Ja sobie zliczyłem spalanie średnie dystrybutorowe z około 23500km. Przewaga miasta, choć trasy się zdarzają: Chorwacja, Narty Muszyna x 2, wyjazdy nad morze. Najczęściej 2 dorosłych i 2 dzieci. Średnio wyszło 5,5l/100 km.
Ikarusiarz, a jakimi prędkościami się poruszasz po trasach?
Zakładając nawet 2l różnicy między dci a tce, a dopłata chyba 8tys do dci, to koszt zakupu dci zwróciłby mi się za kolejne 40 000km jeśli dobrze liczę .
Wróciłem z 9-dniowego wyjazdu na Ukrainę. Trasa Warszawa-Kijów-Odessa-Chmielnicki-Warszawa, razem 2600km, 4 dorosłych + cały bagażnik, klima włączona,prędkości 130-140km/h poza odcinkami, które trzeba było jechac na 1. lub 2. biegu .Spalanko 7,5l.
A dziś stuknęło 40 000km .
Ikarusiarz, a jakimi prędkościami się poruszasz po trasach?
Zakładając nawet 2l różnicy między dci a tce, a dopłata chyba 8tys do dci, to koszt zakupu dci zwróciłby mi się za kolejne 40 000km jeśli dobrze liczę
Po za miastem 100, na autostradach 120, 130. Jednak raczej dominują kursy do Biedry i z powrotem. Co 2 tygodnie bujam się 56 km do teściów i z powrotem.
Ostatnio pobiłem V-max tym pojazdem: Licznikowe 175 km/h
Mam gdzieś, kiedy mi się zwróci różnica. Wolę dopracowanego diesla, niż benzynę (nie twierdzę, że się psuje, ale niedomagania benzyn przeważają na tym forum...). Mam doświadczenie z poprzednią Dacią, którą, teraz, jeździ mój ojciec: Zero problemów z 1,5 dCi.
Atutem jest uśmiech mój, a zdziwienie innych, jak opowiadam o jednym tankowaniu w drodze do Chorwacji
I najważniejsze: W momencie kupna różnica wynosiła nie 8000, a 6500.
Pozdrawiam z Bydgoszczy.
Ostatnio zmieniony przez Ikarusiarz 2019-07-26, 21:12, w całości zmieniany 1 raz
Ja wracając z Odessy, z górki rozpędziłem do 200km/h
Te 175 było na płaskim. Cóż ferrari to nie jest, ale o dziwo tragedii nie było. Jechał, trzymał się jezdni, nie odleciał...
Wystawiłem na sprzedaż, jakiś klient się nawet odzywał. Następny też będzie dCi...
A na razie... cóż.... Jutro ruszam na wyspę Pasman w Chorwacji. Przybędzie 3000km.
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2019-07-28, 08:24
MCV II 1.2 16v leciałem bez problemu 175km/h a ostatnio swoja Lodgy 1.6 SCe osiągnąłem prędkość licznikową prawie 190km/h ale tymi autami z takimi prędkościowym nie polecam jeździć. maks do 140-150km/h
Znalazłem dłuższą chwilę, żeby zamontować w końcu podświetlenie ledowe nóg z przodu, z tylu mi się trochę nie chce na chwilę obecną .
Lampki kupione z linku, który wrzucał kol. steiner, barwą i mocą bardzo pasują do oświetlenia w podsufitce .
Ostatnio zmieniony przez kicpra 2019-08-02, 21:21, w całości zmieniany 1 raz
Pozwolę sobie tu (My Outdoorowcy musimy trzymać się razem )opisać moje spalanie na trasie:
Bydgoszcz- Wrocław-Boboszów-Brno-Wiedeń-Graz-Zagrzeb-Zadar (prom) Preko-Tkon (jazda po stromych i krętych drogach z kamienia) (prom) Biograd na Moru i z powrotem.
Prędkość 100-120, jak trzeba było to 150.
Klimatyzacja na odcinku 2300km (całość 2750)
Ładunek 2 dorosłych i 2 dzieci + bagaże i jedzenie i picie na 9 dni (ser 3 x droższy niż w Polsce)
Przynajmniej połowa drogi w deszczu.
Dużo gór.
Przy dystrybutorze, średnia z trasy 5,25l/100km.
Zapakowany nie ma problemu z podjazdami, czy przyspieszeniem od 120, do 150. Natomiast katastrofą jest "odległość" między 1, a 2 biegiem. Nawet na pusto trzeba się bujnąć na 1, aby 2 nie muliła.
Zrobiłem taki test. Zatrzymałem się na stromiźnie na wyspie Pasman i wrzuciłem 1: wóz toczył się z prędkością piechura, a więc nie potrzebowałem hamulców do zjazdu. Zrobiłem to samo na 2. Zjechał jak szalony.
Nie robiłem zdjęć.
Kostkę która wchodzi w lampkę da się otworzyć. Wyciągasz z niej piny, wsuwasz cieniutkie przewody od ledów i dopiero wpinasz oryginalne przewody. I wszystko gra .
Pobawiłem się w jazdę ECO, chodzi o tryb ECO przyciskowy.:
Bydgoszcz-Sępólno-Szczecinek-Świdwin-Kołobrzeg-Dźwirzyno i z powrotem. Auto stało pod ośrodkiem.
Bagaże: 2 dorosłe, 2 dzieci i bagaż na 3 dni.
Jazda normalna, do 100km/h. Spalanie wyszło 4,7 l/100 km.
Nigdy więcej tego nie zrobię... Nie idzie wyprzedzać w tym trybie.
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2019-08-19, 11:39
Ja powiem tak tryb ECO nie jest zły da się do niego przyzwyczaić i z nim żyć, na początku jest bardzo uciążliwy ale po 3 dniach jeździ się już ok. W swojej lodgy trybu ECO używam non-stop ale tylko i wyłącznie w mieście co daje mi oszczędność około 0,5l/100km, natomiast w trasie gdzie jadę z rodziną ( 2 dorosłe osoby+ dziecko 3 letnie+ bliźniaki 5 miesięczne+ bagażnik zapakowany na maksa do rolety) tryb ten wyłączam od razu po wejściu do auta. I z tego co zauważyłem tryb ECO nie daje żadnych oszczędności podczas jazdy w trasie, przynajmniej w moim aucie. W czerwcu wypoczywałem w borach tucholskich gdzie w jedną stronę jechałem z trybem ECO a w druga tą samo drogą bez trybu ECO. Z włączonym spalanie przy dystrybutorze wyszło 6,1l/100km a bez 5,1l/100km ( według ECU 5,8l/100km) Dziwne ale prawdziwe. Wczoraj natomiast wróciłem z Gór świętokrzyskich skład w aucie ten sam co zwykle, 85-90% trasa z prędkością 90km/h ale zdarzało się i 110km/h , 130km/h a nawet 150km/h. Na baku przejechałem około 700km ( dokładnie 693km) z czego 150-170km na klimie, kiedy wjeżdżałem na stację na zegarach od pewnego czasu świeciła się już rezerwa a komputer pokazywał średnie spalanie 6,6l/100km - przepalone paliwo 46l. Do Baku do 2 odbicia weszło 43l czyli spalanie średnie 6,2l. Dla mnie wynik rewelacyjny i uczciwy który osiągnąłem już kilkukrotnie.
Ostatnio zmieniony przez dudu$ 2019-08-19, 11:43, w całości zmieniany 2 razy
Ja próbowałem kiedyś jazdy z guziczkiem ECO, za długo nie wytrzymałem .
Efekt mniej więcej taki jak bym przesiadł się do 1.2 16v.
Może kiedyś uda mi się zrobić trasę z prędkościami nie wyższymi niż 100km/h, to też się pochwalę spalaniem. W sumie to jestem ciekaw ile wyjdzie .
Ja próbowałem kiedyś jazdy z guziczkiem ECO, za długo nie wytrzymałem .
Efekt mniej więcej taki jak bym przesiadł się do 1.2 16v.
Może kiedyś uda mi się zrobić trasę z prędkościami nie wyższymi niż 100km/h, to też się pochwalę spalaniem. W sumie to jestem ciekaw ile wyjdzie .
Przy skrajnie oszczędnej jeździe masz szansę zejść do około 4,8. Ale musisz być cierpliwy.
Skąd ta wartość? Pierwszy 1000 km jeździłem na benzynie i starałem się nie przekraczać 2500 obrotów. Na trasie tempomat i 72 km/h, wybierane boczne drogi by ludzi nie blokować. Spalanie najniższe 4,72, poniżej 5 (jeśli nie w mieście) to reguła. Obawiam się, że teraz po dotarciu samozaparcia by jechac 72 na godzinę może mi zabraknąć. A każde 10 km/h to 0.4-0.7 litra więcej na 100 km.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3625 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-20, 10:29
kicpra napisał/a:
Znalazłem dłuższą chwilę, żeby zamontować w końcu podświetlenie ledowe nóg z przodu...
Widzę tu dwa zastosowania:
-przydatne przy sprzątaniu podłogi lub szukaniu czegoś, co po zmroku upadło;
-dla świeżo upieczonego kierowcy, aby łatwiej mógł znaleźć pedały.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum