Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Przebieg Lodgy 1.5 dCi ponad 200 000 - co może się zdarzyć
Autor Wiadomość
Marckok 


Marka: Reanult
Model: Trafic
Silnik: 2.0
Rocznik: 2021
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-11, 21:28   

w ASO Renault twierdzą że skrzynia i silnik te same

problematyczna jest wysokość auta i jego niewielka masa (jak jechałem przez Alpy do Włoch jakieś 2 lata temu to ręce mnie bolały od ciągłego prostowania toru jazdy bo wiatr auto latało po drodze jak "żyd po pustym sklepie")
 
Marek1603 


Marka: Dacia,
Model: 1300, Lodgy, Duster
Silnik: 1.3 8V, 1.6MPI, 1.6Sce 4x4 AT
Rocznik: 1981, 2014, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 105 razy
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 7414
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2016-12-12, 18:41   

Fakt, faktem MCV 1 prowadziła się o wiele lepiej.
 
wieza 



Marka: Dacia
Model: LODGY
Silnik: 1,5
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 5 os.
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 1919
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: 2016-12-13, 18:42   

MCV miało troszke mniejsza bryłę :) a jesli chodzio o przełozenia to moim zdaniem sa takie same jak np w megance, ale opory powietrza sa sporo wieksze, mnie naprzyklad z wiatrem Lodgy poszła licznikowe 200km/h czyli 197gps pomiar. ale to był ewenement jesli chodzi o predkosc takto max pokazuje 185km/h
_________________
Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
 
Marckok 


Marka: Reanult
Model: Trafic
Silnik: 2.0
Rocznik: 2021
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-14, 18:01   

wieza napisał/a:
MCV miało troszke mniejsza bryłę :) a jesli chodzio o przełozenia to moim zdaniem sa takie same jak np w megance, ale opory powietrza sa sporo wieksze, mnie naprzyklad z wiatrem Lodgy poszła licznikowe 200km/h czyli 197gps pomiar. ale to był ewenement jesli chodzi o predkosc takto max pokazuje 185km/h


serio jezdzisz tym autem z taka predkoscia ?? ile wtedy pali ? bo o bezpieczeństwo nie pytam...
 
Marckok 


Marka: Reanult
Model: Trafic
Silnik: 2.0
Rocznik: 2021
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-14, 18:02   

pytanie: jest sens dalej jezdzic autem z przebiegiem powyzej 230 kkm ? na ile wzrasta szansa wracania na lawecie ? wiem, nikt nie jest wrozka, pytam o Wasze doswiadczenia...
Ostatnio zmieniony przez Marckok 2016-12-14, 18:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
jas_pik 



Marka: Mitsubishi
Model: Outlander PHEV
Silnik: 2,0
Rocznik: 2014
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 02 Lut 2014
Posty: 4055
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-14, 18:48   

To nie tylko wróżenie z fusów ale równiez to jak dbasz tak masz.
Tylko ty możesz przecież usłyszeć wcześniej czy któryś z układów zachowuje się inaczej i czy nie dochodzą jakieś niepokojące dźwięki itd...
Moje doświadczenie 10 lat temu było takie że przejechałem w firmie Fordem Mondeo w ciągu roku 180 kkm . Przy takim przebiegu firma pozbywała się samochodów wychodząc z założenia że lepiej kupić nowy. Wziąłem ten samochód bo prezes zdecydował że w nagrodę dać 30% bonifikatę od wycen zrobionych przez Forda do odkupu. Wziałem ten samochód do domu i przez następne dwa lata zrobiłem nim bez problemu 200 kkm .
Ale to doświadczenie nie odnosiło się od następnego egzemplarza Forda kupionego chyba w 2008 - ten średnio co 20 kkm miał awarię taką że konieczne było wzywanie lawety.
Nie przewidzisz nawet jak jeździsz na co trafisz. Ale możesz sam zobaczyć/usłyszeć jak coś się zaczyna psuć.
_________________
http://bit.ly/3n82hb8
 
shrek 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os.
Pomógł: 55 razy
Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 2858
Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2016-12-17, 22:00   

Marckok napisał/a:
pytanie: jest sens dalej jezdzic autem z przebiegiem powyzej 230 kkm ? na ile wzrasta szansa wracania na lawecie ? wiem, nikt nie jest wrozka, pytam o Wasze doswiadczenia...


Pytales o to w pierwszym poscie. Ja ponad rok temu kupilem fokusa w bezynie 250tys(przy zakupie) teraz jakies 280 chce go sprzedac, bo chce troche wieksze. Na oku mam passata b5 370tys km. Fokusem zona przejezdzila ponad rok wymienilem tylko rozrusznik. Jak kupie paska to pojezdze rok, dwa i nie przewiduje jakis powaznych awarii. Prawie zawsze mialem jedno auto max do 200 kkm i drugie 200-300+. I jakos jeszcze nigdy nie mialem jakis bardzo drogich napraw.
 
Marckok 


Marka: Reanult
Model: Trafic
Silnik: 2.0
Rocznik: 2021
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-21, 18:44   

z powodu zbyt dużej różnicy między wartością odkupu u dealera i wartością samochodu postanowiłem zaryzykować i pojeździć Lodzią kolejne pół roku minimum (do chwili zakończenia amortyzacji auta w firmie

zapewne sprzedanie auta będzie trudniejsze bliżej 300 000 km - ale pocieszam się że można tymi autami jeździć naprawdę długo:

https://www.youtube.com/w...UKGqB7no&t=108s
 
luckyboy 



Marka: Peugeot
Model: 308
Silnik: 1.6 8v HDI 92 FAP
Rocznik: 2011
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sie 2016
Posty: 501
Skąd: Toruń
Wysłany: 2016-12-22, 00:00   

Mam doświadczenia z 2.0 dCi i zawsze przy 360-380tkm kończy się sprzęgło, a przy 600-650tkm pada cała reszta: wtryski, turbo, alternator, dmuchawa. Fabryczne żarówki H4 starczają na 100.000km, tak samo jak podświetlenie deski rozdzielczej, natomiast na fabrycznych klockach robię 120-150.000km, zamienniki 80-100tkm. Rocznie przejeżdżam lekko ponad 200tkm głównie w trasie, dane zebrane z 3 aut w okresie 6 lat.

Przez ponad milion przejechanych kilometrów nigdy nie wracałem na lawecie i 4 razy tylko zmieniałem koło.
_________________

 
Marckok 


Marka: Reanult
Model: Trafic
Silnik: 2.0
Rocznik: 2021
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-22, 00:04   

luckyboy napisał/a:
Mam doświadczenia z 2.0 dCi i zawsze przy 360-380tkm kończy się sprzęgło, a przy 600-650tkm pada cała reszta: wtryski, turbo, alternator, dmuchawa. Fabryczne żarówki H4 starczają na 100.000km, tak samo jak podświetlenie deski rozdzielczej, natomiast na fabrycznych klockach robię 120-150.000km, zamienniki 80-100tkm. Rocznie przejeżdżam lekko ponad 200tkm głównie w trasie, dane zebrane z 3 aut w okresie 6 lat.

Przez ponad milion przejechanych kilometrów nigdy nie wracałem na lawecie i 4 razy tylko zmieniałem koło.


chcesz powiedziec "duzo jezdzic i nic sie nie bac" ? ☺
 
podsiar 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 dCi 90
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 12 Mar 2016
Posty: 90
Skąd: Góra Siewierska
Wysłany: 2016-12-22, 08:06   

a ja martwiłem się, że moja lodówka ma prawie 120tys km i muszę zrobić rozrząd i wymienić klocki :)
_________________
Przychodzi taki moment życia, że od pojemności silnika ważniejsza staje się pojemność bagażnika.
 
mojo 



Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Sty 2015
Posty: 787
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-22, 08:16   

Marckok napisał/a:
z powodu zbyt dużej różnicy między wartością odkupu u dealera i wartością samochodu postanowiłem zaryzykować i pojeździć Lodzią kolejne pół roku minimum (do chwili zakończenia amortyzacji auta w firmie


A dlaczego przez dealera tylko musisz sprzedawać? Odkup przez salony zawsze wyjdzie gorzej niż sprzedawanie samemu. Przebieg już jest taki że komis by go pewnie o 60-80 tys obniżył :-D
 
luckyboy 



Marka: Peugeot
Model: 308
Silnik: 1.6 8v HDI 92 FAP
Rocznik: 2011
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sie 2016
Posty: 501
Skąd: Toruń
Wysłany: 2016-12-22, 08:40   

Marckok napisał/a:
chcesz powiedziec "duzo jezdzic i nic sie nie bac" ? ☺


Tak jak wcześniej pisałem, jedź ocenić stan układu wtryskowego, jeżeli wszystko będzie w normie to jeździj dalej, a jeżeli korekty będą duże to puszczaj auto. To jest najbardziej empiryczny sposób na przewidzenie przyszłości.
 
Marckok 


Marka: Reanult
Model: Trafic
Silnik: 2.0
Rocznik: 2021
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-22, 09:24   

mojo napisał/a:
Marckok napisał/a:
z powodu zbyt dużej różnicy między wartością odkupu u dealera i wartością samochodu postanowiłem zaryzykować i pojeździć Lodzią kolejne pół roku minimum (do chwili zakończenia amortyzacji auta w firmie


A dlaczego przez dealera tylko musisz sprzedawać? Odkup przez salony zawsze wyjdzie gorzej niż sprzedawanie samemu. Przebieg już jest taki że komis by go pewnie o 60-80 tys obniżył :-D


niestety nie mam w sobie zadatków na handlarza, licznika cofał nie będę, jakoś źle bym się czuł w roli oszusta
 
Marckok 


Marka: Reanult
Model: Trafic
Silnik: 2.0
Rocznik: 2021
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-22, 09:26   

luckyboy napisał/a:
Marckok napisał/a:
chcesz powiedziec "duzo jezdzic i nic sie nie bac" ? ☺


Tak jak wcześniej pisałem, jedź ocenić stan układu wtryskowego, jeżeli wszystko będzie w normie to jeździj dalej, a jeżeli korekty będą duże to puszczaj auto. To jest najbardziej empiryczny sposób na przewidzenie przyszłości.


jestem umówiony na zrobienie dokładnej diagnostyki; tym niemniej różnica między wartością a pozostałym kredytem to wciąż około 20 tyś. więc nawet gdybym połowę tej kwoty wydał na naprawy to jeszcze warto (plus taki że przez kolejny rok - półtora będę miał z głowy temat do zastanawiania się "co kupić" ;)
 
słoń 



Marka: Dacia/Renault
Model: Dacia Sandero/Trafic
Silnik: 1,0tce+LPG/1,6 DCI Energy
Rocznik: 2020/2017
Wersja: Celebration
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 287
Skąd: DOL SZ GCZ
Wysłany: 2016-12-23, 21:47   

Cytat:
chcesz powiedziec "duzo jezdzic i nic sie nie bac" ? ☺




auto które dużo jeżdzi mało się psuje. Kiedy zmieniałeś klocki w swojej furce? 200kkm? , a może dalej oryginalne? Ja u siebie 180 kkm i klocki od nowości.
_________________

Ostatnio zmieniony przez słoń 2016-12-23, 21:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
mojo 



Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Sty 2015
Posty: 787
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-23, 23:40   

Marckok napisał/a:
mojo napisał/a:
Marckok napisał/a:
z powodu zbyt dużej różnicy między wartością odkupu u dealera i wartością samochodu postanowiłem zaryzykować i pojeździć Lodzią kolejne pół roku minimum (do chwili zakończenia amortyzacji auta w firmie


A dlaczego przez dealera tylko musisz sprzedawać? Odkup przez salony zawsze wyjdzie gorzej niż sprzedawanie samemu. Przebieg już jest taki że komis by go pewnie o 60-80 tys obniżył :-D


niestety nie mam w sobie zadatków na handlarza, licznika cofał nie będę, jakoś źle bym się czuł w roli oszusta


Ależ ja do cofania nie namawiam natomiast najlepszą cenę uzyskasz sprzedając osobiście bo pośrednik musi zarobić, z tego przecież żyje :-D
 
mojo 



Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Sty 2015
Posty: 787
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-23, 23:47   

słoń napisał/a:
auto które dużo jeżdzi mało się psuje.


Absolutna zgoda i auto latające w trasie to kilkukrotnie mniejsze zużycie niż w mieście. Nie mniej jednak 300 tys to dla współczesnego auta nie mało i już tak naprawdę może sypnąć się wszystko i wpada się w spiralę napraw i za każde kilkaset złotych a często kilku tysięcy coraz bardziej szkoda sprzedawać a jak się zacznie robić to za chwilę będą kolejne wydatki. Moim zdaniem auto które przelatało w firmie te 250 tys to na siebie zarobiło więc pora zmieniać zanim zacznie się do niego dokładać. Do tego robiąc trasy coraz większy strach czy się nie wróci na lawecie co generuje i straty finansowe i czasowe.
Ostatnio zmieniony przez mojo 2016-12-23, 23:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
Marckok 


Marka: Reanult
Model: Trafic
Silnik: 2.0
Rocznik: 2021
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-02, 20:54   

jak pospinam kwestie finansowe w firmie (płynność) to zmieniam na Logana MCV

a jak nie to będę robił rekord tego forum z przebiegiem do 400 - 500 tyś km (bo powyżej 300 kkm auto jest niesprzedawalne)

póki co jeździ bezproblemowo, na nowych zimówkach i z nowymi klockami
 
Marckok 


Marka: Reanult
Model: Trafic
Silnik: 2.0
Rocznik: 2021
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-17, 21:22   

sporo wskazuje na to ze jednak Lodgy jeszcze troche poeksploatuje - pojawily sie inne potrzeby w firmie, a bez narazania plynnosci zasoby mam ograniczone

zobaczymy czy wytrzyma jeszcze te 100-150 tys.km (aktualny przebieg 240500) ☺
 
słoń 



Marka: Dacia/Renault
Model: Dacia Sandero/Trafic
Silnik: 1,0tce+LPG/1,6 DCI Energy
Rocznik: 2020/2017
Wersja: Celebration
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 287
Skąd: DOL SZ GCZ
Wysłany: 2017-01-17, 21:43   

Marckok, trzymam kciuki za panewki, wał ,turbinę ,wtryski i całą resztę. To będzie najwiarygodniejszy test. Pokaże ile jest wart 1,5 dci serwisowany zgodnie ze sztuką , z realnym przebiegiem , a nie kręcony na 150kkm po dziesięciu latach eksploatacji.
Powodzenia :-)
_________________

 
Marckok 


Marka: Reanult
Model: Trafic
Silnik: 2.0
Rocznik: 2021
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-17, 22:01   

słoń napisał/a:
Marckok, trzymam kciuki za panewki, wał ,turbinę ,wtryski i całą resztę. To będzie najwiarygodniejszy test. Pokaże ile jest wart 1,5 dci serwisowany zgodnie ze sztuką , z realnym przebiegiem , a nie kręcony na 150kkm po dziesięciu latach eksploatacji.
Powodzenia :-)


problem turbiny odpada, bo zostala wymieniona 10 000 km temu
 
luckyboy 



Marka: Peugeot
Model: 308
Silnik: 1.6 8v HDI 92 FAP
Rocznik: 2011
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sie 2016
Posty: 501
Skąd: Toruń
Wysłany: 2017-01-18, 18:05   

słoń napisał/a:
Marckok, trzymam kciuki za panewki, wał ,turbinę ,wtryski i całą resztę. To będzie najwiarygodniejszy test. Pokaże ile jest wart 1,5 dci serwisowany zgodnie ze sztuką , z realnym przebiegiem , a nie kręcony na 150kkm po dziesięciu latach eksploatacji.
Powodzenia :-)


Największe przebiegi oscylują w okolicach 400.000km - http://tnij.org/mlx5yiq
 
Marckok 


Marka: Reanult
Model: Trafic
Silnik: 2.0
Rocznik: 2021
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-18, 20:59   

było już na forum zdjęcie takiego egzemplarza z 600 000 na liczniku (Dacia Lodgy), ale w zupełności wystarczy mi 400 000

ale można zobaczyć i kangurka z takim nalotem :)

http://tnij.org/7whlmmj
 
jas_pik 



Marka: Mitsubishi
Model: Outlander PHEV
Silnik: 2,0
Rocznik: 2014
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 02 Lut 2014
Posty: 4055
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-18, 21:06   

Marckok napisał/a:
ale można zobaczyć i kangurka z takim nalotem :)

http://tnij.org/7whlmmj

I Ty jeszcze wierzysz takim ogłoszeniom?
Licznik jest skalowany do 999999 km to jak może pokazać
Cytat:
Kilometerstand 2.440.000 km
_________________
http://bit.ly/3n82hb8
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne