DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
DD Czarna Perła piotra. z
Autor Wiadomość
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2012-11-25, 11:39   DD Czarna Perła piotra. z

Witam wszystkich,
wzorem innych użytkowników postaram się opisać mój punkt widzenia/ siedzenia/ jeżdżenia/ wady i zalety/ za i przeciw podczas użytkowania Dacii Duster 1,6 z fabrycznym LPG, wersja Laureate Czarna Perła.
Doposażyłem go w chlapacze uniwersalne, kamerę cofania, radioodtwarzacz Kruger&Matz KM2002. Założyłem siatę na dolny wlot powietrza aby ochronić skraplacz (w poprzednim samochodzie skraplacz dwukrotnie wymieniałem po zaliczeniu strzału kamieniem. Dołożyłem KUK (a co mi tam! :mrgreen: ).
Na DD zdecydowaliśmy się z żoną już w 2011 i od tego czasu czytałem forum aby rozeznać, co to za "zwierz". Wahaliśmy się z zakupem (w końcu kawałek grosza kosztuje...) aż do sierpnia 2012- wtedy decyzja została podjęta. Oczywiście też przechodziłem etap poszukiwania "używek" ale ze względu na znane kombinacje z samochodami używanymi i min. 4-ro letnie auto, na które mógłbym sobie pozwolić, padło na DD. Potrzebne nam auto, do którego wsiada się a nie wpada (jak w Nubirze ;-) ) i siedzi się wyżej. Zapędów rajdowych nie mam ale i zawalidrogą nie jestem więc świadomie wybraliśmy silnik 1,6. Do nowych dieselów nie mam zaufania a przy moich przebiegach rocznych noPb z LPG wystarczy. Nie wybraliśmy wersji 4x4 bo i nie jeździmy po takim terenie, gdzie ten napęd byłby potrzebny. Jak dotychczas Nubira dzielnie sobie radziła więc i DD 2x4 sobie poradzi ;-)
Jak na razie przejechaliśmy 2300km. Zużycie paliwa widoczne w stopce. Trasa 70%, miasto 30% (około).
Na plus:
- wyższa pozycja za kierownicą
- prostota samochodu i obsługi
- zawieszenie
- fajny wygląd (dla nas, co myślą inni to mi kalafiorem...)
- cisza w kabinie (w porównaniu do Nubiry)
Na minus:
- wygoda foteli (chociaż jest już lepiej)
- brak bezstopniowej regulacji pochylenia oparcia fotela
- brak regulacji kierownicy w dwóch płaszczyznach (jak ustawię zasięg łapek to kolanami siedzę w desce rozdzielczej, jak ustawię fotel pod kopyta to brakuje zasięgu aby wygodnie chwycić kierę...- taka moja uroda).

Jak na razie z rzeczy do zrobienia przez ASO to mam:
- poprawienie położenia kierownicy (jest lekko przekoszona na lewo, zbieżność OK, nie ściąga w żadną stronę- byłem już z tym u Zdunka w Gdyni- oczywiście nie zrobili tłumacząc się tym, że za to im Renault nie zwróci i jest w granicach błędu montażowego. Niestety, musiałem pilnie wracać do domu i nie miałem czasu na dyskusje aby mi pokazano, jakież to granice tolerancji obowiązują i jak dokonano pomiaru- ale to wróci),
- regulacja tylnej klapy,
- zaczął cykać jeden z popychaczy.

Z problemów ze sprzętem grającym to mogę wymienić terkoczący wiatraczek oraz gubienie kolorów (coś jakby na połączeniu wyświetlacza z PCB).
Niestety, nie byłem w stanie jeszcze wykonać małej sesyjki z Daćką (a to brak czasu, a to brudny a jak wymyty to pogoda do luftu i światła dobrego nie ma- cóż jesień ma swoje prawa). Ale postaram się nadrobić zaległości i dodać odpowiednie foty :-D
Poniżej linki do foty siaty założonej od zewnątrz na wlot powietrza oraz zachowanie się radioodtwarzacza (w poniedziałek leci na naprawę gwarancyjną).






_________________
 
tomala72 


Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 730
Skąd: lubuskie
Wysłany: 2012-11-25, 12:55   

Teraz przynajmniej nie musisz się zastanawiac kiedy pójda tuleje na wahaczach i łączniki stabilizatora, które w nubirze wymieniałem kiedyś co 15 tysięcy km:) a nowe tuleje potrafiły paść po 2-3 tysiącach:)

Ja kiedyś (2000-2007) zrobiłem nubira 100 000 km i zawieszenie było fatalne, sreberka na klamkach sie odklejały, tapicerka fałdowała, plastiki badziewne pękały pod palcami, uszczelka pod głowica zapociła się po 60 tysiach, padła (stukała i ciekła), przekładnia kierownicza, rdzewiała tylna klapa itd...:)

Jak tuleje leciały to czułem przy wyprzedzaniu tira jak z 3 na 4 wrzucałem to musiałem trzymać kierownicę jak w motorówce bo nosiło na boki:)

Potem miałem astre g i zero niespodzianek (sprzedałem bo napaliłem sie na dustera) a teraz mam nadzieję, że dacia nie będzie powrotem do przeszłości z daewoo:)
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2012-11-25, 13:04, w całości zmieniany 3 razy  
 
Dar1962 



Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Pomógł: 53 razy
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 3867
Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-11-25, 19:18   

witam ;-)
-analizując powyższe nie jest źle, bo na razie najpoważniejszy problem sygnalizuje radio (akcesoryjne i nie "daciowe"zresztą), regulacja klapy to drobiazg, który nie ma wpływu na bezpieczeństwo jazdy czy eksploatacji, a "cykanie" popychacza może mieć bezpośredni związek z z zainstalowanym LPG (może potrzebna będzie regulacja?) Zostaje kierownica - akurat ten temat, to już wynik fantazji ekipy na taśmie montażowej - oczywiście również bez większego trudu da się usunąć w kilkanaście minut. Należy tylko mocno przycisnąć serwis. Życzę,żeby wspomniane kłopoty były na długo ostatnimi ;-)
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-11-25, 19:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2012-11-25, 22:05   

@tomala72:
akurat z zawiechą problem zniknął po zainstalowaniu tulejek Sławojowych.

@Dar1962:
i tutaj raczej jest problem nie z LPG, ponieważ na zimnym silniku, kiedy LPG jeszcze nie jest podawane, słychać wyraźną pracę popychacza. Dźwięk ten zanika od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund po uruchomieniu silnika. Na ciepłym tego nie ma. Poniżej filmik- niestety, jakość kiepska, Nokia E65 nie ma aparatu ale jego imitację. Zresztą- z tego ma się dzwonić a nie pretendować do Oskara :mrgreen:

_________________
Ostatnio zmieniony przez piotr. z 2012-11-26, 21:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2013-02-05, 23:07   

Jak już pisałem w wątku o LPG, dźwięk klepania zaworów nie pochodzi od zaworów (i całe szczęście! :-D ) ale od zespołu elektrozaworów umieszczonych praktycznie na silniku (od przodu). Fabryczne LPG po odpaleniu wchodzi w siakiś tryb samodiagnostyki (nie mam pomysłu, po jaką cholerę) i faktycznie po dokładniejszym osłuchaniu dźwięk nie dobiega od pokrywy zaworów.
Druga rzecz to nieusunięta usterka mojego radioodbiornika (drugi filmik w pierwszym wątku) i chęć sprzedawcy do zgłoszenia producentowi żądania wymiany sprzętu na nowy- to się chwali. Skorzystam, a jakże by inaczej! Sprzęt był już dwukrotnie w naprawie i nie można zdiagnozować usterki bo w serwisie (a jakże- Murphy czuwa!) usterka nie występuje. Nie przepadam za trybem CGA (starsi pamiętają :mrgreen: ) a i nie wiem, kiedy wyświetlacz odmówił by współpracy i nic bym nie widział więc za dwa tygodnie sprzęt "wylata" z Dustera. Mam nadzieję, ze po wymianie będzie OK :-)
_________________
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2013-07-30, 08:23   

Ciąg dalszy podsumowania z użytkowania Ciapy.
Na razie sprawuje się OK z drobnymi uwagami- ale o tym pod koniec.
Trasa do Chorwacji i z powrotem, trochę kręcenia po okolicach i 3800km pękło. Fotel okazał się wygodny, odpowiednią pozycję znalazłem i trasa nie powodowała zmęczenia.
Sprzęt grający wymieniony na gwarancji z Kruger&Matz KM2002 na Peiying 9905 (bebechy te same ale pokrętło głośności na zdejmowanym panelu zdecydowanie lepszej jakości (w KM2002 części nie trzymały się kupy i musiałem użyć "Kropelki"), niemniej jednak pozostał problem z przerywaniem audycji (postaram się zamieścić filmik na YT i wstawić linkę) w miejscach, gdzie 10 letni JVC nawet się nie zająknął. Ale nie miałbym obiekcji jeśli ten efekt występował by na jakimś zadoopiu, a występuje praktycznie w centrum Gdyni. Muszę jeszcze posprawdzać instalację antenową (separator jest zamontowany).
Z gadżetów doszedł uniwersalny komputer pokładowy; w sumie jego zaletą jest wyświetlanie temperatury wew/zew, spalania chwilowego i ilości paliwa w zbiorniku (to ustawiłem do wyświetlania). Spalanie średnie jak dla mnie jest zbyt mało bezwładne- po kilkuset metrach wskazania potrafią się zmienić o ponad 0,5l/100km jeśli występuje zmiana spalania (przy np. przyspieszaniu i jeździe na niższym biegu). Bardziej odpowiadało by mi spalanie średnie liczone na cały zbiornik bo z wyliczeń po tankowaniu wychodzi poniżej 10l/100km a komputer wskazuje np. 13,5, bo ostatnie ileś tam metrów ciągnąłem się w korku do stacji benzynowej.
Pojawiło się również kilka "uszlachetniających" wgnieceń parkingowych od drzwi samochodów parkujących obok mnie ale lakier nie zlazł więc się nie martwię- w końcu to żelazo. Za to żonce ciśnienie na takie coś wzrasta ale co zrobić?...
Teraz zastrzeżenia, które zgłosiłem wczoraj do serwisu:
- pedał hamulca dość szybko zapada się w podłogę (do sprawdzenia bo już na kąciku podpowiedzieliście mi, że TTTM)
- dwukrotnie zdarzyło się, że instalka nie przełączyła się na LPG (raz po tankowaniu, raz było ok. 50% zbiornika- nie wiem, czy to nie pokłosie wadliwych wielozaworów)
- po zduszeniu silnika instalacja od razu przechodzi w tryb zasilania TYLKO na noPB (był opis w temacie "Fabryczny LPG")
- prosiłem o zmianę włączania się LPG podczas spadku obrotów (dla mnie jest to wręcz niebezpieczne- kilkukrotnie zdarzyło się, że musiałem dynamicznie włączyć się do ruchu i wtedy też włączał się gaz co powodowało "przyhamowanie" samochodu z powodu braku ciągłości doprowadzenia paliwa a raz obroty tak spadły, że włączył się tryb zasilania na benzynie- patrz punkt powyżej. A niebezpieczeństwo polega na tym, że jeśli będę musiał uciec np. ze skrzyżowania i wtedy przełączy mi się na gaz, zaliczę z boku strzał w kufer i będzie wina kierowcy a nie instalacji. Tu Pan przyjmujący zlecenie stwierdził, że nie mogą zmieniać parametrów w instalacji na co odparłem, że nie proszę o zmianę parametrów tylko zmianę momentu włączania się LPG- zobaczymy co wyjdzie ale czuję, że będzie namiętna wymiana pism z RP...)
- problem z odpalaniem (prawdopodobnie mapa wtrysków...)
- szarpnięcia podczas przyspieszania na początku wciskania pedału przyspieszenia- jakby nie było chwilowo komunikacji między układem sterującym (pedał gazu) i odbiorczym (przepustnica)- tu chyba czyszczenie przepustnicy ale się okaże
- początki zacieków od listew przyszybowych (jak u kolego toon- dostarczyłem foty jego zacieków i fragment wątku gdzie podano informację o uznaniu reklamacji przez Renault plus info, żeby się w tej sprawie kontaktowali z siostrzanym serwisem w Gdańsku
- "świerszcz" w tylnym lewym nadkolu słyszalny na nawet lekkich nierównościach.

Suma sumarum jestem zadowolony z wyboru chociaż ze 180 niutonometrów i z 30KM więcej bym przygarnął :mrgreen:
_________________
 
Dar1962 



Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Pomógł: 53 razy
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 3867
Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-07-30, 12:49   

-jak z tego widać - 80% zastrzeżeń dotyczy albo samej instalacji LPG albo jej współpracy z silnikiem
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2013-07-30, 13:44   

Winię dwie rzeczy:
- za nieprzełączenie na LPG (2x)-> wielozawór, który był wymieniany ponieważ wypuszczono wadliwą partię ale nie wiem na 100% czy go wymieniono (podczas pierwszej wizyty również otrzymałem info, że go wymieniono a co się okazało to podjęto próbę jego czyszczenia, za drugim razem to już mnie zapewniano, że został wymieniony bo czyszczenie nie pomogło... A czy faktycznie go wymieniono- nie wiem),
- za zachowanie po zduszeniu silnika oraz przełączanie na LPG przy wzrastających obrotach-> załadowane oprogramowanie i opór przed drobnymi zmianami w ustawieniach instalacji (być może spowodowany nieznajomością obsługi instalacji LPG przez ASO)- w każdym razie jestem pewien, że serwis Landi Renzo nie miałby problemu z tymi zgłoszeniami ale jest gwarancja i na razie nie będę do nich jechał. Niech się ASO również wykaże a dodatkowo skontaktuję się z punktem montaży instalacji LR i podpytam o zasygnalizowane problemy.
_________________
 
chriskb 



Marka: Dacia
Model: Duster 4X4
Silnik: 1.5 dCi 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 1679
Skąd: Rotmanka
Wysłany: 2013-07-30, 14:56   

Jak ASO Zdunek to będzie cyrk ;-)
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2013-07-31, 07:37   

Ano cyrk, cyrk.
Wczoraj bryka odebrana. Szarpanie podczas przyspieszania oraz okresowe cherlawe odpalanie ponoć było zawinione przez zanieczyszczony zespół przepustnicy (po 15.000km??? :shock: ).
Listwy- do przewidzenia, nie demontowali, nie wymieniali, nie ruszyli nawet palcem w kierunku zapytania się RP o tę kwestię; OK, powalczę.
Hamulec- TTTM, kącikowicze odpowiedzieli więc zdziwienia nie było.
Dwukrotne nieprzełączenie się na LPG- wymieniono czujnik poziomu LPG. I tu zdziwienie po przejechaniu kilku kilometrów: diody pokazują pełen zbiornik, na komputerze niecałe 6. Szybki telefon do ASO: -Tankowaliście? - Nie. - A pokazuje, że zbiornik full! - To może się ten nowy wskaźnik zawiesił, proszę obserwować... :shock: :evil:
Świerszcza nie byli w stanie "wymacać", będę musiał żonkę zagonić za kierownicę a sam usiądę z tyłu, żeby lepiej zlokalizować skąd dochodzi niepożądane telepanie. Może to klapa?... Nie widziałem aby była tam możliwość regulacji wysokości odbojów ale może się przyglądałem i macałem nie dość dokładnie.
A teraz perełka: oczywiście momentu załączania się LPG nie zmienią ("Nie mamy takiej możliwości") a wymuszone przełączenie się na LPG podczas zduszenia silnika było tłumaczone przez serwisanta jako "strategia firmy. Jeśli samochód nie wyrabia na gazie z powodu zbyt dużego obciążenia i silnik zgaśnie to wtedy przełącza się na benzynę- tak mówiono na szkoleniu"... Cóż... Nie mam w zwyczaju zabijać posłańca... Powiedział, co mu przekazał kolo obsługujący instalację. Posłałem tylko ironiczny uśmiech.
Po wyjściu z ASO od razy zadzwoniłem do firmy obsługującej LR i wyłożyłem te dwie kwestie: -Da się zmienić moment przełączenia LPG z obrotów wzrastających na malejące? - A w czym problem? Oczywiście! -A to przejście na benzynę po zduszeniu silnika? - To nie jest normalne. Musi być jakiś błąd. Trzeba się podłączyć z komputerem i zobaczyć co jest nie tak.

Hmmm.... Ten zakład ma duże doświadczenie w montażu i serwisowaniu instalacji różnych (LR, BRC, STAG etc.) i jakoś bardziej mnie przekonuje to co usłyszałem od nich- nie dlatego, że usłyszałem to co chciałem ale to, że zajmują się tym zawodowo od lat a w ASO Renault/Dacia instalacje LPG są od niedawna i doświadczenie raczej mizerne. Zastanawiam się nawet czy LR nie udostępniło ASO okrojonej wersji oprogramowania serwisowego, żeby przypadkiem czegoś taki "fachowiec" nie spieprzył? Drugą opcją jest (ale nie chce mi się w to wierzyć, w końcu ASO ma specjalistów wysokiej klasy od wszystkiego) to, że "obsługant" instalacji nie potrafi/ boi się dłubnąć w sofcie- jeśli nie mają okrojonej wersji.
W każdym razie mam zamiar popytać o te kwestie Dacia Polska dlaczego ASO twierdzi, że tego się nie da a niezależny serwis ma zupełnie odmienne zdanie. Dodam, że serwis szkolony również przez LR. :mrgreen:
_________________
 
Dar1962 



Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Pomógł: 53 razy
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 3867
Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-07-31, 16:38   

piotr. z napisał/a:

Świerszcza nie byli w stanie "wymacać", będę musiał żonkę zagonić za kierownicę a sam usiądę z tyłu, żeby lepiej zlokalizować skąd dochodzi niepożądane telepanie. Może to klapa?... Nie widziałem aby była tam możliwość regulacji wysokości odbojów ale może się przyglądałem i macałem nie dość dokładnie.:

sprawdź, gdzie dotykają gumowe odboje klapy (są wyraźne ślady na blachach) weź dwa filcowe samoprzylepne krążki (są czarne, szare) takie jak stosuje się do podklejania mebli,żeby nie rysowały podłóg. Dobierz jedynie średnicę albo przytnij. Naklej na miejsca, gdzie opierają się odboje - jeśli mało to podwójnie i pomoże ;-)
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2013-11-30, 10:43   

Ciąg dalszy bojów z LR o LPG tu.
_________________
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2013-12-08, 15:54   

Ciąg dalszy "pieriepałek" z LPG tutaj.
_________________
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2014-01-13, 09:19   

Opis niefajnej przygody mikołajkowej z 06.12.2013
_________________
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2014-02-15, 18:24   

06.02.1014 odstawiłem brykę do Zdunków do wykonania:

1. wskaźnik LPG non stop pokazuje, że zbiornik jest pełen
2. wymiana wlewy LPG (skorodowała jedna ze śrub ale LR nie posiada samej śruby na wymianę...)
3. wewnętrzna klamka kierowcy nie cofa się do końca
4. popiskuje sobie oparcie fotela kierowcy
5. po naprawie po spotkaniu z poboczem lata jakiś metalowy przedmiot wewnątrz nawiewu przedniej szyby
6. przy temperaturach w okolicach -10 stopni instalka przełączyła się na LPG, po ok 10 sekundach przeszła z powrotem na benzynę i pomimo nagrzania silnika do 4 cegieł nie chciała pracować na gazie. Pomagało wyłączenie i włączenie silnika,
7. miał zostać zgrany plik konfiguracyjny sterownika LPG (aby przesłać do LR, zmienić moment załączania LPG podczas spadających obrotów silnika i wgrać zmieniony).

Efekty:
1. zrobiono- w końcu "księgowy" się zapala na przełączniku do LPG
2. wymieniono
3. naprawiono
4. przesmarowano, nic nie "piska"
5. przedmiotu nie wyjęto- nawet go nie słyszeli. Faktycznie, w drodze do domu nie słyszałem skubańca, pewnie się gdzieś przyczaił
6. nie odtworzono błędu (o ja naiwny! oddaję brykę jak jest z -3...)
7. oczywiście, że nie podołano- ASO podgląda tylko coś w sterowniku LPG za pomocą CLIP-a. Aha! No i obiecano, że podpytają RP, czy taka zmiana będzie przez nich autoryzowana- no przecież to tak wpływa na pracę silnika, że mogę gwarancję stracić! :evil:
_________________
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2014-06-02, 09:46   

Aktualizacji ciąg dalszy.

dwa tygodnie temu Drakula trafiła do ASO w Gdańsku w celu:
1. oceny możliwości "dłubnięcia" w sterowniku LPG (ponoć mogą),
2. zweryfikowania sporadycznych problemów z uruchamianiem,
3. zweryfikowania przyczyny chwilowego spadku obrotów podczas dodawania gazu
4. przyjrzenia się luźnej masce komory silnika,
5. zgłoszeniu ubytku lakieru na prawym błotniku (po malowaniu po Mikołajkowym "prezencie")

Wyniki:
1. nie mogą :mrgreen:
2. wyczyszczono przepustnicę, jak na razie zadziałało. Wspominałem też w innym poście, że ponoć przyczyną zanieczyszczania się przepustnic są dodatki bio komponentów do benzyny i ta przypadłość dotyczy również innych marek (nie mam innego samochodu więc nie potwierdzę...)
3. nie wiadomo, musiałbym furę zostawić na dłużej a nie mogłem sobie na to pozwolić...
4. poprawiono, nic nie lata
5. poprawiono. De facto wyglądało to tak, jakby błotnik był przykręcony, potem zostało by wszystko pomalowane i po próbie odkręcenia część farby odpadła.

Z innych nowości- Drakula dostała większy zbiornik LPG (78L brutto), koszt 870 PLN (zbiornik, wielozawór, dorobienie innego stelaża)- bo tak i już :mrgreen: Zgodnie z info od montażystów wystąpi konieczność doregulowania pojemności oraz poziomu paliwa, nie odbija również wielozawór na koniec tankowania. Ale i tak 61 litrów wlazło versus 32 w poprzednim :->

Z dnia dzisiejszego- pękło 30.000 km przebiegu

 
TD Pedro 



Marka: Dacia
Model: Duster 4WD
Silnik: 1,6 16V + LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 3457
Skąd: RP
Wysłany: 2014-06-02, 14:49   

piotr. z napisał/a:
Ale i tak 61 litrów wlazło

po regulacji, jeszcze ok 6 l powinno się zmieścić... u mnie przy zbiorniku 73 l - "wchodzi" circa 62 l LPG
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2014-06-03, 07:28   

Odnośnie punktu 3 (chwilowo spadające obroty podczas dodawania gazu)- udałem się jeszcze wczoraj pod wieczór na wymianę filtra gaz-gaz (niedługo miałby przelatane 15 tysięcy km) i po wymianie efekt jest ten sam- na benzynie występuje zawahanie silnika "Co? Już? Wchodzić na obroty?" a na LPG udało mi się wczoraj zdławić silnik po ostrym wduszeniu pedału gazu :evil: Nawet filmik mam do tego ale już go wczoraj nie ładowałem do sieci...
Dodatkowo zauważyłem wyciek płynu chłodzącego- na rurze od płynu chłodzącego biegnącego do przegrody jest odpowietrznik i widoczny jest wyciek spod niego. Poniżej znajduje się poduszka silnika z metalowym, użebrowanym ramieniem i sporo płynu znajduje się w przestrzeniach między tymi żeberkami. Niestety, dojście jest tam paskudne i nie wykonałem żadnej foty.
_________________
 
czacha79 



Marka: Jeep | Fiat
Model: Cherokee XJ | Bravo
Silnik: 4.0 | 1.4T Jet
Rocznik: 1992 | 2008
Dołączył: 22 Kwi 2014
Posty: 43
Skąd: Białystok
Wysłany: 2014-06-03, 11:30   

Skoro sie dusi przy dodaniu gazu to moze dlawi sie lewym powietrzem? Sprawdz filtr powietrza oraz przewody.
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2014-06-03, 13:51   

A sprawdzę, to nie kosztuje, dzięki ;-)
_________________
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2014-10-08, 18:00   

Wczoraj drakula była na corocznym przeglądzie przy stanie licznika 39625km. Materiały kupione na renault-czesci.pl oraz w MAKRO (olej Elf Evolution 900NF- 98 PLN z groszami za 5 litrów ). Koszt przeglądu 288.56PLN. Dodatkowo wymieniono końcówkę lewego wahacza na gwarancji.
Na zabawę z LPG muszę furę odstawić w następnym tygodniu. Co ciekawe to miałem wykonywane przeprogramowanie sterownika na jednej z wcześniejszych wizyt- oj tam, zapomnieli poinformować... Ponoć na gaśnięcie mogą mieć wpływ czarne MEDy (potrafią się zakłócać) i wymiana na niebieskie ma pomóc. Co znajdą? Zobaczymy. Jak na razie jajca z opadaniem obrotów przy dodawaniu gazu minęły ale nie wiem kiedy się pojawią bo tankuję wciąż na tej samej stacji od lat. :mrgreen:
Żeby nie te uwagi do LPG to nie miłbym się czego "czepnąć".
_________________
 
zdzisiu27 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 4x2
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 371
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-08, 19:43   

Ile masz zasięgu na tych 60 litrach gazu?
_________________
Dusty Popylacz ;-P 1.6 Laureate 2011


W moim odczuciu samochód Dacia Duster zrobi niesamowitą wręcz furorę na rynku motoryzacyjnym
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2014-10-08, 22:09   

Wchodzą 63 litry. Rzadko wyjeżdżam lpg do zera, zwykle tankuję w okolicach 590-600 km. Średnio w cyklu mieszanym wychodzi w okolicach 10-11 litrów, miasto podczas korków to zużycie do 13 litrów, na spokojnej trasie można zejść lekko poniżej 9.
Ale zasięg mi się podoba- da się przejechać Polskę ode mnie do czeskiej granicy bez tankowania. :mrgreen:
 
Karenzo 


Marka: Dacia--> Subaru
Model: Duster 4x2 -->Forester
Silnik: 1.6 16V 105 LPG K4M 616 --> 2.0 16v FB20
Rocznik: 2012 --> 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 4554
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-08, 23:12   

Ile kosztowała cie zabawa z wymianą butli ?
_________________
Moje auto
 
piotr. z 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 LPG fabryczny (tfu!)
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 807
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2014-10-09, 07:23   

870 PLNów, pisałem w jednym z powyższych postów ;-)
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne