Ale żeby wysiąść z samochodu z uruchomionym silnikiem pozostawionym na R a potem zamiast uruchomić ręczny to przestawić automat na D to trzeba być zdolnym ....
IMHO ta pani powinna dla dobra swojego i innych zwrócić prawko do wydziału komunikacji .....
nie każdy powinien prowadzić , nawet z automatem ....
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1061 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2018-03-08, 21:47
Mój znajomy mechanik, gdy żaden klient nie słyszał zawsze mówił mi, że większość usterek jakie naprawia jest spowodowana najsłabszym ogniwem motoryzacji. Powtarzał, że przeważnie zawodzi właśnie to najsłabsze ogniwo.
Zaczeło się... Auto obdarzone większą ilością logiki niż homo sapiens próbowało wyeliminować słabszy gatunek ;)
Tak samo trzeba się nauczyć jazdy automatem jak i jazdy manualem. Nie pierwszy "incydent" spowodowany przesiadką z manuala na automat i pewnie nie ostatni (zabrakło Auto Hold, może nie byłoby tej konkretnej sytuacji)
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1061 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2018-03-09, 09:22
samochód w manualu zachował by się prawie tak samo.
jak przy włączonym silniku i biegu wysiądziesz to auto sobie pojedzie. Zmiana biegu r na 1 bez sprzęgła też nie jest niemożliwa w takiej sytuacji, coś tam zgrzytnie i szarpnie, ale auto z silnikiem o dużej mocy nie zgaśnie.
No to spróbuj wyjść z samochodu i tak puścić sprzęgło żeby samochód nie zgasł ani nie połamał nóg przy wysiadaniu ...... inna sprawa że mając miliony bzdurnych czujników od choćby poziomu płynu w tylnym spryskiwaczu czemu nie wprowadzono w ECU automatycznej zmiany biegu na N i zaciąganiu elektrycznego postojowego po tym jak czujnik w fotelu wykryje nieobecność kierowcy ....
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1061 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2018-03-09, 10:24
DrOzda napisał/a:
No to spróbuj wyjść z samochodu i tak puścić sprzęgło żeby samochód nie zgasł
Da się bez problemu przy silnikach o odpowiednio dużym momencie obrotowym (zwłaszcza w dieslach, ale mocniejsze benzyny też nie zgasną).
DrOzda napisał/a:
czemu nie wprowadzono w ECU a
Ponieważ analitycy nie są w stanie przewidzieć każdego zachowania użytkownika. Czasem też odrzuca się niektóre rozwiązania z powodu zbyt dużego stosunku nakładów do ilości użyć (uruchomień zaimplementowanej procedury.) Nie ma sensu montować czegoś do milionów egzemplarzy, podnosić cenę dla każdego nabywcy, jeżeli aktywacja zabezpieczenia będzie potrzebna tylko w kilku egzemplarzach, przy czym zagrożenia życia są marginalne: Przy prędkościach pełzania ewentualne szkody na zdrowiu nie będą duże.
Auto w takich sytuacjach, w chwili otwarcia drzwi wyje i wyświetla ostrzeżenie na ekranie i pewnie wyło i wyświetlało alert. Jak widać dla niektórych nawet to nie pomaga.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2018-03-09, 10:24, w całości zmieniany 1 raz
Bitch please - w manualu samochód ruszy gwałtownie - tak że nawet idiota się zorientuje że coś jest nie halo - no chyba że z zaciągniętym ręcznym.
Co do automatów to nie są marginalne przypadki, w USA jest mnóstwo wypadków gdy ktoś wysiada z samochodu żeby otworzyć bramę i samochód go do niej dociska :(
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2018-03-09, 10:38, w całości zmieniany 1 raz
benny86, coś Ty taki ziomuś sztywny ostatnio? Włodarka podkablować, ponarzekać na literówkę, tytuł tematu się nie podoba, masakra jakaś. Nie można było tego z przymrużeniem oka potraktować?
jas_pik, arczi_88 - niektórzy po prostu mają ból d**y gdy wytknie im się błąd. Również często piszę z telefonu i nie włączam żadnego słownika wtedy - ale również nie wyłączam myślenia :)
P.S. A jeśli chcesz z humorem to proszę bardzo - sztywny jestem tam gdzie trzeba
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg
Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 787 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-03-10, 15:51
Nie wiem dlaczego tak jedziecie po tej kobiecie? Trochę się nie douczyła zamieniając manual na automat a później doszły nerwy. Nikt z Was nigdy nie zrobił głupiego błędu przy obsłudze jakiegoś urządzenia z którym się nie miało praktyki?
Same widzę "Kubice" tu piszą.
Ok, rozumiem że można nie znać pewnych niuansów, szczegółów (typu poszczególne tryby pracy skrzyni, ciągnięcie przyczepy, zima, kick-down itp), można nie znać kwestii technicznych (jaki olej do skrzyni, jak często go zmieniać itp) ale zabezpieczenie pojazdu na postoju to naprawdę elementarne podstawy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum