Staga86, czy już jeździliście autem z silnikiem 0,9 Tce na próbnej jeździe?
Gazowane było potem po zakupie auta, ale w ASO by nie stracić gwarancji. Instalacja jest bardzo znana i popularna, że w razie problemów każdy gazownik znający tę instalację szybko je opanuje.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Ostatnio zmieniony przez route2000 2016-10-31, 22:39, w całości zmieniany 1 raz
Szukał bym dustera z jak najmłodszego rocznika z K4M pod maską . Silnik podmieniono na wakacje 2015 na bardziej oszczędny od nissana niestety już tak pięknie nie jest .
Silnik bardzo tani w utrzymaniu , kocha gaz do tego bardzo dobry dla rodzin bo jego ospałość skutecznie hamuje każde rajdowe zapędy .
Jedyne problemy były z brudzącą się przepustnica tylko ostrzegam że silnik jest mega śpiący , niby 105 kuniów ma ale jakiś upośledzonych bo 60 konne polo który czasem jeżdżę go objerzdza.
Aczkolwiek ciężko tym przekroczyć 140 więc w sumie na nasze warunki całkiem bezpiecznie .
Na pewno auto bezkonkurencyjnie w cenie utrzymania , nie da się niczego znaleźć takiego na rynku. W miarę nowy samochód który kosztuje w utrzymaniu (bez ubezpieczenia ) tyle co 15 letni golf to rewelacje której nie można kupić u konkurencji .
Silnik można kupić za 1500-2000 zł w bardzo dobrym stanie , na szrocie za 500-700 zł . To wynika z faktu ze żabojady tłuką ten złom od 20 lat . Na ulicach pełnego tego , jak jakiś francuz nie klekocze to jest bardzo duża szansa że jest w środku poczciwy 1.6 16v
Marka: Dacia
Model: Duster II Techroad
Silnik: 1.6 4WD
Rocznik: 2019 Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Maj 2015 Posty: 401 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-11-01, 00:43
Staga86 a pytaliście może w innych salonach o 1.2? Widziałem na otomoto.pl, że niektóre salony jeszcze mogę je mieć na placu - może warto podzwonić i popytać?
Wtedy kupujecie sobie 1.2 bez gazu i jeździcie spokojnie, a jak Was zmusi sytuacja to wtedy możecie zamontować gaz przy okazji.
Ostatnio zmieniony przez walter_g 2016-11-01, 00:44, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 787 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-01, 01:37
Staga86 napisał/a:
mojo - do 45 tys. maks, nasi sprzedawcy nie chcą zejść z ceny. Mogą ewentualnie coś dorzucić np. alusy, koło, opony zimowe, dywaniki, itp.[/b]
To pozostaje MCV z nowych aut w kombi. 0.9tce lpg i dci75 jest cenowo praktycznie porównywalne. Nie brałbym tylko tego silnika 1.2 bo jak jazda ma być z rodziną to jest stanowczo za słaby i będziecie żałować. Nowe auto czy w benzynie czy w dieslu nie będzie się psuło a jak nawet coś siądzie to jest gwarancja. Używane to loteria i można te 45 tys wywalić w błoto jak ma się pecha.
Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022 Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Kwi 2012 Posty: 907 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-11-01, 08:31
A regulacja luzów zaworowych ile kosztuje w Tce ?
Wiem wiem producent nie przewiduje konieczności regulacji.
Skoda teże kiedyś zakładała że rozrząd w 1.2 12V nie wymaga wymiany dożywotnio. Potem okazało się że silniki wytrzymują powyżej 120 tys. km i już zaczęli podawać interwał wymiany.
route2000, no właśnie nie jeździliśmy autkiem z TCe 90 - nie mamy porównania. Dosłownie wczoraj nam powiedziano, że jeśli lodzie byśmy zagazowali, to tracimy gwarancje na autko (!!!)
matucha - w salonie, sprzedawca powiedział mężowi, że przegląd samochodu z LPG wynosić będzie 400-500 zł.
Z gazem do silnika wolnossącego 1.2 miało być tak. Zakładają LPG w serwisie, ale go nie podłączaja. Jeżdzimi 3500 km na benzynie. Gdy uzyskamy taki przebieg jedziemy do serwisu, podłączają gaz. Jeździmy kolejny 1000 km i wracamy do serwisu na regulacje.
walter_g, tak dzwoniliśmy do wielu salonów. Nigdzie nie ma już silnika 1.2. Wysprzedano autka
mojo - właśnie dlatego boje się używki i wolałabym zainwestować w nowy i pewny samochód. Tym bardziej, że naszemu staremu samochodzikowi grozi śmierć i obawiam się, że może to być śmierć nagła. Potrzebujemy PEWNEGO samochodu.
Ostatnio zmieniony przez Staga86 2016-11-01, 10:37, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2016-11-01, 10:49
Staga86 napisał/a:
naszemu staremu samochodzikowi grozi śmierć i obawiam się, że może to być śmierć nagła. Potrzebujemy PEWNEGO samochodu.
Z tego właśnie powodu Ojciec w grudniu 2009 roku kupił Chevroleta nie Dacię. Stary escort był już padliną zarówno mechanicznie jak i blacharsko, na Logana dealerzy wyznaczali termin realizacji zamówienia rzędu 3-4 miesięcy, Chevy stał na placu gotowy do odbioru. W dziale sprzedam jest fajny Duster z pewnych rąk, ale domyślam się że chcecie kombi lub vana z mężem...
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2016-11-01, 11:28
Staga86 napisał/a:
- właśnie dlatego boje się używki i wolałabym zainwestować w nowy i pewny samochód.
Dacia to na tyle prosta konstrukcja, że oceni ją przez sprzedażą każdy przyzwoity warsztat a i w aso nie będzie tragedii - 200 czy 300 zł przy cenie ponad 40 tys warto chyba wyłożyć. Nie skreślałbym z check - listy aut używanych (z pominięciem sprowadzonych, bo te na 99,9% mają jakąś wstydliwą historię) Warto śledzić dział sprzedaży w DKP, gdzie trafiają się czasem takie rodzynki. Po mój egzemplarz przyjechał "w ciemno" - mając jedynie wiedzę z ogłoszenia, kupiec spod Krakowa . Auto było bez instalacji, której założenie zlecił natychmiast po transakcji. Niedawno chwalił mi się,że auto śmiga bez kaprysów a inwestycja w lpg już się zwróciła i zaczyna przynosić oszczędności
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2016-11-01, 11:35, w całości zmieniany 3 razy
1.2/1.6 16v - regulacja zaworów nie występuje
1.4/1.6 8v -regulacja na śrubach 50-100 zł co 20-30 tyś km
1.6 Sce - regulacja przez wymienne szklanek z wyjęciem silnika koszt ok 1500-2500 zł
90 tce - regulacja przez wymienne szklanek (nie wiem czy trzeba wyjmować silnik )
koszt szklanki 150-200zł ASO jest ich 12 w 1.6 sce oczywiście jest 16 .
mojo:
- do Kielc nawet nie dzwoniliśmy, bo nie ma klimy,
- w Opolu już nieaktualna oferta - nie wiem, dlaczego jeszcze funkcjonuje w necie,
- Z Katowic czekamy na informacje (autko jest w rezerwacji do jutra),
- do Warszawy i Wrocka nie dzwoniliśmy..., ale jutro to nadrobimy
Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022 Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Kwi 2012 Posty: 907 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-11-01, 17:56
Staga86, ja bym dzwonił do Kielc. Dziwne trochę wyposażenie na brak klimy - lakier, empomat itp...
Widzę 2 przyciski na panelu nawiewu - może to włącznik klimatyzacji.
Telefon praktycznie nic nie kosztuje...
A qubo bym brał gdyby miało lepszy promień skrętu. Fajne autko.
A qubo bym brał gdyby miało lepszy promień skrętu. Fajne autko.
bardzo fajne, ja się napaliłem na ten samochód po tym jak jeździłem nim w wypożyczalni ale ma poważny minus: SPALANIE ! zarówno w benzynie jak i dieslu to jakaś tragedia, 1.4 benzynowy spokojnie łyknie min 8 litrów PB, a w mieście trzeba się liczyć z min 11-12 litrów :), a diesel 6-6.5, a miasto jeszcze gorzej.
Ale jeśli kupującym to nie przeszkadza, to polecam ten samochód :) super się tym jeździ, wysoka pozycja za kierownicą, przesuwane drzwi boczne, bagażnik dość pakowny i w razie czego po złożeniu tylnych siedzeń można poprzewozić parę gratów :)
Ja już, już prawie go kupiłem ale zrezygnowałem po usłyszeniu ile on pali...
kapelusznik, właśnie mnie mąż uświadomił, że dzwonił do Kielc i nie było tego autka. Mało tego sprzedawca z tego salonu poinformował nas, że nie ma już MCV-ek w PL z tym silnikiem. Jednak dla pewności zadzwonimy jeszcze do Wawy i Wrocka.
GRL, art oprócz niezaprzeczalnie funkcjonalności i "rodzinności" Qubo, to patrząc na niego na myśl przychodzi mi Multipla - jeden z najbrzydszych aut świata
Poza tym eksploatacja i spalanie jest dla nas jednym z najważniejszych kryteriów. Im mniejsze spalanie, tym lepiej.
Ostatnio zmieniony przez Staga86 2016-11-01, 20:16, w całości zmieniany 1 raz
Mężowi bardziej odpowiada MCV-ka, którą też spokojnie można użytkować, jako rodzinne autko
Można (zwłaszcza z dwójką dzieci), ale [mini-]vany też nie powstały bez powodu - choć zazwyczaj kosztują nieco więcej (także w eksploatacji), to są po prostu dla rodzin znacznie, znacznie wygodniejsze od zwykłych osobówek.
Nie tylko ze względu na wieeeeelkie bagażniki (:
- ten jest równie długi jak szeroki... i wysoki:
W lodgy / dokkerze jest bardzo podobnie.
Wysoki dach umożliwia również zrobienie różnych rzeczy w aucie bez wychodzenia na zewnątrz (przydatne w deszczu czy zimą). Wiąże się też z większą wysokością otworu drzwi i umieszczenia siedziska kanapy - co oznacza mniej schylania się.
Wadą drzwi bocznych MCV jest też ich zachodzenie na dach - więc jak spadnie śnieg (fakt, że ostatnio rzadko), to zawsze trochę się nasypie do środka przy otwieraniu...
GRL, art oprócz niezaprzeczalnie funkcjonalności i "rodzinności" Qubo, to patrząc na niego na myśl przychodzi mi Multipla - jeden z najbrzydszych aut świata
.
A mnie się Qubo bardzo podoba :D a jak jeszcze ma zielony kolor, to normalnie cudo na kółkach :) rzecz gustu jak widać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum