kiedyś zasłaniało się chłdnice aby szybciej auto "łapało ' temperature no i nie ma problemu myślę ze spalaniem silnik wcześniej się zagrzeje więc i spali mniej przy jeżdzie co o tym sądzicie
_________________ mcv super bryka grafit 68KM arktica
hmm
to zalezy bo bo autko lapie szybciuej temp. a jak jedziesz w mrozie niazlym i nie mowie o - 5 st. c. tylko o sporo mniejszym i jak jedziesz szybciej niz 80km/h to przydaje sie. Ja w nubirze kombi musialem wkladac bo auto sie nie dogrzewalo i szyby zamarzaly a podkreslam ze wszystko dzialalo prawidlowo!!!
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
zalezy od modelu UNO. Ja miałem swego czasu UNO 1.0 CLIP. Było to autko z brazylijskim silnikiem. Nawet w lecie było niedogrzane. W zimie nie było mowy aby jeździć bez zasłoniętej chłodnicy, a i w lecie miałem chłodnicę w 2/3 przykrytą.
_________________ Dacia LOGAN MCV - AD 2008 , 1,5 dCi
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-11-20, 09:16
Ja tam zasłaniam wloty. Silnik wyraźnie szybciej się nagrzewa.
Poza tym, pikowane kubraki na maski miały nie tylko milicyjne suki rodem z PRL, ale też całkiem nowoczesne auta sprowadzane z USA i Kanady.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Ja akurat jeżdżę na dłuższych dystansach i nigdy większych problemów z nagrzaniem nie miałem, no, chyba, że było ponad 20 stopni mrozu (trzeba przejechać około 15 km żeby silnik się nagrzał).
Edit:
Zresztą, to całe zasłanianie, to można zaliczyć do reliktów PRL-u
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-11-22, 17:10
W Lublinie zima na całego. A kierowcy jeżdżą tak jak w lecie. Wczoraj w nocy pojeździłem po zasypanym mieście, żeby trochę przypomnieć sobie zimową jazdę, i dwa razy prawie oberwałem od idiotów biorących zakręty jak na suchym. Gdybym nie uciekł na chodnik jakaś lala wjechałaby mi w bok z prędkością ok. 40km/h.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Zima jak zima, a raczej jej poczatek.
Dla mnie bedzie to pierwsza zima codziennej kilkusetkilometrowej jazdy "Drakula".
To ze sie slizgam to moze kwestia opon (moje zimowki moze sie dotra)
Ogrzewanie ? Nie narzekam.
Brakuje mi troche tylnej wycieraczki.
Martwi mnie jednak zamarzanie mechanizmow otwierania szyb :)
Przednie (elektryczne) - ani drgna przez jakies 20 minut grzania.
Tylnych nie ryzykuje aby szyby nie zostaly wyrwne z szyny.
Problem w tym ze zawsze po odpalenu auta otwieralem lekko ktores okno bojac sie aby mi sie czasem automatycznie nie zamknely drzwi gdy jestem na zewnatrz.
Moze to obsesja ale kiedys (w poprzedniej) stojacej "Drakuli" z kluczykami w stacyjce zamknely mi sie automatycznie drzwi.
Dobrze ze corka byla w srodku.
Zaraz pozniej wymienilem baterie w kluczu ale strach pozostal :)
Martwi mnie jednak zamarzanie mechanizmow otwierania szyb :)
Przednie (elektryczne) - ani drgna przez jakies 20 minut grzania.
Tylnych nie ryzykuje aby szyby nie zostaly wyrwne z szyny.
Tylne faktycznie czasem zeszłej zimy nie chciały zadziałać, ale sprawdzałem tylko po dłuższym parkowaniu, więc nie wiem po jakim minimalnym czasie odtajały. Tyle że nie wiem czy to po prostu nie przymarzły same szyby do prowadnic...
Natomiast z przednimi nie miałem nigdy większych problemów - owszem, zdarzało się, że nie chciały ruszyć od razu, ale zazwyczaj po kilku pstryknięciach góra-dół się udawało, a w najgorszym razie po paru minutach od uruchomieniu samochodu.
Cytat:
Problem w tym ze zawsze po odpalenu auta otwieralem lekko ktores okno bojac sie aby mi sie czasem automatycznie nie zamknely drzwi gdy jestem na zewnatrz.
Hmm... a dlaczego miałyby się zamknąć same? Przecież robi się tak chyba tylko po nieotworzeniu żadnych z drzwi po odblokowaniu zamków z pilota, albo - w niektórych egzemplarzach - po osiągnięciu jakiejś minimalnej prędkości (30km/godz, zdaje się). [ciąg dalszy podwątku dołączony do tematu Centralny zamek, poduszki, wypadek...]
Ostatnio zmieniony przez laisar 2008-11-28, 00:19, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum