Wysłany: 2016-08-06, 10:39 problem z zapaleniem gdy dacia stoi na płaskim lub pod górkę
Witam wszystkich!
moja 10 letnia Loganka miała problemy z wtryskami (Delphi) co prowadziło do problemów z uruchomieniem i kopcenie na zimnym silniku. Wtryski wszystkie zregenerowałem i problem kopcenia ustąpił.
Niestety zimny pojazd odpala dopiero po dłuższym kręceniu. Zwykle, gdy stoi na poziomym terenie lub lekko "od górkę" rusza za drugim czasem trzecim razem (kręcę po ok 3-4sek).
Ostatnio zauważyłem, że gdy stoi "z górki" czyli przód wyraźnie niżej niż tył problem jest znacznie mniejszy lub nie ma go wcale.
Zimny czy ciepły nie kopci i po uruchomieniu pracuje równo - wiec wtryski raczej trzymają.
Moi lokalni "macherzy" mają dwie możliwe przyczyny:
1. zaworek zwrotny w pompce "gruszce" nie trzyma
Jeśli tak jest to muszę kupić nowy przewód. wiem że przewody jako zamienne są dość drogie. Do tego w starym plastiku jest ryzyko, że pęknie przy próbie montażu zaworka zwrotnego.
2. pompa w baku ma zuzyte pierscienie uszczelniające i "puszcza"
Pracowałem kiedyś w przewodach paliwowych - stare diesle (jak mój) nie maja pierścieni na przewodach.
Gruszka jest do na pompowania paliwa a nie do jego trzymania. Zawór jest w pompie CR. Gruszkę się wymienia regenerować nie ma tam co. A w tym roczniku to nie jestem pewien czy masz pompę paliwa w zbiorniku. Chociaż stwierdzenie czy masz pompę to 5 minut roboty.
Dzięki za odpowiedzi! Dzisiaj stanąłem znowu stromo w dół. Ponieważ trudno o takie miejsce parkingowe to sprawdzę bez pompowania. Jutro sprobuje pompować przed. Pompę w baku to wystarczy przedzwonił do serwisu i wg vinu sprawdzić?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum