Po wyjechaniu samochodem od mechanika od razu zauwazylem inna charakterystyke hamowania
To jest zupełnie normalne nawet jeśli klocki i tarcze są całkiem zupełnie dokładnie identycznie identyczne co wcześniej - po prostu jedne i drugie nówki sztuki muszą się ułożyć i dopasować do siebie i miejsca montażu.
Oczywiście, w przypadku innej marki i modelu części faktycznie następuje nieco odmienna charakterystyka pracy, ale oprócz przypadków skrajnych (np nacinki, ceramiki albo jakieś gównolity) to po okresie docierania różnice powinny być naprawdę niewielkie.
To jest zupełnie normalne nawet jeśli klocki i tarcze są całkiem zupełnie dokładnie identycznie identyczne co wcześniej - po prostu jedne i drugie nówki sztuki muszą się ułożyć i dopasować do siebie i miejsca montażu.
Ba, znajomy mechanik, prawdopodobnie wskutek istnienia niekorzystnej żyły wodnej, nie był w stanie wyeliminować drgań w hamulcach mimo wymiany klocków i tarcz, co by wskazywało, że jak się trafi pechowy komplet...
mekintosz napisał/a:
Chyba nie zrozumielismy sie
Najwyraźniej :) Chciałem tylko podkreślić fakt, że rodzaj klocków hamulcowych nie ma żadnego wpływu na drogę hamowania. Natomiast rzeczywiście w detalach można się pewnie dopatrzeć pewnych różnic, a przed dotarciem mogą dziać się pomniejsze cuda, jak pisze laisar.
Myślę sobie tylko, że określone modele klocków / tarcz mogą być bardziej odporne na przegrzanie.
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2013-03-27, 19:03, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-28, 00:04
laisar napisał/a:
Oczywiście, w przypadku innej marki i modelu części faktycznie następuje nieco odmienna charakterystyka pracy, ale oprócz przypadków skrajnych (np nacinki, ceramiki albo jakieś gównolity) to po okresie docierania różnice powinny być naprawdę niewielkie.
Widzisz jednak sa. Drogi hamowania nie mierzyłem na obu klockach ale pewnie starsze oryginalne sie innaczej ułozyły z tarczami. Motrio po dotarciu hamuja tak samo jak po zalozeniu - diametralnie innaczej niz oryginalne.
To jest raczej przypadek "nowe (i w wyczyszczonych zaciskach) diametralnie inaczej niż zużyte" - nic więc dziwnego, że masz takie odczucia. Byłyby one jednak bardzo podobne także po założeniu nowych klocków oryginalnych - bo to jest punkt odniesienia. Natomiast między nowymi Motrio, a nowymi oryginałami różnica będzie pewnie właśnie niewielka.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2013-03-28, 01:09, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-28, 01:04
Akurat tamte co wymienilem nie byly ekstremalnie zjechane. OK - jak bede musial wymienic klocki to zdam relacje czy po wymianie na inne niz motrio jest wyczuwalna roznica.
Osobiście nigdy bym nie zdecydował się zakładania klocków czy też innych części dostarczanych pod tzw. firmą Motrio. Na kilometr czuć, że Renault wynalazł takie rozwiązanie aby więcej zbić kasy.
Moim zdaniem takie tanie rozwiązanie to półśrodek w uzyskaniu oszczędności eksploatacyjnych. Ja od wielu lat używam klocków hamulcowych Ferrodo i bez problemu na tych klockach robiłem do 100 000 km. Nawet ze skrzynią automatyczną w aucie ważącym ponad 2 tony przejeżdżałem 60 000 km. W sumie cena dobrych klocków nie jest dobijająca.
Moze sie orientujesz jaka firma produkuje dla renault klocki ?
W dużym stopniu zajmuje się tym Valeo, pełnych informacji, co, kto, gdzie i dlaczego nie otrzymasz nigdy ;)
mekintosz napisał/a:
Po wyjechaniu samochodem od mechanika od razu zauwazylem inna charakterystyke hamowania. Dopiero jak nadepne mocniej samochod zwalnia wyraznie.
To normalne. Klocki muszą się ułożyć do tarcz po założeniu więc na początku będą gorzej hamować, potem już się przyzwyczaisz i nie odczujesz większej różnicy.
jackthenight napisał/a:
Orginalne klocki dla Renault robi firma ATE.
Firma ATE nie produkuje klocków a co za tym idzie nie dostarcza ich na pierwszy montaż żadnemu z producentów aut.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-03-28, 16:13
Na stronie ATE czytam :
Kod:
Wypalanie przeciwdziała niepożądanemu gazowaniu. ATE stosuje przykładowo w procesie produkcji klocków ATE Original piece przelotowe na podczerwień, w których każdy klocek jest poddawany równomiernemu nagrzewaniu.
Wypalanie oznacza więc sztuczne dotarcie klocków już podczas produkcji. Dzięki temu klocki ATE Original od samego początku zapewniają pełną skuteczność hamowania w każdej sytuacji na drodze!
Czyli jednak produkuje.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2013-03-28, 16:13, w całości zmieniany 1 raz
W sprzedaży mają zarówno tarcze jak i klocki, zgadza się. Ale to nie jest ich produkcji, tak jak i wiele firm tak i ATE kupuje od innych producentów i sprzedaje pod swoim logiem.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-28, 18:05
Lewian napisał/a:
To normalne. Klocki muszą się ułożyć do tarcz po założeniu więc na początku będą gorzej hamować, potem już się przyzwyczaisz i nie odczujesz większej różnicy.
Po raz kolejny, mówie, ze innaczej hamuja motrio od oryginałow. Mimo dotarcia/ułozenia sie klocków.
To normalne. Klocki muszą się ułożyć do tarcz po założeniu więc na początku będą gorzej hamować, potem już się przyzwyczaisz i nie odczujesz większej różnicy.
Po raz kolejny, mówie, ze innaczej hamuja motrio od oryginałow. Mimo dotarcia/ułozenia sie klocków.
Całkiem możliwe, nie negowałem tego. Chodziło mi tylko o to, że potęgować to odczucie mogło właśnie to, że klocki potrzebują się dotrzeć do tarczy. Nie znam w ogóle firmy Motrio więc nie będę się wypowiadał na temat tych klocków ;)
No to się coś nie sprawdza teoria, że w MCV-kach przed 10.2008 montowali te mniejsze tarcze i klocki bo ja mam auto z maja 2008 i mam jednak klocki montowane wg specyfikacji dopiero później (po 10.2008). Może to wynika z tego, że ja mam wersje 7-mio miejscową i tam dawali od razu te większe tarcze/klocki.
Ostatnio zmieniony przez 123tomek 2013-05-09, 12:01, w całości zmieniany 1 raz
Zdziwiła mnie ilość różnych typów klocków w Daci logan, jakie tqam stosują - no masakra. Po wcześniejszych doswiadczeniach z innymi markami tu się zdziwiłem.
Ja tam zawsze stosuje tarcze brembo klocki ferodo. O ile z tarcza gładko poszło, to z klockami taki zachód że ze starymi do hurtowni poszedłem by mieć pewność :)
Przy 60000 tysiącach przebiegu klocki mają 8 mm grubości, a wymiana dziecinnie prosta. Klucz 13 i 17 (muszą być 2). Sprawdziłem, bo piszczało coś w kole. Syf totalny był i najprawdopodobniej klocek nie cofał się i lekko przycierał.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum