Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Pytanie do fizyków i elektryków - ile trzeba przejechać km?
Autor Wiadomość
Kacper_Potocki 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.2 TCe
Rocznik: 2017
Wersja: Laureate
Dołączył: 12 Maj 2016
Posty: 286
Skąd: Kęty
Wysłany: 2016-11-07, 09:07   Pytanie do fizyków i elektryków - ile trzeba przejechać km?

Takie sobie zadałem pytanie kilka dni temu i nie umiem odpowiedzieć na nie.

Mam stary akumulator, który przed zimą już klękał i musiałem go ładować.

Zastanawiam się ile muszę przejechać kilometrów zakładając, że w samochodzie mam sprawny system ładowania akumulatora, aby zrekompensować ubytek energii, który był wymagany do jednego rozruchu samochodu.

Jak długo trzeba jechać, aby naładować akumulator do wartości sprzed rozruchu?
_________________
Kacper Potocki
www.KacperPotocki.pl
salon@dogspassion.pl
 
route2000 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1,6 8V MPI+LPGTECH
Rocznik: 2014
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 57 razy
Dołączył: 01 Sty 2014
Posty: 3700
Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-11-07, 10:30   

To zależy od stopnia zasiarczenia akumulatora. Jak jest stary i szybko się rozładowuje to już jest do wyrzucenia. Samo długie ładowanie przez prostownik niewiele zadziała. Na pewno jak jedziesz dłużej to trochę więcej naładujesz niż krótko przez jazdę w koło komina...
Dokładnie nie odpowiem na te pytanie, bo nie jest to stałe. Jedne aku wytrzymują dłużej, drugie aku krócej i też zależy od budowy akumulatora.
_________________
Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Ostatnio zmieniony przez route2000 2016-11-07, 10:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
DrOzda 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 79 razy
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 3601
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-07, 10:42   

Tu masz wykres prądu oddawanego przez 70 A alternator z Poloneza:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/32cd595ab09cb6b1

Rozrusznik samochodu pobiera ok 300 - 600 A przy rozruchu - zakładając że kręcisz 10 sekund przez ten czas zużyjesz 1 Ah -

Przy ładowaniu prądem 50 A potrzebujesz nieco ponad minutę aby uzupełnić ten ubytek prądu z akumulatora. Jeśli alternator w Daciach jest mocniejszy to ten czas będzie krótszy. Mowa o warunkach idealnych.
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2016-11-07, 10:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
jas_pik 



Marka: Mitsubishi
Model: Outlander PHEV
Silnik: 2,0
Rocznik: 2014
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 02 Lut 2014
Posty: 4055
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-07, 10:50   

Pewnie masz stary akumulator a nie chcesz inwestować w nowy.
Możesz próbować go odratować poprzez dolanie wody ( ale użyj albo destylowanej albo demineralizowanej) i podładuj ładowarką.
Nie musisz stosować żadnych specjalizowanych urządzeń odsiarczających( takich które mogą pomóc) bo ich koszt jest wyższy niż nowy akumulator.
Po dolaniu wody podłącz zwykłą ładowarkę i czekaj aż napięcie na akumulatorze osiągnie 14,4 V .
Gdybyś był przypadkiem w Warszawie to mam specjalizowane urządzenie do sprawdzenia szybkiego pojemności akumulatora i jego wydajności
_________________
http://bit.ly/3n82hb8
Ostatnio zmieniony przez jas_pik 2016-11-07, 14:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
kali 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1,4
Rocznik: 2006
Wersja: Ambiance Plus
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 1133
Skąd: Pabianice
Wysłany: 2016-11-07, 10:52   

Zbyt dużo zmiennych parametrów by dał się to obliczyć. Ale jeżeli podasz chociaż 10 to spróbujemy. ;) Ogólnie przyjmij że ile sekund trwał rozruch tyle kilometrów jak zrobisz to się naładujesz.
 
kakus 


Marka: dacia
Model: Stepway II
Silnik: Tce 90
Wersja: Laureate
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 432
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2016-11-07, 12:21   

Nie oszczędzaj na wymianie akumulatora !! Dobra "bateria" w benzynie to połowa mniej kłopotów. Dla tych co mało jeżdżą polecam min. raz na kwartał doładować na max z prostownika.
Ostatnio zmieniony przez kakus 2016-11-07, 12:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
gfedorynski 


Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe
Rocznik: 2016
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Lut 2014
Posty: 469
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-07, 12:51   

Cytat:
zakładając że kręcisz 10 sekund


10 sekund? A nie 10 razy mniej?
 
DrOzda 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 79 razy
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 3601
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-07, 13:05   

No jakieś założenia trzeba przyjąć ......
 
Kacper_Potocki 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.2 TCe
Rocznik: 2017
Wersja: Laureate
Dołączył: 12 Maj 2016
Posty: 286
Skąd: Kęty
Wysłany: 2016-11-07, 13:16   

Kręcę nie dłużej niż 2 sekundy, czasem 1 sekundę. Nie jest jeszcze tak źle, aku ma 5 lat i kiedy będę za 5 miesięcy sprzedawał Seata to powiem nabywcy, że aku powoli umiera. Chyba, że padnie mi jeszcze raz przez zimę, to faktycznie kupię nowy.

Podłączyłem na noc i kręci od kilkunastu dni pięknie. Pytanie, to zwyczajnie moja ciekawość.

Z tego co piszecie to ładuje się bardzo szybko. Nie sądziłem, że tak szybko.
_________________
Kacper Potocki
www.KacperPotocki.pl
salon@dogspassion.pl
 
rafal_rx 


Marka: Fiat
Model: 500L
Silnik: 1.6 Multijet II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Maj 2014
Posty: 156
Skąd: Radom
Wysłany: 2016-11-07, 13:41   

DrOzda napisał/a:

Rozrusznik samochodu pobiera ok 300 - 600 A przy rozruchu - zakładając że kręcisz 10 sekund przez ten czas zużyjesz 1 Ah -

Przy ładowaniu prądem 50 A potrzebujesz nieco ponad minutę aby uzupełnić ten ubytek prądu z akumulatora.
Ponieważ akumulator nie jest idealny, należy dodać 10-20% do czasu ładowania.

Kacper_Potocki napisał/a:
Podłączyłem na noc i kręci od kilkunastu dni pięknie. Pytanie, to zwyczajnie moja ciekawość.

Z tego co piszecie to ładuje się bardzo szybko. Nie sądziłem, że tak szybko.
Ładuje się bardzo szybko ale wyłącznie w idealnych warunkach. I przy założeniu, że jest nowy. Tu masz z wykresami :-)
jackiewiczowie.blogspot.com/2016/09/prad-rozrusznika-natezenie-pradu
Ostatnio zmieniony przez rafal_rx 2016-11-07, 13:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
mojo 



Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Sty 2015
Posty: 787
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-08, 10:40   

Dywagacje czysto akademickie próby "ratowania" mają może jakiś sens ale na okres lata a nie na zimę.
Jeżeli w dodatnich temperaturach pali "na styk" to jak temperatura spadnie na minus to auta nie odpalisz na bank. Nie wiem ile aku w życiu miałeś do padnięcia ale ja miałem kilkanaście i zawsze się kończyło tak że rano nagle minus i auto już nie kręci tym bardziej że współczesne auta poniżej pewnego min napięcia nawet nie próbują kręcić. Jak nie chcesz mieć niespodzianki i to wtedy kiedy będzie Ci się spieszyło to kup nowy bo ze starym żadnych cudów się nie zrobi.
 
rafal_rx 


Marka: Fiat
Model: 500L
Silnik: 1.6 Multijet II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Maj 2014
Posty: 156
Skąd: Radom
Wysłany: 2016-11-08, 13:29   

mojo napisał/a:
Jeżeli w dodatnich temperaturach pali "na styk" to jak temperatura spadnie na minus to auta nie odpalisz na bank. Nie wiem ile aku w życiu miałeś do padnięcia ale ja miałem kilkanaście i zawsze się kończyło tak że rano nagle minus i auto już nie kręci (ciach - pozwoliłem sobie skrócić)

- albo "zakręci" tylko raz i zrobi kaput,
- czasami wystarczy zostawić włączone światła nawet tylko pozycyjne na kilka, kilkanaście minut i okazuje się, że kaput.
Wszystko to objawy utraty pojemności.
 
jas_pik 



Marka: Mitsubishi
Model: Outlander PHEV
Silnik: 2,0
Rocznik: 2014
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 02 Lut 2014
Posty: 4055
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-08, 15:32   

Proste samodzielne sprawdzenie jakości akumulatora - a jak słaby to zabicie go do końca. Zostawić na światłach mijania na pół godziny - pobór prądu to około 130W czyli ok. 11 Amper = 5,5Ah tyle zazwyczaj wystarczy do odpalenia nawet w ziemie - pod warunkiem że napięcie nie spadnie poniżej 10,5V
_________________
http://bit.ly/3n82hb8
 
baxter12 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 8v
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate 7 os.
Dołączył: 01 Sie 2016
Posty: 52
Skąd: Poznan
Wysłany: 2016-11-08, 16:42   

Znam prostsze. Podjechać do sklepu z akumulatorami. Pomiar za darmo i akumulatory pod ręką...
 
goswee 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.2 16V 73 KM
Rocznik: 2017
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Paź 2016
Posty: 300
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-11-08, 17:34   

lepiej kupic najtanszy akumulator niz kombinowac jezdzic, marnowac paliwo. pelna kalkulacja na pewno wykaze ze bedzie taniej kupic aku niz ladowac dluzszym jezdzeniem.
_________________
Dacia Logan MCV 2 FL, 1.2 16v
 
baxter12 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 8v
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate 7 os.
Dołączył: 01 Sie 2016
Posty: 52
Skąd: Poznan
Wysłany: 2016-11-09, 22:21   

goswee napisał/a:
lepiej kupic najtanszy akumulator niz kombinowac jezdzic, marnowac paliwo. pelna kalkulacja na pewno wykaze ze bedzie taniej kupic aku niz ladowac dluzszym jezdzeniem.


Toć właśnie to napisałem...... he he he...
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1061
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2016-11-10, 08:55   

Kacper_Potocki napisał/a:
Podłączyłem na noc i kręci od kilkunastu dni pięknie. Pytanie, to zwyczajnie moja ciekawość.


Czasem nie jest winny akumulator, a system ładowania. np alternator lub serownik jest lekko popsuty i nie podaje odpowiedniego napięcia / prądu. Wówczas może się zdarzyć, że przejdziesz dziesiątki kilometrów a aku się nie naładuje.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2016-11-10, 08:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
mojo 



Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Sty 2015
Posty: 787
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-10, 16:46   

Lza napisał/a:
Czasem nie jest winny akumulator, a system ładowania. np alternator lub serownik jest lekko popsuty i nie podaje odpowiedniego napięcia / prądu. Wówczas może się zdarzyć, że przejdziesz dziesiątki kilometrów a aku się nie naładuje.


Jak aku ma 5 lat i więcej i nie ma dodatkowych urządzeń o wysokim poborze bo wówczas padnie i po 2-3 latach to na 99% aku do wymiany.
 
tomekptk 


Marka: Dacia
Model: Duster f.2 4x4
Silnik: TCe 150
Rocznik: 2022
Wersja: Prestige
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 56
Skąd: OK, DKL
Wysłany: 2016-11-10, 18:02   

Proponuję prosty sposób, który po licznych kłopotach z akumulatorami i ładowaniem pozwolił mi na diagnozę problemów. Kupujemy za nieduże pieniądze cyfrowy wskaźnik napięcia do gniazda zapalniczki. Kontrolujemy go na jakimś pewnym mierniku uniwersalnym. gdyż niektóre tańsze, marketowe wskaźniki mają czasem spore odchylenia.
Teraz obserwujemy wskazania. Przy codziennej jeździe rano powinniśmy mieć ok. 12,5V w 1. pozycji kluczyka. Jeśli rano mamy poniżej 12V to oznacza już kłopoty. Także przy rozruchu napięcie poniżej 9V to kiepsko. Podczas jazdy idealnie powinniśmy mieć 14,4V, także na wolnych obrotach. Jeśli jest mniej niż 14V to oznacza kłopoty i możemy wykończyć w kilka miesięcy nawet nowy akumulator.
Generalnie, jak koledzy już wspominali nie warto męczyć się z niesprawnym akumulatorem. Przy najmniejszych podejrzeniach wymienić, a nie myśleć co rano - odpali czy nie odpali, chyba że ktoś lubi adrenalinę. ;-)
 
baxter12 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 8v
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate 7 os.
Dołączył: 01 Sie 2016
Posty: 52
Skąd: Poznan
Wysłany: 2016-11-13, 12:48   

tomekptk napisał/a:
Proponuję prosty sposób, który po licznych kłopotach z akumulatorami i ładowaniem pozwolił mi na diagnozę problemów. Kupujemy za nieduże pieniądze cyfrowy wskaźnik napięcia do gniazda zapalniczki. Kontrolujemy go na jakimś pewnym mierniku uniwersalnym. gdyż niektóre tańsze, marketowe wskaźniki mają czasem spore odchylenia.
Teraz obserwujemy wskazania. Przy codziennej jeździe rano powinniśmy mieć ok. 12,5V w 1. pozycji kluczyka. Jeśli rano mamy poniżej 12V to oznacza już kłopoty. Także przy rozruchu napięcie poniżej 9V to kiepsko. Podczas jazdy idealnie powinniśmy mieć 14,4V, także na wolnych obrotach. Jeśli jest mniej niż 14V to oznacza kłopoty i możemy wykończyć w kilka miesięcy nawet nowy akumulator.
Generalnie, jak koledzy już wspominali nie warto męczyć się z niesprawnym akumulatorem. Przy najmniejszych podejrzeniach wymienić, a nie myśleć co rano - odpali czy nie odpali, chyba że ktoś lubi adrenalinę. ;-)


Czy aby ten sposób na pewno jest prosty , skoro na jego opisanie z użyłeś tyle literek?
 
tomekptk 


Marka: Dacia
Model: Duster f.2 4x4
Silnik: TCe 150
Rocznik: 2022
Wersja: Prestige
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 56
Skąd: OK, DKL
Wysłany: 2016-11-13, 13:17   

baxter12, A ile literek trzeba na opisanie prostego sposobu? Są jakieś normy? Może ISO?
Dla mnie to było idealne rozwiązanie ponieważ kupując przyrząd za 14,99 zł i wtykając go do gniazda zapalniczki (prawda, że proste?) uzyskałem pełną informację o stanie instalacji i akumulatora. Na pewno tańsze i prostsze niż jak sam radzisz "pomiar pod ręką i akumulatory pod ręką..." jechanie do sklepu i tam dokonanie jakiegoś pomiaru , bo wiadomo, że sklep będzie chciał mi wcisnąć nowy akumulator, a o stanie alternatora mogę się niczego wtedy nie dowiedzieć i niepotrzebnie wydać pieniądze - już to przerabiałem.
_________________

 
kali 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1,4
Rocznik: 2006
Wersja: Ambiance Plus
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 1133
Skąd: Pabianice
Wysłany: 2016-11-13, 14:43   

tomekptk, pier..... trzy po trzy. Za przeproszeniem.
Woltomierz pokarze ci tylko i wyłącznie ogólny stan naładowania akumulatora. A bardziej dokładnie jego SEM. I w żadnym wypadku nie pokaże zdolności rozruchowej, czy pojemności akumulatora. O stanie instalacji też niewiele.
 
mojo 



Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Sty 2015
Posty: 787
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-13, 15:17   

baxter12 napisał/a:
Znam prostsze. Podjechać do sklepu z akumulatorami. Pomiar za darmo i akumulatory pod ręką...


Ale sprawdzać to trzeba pod obciążeniem bo ja się spotkałem w sklepach z pomiarami, które wyszły znacznie lepiej niż później u sprawdzonego mechanika przy pomiarach właśnie pod obciążeniem. Każdy oszukuje jak może :mrgreen:
 
tomekptk 


Marka: Dacia
Model: Duster f.2 4x4
Silnik: TCe 150
Rocznik: 2022
Wersja: Prestige
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 56
Skąd: OK, DKL
Wysłany: 2016-11-13, 15:23   

kali napisał/a:
tomekptk, pier..... trzy po trzy. Za przeproszeniem.
Woltomierz pokarze ci tylko i wyłącznie ogólny stan naładowania akumulatora. A bardziej dokładnie jego SEM. I w żadnym wypadku nie pokaże zdolności rozruchowej, czy pojemności akumulatora. O stanie instalacji też niewiele.


Nieładnie kolego, nieładnie - takie słownictwo! :cry:
Nie masz racji. Nie dokonujemy samego pomiaru napięcia akumulatora tylko pomiaru w określonych warunkach. Chyba nie czytałeś mojego poprzedniego postu.
Mierzymy na "zimno" przy przekręceniu kluczyka, przy rozruchu oraz podczas jazdy i ładowania. Nie chcę się powtarzać, przeczytaj dokładnie, co wcześniej napisałem, ale rozumiejąc funkcjonowanie elektryki samochodu i akumulatora można z tego wyciągnąć prawidłowe wnioski. Zmieniłem już w życiu parę akumulatorów i ta metoda zawsze się sprawdzała, jej wyniki także były potwierdzane pomiarami na wyspecjalizowanych testerach.
_________________

 
kali 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1,4
Rocznik: 2006
Wersja: Ambiance Plus
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 1133
Skąd: Pabianice
Wysłany: 2016-11-13, 16:42   

tomekptk, Czytałem. Czytałem i muszę stwierdzić że niestety masz bardzo duże braki. Kategorycznie stwierdzasz że masz rację tam gdzie nie do końca, niestety ją masz. Zobacz prosty miernik cyfrowy do zapalniczki. Pomijając jego pierwotne ustawienie o którym wspominałeś. To przejdźmy do konkretów... Może wspomnisz coś o błędach kwantyzacji i szybkości działania przetwornika? Tak ważnymi dla pomiaru spadku napięcia przy rozruchu. Kolejne twoje stwierdzenie to napięcie podczas pracy 14-14,4V. A może tak byś się zapoznał z co to praca buforowa , a co cykliczna i jakie są tam napięcia? Rodzaje akumulatorów ołowiowych też by wypadało poznać i związane z tym dopuszczalne napięcia pracy. Z dodatkiem Ca, Ag, AGM itd.
Kolejne twoje stwierdzenie to że napięcie ma zawsze być 14,4V.
Czy ty wogóle wiesz co to regulator napięcia, wydajność prądowa źródła i prawo Ohma? Ppgadamy o znanym każdemu 125p i 126p?
Nie chcesz? Możemy o współczesnych gdzie ECU ingeruje w pracę regulatora napięcia i może go zmusić do całkowitego wyłączenia jak również do pracy na napięciu przekraczającym 15V. A co powiesz na najnowsze auta PSA gdzie układ S&S korzysta przy rozruchu z kondensatora i alternatora?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne