Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-02-14, 20:21
Spoko... Najwięcej udało mi się osiągnąć 69 na 100. Bardzo znamienna liczba. Nie wiem, jak trzeba jeździć, żeby mieć choćby nawet te 80.
A nad tymi chromami na progi sam się zastanawiam.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Możemy się jakoś zgadać - po mieście jeszcze nie zszedłem poniżej 95, na trasie czasem mam 92, jak jest autostrada i trzeba niekiedy gwałtownie przyspieszyć.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-06-03, 18:04
a liczniku lekko ponad 25 tys. km i po działaniach koleżanek i kolegów, w tym ostatnio kol. Belphegor, postanowiłem oddać auto na aktualizację komputera. Przy okazji była poprawka typu akcja serwisowa dla mojego samochodu - zmiana oprogramowania wspomagania kierownicy.
Po działaniach: Kierownica nadal skręca i pozwala jeździć an wprost, więc luz - jak dla mnie nic się nie zmieniło.
Komputer - przetestuję jutro po pracy jak postoi na słońcu.
Ale po zmianach losowo przy testowaniu kontrolek - testuje zegary, tzn. takie sportowe przeskoczenie wskazówek na koniec skali i z powrotem. Robi to raz na 3 raz na 6 razy... strach robić te poprawki.
Powiedzieli, byłem na Alejach, że jak coś to potrzebują więcej czasu, a ostatecznie wymienią zegary.. Boję się, że dostałem kolejną rzecz, co mnei będzie irytować i to już nie tylko latem
Ostatnio zmieniony przez Prezes 2019-06-03, 18:05, w całości zmieniany 1 raz
Tak to jest z aktualizacjami, generalnie jest taka zasada w informatyce, jak działa to nie ruszać. Jedną rzecz może naprawią, trzy inne zepsują i biznes się kręci.
_________________ Browar domowy Mariampol
Ostatnio zmieniony przez Obywatel MK 2019-06-03, 23:15, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-06-04, 14:12
Wyszedłem na parking sprawdzić co i jak i dupa blada. Licznik się wyzerował.
Szkoda czasu i chyba już nie będę tego ruszał. Jak mi mają zegary wymieniać, to dziękuję, nie chcę, żeby ktoś go rozbierał z byle powodu.. Potem będzie skrzypiało, jęczało, a i tak może nie pomóc
Za to wskaźniki za każdym razem, kilka razy pod rząd przeleciały przez zegary. Oby już tak zostało.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-09-29, 22:49
Miałem się meldować co 10 kkm, więc tak - dnia 6 września trzecia dziesiątka została nabita. Między innymi z tej okazji autko, jak i z okazji nadchodzącej zimy autko wymyłem, nawoskowałem, wypolerowałem, plastiki zaczerniłem, tylko spray do opon się skończył, więc odstawały od reszty. Ale Duster już jest cały brudny, więc luz - w okolicy firmy jest budowa, co powoduje, że stan czystości auta szybko zanika.
Jazda autkiem ciągle cieszy, teraz jak jest zimniej wada wieszania się komputera nie irytuje.
Jedno co, to po wpisach kolegów zauważyłem, że i u mnie lakier na słupkach z tyłu się ściera od uszczelki. Zakupiłem w markecie samochodowym na literę N za ok 20 pln przeźroczyste naklejki pod klamki, takie chyba, żeby kobiety pierścionkami nie rysowały. Wyciąłem dwa małe elementy i nakleiłem w miejscach ścierania, na pokazujący się już podkład. Żałuję, że wpierw czarnym markerem tam nie przejechałem, ale z drugiej strony ledwo co to widać.
Zamalowań po przycierce jeszcze nie polerowałem ani nic, bo mi się po prostu nie chciało i też tego nie widzę, a zabezpieczone jest, więc luz.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-10-20, 21:24
Znów weekend na działce.. przygotowałem się w ten sposób, że w markecie budowlanym zakupiłem drogą kupna spray czarny mat do pieców żeliwnych, wytrzymały do 600 stopni. 25 złociszy mnie to kosztowało, a celem było pomalowanie bębnów, które ruda obeszła i widok mi psuła..
Poza tym jak już to zrobiłem wczoraj to i dzisiaj na myjnie pojechałem ze wstydu, choć niechętnie, bo budowa jest obok firmy, do której jeżdżę i 2-3 dni i auto znów brudne.. Ale trudno.
W załączeniu dokumentacja zdjęciowa wraz ze zdjęciem podwozia, które całkiem nieźle i bez rudej się prezentuje..
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-10-20, 21:32
Super efekt. Teraz rozpędź się na A2 do prędkości maksymalnej i zahamuj gwałtownie do zera. Jeśli farba będzie na swoim miejscu, to kupuję i też maluję.
Na serio chyba też tak u siebie zrobię.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-10-21, 08:46
Wczoraj na S7 się rozpędzałem, jeśli to Ci wystarczy :) Do 600 stopni na pewno duuuużo zabrakło. Takie hamowanie to tylko w górach dałoby się uzyskać ale nie wiem czy na bębnach?
Tak czy inaczej jazdę wytrzymało, mycie kół na myjni automatycznej też, więc wydaje się być ok
P.S.
Tobie rude bębny do koloru auta chociaż pasują
Ostatnio zmieniony przez Prezes 2019-10-21, 08:48, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-02-21, 10:53
Nie miałem za bardzo czasu pisać, ale spieszę zameldować o kolejnym przeglądzie.
Odbył się on na Jerozolimskich 2 tygodnie temu, przy przebiegu 37,5k km
Olej wymieniony - sprawdziłem, dolany ponad maxa płyn chłodnikczy, jak oddawałem, był trochę poniżej maxa, wiec przegląd uznają za odbyty. Prócz tego auto umyte, a że mam budowę przy firmie, to usyfione było bardzo. Klocki zdarte o kolejn1 mm przez rok. Myślę, ze jak auta nie zmienię, to na jednych te 100kkm zrobię
Jadąc na przegląd miałem przygodę. Poprzedniego dnia wieczorem padał deszcz, w nocy był mróz.. jadąc rano Alejami Jerozolimskimi na pasie po prawej przede mną jechał mały dostawczak nie z zabudową, a z materiałową plandeką. Zapewne we wklęsłości była woda, która zamarzła i w trakcie jazdy jak pobujało wielka tafla lodu spadła prosto na moją szybę. Była wielkości 3/4 mojej szyby.. widziałem jakby w zwolnionym tempie jak się obraca i na szczęście walnęła gładka powierzchnią w szybę.. huk przeraźliwy, myślałem, że może w dachu mam dziurę, ale na szczęście nic się nie stało.
Mam mały, 1.5 mm odprysk w szybie, bez pęknięcia, tylko zewnętrzna część. Zastanawiam się czy kropelką zalać, czy specjalnym klejem, żeby tam woda się nie dostawała i przy mrozie nie szło to dalej?
Po tej "przygodzie" zamówiłem u żony na urodziny kamerę samochodową.. Nie chcę wywoływać wilka z lasu ale chyba już czas
P.S.
Malowanie bębnów cały czas super wygląda. Zadziwiająco dobrze ten spray się trzyma. Wstawię innym razem fotkę.
Widzę, że też masz belkę z tyłu, czy u Ciebie na powtarzających się dłuższych nierównościach słychać belkę w postaci skrzypeinia, dzwonienia, grzechotania, coś w ten deseń. Na pojedynczych nierównościach nawet sporych tego nie ma. Zastanwiam się czy to jest normalny objaw belki skrętnej czy tylko mojego egzemplarza i czy to zgłaszać na serwisie.
_________________ Browar domowy Mariampol
Ostatnio zmieniony przez Obywatel MK 2020-02-21, 14:59, w całości zmieniany 4 razy
Podjedź do warsztatu wymiany szyb. Zobaczą i Ci doradzą czy coś z tym robić czy nie. Może zapłacisz 100, 150zł i zrobią to profesjonalnie.
Jedno co ci mogę doradzić od razu to zaklej to taśmą przeźroczystą żeby się tam bród nie dostał zanim pojedziesz do warsztatu.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2020-02-21, 16:15, w całości zmieniany 1 raz
Ja polecam Auto Szyby Widlicki w Warszawie na Połczyńskiej. Za 100 zł zrobili odprysk w moim Cee'dzie do którego nikt nie chciał się zabrać, bo był za blisko krawędzi. I do tego chyba roczna gwarancja.
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2020-02-22, 22:46
Ja bym nic nie ruszał. Nie raz jeździłem samochodami w których były większe odpryski i z takimi odpryskami jeździły parę ładnych lat i nic się nie działo. A jak bardzo Ciebie to irytuje, następnym razem podczas zawierania polisy wykup ubezpieczenie na szyby.
Jeśli ubytek szyby jest znaczący i ma sporą średnicę to niewykluczone, że to może pójść dalej, aż do pęknięcia szyby, także nie wszystkie takie rzeczy należy bagatelizować
Podjedź do warsztatu wymiany szyb. Zobaczą i Ci doradzą czy coś z tym robić czy nie. Może zapłacisz 100, 150zł i zrobią to profesjonalnie.
Jedno co ci mogę doradzić od razu to zaklej to taśmą przeźroczystą żeby się tam bród nie dostał zanim pojedziesz do warsztatu.
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1817 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2020-02-23, 11:15
psychodeliczny napisał/a:
Jeśli ubytek szyby jest znaczący i ma sporą średnicę to niewykluczone, że to może pójść dalej, aż do pęknięcia szyby, także nie wszystkie takie rzeczy należy bagatelizować
ale to jest odprysk wielkości 1,5mm w poprzednich swoich Dacich z tego co pamiętam również miałem takie małe odpryski, nic z tym nie robiłem a auta jeżdżą do dzisiejszego dnia z oryginalnymi szybami. Prezes zerknij do Logana swojej siostry, która ode mnie go kupiła, nie jestem pewien ale tam również były takie malutkie odpryski i nic nie postępuje do przodu. A nawet jak po kilku latrach szyba pęknie to pewnie u kolejnego właściciela. poza tym ludzie płacą AC zawsze szybę można wymienić z AC,
Marka: Dacia
Model: Duster 2 / VW Polo
Silnik: 1.6 SCe / 1.2
Rocznik: 2018 / 2002 Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Maj 2018 Posty: 235 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2020-02-24, 13:35
Obywatel MK napisał/a:
Widzę, że też masz belkę z tyłu, czy u Ciebie na powtarzających się dłuższych nierównościach słychać belkę w postaci skrzypeinia, dzwonienia, grzechotania, coś w ten deseń. Na pojedynczych nierównościach nawet sporych tego nie ma. Zastanwiam się czy to jest normalny objaw belki skrętnej czy tylko mojego egzemplarza i czy to zgłaszać na serwisie.
W moim tylna belka nie wydaje żadnych niepokojących dźwięków (w przeciwieństwie to paru innych dziwnych miejsc).
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-02-24, 13:35
Dzięki, popatrzę.
Do zalepiaczy szyb już jeździłem z dwoma autami, ale te miał drobne pęknięcia, a tu taka ciupinka.. Tylko się zastanawiałem, czy małej kropelki kleju nie wpuścić, co by od wody i mrozu (którego ostatnio jak na lekarstwo) odseparować
Obywatel MK napisał/a:
Widzę, że też masz belkę z tyłu, czy u Ciebie na powtarzających się dłuższych nierównościach słychać belkę w postaci skrzypeinia, dzwonienia, grzechotania, coś w ten deseń. Na pojedynczych nierównościach nawet sporych tego nie ma. Zastanwiam się czy to jest normalny objaw belki skrętnej czy tylko mojego egzemplarza i czy to zgłaszać na serwisie.
Belki u mnie nie słychać. Ale słychać czasem jak coś załaduję do bagażnika i myszkuje. Sprawdź u siebie koło zapasowe czy jest dobrze zamocowane, lewarek, jakieś inny swoje gadżety - może to nie belka?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum