Popatrz proszę na zdjęcie sprzed paru miesięcy:
https://drive.google.com/file/d/0B1x7-YYoHRbjYXEta0lxcWxUVkU/view?usp=sharing
Na nim jest moja sandero (jeśli dobrze pamiętam) nie myta od około 3 tygodni. Tylko pogoda była zacna wtedy. Ogólnie to najpierw pojawia się widoczny brud z tyłu samochodu nad zderzakiem. Obecnie myłem samochód miesiąc temu, jak będę miał czas to wrzucę zdjęcie z jutra.
Ostatnio zmieniony przez Thomson1708 2017-06-29, 21:46, w całości zmieniany 1 raz
Przeciez kolor jest bardzo wazny, zgodze sie ze niebieski akrylowy jest ciezki w utrzymaniu. Gdybym mial bialy kolor samochodu, codziennie rano wsiadajac do niego, patrzylbym ze smutkiem na to biale szkaradztwo.
Ojej ile komentarzy dot. kolorów. Jedno jest pewne - każdy ma swój gust i każdemu co innego się podoba. Szczerze mówiąc, myślałam, że kupno używanego samochodu to kłopot i wysiłek ale właśnie się przekonuję że i z nowym jest podobnie.
Byłam wczoraj w kolejnym salonie Dacii, trafiłam na jakiegoś sprzedawcę-flegmatyka. Niby zrobił wyliczenie, teoretycznie wyszło 600 zł taniej niż w pierwszym salonie ale i wyposażenie też ciut uboższe i dawał tylko dywaniki. Ten sam kolor i silnik i jeszcze za ściągnięcie auta do Krk sobie policzył parę stówek więc wyszłam stamtąd z pewnym niesmakiem. W pon mam jazdę próbną tym silnikiem w pierwszym salonie i myślę jakby tu jeszcze zagadać to tego miłego sprzedawcy by jeszcze coś opuścił. Myślicie by mu powiedzieć, że w innym salonie było taniej ale bez wspominania że i z uboższym wyposażeniem?
A w ogóle to siostra mi jeszcze zamąciła w głowie bym sobie wzięła kamerę cofania, ze jest lepsza i fajniejsza od czujników i że za parę lat będę żałować że jej nie wzięłam.. Więc teraz myślę, że może zamiast koloru ją wziąć? I w ogóle jeszcze w katalogu dodatków znalazłam przednie czujniki co też by były dla mnie pomocne...
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-30, 08:12
Ale zwykłe czujniki masz za 750zł a kamera cofania to 2450zł (bo trzeba wtedy wziąć system MediaNav, więc masz od razu nawigację), więc w cenie koloru to nie będzie
Oczywiście masz świadomość, że kupując kamerę masz jednocześnie i kamerę i te czujniki a nie tylko samą kamerę?
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2017-06-30, 08:14, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz napisać że kamera to koszt 2450zł, bo jednak MediaNav to też kolejny dodatek przydatny wg mnie. Przednie czujniki w Loganie/Sandero mijają się z celem, bo przód jest tak krótki, że ciężko nim gdzieś zaczepić Ja wziąłem kolor biały a kasę, którą wydałbym na metalik wydałem na wyposażenie dodatkowe, a do tego przyciemnie sobie jeszcze szyby.
Broń Cię Panie Boże przed akcesoryjnymi czujnikami Dacii na przód! Działają tak, że powodują tylko dezorientację. Ja je mam w Dusterze i chętnie bym wywalił chociaż już się przyzwyczaiłem do ich sposobu działania.
Co do kamery cofania - ja wolę czujniki i uważam, że są lepsze. "Słyszę co się dzieje za autem" a dodatkowo obserwuję w lusterkach/przez szyby otoczenie. Z kamerą gapisz się w ekran i można nie zauważyć czegoś co się np. szybko zbliża z boku.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-30, 08:48
kicpra napisał/a:
Nie możesz napisać że kamera to koszt 2450zł, bo jednak MediaNav to też kolejny dodatek przydatny wg mnie.
Oczywiście- napisałem przecież, że dochodzi choćby nawigacja. Ale głównie chodziło mi o wyjaśnienie, że nie da się mieć fabrycznej kamery rezygnując z lakieru za 1800zł, mimo że w cenniku system czujników razem z kamerą to 1500zł.
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2017-06-30, 08:49, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2 Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 1353 Skąd: Racibórz
Wysłany: 2017-06-30, 09:09
Osobiście, gdybym miał teraz kupować Dacię to zamiast metalicznego lakieru i Media Nav wraz z kamerką cofania to wolałbym za te pieniądze nabyć Pakiety Serwisowe i zaraz po zakupie sprzedać fabrycznie założone letnie opony i kupić jakieś wielosezonowe premium - a nie bez sensu później dwa razy w roku jeździć na wymianę i zostawiać u gumiarza 120-140 zł. ( a jak jeszcze dostanie się fizyczne czujniki ciśnienia to dodatkowa adrenalina w czasie wymiany gwarantowana).
A i zapewne wystarczy jeszcze na czujniki cofania i boczne listwy ochronne, które w przypadku białego koloru dodadzą trochę charakteru autu
http://www.daciaklub.pl/f...12349&start=250
_________________ enjoy the silence
Ostatnio zmieniony przez gregorisan 2017-06-30, 09:29, w całości zmieniany 2 razy
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-30, 09:19
gregorisan napisał/a:
...a jak jeszcze dostanie się fizyczne czujniki cofania to dodatkowa adrenalina w czasie wymiany.
Czujniki ciśnienia?
A to z jakimi oponami sprzedają Dacie? Montują letnie niezależnie od pory roku? Na logikę to powinni zawsze z nowym samochodem montować opony całoroczne. I chyba tak kiedyś było jak sądzę po lekturze forum...
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2017-06-30, 09:47, w całości zmieniany 3 razy
Broń Cię Panie Boże przed akcesoryjnymi czujnikami Dacii na przód! Działają tak, że powodują tylko dezorientację. Ja je mam w Dusterze i chętnie bym wywalił chociaż już się przyzwyczaiłem do ich sposobu działania.
Co do kamery cofania - ja wolę czujniki i uważam, że są lepsze. "Słyszę co się dzieje za autem" a dodatkowo obserwuję w lusterkach/przez szyby otoczenie. Z kamerą gapisz się w ekran i można nie zauważyć czegoś co się np. szybko zbliża z boku.
Dzięki za uwagę co do przednich czujników. Co do tylnych to dla mnie to byłby nowy gadżet bo w swoim Peugeocie nigdy takich cudów nie miałam i sobie radziłam. Generalnie co chciałam to by nowe auto miało wszystko to co ma moje obecne + klimatyzacja. Ale technologia tak poszła do przodu, pojawiły się te czujniki, tempomaty, kamery, kontrole trakcji, etc, że czasem się zastanawiam, że skoro żyłam do tego czasu bez tego to czy potrzebuję nagle to wszystko.. Ale z drugiej strony skoro świat już to oferuje to w sumie można przyjąć. Choć zawrotu głowy też można dostać.
gregorisan napisał/a:
Osobiście, gdybym miał teraz kupować Dacię to zamiast metalicznego lakieru i Media Nav wraz z kamerką cofania to wolałbym za te pieniądze nabyć Pakiety Serwisowe i zaraz po zakupie sprzedać fabrycznie założone letnie opony i kupić jakieś wielosezonowe premium - a nie bez sensu później dwa razy w roku jeździć na wymianę i zostawiać u gumiarza 120-140 zł. ( a jak jeszcze dostanie się fizyczne czujniki ciśnienia to dodatkowa adrenalina w czasie wymiany gwarantowana).
A i zapewne wystarczy jeszcze na czujniki cofania i boczne listwy ochronne, które w przypadku białego koloru dodadzą trochę charakteru autu
http://www.daciaklub.pl/f...12349&start=250
To tu mam 2 pytania - jak się właśnie sprawują opony całoroczne..? Powiedzmy, że u mnie przez 80% czasu jeżdżę po mieście/asfalcie ale czasem zdarzają się wypady poza teren zabudowany a wtedy co?
I czy te listwy boczne można do zwykłego Sandero czy tylko do Stepway zamontować?
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2 Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 1353 Skąd: Racibórz
Wysłany: 2017-06-30, 10:12
astaaa napisał/a:
jak się właśnie sprawują opony całoroczne..? Powiedzmy, że u mnie przez 80% czasu jeżdżę po mieście/asfalcie ale czasem zdarzają się wypady poza teren zabudowany a wtedy co?
Myślę, że w przypadku takiego bolidu jakim jest Sandero będzie bardzo dobrze
Kolega wlodarek1 cały rok jeździ na letnich i sobie chwali (lektura dla nowych członków forum obowiązkowa)
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=13397
_________________ enjoy the silence
Ostatnio zmieniony przez gregorisan 2017-06-30, 10:14, w całości zmieniany 2 razy
Najplepszy kolor do utrzymania to biały. Można go myć raz w miesiącu a po umyciu ibtak będzie się ekstra prezentować. Następne moje auto napewno będzie białe. Szczególnie że jedno z obecnie posiadanych aut jest czerwone a drugie białe
Podpisuję się obiema rękami, że z tym zgadzam się z Twoją wypowiedzią.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2017-06-30, 14:13
wychodzi, więc na to, że skonfigurowałem zestaw optymalnie: 1,2 16V, biała, Leureate, plus skóra na kierownicy i gałce, plus madia nav plus kamera cofania (czujniki tył wtedy w gratisie), plus koło dojazdowe (żeby nie jeździć z duszą na ramieniu zanim coś się kupi). I jeśli sprzedawca wykaże nieco dobrej woli, to niech dorzuci (poza dywanikami, które i tak da bez łaski) komplet alufelg zamiast innych gratisów (to mniej więcej koło tys zł). Opony letnie zaraz potem sprzedajemy, kupujemy na ich miejsce wielosezonowe (80% jazd po dużym, dobrze zimą utrzymanym mieście i okolicy) Zresztą może i da się dogadać z dilerem, żeby od razu sztuka za sztukę zamienili letnie na wielosezonowe? Potem jeszcze na alle kupujemy matę do bagażnika za 80 dych i komplet cienkich listew ochronnych za stówkę. I mamy pięknie wyglądające i doskonale wyposażone autko - powiedzmy za 39,999
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2017-06-30, 14:16, w całości zmieniany 1 raz
Cześć i czołem
Znowu mam pytanie, bo zaczęłam gadać z kumplem w pracy nt silników w Sandero. I on mi mówi, że ten SCe 75 1.2 16V jest dość słaby patrząc na te parametry dot. momentu obrotowego i mocy (107 Nm przy 4250 obr/min). Lepszy byłby już ten mniejszy 1.0 (97 Nm przy 3500 obr/min). Ale najlepszy byłby silnik 0.9 TCe 90 (140 Nm przy 2250 obr/min).
Dla porównania mój Peugeot ma: 120 Nm przy 2800 obr/min.
I znowu zgłupiałam i nie wiem co robić..
Dziś jadę na jazdę testową silnikiem 1.2 właśnie bo tym 1.0 juz jeździłam..
Ostatnio zmieniony przez astaaa 2017-07-04, 10:34, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2 Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 1353 Skąd: Racibórz
Wysłany: 2017-07-04, 10:54
astaaa napisał/a:
Dziś jadę na jazdę testową silnikiem 1.2 właśnie bo tym 1.0 juz jeździłam..
Gdybym miał taki dylemat wybór padłby na 1.2 Sce - kilka Nm więcej i gratis jeden cylinder
Za te Tce 90 jest już spora dopłata - silnik w miarę oszczędny ( szczególnie w trasie), cichy, ale o przeciętnej kulturze pracy ( trzy cylindry) i dochodzi do tego zbyt długi czas nagrzewania wnętrza w czasie zimy. Ale można też trochę zaoszczędzić na OC.
Dla mnie jeden z największych plusów w Sandero - chodzi oczywiście o silnik
Katalogowo Tce 90 w wersji Laureate w białym kolorze - 41.900 .
Do tego skorzystać z oferty Dacia dla przyjaciela i nabyć rozszerzoną gwarancję na 4 lata i pakiet EASY SERVICE za 99 zł. Po zakupie upłynnić swój voucher i nabyć za niego choćby czujniki parkowania.
_________________ enjoy the silence
Ostatnio zmieniony przez gregorisan 2017-07-04, 11:00, w całości zmieniany 1 raz
Dziś jadę na jazdę testową silnikiem 1.2 właśnie bo tym 1.0 juz jeździłam..
Gdybym miał taki dylemat wybór padłby na 1.2 Sce - kilka Nm więcej i gratis jeden cylinder
Za te Tce 90 jest już spora dopłata - silnik w miarę oszczędny ( szczególnie w trasie), cichy, ale o przeciętnej kulturze pracy ( trzy cylindry) i dochodzi do tego zbyt długi czas nagrzewania wnętrza w czasie zimy. Ale można też trochę zaoszczędzić na OC.
Dla mnie jeden z największych plusów w Sandero - chodzi oczywiście o silnik
No tak, ale czy to nie jest tak z tymi momentami obrotowymi, że ten silnik 1.2 będzie się wolniej zbierał i ogólnie będzie słabszy?
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3639 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-04, 12:05
astaaa napisał/a:
Dziś jadę na jazdę testową silnikiem 1.2 właśnie bo tym 1.0 juz jeździłam..
I to jest moim zdaniem najważniejsze. Ważniejsze od tych wszystkich "Nm"- przetestować najlepiej wszystkie 3 silniki i wybrać ten, którym najlepiej się jeździło uwzględniając dynamikę i... hałas (dla mnie ważne). Ja bym wybrał TCe90... ale tu faktycznie trzeba dorzucić trochę "dudków". Co do liczby cylindrów bym się nie uprzedzał- osobiście nie miałem nigdy samochodu z czterocylindrowcem- albo 3 albo 2.
Ciesz się, że masz jeszcze wybór- benzynowy Sandero Stepway Outdoor występuje tylko z silnikiem TCe90.
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2017-07-04, 12:07, w całości zmieniany 2 razy
Cześć i czołem
Znowu mam pytanie, bo zaczęłam gadać z kumplem w pracy nt silników w Sandero. I on mi mówi, że ten SCe 75 1.2 16V jest dość słaby patrząc na te parametry dot. momentu obrotowego i mocy (107 Nm przy 4250 obr/min). Lepszy byłby już ten mniejszy 1.0 (97 Nm przy 3500 obr/min). Ale najlepszy byłby silnik 0.9 TCe 90 (140 Nm przy 2250 obr/min).
Kolega dobrze kombinuje, ale ma też za mało informacji, żeby tak definitywnie wyrokować.
1.0sce oraz 1.2sce będą oferować niemal identyczną dynamikę w mieście.
Moment obrotowy poniżej 3000 będzie podobny, może tylko delikatnie na korzyść 1.2.
Natomiast 1.0 będzie nadrabiać skróconymi przełożeniami skrzyni biegów.
Problem w tym, że już 1.2 skrzynia jest dość krótka i poza miastem przy 120km/h silnik kręci się w okolicach 3780obr/min.
Nowy 1.0 przy 120km/h będzie miał tych obrotów już 4020.
Można się domyślać, że przy 1.2 będzie głośno, a przy 1.0 jeszcze gorzej.
Poza miastem na pewno lepiej sprawdzi się 0.9tce, ale dopłata do niego jest dość duża.
Podsumowując.
Jeżeli samochód miałby być wciąż poniżej 40.000zł, a za razem służyć do okazjonalnego wyjazdu poza miasto, to tutaj przewagę będzie miało 1.2 nad 1.0.
A do tego będzie się mniej trząść mając parzysta ilość cylindrów. :)
Ostatnio zmieniony przez GRL 2017-07-04, 12:49, w całości zmieniany 4 razy
Cześć i czołem
Znowu mam pytanie, bo zaczęłam gadać z kumplem w pracy nt silników w Sandero. I on mi mówi, że ten SCe 75 1.2 16V jest dość słaby patrząc na te parametry dot. momentu obrotowego i mocy (107 Nm przy 4250 obr/min). Lepszy byłby już ten mniejszy 1.0 (97 Nm przy 3500 obr/min). Ale najlepszy byłby silnik 0.9 TCe 90 (140 Nm przy 2250 obr/min).
Kolega dobrze kombinuje, ale ma też za mało informacji, żeby tak definitywnie wyrokować.
1.0sce oraz 1.2sce będą oferować niemal identyczną dynamikę w mieście.
Moment obrotowy poniżej 3000 będzie podobny, może tylko delikatnie na korzyść 1.2.
Natomiast 1.0 będzie nadrabiać skróconymi przełożeniami skrzyni biegów.
Problem w tym, że już 1.2 skrzynia jest dość krótka i poza miastem przy 120km/h silnik kręci się w okolicach 3780obr/min.
Nowy 1.0 przy 120km/h będzie miał tych obrotów już 4020.
Można się domyślać, że przy 1.2 będzie głośno, a przy 1.0 jeszcze gorzej.
Poza miastem na pewno lepiej sprawdzi się 0.9tce, ale dopłata do niego jest dość duża.
Podsumowując.
Jeżeli samochód miałby być wciąż poniżej 40.000zł, a za razem służyć do okazjonalnego wyjazdu poza miasto, to tutaj przewagę będzie miało 1.2 nad 1.0.
A do tego będzie się mniej trząść mając parzysta ilość cylindrów. :)
Dziękuję ślicznie. I właśnie auto ma być tak jak mówisz - głównie po mieście, okazjonalnie poza.
astaaa, jak często na miasto i okazjonalnie poza miastem to tylko 1.2 i nic więcej, tak jak piszą koledzy.
Taki silnik 1.2 to stary sprawdzony silnik stosowany w Renault Clio. Mechanicy ze stajni Renault nie będą mieli żadnych problemów z serwisowaniem nawet poza ASO.
Mam Lodgy z silnikiem 1.6 i 84 KM na pokładzie to w mieście dość żwawo porusza się po uliczkach (ma dobry dół w charakterystyce silnika). Natomiast na trasie to już muszę trochę się rozbujać by osiągnąć prędkość autostradową, ale mnie to nie przeszkadza, ma nas wozić bezpiecznie od punktu A do punktu B.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum