Wysłany: 2022-01-09, 14:32 Skontroluj układ wydechowy
Witam, może ktoś miał podobny problem
Pierwszy raz po przejechaniu 140 tyś.km pojawił się komunikat,,,sprawdź układ wydechowy,,
Komputer pokazał błąd P0119.
Zaznaczę że auto chodzi cały czas normalnie bez żadnych objawów że coś nie tak.
Skasowałem błąd, I był spokój na 200 km. Po zatankowaniu ponownie ten sam komunikat wyskoczył.
Może jakieś sugestie co to może być?
Za wszystkie będę wdzięczny.
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1814 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2022-01-09, 15:09 Re: Skontroluj układ wydechowy
gregor28 napisał/a:
Witam, może ktoś miał podobny problem
Pierwszy raz po przejechaniu 140 tyś.km pojawił się komunikat,,,sprawdź układ wydechowy,,
Komputer pokazał błąd P0119.
Zaznaczę że auto chodzi cały czas normalnie bez żadnych objawów że coś nie tak.
Skasowałem błąd, I był spokój na 200 km. Po zatankowaniu ponownie ten sam komunikat wyskoczył.
Może jakieś sugestie co to może być?
Za wszystkie będę wdzięczny.
podałeś dobry kod błędu?
Gdzie nie patrzę to ten błąd oznacza uszkodzony czujnik temperatury silnika. System Start&Stop działa Tobie? Włącz silniki i sprawdź czy non stop nie kręci się Tobie wentylator chłodnicy.
System start stop ostatnio kilka razy się zawiesił tzn.nie mogłem go wyłączyć A przez ostatnie ponad dwa lata nigdy nie było z nim problemów ale ponowne odpalenie silnika rozwiązało problem. Kod błędu jak napisałem.
Może to kwestia zimy...ssania bo tak czasem obroty jakby falowało czy czasem lekko zawał wiatrak od chłodnicy lekko słychać jeszcze po zgłaszaniu auta ale to raczej normalne.
Marka: Dacia
Model: Sandero II
Silnik: 1 SCe
Rocznik: 2018 Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Lis 2021 Posty: 144 Skąd: centralna Polska
Wysłany: 2022-01-09, 19:09
gregor28 napisał/a:
,,sprawdź układ wydechowy,,
Czy to nie ten sam komunikat, który wyświetla się w postaci owego słynnego "wiatraczka" check engine? W skrócie moje perypetie z tym problemem.
Najpierw zaświecił się po jeździe w korku. Kiedy po ok. 200 km nie zgasł zajęli się nim fachmani z ASO. Orzekli, że dolna sonda działa w zawężonym zakresie napięciowym. Skasowali błąd, zasugerowali, że jak się znowu zapali to trzeba będzie zrobić "Dańci" kolonoskopię (endokamerą zbadać sondę jakby nie prościej było ją wykręcić i rzucić okiem). Ponownie zapaliła się po ok 300 km (dokładne przebiegi podałem w wątku o kontrolce check engine). Pojeździłem jeszcze trochę i podjechałem do zwykłego mechanika. Ten potwierdził z grubsza to co powiedzieli w ASO odnośnie napięć, błąd skasował i poradził zmienić miejsce tankowania, wypalić to co w zbiorniku, zatankować dobrym paliwem, wyjeździć, ponownie zatankować tym lepszym i dalej jeździć nie przejmując się jak znowu się kontrolka zapali. Jeśli silnik pracuje normalnie, nie wykazuje zwiększonego spalania, to nie panikować.
Tak też zrobiłem, dokończyłem prawie cały zbiornik trefnego paliwa, potem drugi tego lepszego z BP czyli zrobiłem około 2 tys. km (trochę lokalnie i po mieście ale także w trasach po 150 km i z powrotem) i kontrolka się nie zapaliła. Przed chwilą znowu zatankowałem na BP i w drodze do domu, niech ją pies i małe pieski, zaświeciła się znowu. Trzeba ją będzie obserwować.
Z mechanikiem uzgodniłem, że w razie czego błąd mi ponownie skazuje, a jakby się powtórzyło to mam postawić Dańcię u niego "na kanał" wieczorem, wtedy oni rozpoczną diagnostykę rano od zimnego silnika bo tylko takie badanie będzie miarodajne. W czasie kiedy pali się kontrolka nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów, spalanie jest toczka w toczkę jak normalnie. Pojeździmy - zobaczymy.
Marka: Dacia
Model: Sandero II
Silnik: 1 SCe
Rocznik: 2018 Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Lis 2021 Posty: 144 Skąd: centralna Polska
Wysłany: 2022-01-18, 19:01
No i kolejne doniesienie w sprawie: kontrolka "check engine"zapaliła się ponownie zaraz po zatankowaniu drugiego baku na BP. Jako, że wszystkie parametry jezdne były zachowane, nie przejmowałem się tym i jeździłem dalej. Równo po przejechaniu 45 km od chwili ponownego zaświecenia, kontrolka sama z siebie zgasła.
Czyli nie przejmować się i "chechłać" Dańcię
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
