019-03-14, 14:30, w całości zmieniany 1 raz
Nie bardzo bym liczył na to. Podpytywałem w serwisie Renault-Dacia czym różnią się silniki te wydawane na PB a te z fabrycznym LPG, czy są tam jakieś modyfikacje, czy np. utwardzane dodatkowo gniazda, to nikt nie potrafił tego potwierdzić, tylko na ustach mieli lekki uśmieszek. Owszem, niektóre części różniły się nr. katalogowymi, ale to nie dowodziło niczego. Zresztą wydaje mi się, że o takich rzeczach serwis powinien wiedzieć. Skoro wcześniejsze wersje tego silnika w P1 tego nie miały , to raczej nie liczyłbym na to, że jest coś zmienione w obecnych wersjach.
Ojciec chciał zamówić Dustera 1,6 sce z napędem 4x4 i z LPG ale jak wiadomo nie ma takiej opcji w konfiguratorze. Gadał z ASO czy oni nie założą mu LPG do wersji 4x4 tak jak to było w przypadku Dustera I. Pytał też o regulację luzu zaworowego w tych silnikach. Powiedzieli mu, że Dustery II z fabryczną instalacją mają inne głowice, chodziło chyba o wzmocnione gniazda zaworowe ze względu na to żeby potem nie regulować luzu zaworowego i dlatego oni już nie zakładają LPG u siebie. Ostatecznie ojciec zamówił Dustera z napędem 4x2 i LPG.
Powiedzieli mu, że Dustery II z fabryczną instalacją mają inne głowice, chodziło chyba o wzmocnione gniazda zaworowe ze względu na to żeby potem nie regulować luzu zaworowego i dlatego oni już nie zakładają LPG u siebie.
To, że nawet gdyby faktycznie te silniki w aucie z fabrycznym LPG miały inne głowice i utwardzane gniazda, to obawiam się, że na 100% nie obejdzie się bez okresowej regulacji zaworów.
Powiedzieli mu, że Dustery II z fabryczną instalacją mają inne głowice, chodziło chyba o wzmocnione gniazda zaworowe ze względu na to żeby potem nie regulować luzu zaworowego i dlatego oni już nie zakładają LPG u siebie.
To, że nawet gdyby faktycznie te silniki w aucie z fabrycznym LPG miały inne głowice i utwardzane gniazda, to obawiam się, że na 100% nie obejdzie się bez okresowej regulacji zaworów.
NIemniej jest róznica robić to co 20 000 km albo robic co 60 000 km....
Jedno pewne - jak ktoś dużo jeździ to może wykupic gwarancję na 5 lat/120000 km i ewentualna regulacja w ramach gwarancji... Czyli koncern szacuje konieczność przed 100 000 km na niezbyt dużą.
Starałem się (dla 0.9TCe) zapytać osoby na forum o to, kiedy musiały zrobić regulację. Zdaje się, że nikt nie zareagował z konkretnymi danymi, kiedy był zmuszony to robić.
NIemniej jest róznica robić to co 20 000 km albo robic co 60 000 km....
Jedno pewne - jak ktoś dużo jeździ to może wykupic gwarancję na 5 lat/120000 km i ewentualna regulacja w ramach gwarancji... Czyli koncern szacuje konieczność przed 100 000 km na niezbyt dużą.
Warto się wczytać w warunki rozszerzonej gwarancji, jak ja podpisywałem do DD1 to tego jeszcze nie było, a teraz:
3.2. – Formuła Non Stop nie obejmuje:
(...)
kosztów wymiany lub naprawy następujących części:(...) instalacji LPG(...);
NIemniej jest róznica robić to co 20 000 km albo robic co 60 000 km....
Jedno pewne - jak ktoś dużo jeździ to może wykupic gwarancję na 5 lat/120000 km i ewentualna regulacja w ramach gwarancji... Czyli koncern szacuje konieczność przed 100 000 km na niezbyt dużą.
Warto się wczytać w warunki rozszerzonej gwarancji, jak ja podpisywałem do DD1 to tego jeszcze nie było, a teraz:
3.2. – Formuła Non Stop nie obejmuje:
(...)
kosztów wymiany lub naprawy następujących części:(...) instalacji LPG(...);
Czytałem to. Ale regulacja zaworów to sillnik a nie LPG i jeśłi przeglady na ASO i coś się stanie z silnikiem (zawory) , to awaria potencjalna nie jest awarią LPG i podlega gwarancji. Co innego z elektrozaworem, wtryskiwaczami gazu, parownikiem etc.
Takoż mi mówił sprzedawca w salonie.
Aże w gwarancji przedłużonej małe literki... cóż,,, zawsze zaczynam czytać od małych literek:)
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-03-20, 21:16, w całości zmieniany 1 raz
30 stron pieprzenia głupot , kiedyś regulacje zaworów robiło się przy wymianie paska rozrządu i było pare stów drożej bo zwykle pare wydechowych było do wymiany ale bardzo po kieszeni nie bolało.
Teraz po po prostu trzeba przyjąć że co 60-100 tyś trzeba rozpiąć łańcuch i sprawdzić luzy ale to dobrze bo te łańcuchy też lubią się rozciągać.
Wiadomo że to nie będzie pare set ale powyżej 1000 ale każdy kto decyduje się na lpg musi się z tym liczyć.
No chyba ma magika co zdejmuje wałki i składa głowice na sylikon za 200 zł.
Marka: Renault
Model: Megane GrandCoupe
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018
Dołączył: 31 Mar 2019 Posty: 4 Skąd: Krakow
Wysłany: 2019-03-31, 14:53
Witam
Ostatnio spotkalem Pana w serwisie w Katowicach,krotka rozmowa i opowiedział mi o remoncie silnika w swojej daci duster 1.6 sce LPG. Wypaliło mu gniazda zaworowe przy przebiegu 40.000. Instalacja byla montowana w serwisie dilera,ustawiony dotrysk paliwa na 5% caly czas i przy 4 tys obrotow przełącza na paliwa,sprawa jest rozwojowa bo auto stoi już kilka tygodni bo muszą sprawdzić dlaczego głowica jest do remontu,byl rzeczoznawca z firmy produkującej instalacje,pan nie wykonywał prezgladu LPG co 10 tys jak wymaga ksiazka serwisowa i z tad to opóźnienie w naprawie i rzeczoznawca.
Pytanie do użytkowników czy ktos sie spotkal z takim przypadkiem,w serwisie mówią ze to moze byc jego wina bo serwisow nie robil i co za tym idzie regulacji mieszanki nie sprawdzali,pracownik serwisu mi powiedzial ze to moze byc od zlego paliwa co uwazam za brednie,czy na uszkodzenie glowicy mial wplyw brak sprawdzenia luzow zaworowych lub brak przegladow?
Ostatnio zmieniony przez bleki4 2019-03-31, 14:54, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum