a czy plyn hamulcowy z woda czy z gazem w ukladzie jest tak samo scisliwy jak plyn hamulcowy bez powietrza lub wody w układzie ktora obniza temperature wrzenia ? Czy w tłoczku jest niska temperatura ?
ile klockow wymieniales ?
za mało wymieniałeś klocków kolego ...
wystarczy ze masz wzery na tloczku i zacisk ci sie zapowietrzy ...
A kolega jak mantrę powtarza swoje o odpowietrzaniu bo się samo zapowietrza. te samochody dzisaj takie gówniane robią............
Przy małych wzerach nie zapowietrzysz, przy dużych będziesz miał pierw wyciek płynu, a nie powietrze w układzie.
http://forum.daciaklub.pl...1a2f09aed13ed16
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 55 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2858 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2016-05-28, 05:38
route2000 napisał/a:
shrek napisał/a:
route2000 napisał/a:
Mam w Lodgy fabryczne ESP, więc będę musiał dobrać klocki pod kątem ESP.
Aha, jeszcze jedno: jakiej firmy byście polecili klocki pod alufelgi (niskopylące)?
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2016 Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 140 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-05-28, 09:41
Dajcie sobie spokój. To nie miejsce na osobiste przepychanki, tylko temat o hamulcach. Załóżcie sobie temat do kłótni i tam dyskutujcie. Tu rozmawiamy o fachowych sprawach.
Tak jak piszesz to temat o hamulcach, czyli najważniejszej rzeczy w samochodzie odpowiedzialnej za bezpieczeństwo czynne. Dlatego trzeba oddzielać ziarno od plew, bo jeszcze ktoś w to uwierzy. Do dziś nie doczekałem się wyjaśnień od kolegi magistra inżyniera jak to możliwe, że układ się zapowietrza przy ciśnieniu w nim panującym. A dostaje tylko stek bzdur i chłopskiego rozumu. A ponieważ to forum czytają inni użytkownicy to jeszcze w to uwierzą i będą dalej powtarzać usłyszane tu bzdury. A co gorsze będą wozić ze sobą klucz do odpowietrzenia i co kilka kilometrów odpowietrzać układ, bo przeciąż się zapowietrza a dzięki temu znowu będą mieli hamulce, bo
corrado napisał/a:
a odpowietrzyles przod po wymianie klockow ? bo cos zdaje sie ze nie niestety ale tu wiekszosc ma takie braki z warsztatu samochodu i brak doswiadczenia ze az oczy bola
corrado napisał/a:
ile klockow wymieniales ?
za mało wymieniałeś klocków kolego ...
wystarczy ze masz wzery na tloczku i zacisk ci sie zapowietrzy ...
corrado napisał/a:
wiesz ze plyn ma wlasnosci higroskopijne a odpowietrznik w jarzmie tez jest roznie skrecony i zawsze popusci troche powietrza / wody ? nie wystarczy spojrzec na poziom plynu hamulcowego w zbiorniczku
corrado napisał/a:
Przewód hamulcowy jest też łączony przed odcinek gumowy który idzie do jarzma i tam też mogę być mikro nieszczelności , nie mówiąc o innych miejscach.
Staram się nie afiszować swoim wykształceniem, bo na studiach oprócz wiedzy specjalistycznej w zasadzie nic nowego nie dostałem. Dokładnie to samo tylko troskę rozszerzone o poszczególne wybrane zagadnienia. Przez ten czas jakoś wzory matematyczne czy chemiczne oraz prawa fizyki zmianie nie uległy. A na chłopski rozum naprawdę jestem cięty. Czym ja daje wyraz szacunku dla nauczycieli ze szkoły podstawowej, którzy mi ta wiedzę przekazali. Czasem się potknę, ale to na wiedzy specjalistycznej czy bardziej rozwiązaniach konstrukcyjnych, bo nie zawsze jestem w stanie spamiętać wszystkiego z danego samochodu czy maszyny. A taki sam z wyglądu czujnik potrafi mieć inne przeznaczenie w różnych samochodach.
W starym "porszonezie" jak postał nie jeżdżony dłużej niż kilka dni, to zapiekały się tłoczki. Procedura ich luzowania obejmowała między innymi zdjęcie klocków i cofnięcie tłoczka. W szczytowej formie zajmowało mi to mniej niż 10 min na koło. Nigdy nie odpowietrzałem przy tym, i nigdy mi się nie zapowietrzyły przy cofaniu tłoczka, pomimo ewidentnych wżerów. Od czasu do czasu też wymieniałem tłoczek i wtedy trzeba było oczywiście od odpowietrzyć.
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
no i z czym masz problem misiu ? powietrze nie scisliwe ? plyn nie jest higroskopijny ? woda nie ma nizszej temperatury wrzenia niz plyn hamulcowy ? zastanow sie czemu jest tam plyn hamulcowy a nie woda mineralna a na korku plynu wyrownawczego jest ostrzezenie przy odkrecaniu .
tak ci trudno odpowietrzyc jak jest potrzeba ? toz jako taki znawca tematu aut to chyba nie problem ? to jeden klucz szesciokatny 5mm i nie trzeba do tego sprzetu zadnego oprocz tego klucza i 20cm przewodu przezroczystego
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2016 Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 140 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-05-28, 14:36
kali napisał/a:
Tak jak piszesz to temat o hamulcach, czyli najważniejszej rzeczy w samochodzie odpowiedzialnej za bezpieczeństwo czynne.
Swoją drogą odpowietrzenie jeszcze nikomu nie zaszkodziło, co nie?
Ja wielokrotnie zmieniałem klocki i również nie odpowietrzałem bo układ był szczelny.
Raczej należy wymieniać płyn co kilka lat bo pochłania wodę i robi się bardziej ściśliwy.
Też uważam, że hamulce są bardzo ważne, co więcej tuningowcy notorycznie robią błąd zaczynają od zwiększania mocy nie myśląc o wyhamowaniu tak tuningowanych samochodów., ale to już nie na temat.
Proponuję, żeby energię poświęcaną na gównoburze przeznaczyć następnym razem na zrobienie obrazkowego samouczka pt "jak odpowietrzyć układ hamulcowy", "jak wymienić płyn hamulcowy" itd.
Będziemy wszyscy wiedzieć jak to zrobić i każdy wedle własnego widzimisię i uznania wybierze sobie pakiet czynności serwisowych . Ja na ten przykład nie widzę potrzeby odpowietrzania w moim samochodzie, ale to nie znaczy, że nie chciałbym wiedzieć jak to zrobić na wszelki wypadek, natomiast zupełnie nie chcę wiedzieć kto ma jakie wykształcenie i ile ma ono cm
natomiast zupełnie nie chcę wiedzieć kto ma jakie wykształcenie i ile ma ono cm
Mnie też ale to nie ja miałem w podpisie mag inż. Chociaż po stylu zaczepek
corrado napisał/a:
no i z czym masz problem misiu
corrado napisał/a:
Misiu kolorowy
Zastanawiam się czy to tylko był podpis na popis.
Obalenie tych teorii wymaga tylko podstawowych praw fizyki.
Według Corrado hamulce się same z siebie bez niczego zapowietrzają, a płyn nie ucieka. Po wymianie klocków nie będziesz miał hamulców bez ich odpowietrzenia. Na zadawane pytania tworzy jakieś niesamowite teorie łamiące podstawowe prawa fizyki
corrado napisał/a:
plyn nie jest higroskopijny
A jaki to ma wpływ według twoich teorii na zapowietrzanie się hamulców?
Nie wspomnę o tym że na to pytanie to już odpowiedziałem we wskazanym linku
corrado napisał/a:
woda nie ma nizszej temperatury wrzenia niz plyn hamulcowy ? zastanow
A jaki to ma wpływ według twoich teorii na zapowietrzanie się hamulców?
Nie wspomnę o tym że na to pytanie to już odpowiedziałem we wskazanym linku
corrado napisał/a:
zastanow sie czemu jest tam plyn hamulcowy a nie woda mineralna a na korku plynu wyrownawczego jest ostrzezenie przy odkrecaniu
A jaki to ma wpływ według twoich teorii na zapowietrzanie się hamulców?
Nie wspomnę o tym że na to pytanie to już odpowiedziałem we wskazanym linku
No to pokaż to ostrzeżenie z korka z informacją że się zapowietrza. Bo na korku jest zupełnie inna informacja.
kali napisał/a:
Higroskopijność powoduje tylko to, że zmniejsza się z biegiem czasu i ilości przyjętej wody do płynu temperatura jego wrzenia wrzenia. A wnika przez odpowietrzenie zbiornika płynu które musi tam być. Więc w mocno niekorzystnych warunkach płyn się zagotuje i powstanie bąbel pary. Co zmniejszy skuteczność hamowania. Ale gdyby nie to, że mamy, że w PL mamy zimę i mrozy to przeciętny kierowca jeżdżący po mieście do pracy mógłby zalać tam wodę i różnicy by nie odczuł.
corrado napisał/a:
Higroskopijność to zdolność pochłaniania cieczy , podobnie jak sól, glikol w płynie hamulcowym pochłania wodę parę , a to, że woda ma mniejszą temperaturę wrzenia zmniejsza skuteczność hamulców takiego płynu.
Zalej latem układ wodą i jedź na SKP skuteczność będzie taka sama. Gwarantuje ci.
Z jednym się tylko zgadze na pewno to nie zaszkodzi. Ale też jak znasz historię samochodu w niczym nie pomoże a już na pewno.
corrado napisał/a:
wymienić plyn i odpowietrzyć, zmiana na wielki plus , leciutko nozka na hamulec i twarz prawie na szybie.
Tak kupilem ale jeszcze nie zalozone, bo jakos wydawalo mi sie , ze nie mam juz klockow,sciaglem kolo i tu niespodzianka- mam jeszcze pol.
Mnie też czeka wymiana klocków i przez Ciebie nie mam relacji po wymianie na ceramiki.
A tak serio - zastanawiam się nad inwestycją w ceramiki, tylko boję się niespodziewanych efektów, choćby takich jak mają koledzy po założeniu Brembo. Czy ktoś może coś powiedzieć o sprawowaniu się klocków ceramicznych w Drakulach?
Zakładałem klijentowy w styczniu. Jak na z relacji to mniej pyli i łatwiej alusy domyć.
Właśnie o to mi chodziło, tylko jeszcze jak ze skutecznością hamowania? Czy czasem nie piszczą?
Czy tarcze też trzeba wymieniać na ceramiczne czy wystarczą te fabryczne jeśli jeszcze nadają?
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Są klocki ceramiczne ATE CERAMIC, ale też rozejrzę za innymi markami. Niewykluczone, że również zainteresuję się firmą TRW.
Wysłałem na PW do Iparts-a zapytanie o klocki ceramiczne. Czekam na odpowiedź.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum