Zobacz sobie, najlepiej na postoju ileż to siły trzeba, żeby w Sandero przełożyć bezpośrednio z 5 na R. Prędzej podda się wajcha, no chyba, że wcześniej jeździłeś jakimś Ziłem i jak poczujesz opór to nie szarpiesz dalej dwoma rękami :P
zedytowalem sie i poszukalem na youtube takich, co sprobowali juz - wychodzi na to, ze w d... bylem g... widzialem
Gusta są różne... Ja nie mam problemu z szybkim przyzwyczajeniem się do innego auta, ale tych rozwiązań nienawidzę. To traktowanie kierowcy jak idioty, bo jak już sam się zorientowałeś, jest zupełnie zbędne - a w dodatku uniemożliwia rozbujanie auta przód-tył. Oczywiście, można unikać "podejrzanych" miejsc, tak samo jak krawężników (przy niskim prześwicie), cofania i skręcania (przy mikroskopijnych szybach), czy wożenia pasażerów (przy niskim dachu nad kanapą z tyłu) - ale wolę jednak auto bez takich ograniczeń.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
możesz się bezkarnie mylić dopóki się nie przyzwyczaisz.
