zbyt kosztowne jak na polskie warunki - przebudowa skrzyżowań, pozyskiwanie nowych niezbędnych terenów... itd. - w sytuacji gdy nie starcza pary na budowę normalnych dróg - czy choćby łatanie starych...
dorzuciłbym estakade nad rondem dla jazdy na wprost dla bardziej uczeszczanej drogi
Jeśli rondo nie jest zbyt małe oraz jest dobrze wcześniej opisane - to nie ma potrzeby.
Natomiast jeżeli już robić skrzyżowanie wielopoziomowe, to z kolei lepsze są tunele.
Jeszcze a propos tytułowego pomysłu: to jest jakaś kompletna sztuka dla sztuki (topologicznej) - nawet jeżeli z jakichś powodów ideolo ktoś nie chce ronda, to zwykła "koniczynka" (płaska) da lepszy efekt...
Gość
Wysłany: 2011-02-01, 11:29
Na nasze - polskie warunki pomysł zbyt kosztowny, zwłaszcza kiedy brakuje dobrych dróg wogóle. W Stanach może zda egzamin.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-04, 20:00
W tym tzw. "tanim Pastwie" budujemy jedne z najdrozszych drog o jakosci przecietnej. Mam na mysli S8 w Warszawie i inne "wałki" przy budowie autostrad.
Czasem jest to prawda, ale akurat stołeczna S8 jest wporzo i w niczym nie odbiega od światowych norm - cała afera to wyłącznie pijarowa katastrofa GDDKIA, która chytrze wymyśliła, że chciałaby dłuższą gwarancję (jakby powiedzieli o tym przed przetargiem, to firmy dałyby wyższe ceny)...
To jest tak kiedy ideologia bierze górę nad matematyką. Socjalizm zdechł z głodu bo nie miał czego zastawić. Teraz jest inaczej.
Dalej jestem zdania że drogi jak wszystko inne po wybudowaniu trzeba będzie jeszcze konserwować.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-05, 09:47
laisar napisał/a:
Czasem jest to prawda, ale akurat stołeczna S8 jest wporzo i w niczym nie odbiega od światowych norm - cała afera to wyłącznie pijarowa katastrofa GDDKIA, która chytrze wymyśliła, że chciałaby dłuższą gwarancję (jakby powiedzieli o tym przed przetargiem, to firmy dałyby wyższe ceny)...
Nie rozumiem dlaczego mieli by na sile wymuszac dluzsza gwarancje ? Wyszly niedorobki wiec sie o nich mowi. Nie zaprzeczysz, ze droga jest kosztowna. Czy gwarancja powinna byc na tylko 2 lata ? Byc moze w zwiazku z koniecznoscia przeprowadzenia jej nie w szczerym polu a przez mocno zurbanizowane miasto.
Oczywiście, że gwarancja powinna być dłuższa - ale wiedząc o tym, że ta droga będzie budowana w dużym pośpiechu, "Gdaka" powinna to uwzględnić przed przetargiem, prawda? Albo negocjować w trakcie budowy. Tyle ża albo nikt tam o czymś takim nie pomyślał, albo - teoria spiskowa <; - od początku mieli plan, że najpierw wezmą standardowe 2 lata, a potem (bardzo po polsku) jakoś wyduszą od wykonawcy przedłużenie za friko...
Niedoróbki rzeczywiście są, ale 1) mieszczą się w normie i 2) przy takim tempie - a więc budowaniu w zasadzie przy każdej pogodzie - są naturalne (zwłaszcza rozmycia skarp i ułożenia kostki betonowej).
To samo dotyczy niewielkich spękań konstrukcji żelbetonowych - mieszczą się po prostu w normach, a gdyby rzeczywiście były nienormatywne, to żaden inspektor budowlany by ich do ruchu nie dopuścił.
Poprawianie takich rzeczy przez wykonawcę na własny koszt również jest absolutnie oczywistą praktyką.
Najpoważniejszy zarzut to ten z asfaltem, ale - ciekawostka? <; - jedyny w żaden sposób jak na razie nie potwierdzony przez kogoś niezależnego...
Wszystko to "pic na wodę, fotomontaż" i wizerunkowa katastrofa gratis /: A zamiast czytać brukowce, które żyją z dymania takich afer, lepiej po prostu zapytać jakiegoś inżyniera-budowlańca...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum