Marka: Renault
Model: Thalia
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2005
Dołączył: 24 Wrz 2008 Posty: 175 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-12-18, 11:41
kier, bardzo dobre podejscie.
Ja z kolei smieje sie zawsze z jezdzacych tak po miescie. I mrygniecie swiatlami zawsze powoduje u mnie to samo:
- pierwsze mrygniecie zwalniam do dozwolonej predkosci.
- kazde nastepne minus 10 km/h. :)
_________________ Always look on the bright side of your life.
kier, bardzo dobre podejscie.
Ja z kolei smieje sie zawsze z jezdzacych tak po miescie. I mrygniecie swiatlami zawsze powoduje u mnie to samo:
- pierwsze mrygniecie zwalniam do dozwolonej predkosci.
- kazde nastepne minus 10 km/h. :)
Tych baranów uczymy jeżdzić i kultury na drodze, a oni jakby się klonowali, bo jest ich chyba coraz więcej. W niemczech by spróbowali tak zrobić, a by się nie obejżeli i na karku by mieli miśków i słony mandacik tyle, że w euro.
Ja z kolei smieje sie zawsze z jezdzacych tak po miescie. I mrygniecie swiatlami zawsze powoduje u mnie to samo:
- pierwsze mrygniecie zwalniam do dozwolonej predkosci.
- kazde nastepne minus 10 km/h. :)
Az tak wredny nie jestem, wogole to mily czlowiek jestem i rozumiem, ze ktos w sytuacji zagrozenia moze sie spieszyc.
Ale niech Ci spieszacy sie zachowaja troche rozumu i inteligencji. Droga jest dla każdego. Nie mozna oslepiac kogos i stwarzac zagrozenia w ruchu bo "mi sie spieszy".
--
pzdr
kierek
P.S. Dodam, ze jestem przeciwnikiem celowego zwalniania, zeby komus sie odgryzc ;)
ja świateł przeciwmgielnych używam z powodu naprawdę złej widoczności
ale niestety dużo częściej muszę je włączyć na chwile żeby głupkowi z naprzeciwka pokazać jak on mnie oślepia
ale najlepszy skutek daje włączenie przeciwmgielnych tylnych gdy bolki za tobą jadą na halogenach lub długich bardzo szybko zdają sobie sprawę, że warunki pogodowe nie uprawniają ich do takiej jazdy
ps. wiem że każdemu może się zapomnieć o światłach bolkami i głupkami nazywam tych którzy robią to świadomie i celowo lub po prostu nie znają przepisów
ja świateł przeciwmgielnych używam z powodu naprawdę złej widoczności
Oj, dostało i się i Mojej Zmienniczce po oczach zwłaszcza między Krakowem a Tarnowem była sporo takich mądrych: śnieg i lekka mgiełka ale widoczność dość przyzwoita (jak na noc ) a goscie jak gdyby nic na przeciwmgielnych...
Wielka prośba: patrz cytat.
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-01-04, 19:35
piotrres napisał/a:
glenart napisał/a:
ja świateł przeciwmgielnych używam z powodu naprawdę złej widoczności
Oj, dostało i się i Mojej Zmienniczce po oczach zwłaszcza między Krakowem a Tarnowem była sporo takich mądrych: śnieg i lekka mgiełka ale widoczność dość przyzwoita (jak na noc ) a goscie jak gdyby nic na przeciwmgielnych...
Wielka prośba: patrz cytat.
dla jednych to co jest dobrą widocznością dla innych może być złą więc nie ma co oskarżać tych wszystkich jadących "widną nocą" , druga sprawa to regulacja świateł gdyby każdy miał dobrze je nastawione nikt by się nie skarżył.
tak w woli ścisłości w taryfikatorze za nadużywanie świateł przeciwmgłowych przednich jest przewidziana kara 100zł.
Jednak w kodeksie jest tylko napisane kiedy wolno (a właściwie należy) jeździć na światłach przeciwmgłowych przednich - tj. na drogach krętych przy normalnej przejrzystości powietrza po zmierzchu lub w momencie opadów i innych czynników ograniczających widoczność.
Nie ma jednak przepisu mówiącego kiedy nie wolno! (dla porównania w przypadku światła tylnego czy świateł drogowych jest to sprecyzowane art. 30 ust. 3
i art. 50 ust. 3 ) Stąd wg. zasady co nie jest zabronione jest dozwolone, śmiem twierdzić że można wprost poprosić policjanta o podstawę prawną do mandatu (jeśli w ogóle nas zatrzyma)...
Osobiście mżawka, delikatna mgła jest wg. mnie uzasadnione używanie tych świateł - jesteśmy lepiej widoczni i nie oślepiamy...
Mam taki zamiar, czyli w przypadku ograniczone widoczności będę używał świateł mijania lub świateł przeciwmgłowych przednich, albo obydwu wyżej wymienionych.
Czyli w świetle obowiązku całodniowej jazdy na światłach to trzecie ;)
Marka: Dacia
Model: Logan MCV oraz MCV II
Silnik: 1,6 MPI oraz TCe 90 E-R
Rocznik: 2009 oraz 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 196 Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2009-06-19, 20:03
Skuteczność przednich przeciwmgielnych jest dla mnie wątpliwa, dla ustawodawcy chyba też, bo inaczej byłyby obowiązkowe. Co z tego, że lepiej widzę 5 m przed zderzakiem, skoro nawet przy 40 km/h to trochę za mało. Poza tym one też mogą oślepiać, jeśli nie bezpośrednio (bo są nisko zamontowane), to przez odbijanie się w mokrym asfalcie po deszczu. Już nie wspomnę o różnych "samopałach" dających po oczach. Przez 7 lat jeżdziłem samochodem z przednimi p.m. i trudno mi sobie przypomnieć, bym ich musiał używać. W następnym samochodzie ich braku jakoś nie odczułem.
Tylnych przeciwmgielnych nie nadużywam. Zgoda, są tacy co to robią, ale jest też wielu takich, którzy ich nie włączają w gęstej mgle.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV oraz MCV II
Silnik: 1,6 MPI oraz TCe 90 E-R
Rocznik: 2009 oraz 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 196 Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2009-06-19, 21:59
Nigdzie nie jest napisane. Ich można używać...itd. Ale też nigdzie nie jest napisane, że trzeba używać wycieraczek podczas deszczu. Oba urządzenia trzeba mieć jednak sprawne. Przymusu przeciwmgłowych nie mogli wprowadzić chyba dlatego, że pewna część pojazdów zarejestrowanych dawno temu nie podlega wymogowi ich instalacji.
Zakazu używania awaryjnych podczas jazdy też nie ma. Podobnie jak zakazu używania podczas jazdy lusterka wstecznego do puszczania zajączków. KD opisuje sytuacje, w których trzeba użyć świateł awaryjnych. Odnośnie użycia w ruchu, może można by podciągnąć to:
Art.31.1.5) pojazd holowany, z wyjątkiem motocykla, jest oznaczony z tyłu po lewej stronie ostrzegawczym trójkątem odblaskowym, a w okresie niedostatecznej widoczności ma ponadto włączone światła pozycyjne; zamiast oznaczenia trójkątem odblaskowym pojazd holowany może wysyłać żółte sygnały błyskowe w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu - ale nie koniecznie...
Skuteczność przednich przeciwmgielnych jest dla mnie wątpliwa, dla ustawodawcy chyba też, bo inaczej byłyby obowiązkowe. Co z tego, że lepiej widzę 5 m przed zderzakiem, skoro nawet przy 40 km/h to trochę za mało.
Wydaje mi się, że chodzi o to by w "warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza" być, po prostu, lepiej widocznym.
Pewnie, ze nie trzeba uzywac ani wycieraczek ani lusterek... Co do starych aut to mozna bylo napisac, ze nalezy uzywac jesli pojazd jest w nie wyposazony...
Za duzo podciagasz... Auto stojace to jednak co innego..
Ja bym to podciagnal w ten sposob, ze skoro mowia kiedy nalezy uzywac to w pozostalych przypadkach nie nalezy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum