Faktycznie, o wietrzeniu samochodu wspomagającym klimę w korku nie pomyślałem. A nieraz też warto samochód przewiać przy ruszaniu, jak jest nagrzany od słońca...
Chyba przemyślę zakup takich owiewek. Najpierw jednak nakładki na progi, bo w Lodgy ktoś zamiast tylnego progu zrobił schodek. A wspinanie się dziecięcycymi buciorami po lakierze raczej nie przyczyni się do jego długowieczności...
Owiewki nie tylko pomagają dobrze wietrzyć autko i odprowadzać ciepłe powietrze z niego. Nie zamykasz szyb do końca a nikt nie wie o tym i wietrzenie może być nawet całą dobę nawet jeśli by deszcz spadł to do środka się nie naleje. Ważne również jest to ze pasażerowie z tyłu też mają lepszy komfort jazdy bez wietrznego tajfuna po otwarciu okien Wszystkie zalety przemawiają za.
Dzięki za opinię.
Najpierw jednak nakładki na progi, bo w Lodgy ktoś zamiast tylnego progu zrobił schodek. A wspinanie się dziecięcycymi buciorami po lakierze raczej nie przyczyni się do jego długowieczności...
Oj tak, osłonki na progi bardzo dobry pomysł. Też mam na swojej liście. Szkoda tylko że te oryginalne do Lodgy są tylko na pród, a na tył nic takiego nie mają. Więc zostaje poszukanie na tył jakiś w miarę dobrej jakości nie oryginalnych. Na pród z kolei może mi się uda zakupić te z podświetleniem. Z tego co się dowiedziałem to są one na baterię więc żadnego zasilania do nich nie trzeba podciągać. Tylko cena jakaś duża (600 zł za komplet) ale będę brał z Vouchera więc trochę mniej szkoda.
_________________
Ostatnio zmieniony przez norton1 2018-05-24, 11:49, w całości zmieniany 1 raz
Kolejny mały ale praktyczny dodatek zamontowany. Zakupiłem na allegro dodatkowe nakładki na próg do auta. Poki co zamontowałem tylko te na tył jako że te progi nie są wogóle zabezpieczone przed małymi nóżkami fabrycznie. Z przodu jeszcze zostały te oryginalne naklejki, ale docelowo będą zastąpione podświetlanymi jak znajdę chwilę czasu na montaż.
Te tylne z allegro póki co w miarę dobrze leżą (przyklejane są na taśmę dwustronną, ale dość mocno trzymającą. Zobaczymy jak długo wytrzymają.
Dodatkowo doszła naklejeczka naszej rodzinki na klapę
A i po pierwszym rodzinnym wyjeździe letnik Lodgy muszę powiedzieć że swoję rolę spełniła bo dojechaliśmy do celu i nawet zabraliśmy wszystko co chcieliśmy. Niestety minus jest taki że przy bagażniku rowerowym na hak, jak by nie kombinować z zapakowanymi rowerami nie da się klapy otworzyć aby dostać do bagażów. Problem rozwiązaliśmy w ten sposób że w domu zostawiliśmy kanapę 3 rzędu i tak spakowaliśmy rzeczy aby te które będziemy potrzebowali w trakcie jazdy leżały od strony 2 kanapy w bagażniku i dostawaliśmy się do nich poprzez składanie pojedyńczego siedziska w drugiej kanapie. Z tego co się orientowałem to nawet bagażniki rowerowe uchylne nie dają możliwości otwarcia klapy bagażnika przy komplecie rowerów. Są też jeszcze takie bagażniki które się wysuwają (np. taki ale po pierwsze jest dość drogi, a po drugie pewnie w opcji z adapterem na 4 rower też ciężko będzie z otwarciem klapy (ale temat jeszcze do przemyślenia na przyszły sezon).
A tak autko się prezentowało po zapakowaniu wszystkiego
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3625 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-22, 13:00
norton1 napisał/a:
Szkoda tylko że te oryginalne do Lodgy są tylko na przód, a na tył nic takiego nie mają...
Mają, mają tylko się ukrywają. Trzeba było zerknąć do katalogu akcesoriów innych modeli. Wszystkie Dacie mają w akcesoriach te same listwy przednie z napisem DACIA, o numerze katalogowym 8201351844.
Natomiast na tył istnieje analogiczny, krótszy odpowiednik, już bez napisu i jest on wspólny dla Dacii i Renault, numer katalogowy 8201391425. Nie wiem dlaczego w Lodgy brakuje tego w cenniku- w cennikach Logan i Sandero na pewno jest.
Wygląd jak poniżej.
Progowe_przednie_8201351844.jpg
Plik ściągnięto 18 raz(y) 51,58 KB
Progowe_tylne_8201391425.jpg
Plik ściągnięto 21 raz(y) 85,91 KB
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2018-06-22, 13:03, w całości zmieniany 2 razy
O widzisz, a ja dwa razy w dziale części w salonie Dacii się pytałem o nakładki na tył do Lodgy i mi powiedzieli że są tylko na przód. Ale dzięki za info, jak się te nie sprawdzą, to będzie jakaś alternatywa.
norton1, ja mam odchylany bagażnik thule velocompact i nie da się dostać do bagażnika, bo pokrywa uchyla się o jakieś 20 cm jedynie - stosujemy ten sam zabieg z dostępem do bagażnika, co Ty.
Dzięki za info, czyli prawdopodobnie z samym wychyłem nie mam co szukać bagażnika rowerowego jak chcę mieć możliwość otwierania klapy, musi być on dodatkowo jeszcze wysuwany. Wstępnie w interpacku mi powiedzieli że ten model Atera Strada EVO 3 + adapter na 4 rower powinien dać tak się wysunąć że klapa bagażnika przy załadowanych rowerach powinna się otworzyć. Ale jeszcze jak będę miał chwilę to podjadę i przymierzę.
Lodgy dziś przeszła pierwszy serwis po 1 roku. Serwis zrobiony przy przebiegu 18000km w RRG Puławska w ramach Easy Service. W ramach tego pakietu wymieniony filtr powietrza, filtr oleju oraz sam olej bez zadnych dopłat. Dodatkowo samochód umyli i odkurzyli (a było co odkurzać :) ).
Wysłany: 2019-08-26, 21:47 Lodgy z przyczepą kempingową
W te wakacje nasza Lodgy przechodziła tygodniowy test z przyczepą kempingową. Na haku miała podczepioną przyczepę Adria Unica o DMC 1100kg (zapakowana do tej wartości). Bez problemu poradziła sobie z dociągnięciem przyczepki w góry (do Karpacza). W stronę Karpacza na S3 głównie jazda na 5-tce, czasem trzeba było redukować do 4-ki na większych wzniesieniach. Natomiast trasa w drugą stronę to w wiekszości na S3 6-teczka z 96km/h na tempomacie.
Początkowe wrażenia po podczepieniu przyczepki były takie że jednak dość mocno Daćka odczuwa cieżar i będzie ciężko jeździć po górkach. Ale po przestawieniu techniki jazdy i wkręcaniu silnika w większe obroty spokojnie dawala radę tak że z czasem zapominało się że dodatkowy ciężar ciągnie się na haku.
Jedynie samo ruszanie na wzniesieniach czasem przysparzało emocji, bo mimo że mocy nie brakowało to jednak napęd tylko na przód powodował że czasem troche kołami trzeba było zakręcić w miejscu zanim się ruszyło.
Myślę że Daćka test zdała i jest zielone światełko na taki sposób podróżowania nią
Ale grzeszycie.
Już zapomnieliście jak wasi ojcowie pakowali was do maluszka i ciągnęli zapiekankę. A co bogatsi to już warbusiami, trampkami i fiatami 125.
norton1, mam prośbę czy mógłbyś podać długość sumaryczną tych uszczelek KUK i ewentualnie miejsce w którym je zakupiłeś?
W Lodgy ten KUK trzeba nieco inaczej zrobić więc mam zastosowane dwa typy uszczelek. Jedna sztuka takiej jak pisze kolega Gawel od fiata 126p założona od strony komory silnika częściowo na rancie blachy a częściowo wsunięta pod plastykową listwę. Jak na zdjęciu:
A drugi rodzaj uszczelki to uszczelka samoprzylepna o profilu D (największa jaką mieli cos takiego ) pociągnięta po linii krawędzi klapy górą i dołem. Ale po czasie widzę że np pod reflektorami już klej słabo trzyma i zaczyna się odklejać więc będę musiał czymś innym ją podkleić (przymocować) więc to jest akurat do ulepszenia. Ile metrów tego było potrzeba to nie pamietam, trzeba było by oszacować na oko.
Ale grzeszycie.
Już zapomnieliście jak wasi ojcowie pakowali was do maluszka i ciągnęli zapiekankę. A co bogatsi to już warbusiami, trampkami i fiatami 125.
Oj tak, maluszkiem cała nasza rodzinka 5osobowa się woziła i nikt jakoś nie narzekał że ciasno. Grunt że nogami nie trzeba było przebierać te 8km wracając od rodzinki. Ale na wakacje to już pociągami śmigaliśmy i doświadczenia w trasie z maluszkiem nie mamy :)
norton1, mam prośbę czy mógłbyś podać długość sumaryczną tych uszczelek KUK i ewentualnie miejsce w którym je zakupiłeś?
W Lodgy ten KUK trzeba nieco inaczej zrobić więc mam zastosowane dwa typy uszczelek. Jedna sztuka takiej jak pisze kolega Gawel od fiata 126p założona od strony komory silnika częściowo na rancie blachy a częściowo wsunięta pod plastykową listwę. Jak na zdjęciu:
A drugi rodzaj uszczelki to uszczelka samoprzylepna o profilu D (największa jaką mieli cos takiego ) pociągnięta po linii krawędzi klapy górą i dołem. Ale po czasie widzę że np pod reflektorami już klej słabo trzyma i zaczyna się odklejać więc będę musiał czymś innym ją podkleić (przymocować) więc to jest akurat do ulepszenia. Ile metrów tego było potrzeba to nie pamietam, trzeba było by oszacować na oko.
Zastanawiam się czy ta przyklejona na pasie przedni wogóle coś daje? U siebie znalazłem kawałek uszczelki, zamontowałem ale mam wrażenie, że nie przylega ona do maski.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum