Standardowo polecam 1.2tce i nie polecam 1.6 16v chyba że chcesz tym autem jeździć po drogach polnych i w mieście.. a z tego co widzę to nie zamierzasz. Jak to sam napisałeś za zawalidrogę się nie uważasz, ale unikasz zbędnego ryzyka - tak więc gwarantuję ci, że każde wyprzedzanie 1.6 16v przy prędkościach powyżej 80km/h to jest narażanie się na zbędne ryzyko. W 1.2tce wyprzedzasz zrelaksowany i nie musisz czekać na kilometr wolnej drogi przed tobą. Tylko dci albo tce, każda jazda próbna w której przyjdzie ci kogoś wyprzedzić powinna rozwiać wątpliwości..
jeszcze dodam, bo nie musisz wiedzieć, że wcześniej miałem dustera 1.6 16v i pozbyłem się go baardzo szybko, i to wyłącznie przez dupowaty silnik. Moja żona (nie-fanka motoryzacji) po sprzedaniu tamtego dustera strasznie się krzywiła na kolejnego bo myślała że będzie taki ślamazarny jak poprzedni, ale teraz sobie chwali bo odczucia z jazdy są kompletnie różne.
Super.... tylko jakie jest odczucie pod kątem zużycia paliwa przez obecny silnik?
Można dać to do porównania poprzedni silnik... ot, dla potomności.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Nie, źle rozumiesz. Daleki jestem od wywoływania sporów, jestem człowiekiem pokojowo nastawionym do życia. Temat założyłem licząc na zebranie w jednym miejscu uwag użytkowników tych silników, ich zalet i wad...aby idąc na jazdę próbną wiedzieć na co zwrócić uwagę, czego nie przeoczyć. Decyzję trzeba podjąć samemu ale doświadczenia innych mogą w tym pomóc.
Nie przyszło i nawet do głowy, że ktoś może potraktować temat w kategorii draki czy trollowania....
_________________ Po pięciu latach z sympatyka stałem się użytkownikiem....
Żadnej wersji silnikowej z góry nie skreślam. Faworytami są silniki turbo ale to właśnie od SCe zacznę jazdy próbne... z racji nawału pracy pewnie w pierwszej połowie sierpnia, chyba że niepodziewanie wcześniej znajdę chwilę wolnego czasu.
a z tematem....chyba nieświadomie włożyłem kij w mrowisko i wywołałem niepotrzebne spory.
Dziękuję za wszystkie merytoryczne uwagi i wymianę doświadczeń na temat każdego z tych trzech silników.
_________________ Po pięciu latach z sympatyka stałem się użytkownikiem....
Super.... tylko jakie jest odczucie pod kątem zużycia paliwa przez obecny silnik?
Można dać to do porównania poprzedni silnik... ot, dla potomności.
Jeśli chodzi o TCE to aktualne średnie spalanie mam na poziomie 7.9 litra, na niefabrycznych kołach 17".. nie wiem ile spala nowy 1.6 16v ale stary 1.6 16v spalał w 4x2 chyba podobnie (bo w 4x4 palił mi 9.5 litra).
Nie wydaje mi się, żeby znalazło się tu więcej niż 2-3 osoby, które przejeździły łącznie TCE i 1.6 16V tyle km ile ja nimi zrobiłem, a nawet jakby się znalazły to wątpię, żeby ktokolwiek z nich polecił 1.6 do Dustera. Raczej polecają go jedynie ci, którzy po prostu go mają i nie mają porównania. Ten silnik broni się jedynie niską ceną zakupu. Na drugim planie jest mityczna prostota konstrukcji (nie wiem jak w wersji nissanowej), pytanie tylko ilu osobom padł silnik w Dusterze? 1.6 pewnie się nie zepsuje przez 200kkm i więcej. Ale widziałem dCi ze znacznie większymi przebiegami w Dusterze. A TCE? Świeży silnik ale z testu długodystansowego w jakimś motorze czy autoświecie tce w którejś Dacii po 100kkm było jak nowe i bez żadnych usterek. Ile dalej uciągnie? Ciężko powiedzieć ale mi osobiście nie robi to różnicy bo nie planuję zrobić większego przebiegu, będzie się martwił kolejny właściciel..
Naprawdę chętnie poznałbym jakąkolwiek przewagę 1.6 nad 1.2 w codziennym użytkowaniu..
Ostatnio zmieniony przez kilazz 2016-07-20, 06:28, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2016-07-20, 08:40
kilazz napisał/a:
Naprawdę chętnie poznałbym jakąkolwiek przewagę 1.6 nad 1.2 w codziennym użytkowaniu..
Nigdy nie twierdziłem że ma przewagę, ale podaj mi jakąś przewagę Tce przy użytkowaniu po 5 - 10 km na krętych wiejskich drogach ( "trasę " 20 km robię raz - dwa razy w miesiącu, dalej Dusterem jechałem ze dwa lata temu) - więc jedyną róznicą jest nizsza cena zakupu ( i koszty utrzymania - ubezpieczenie, nie wiem jak często trzeba zmieniać olej e Tce itp)
jasne że są przypadki gdy się nie opłaci nic innego niż 1.6 dlatego napisałem że jedyną przewagą jest niska cena. Bo nawet robiąc 5-10km krętą wiejską drogą wolałbym mieć 1.2tce niż 1.6 gdyby kosztowały tyle samo.. 1.6 widzę jedynie do używania na krótkich odcinkach gdzie się nie wyprzedza, w dziurawym 'wolnym' terenie i podobnych przypadkach gdzie równie dobrze mógłby być zamontowany w Dusterze silnik z Tico bo potrzeba jedynie auta które po prostu dojedzie. Oczywiście można tu teraz udowadniać, że Duster 1.6 po redukcji biegu coś tam wyprzedzi ale jak facet jeździ po autostradach i z prędkościami ponad 90kmh (co już było chyba zaznaczone w pierwszym poście) to po co ma się męczyć 5 lat?
Ostatnio zmieniony przez kilazz 2016-07-20, 08:52, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2016-07-20, 09:04
Jak ktoś chce jeździć po autostradach to ja nie rozumiem po co kupuje Dustera. Jest wysoki, lekki więc skłonny do wywrotek na zakrętach, ma cx o parametrach cegły, zawieszenie też nie jest zbyt komfortowe, przy wyższych prędkościach jest głośny ( i na to żaden silnik nie pomoże, bo to odgłosy opływu powietrza). No chyba że koniecznie "musi mieć SUV-a".
Włąsnie dlatego uważam ze silnik 1,6 jest wystarczający do Dustera, bo żaden silnik nie zrobi z niego limuzyny podróżnej.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2016-07-20, 09:08, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 787 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-07-20, 14:25
Mnie tylko chodzi o uczciwe podejście do tematu. W całej gamie silników nr:
1 dci 110
2 tce 1.2
.
.
3 1.6
i wynika to z czystych parametrów tych silników.
Niezawodność żadnego nie została udowodniona jako wyższa. Że tce czy dci pada to tzw "miejska legenda" ale ... i 1.6 to nie w124 i miliona km nie przejdzie.
Jak się przeprowadzę na wieś (co zakładam) to może i sobie nawet kupie DD 1.6 (choć wówczas tylko 4x4) po to aby robić 5 tys rocznie do GS'u i z powrotem bez konieczności wyprzedzania kogokolwiek czy wycieczek zagranicznych. Kupie bo 10 tys w kieszeni ale nigdy nie napisze, że to silnik z którym mogę poczuć iż mam auto uniwersalne czyli takie które da mi jeździć w koło komina a zarazem zabierze mnie na wycieczkę zagraniczną i przy tankowaniu nie będę płakał.
Tylko o uczciwość w ocenie silnika chodzi.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2016-07-21, 18:40, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2016-07-20, 14:43
mojo napisał/a:
Jak się przeprowadzę na wieś (co zakładam) to może i sobie nawet kupie DD 1.6 (choć wówczas tylko 4x4) po to aby robić 5 tys rocznie do GS'u i z powrotem bez konieczności wyprzedzania kogokolwiek czy wycieczek zagranicznych. Kupie bo 10 tys w kieszeni ale nigdy nie napisze, że to silnik z którym mogę poczuć iż mam auto uniwersalne czyli takie które da mi jeździć w koło komina a zarazem zabierze mnie na wycieczkę zagraniczną i przy tankowaniu nie będę płakał.
Tylko o uczciwość w ocenie silnika chodzi.
Ale Duster zarówno Dci jak Tce autem uniwersalnym nie będzie, będzie trochę bardziej uniwersalny niż 1,6.Dlatego przy wyborze ważne jest do czego ten samochód a nie z góry skreślać 1,6. Wiele osób z konieczności ma 2 samochody i nie muszą oba nadawać się do wszystkiego.
PS - jak masz się przeprowadzać na wieś to teraz, tak po sześćdziesiątce to jest już pora przeprowadzać się z powrotem do miasta, a na kilka lat to nie warto.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2016-07-20, 14:46, w całości zmieniany 2 razy
i tu chyba jest pies pogrzebany. Pojęcie "wystarczający" jest bardzo subiektywne, dla każdego z nas znaczy coś innego...czasem trudno jest się pogodzić z faktem, że coś co dla mnie jest nieakceptowalne dla kogoś innego może być zupełnie ok. Być może dlatego wybór silnika, czy nawet samochodu wzbudza tyle emocji. Panowie, nie ma co wykopywać toporów
Swoją drogą pamiętam moment, kiedy x lat temu przesiadłem się ze zmęczonego Poloneza do nowego Matiza....ależ on miał odejście
z moich przemyśleń wynika, że:
sce plusy to cena, względnie prosta konstrukcja, niższe koszty serwisu
minusy to wyraźnie słabsza dynamika i wyższe spalanie,
tce plusy to dobra dynamika i elastyczność, silnik stosunkowo cichy
minusy to mimo wszystko stosunkowo wysokie spalanie, dopłata min. 7 tys w stosunku do
sce. Trzeba pamiętać o turbo.
dci plusy to dobra dynamika i elastyczność( zwłaszcza w trasie) i niższe spalanie w stosunku do
silników benzynowych.
minusy to najwyższa cena, konieczność zwrócenia uwagi na wtryski, turbo i dpf.
_________________ Po pięciu latach z sympatyka stałem się użytkownikiem....
Ostatnio zmieniony przez Decybel 2016-07-20, 15:20, w całości zmieniany 1 raz
czasem trudno jest się pogodzić z faktem, że coś co dla mnie jest nieakceptowalne dla kogoś innego może być zupełnie ok.
Nie chodzi o pogodzenie się z tym, tylko uszanowanie decyzji drugiej osoby.
Wydając 50000 - 60000zł robisz to przemyślanie i właśnie oto nam chodzi wypowiadając się w temacie wolnossącego silnika.
ważną zaletą silników benzynowych są też... mniej toksyczne spaliny....ale nie chce wywoływać kolejnej wojenki miedzy zwolennikami benzyny i ropy Sam miałem przez dwa lata auto służbowe z silnikiem cdti i byłem nim zachwycony( dynamiczny, elastyczny, oszczędny)
_________________ Po pięciu latach z sympatyka stałem się użytkownikiem....
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-07-20, 18:20
Decybel napisał/a:
dci plusy to dobra dynamika i elastyczność( zwłaszcza w trasie) i niższe spalanie w stosunku do
silników benzynowych.
Jak już pisałem - spalanie niekoniecznie niższe, tylko w mieście jest to prawda.
O dynamice (przynajmniej w 4x4) też zapomnij, dynamiczny to jest tce.
Diesel jest co najwyżej mocny.
myślę, że własnie takie stwierdzenia niepotrzebnie zaostrzają dyskusję. Całkiem sporo kolegów porusza się Dusterami z silnikiem wolnossącym i nie sadzę, żeby stanowili zagrożenie na drodze dla siebie i innych użytkowników. Silniki turbo są zdecydowanie bardziej dynamiczne- tego nikt nie neguje... i część Koleżanek i Kolegów( min. Cav) zdecydowanie je preferuje....ale po lekturze forum wiem też, że dla części kierowców silnik 1,6 jest zupełnie wystarczający do sprawnej jazdy.
_________________ Po pięciu latach z sympatyka stałem się użytkownikiem....
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 787 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-07-23, 14:55
Decybel napisał/a:
z moich przemyśleń wynika, że:
sce plusy to cena, względnie prosta konstrukcja, niższe koszty serwisu
minusy to wyraźnie słabsza dynamika i wyższe spalanie,
tce plusy to dobra dynamika i elastyczność, silnik stosunkowo cichy
minusy to mimo wszystko stosunkowo wysokie spalanie, dopłata min. 7 tys w stosunku do
sce. Trzeba pamiętać o turbo.
dci plusy to dobra dynamika i elastyczność( zwłaszcza w trasie) i niższe spalanie w stosunku do
silników benzynowych.
minusy to najwyższa cena, konieczność zwrócenia uwagi na wtryski, turbo i dpf.
I to jest dokładnie clou programu. Tak jest jak piszesz. Od tego trzeba zacząć i na tym skończyć
Czy mi się wydaje, czy podawane są tu wady (paliwożerność, niska moc) poprzedniego silnika wolnossącego? Trochę jakby nie na temat, teraz w ofercie jest co innego...
SCe ma start-stopa seryjnie i raczej z tego tytułu mniejsze spalanie w mieście. (mierzone w dodatku laboratoryjnie, czyli realnie z 2l trzeba dodać)
Trzeba by się użytkowników popytać jak u nich spalanie, bo ja w to 7,7l na setkę w mieście średnio wierzę.
Przede wszystkim ma większą moc i inną dynamikę. A najwięcej narzekań tu było na mułowatość, a nie spalanie (które zresztą też chyba jest lepsze niż przy poprzedniej wolnossącej benzynie).
Ja mam lodgy a nie dustera, ale spalaniem SCe w trasie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony.
Witam. Mam porównanie ponieważ miałem dustera 1,6, a aktualnie posiadam 1,2 tce. Jestem bardzo zadowolony. Ostatnio pokonałem trasę 700km, średnie spalanie 6,2l/100km. to jest mniej około 1,5l niż przy silniku 1,6. Przyśpieszenie - rewelacja, nie bez znaczenia jest skrzynia 6 biegowa. Uzyskanie prędkości instrukcyjnej nie stanowi problemu, co było problemem w poprzednim. Zapomniałem jeszcze napisać, że Duster z tym silnikiem jest bardzo cichy. Jeżeli Duster to tylko z silnikiem 1,2 Tce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum