Jedną z niewielu rzeczy, z których jestem mniej zadowolony w lodgy, jest tapicerka. W porównaniu z innymi samochodami, które znam - wcale nie z górnej półki - jest najsłabsza.
O ile łatwo doczyściłem ją po flamastrach (co należy liczyć jako duży plus), to ostatnio zaobserwowałem dziwną rzecz - brudzi się od czystej wody. Zostają nieładne plamy, jakby to nie była woda. Nie wiem, jak to czyścić, no bo jak umyć wodę wodą? Wiem, że pewnie nie była to idealnie czysta woda, ale takiego efektu się nie spodziewałem. Nie chcę robić gruntownego czyszczenia, ale pomysł z zamoczeniem całości równomiernie, żeby nie było widać różnicy wydaje mi się jednak nie do końca szczęśliwy.
gfedorynski, wiem o czym mówisz - też zostają mi plamy w jaśniejszych miejscach.
Ja stosuję po prostu.. płyn do mycia szyb. Psikam to miejsce płynem (lub zwilżam ścierkę), później ścieram, a po wyschnięciu nie ma żadnych plam Przetestowałem to nie raz i działa.
_________________
Ostatnio zmieniony przez majkel 2017-07-13, 13:48, w całości zmieniany 1 raz
To wygląda na zbyt dużą armatę na problem raczej rozmiarów muchy. Poza tym autor filmu pisze potem w komentarzach, że po wyschnięciu zabrudzenia wyszły na wierzch.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum