Otrzymałem od dealera propozycję za DEMO z przebiegiem 1000km za 64tys
Wg. cen katalogowych podobno 10tys zszedł z ceny.
Zaznaczam ze pierwszy raz mam styczność z salonami samochodowymi. Czy to dobra cena, czy mnie buja, że lepszej ceny nigdzie nie dostane.
Czy w każdej Dacii zostają klamki w rękach (tego bym chyba nie wytrzymał gdyby coś takiego się stało w moim nowym aucie) Auto budżetowe to jedno. Tandeta to drugie.
Jakie są opinie o jednostce 1,5 dci 110? Na co mam zwracać uwagę podczas użytkowania? Czego mam unikać? (nigdy nie miałem diesla).
I ostatnie pytanie. Widziałem temat o Voucherach. Czy w moim przypadku też mógłbym go użyć.
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.
Ostatnio zmieniony przez Carsar 2018-10-01, 00:34, w całości zmieniany 1 raz
Po 1. Wejdź konfigurator lub cennik na dacia.pl, skonfiguruj identyczny i sprawdź ile realnie kosztuje.
Po 2. Rabat 10kzł to bardzo dobra oferta, na kompletną nówkę trudno by było dobić 3kzł.
Po 3. Nie, w Dacii klamki nie zostaja w rękach. Materiały nie są najprzyjemniejsze w dotyku (tragedii nie ma), ale są solidnie spasowane (komuś podobno połamał się jakiś zaczep od schowka, choć zachodzę w głowę jak mu się to udało).
Po 4. Silnik 1.5dci ma bardzo dobre opinie. Zajedzie daleko jeżeli będziesz często wymieniał olej. Możliwe, że w "Twojej" demówce jest jeszcze wersja bez adblue - tym lepiej dla Ciebie.
Po 5. Magią demówek jest to, że testujący bardzo często dają autu "w palnik", co jest niewskazane przez pierwsze kilka tysięcy kilometrów, ze względu na układanie się silnika. Czy to jest strasznie szkodliwe? Zdania są podzielone, aczkolwiek warto sobie z tego zdawać sprawę (w/w rabat wydaje się być wart grzechu).
Miałam podobną propozycję (6tys. za 1,6SCe) bo szukałam samochody na cito, ale się nie zdecydowałam, ponieważ 3tys z tych 6-ciu to potencjalne zyski z wyposażenia (akcesoriów), których i tak bym nie kupiła - dalej, nie ma możliwości wejścia do programu easy service (przedłużona gwarancja), ponadto drugi właściciel itp. Na plus przemawia natomiast suma 10 tys i pewne źródło pochodzenia- na rynku wtórnym takie oferty uważa się (chyba) za dobre - patrz i porównaj na OTOMOTO. Aha za model max wyposażony, a ten Twój pewnie taki jest i tak bez łaski dostaniesz 2-3 tys upustu i do tego program voucherów. Trudna decyzja.
Auto DEMO czyli już zarejestrowane , nawet z przebiegiem zerowym lub 1 km, jest uważane jako używane. Nawet u ubezpieczyciela, jest brane z innego konfiguratora .Sprawa druga, to to, że pierwsze modele demonstracyjne, mogą mieć jakieś niedociągnięcia konstrukcyjno - produkcyjne, o których tu opisywali niektórzy użytkownicy, a które na dzień dzisiejszy w wielu przypadkach zostały już poprawione, między innymi nowy soft. Wszystko zależy od tego, jak szybko chcesz mieć auto i co Ci w tym aucie jest niezbędne z wyposażenia. Co do pytania o możliwość skorzystania z vouchera na akcesoria to odpowiedz brzmi NIE, gdyż pakiet te dotyczą zakupu nowego auta a Demo takim nie jest, pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez jammo 2018-10-01, 08:06, w całości zmieniany 1 raz
.... Co do pytania o możliwość skorzystania z vouchera na akcesoria to odpowiedz brzmi NIE, gdyż pakiet te dotyczą zakupu nowego auta a Demo takim nie jest, pozdrawiam.
Dobrze, że to doprecyzowałeś bo z mojej wypowiedzi niedokładnie to wynikało.
Masakra. Napisałem takie wypracowanie i tak długo że mnie wylogowało i cały tekst poszedł w.....
To teraz w skrócie
Wg cen katalogowych wychodzi prawie 11k upustu plus stopki boczne
Zależy mi na silniku diesla bez adblue. Nie ma juz możliwości zamówienia bez
Ubezpieczenie promocyjne nie obejmuje ale i tak wychodzi 3,9%
Nasza jazda wyglądała tak, że najpierw jechał pan z salonu kilka km później się zmieniliśmy. Teraz po tym co piszecie to wygląda na to że on jechał do momentu aż niebieska kontrolka zgaśnie i wtedy się zmieniliśmy. Albo po prostu tak jestem napalony na to auto, że tak sobie to tłumaczę :)
Auto ma 3 miesiące nigdy nikomu nie było wypożyczane, zawsze było jeżdżone dealerem.
Obniżka duża, nawet bardzo jak na Dacie. I chyba to mnie zastanawia dlaczego? Może się czepiam, może szukam dziury w całym. Na jeździe próbnej byłem i na autostradzie i na drogach kat B Nic nie było słychać niepokojącego przy 140 ani na dołkach.
Jestem raczej zdecydowany
Bardzo Dziękuję za zainteresowanie się moim tematem.
Byłem na 2 jazdach w Dacia/Renault w Szczecinie.
W obu przypadkach co najmniej 20% przejazdu zrobił handlowiec, dopiero potem mogłem zasiąść za kierownicą.
Może faktycznie mają "prykaz" żeby o te auta choć trochę dbać.
Kolega opisał dokładnie to samo co ja miałem w salonie. Czyli chyba wszystko w porządku. Moim zdaniem takie podejście do aut demo jest godne pochwały.
Za około 10 dni będę miał go już u siebie.
Też tak miałem- handlowiec przejechał 2- 3 kilometry dość spokojnym tempem, a potem jechałem ja. W salonach innych marek często jest podobnie, ale w niektórych zdarzało mi się od razu prowadzić samochód
Ciekawe, ja z reguły dostawałem kluczyki i sam jechałem, gdzie chciałem. Tylko w Dacii i VW jechałem ze sprzedawcą ale zawsze od razu za kierownicą. Co do demówki to nie ma się czego bać, zwłaszcza, że rabat dobry i nieosiągalny dla nowej Dacii bez przebiegu.
Gdy byłem na jeździe testowej w Gdańsku, sam jechałem Dusterem bez żadnego handlowca. Widać było, że to ogólnie przyjęta praktyka w tamtym salonie, gdyż nie byłem jedyny, który mógł pojeździć po swojemu. Nie miałem zamiaru katować tego samochodu, gdyż sam dostałem propozycję zakupu wersji DEMO w tym samym czasie, aczkolwiek na pewno dużo przyjemniej jeździ się samemu bez Handlowca, bo można wybrać trasę typowo dla siebie i tak też na spokojnie pojeździłem po drogach gorszej kategorii.
Marka: Dacia
Model: Duster 2 / VW Polo
Silnik: 1.6 SCe / 1.2
Rocznik: 2018 / 2002 Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Maj 2018 Posty: 236 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-10-02, 11:22
GRL napisał/a:
W obu przypadkach co najmniej 20% przejazdu zrobił handlowiec, dopiero potem mogłem zasiąść za kierownicą.
Może faktycznie mają "prykaz" żeby o te auta choć trochę dbać.
Ja byłem na dwóch jazdach próbnych i zawsze jechałem od początku. Pani nawet zachęcała mnie żebym dał w palnik i zabrała mnie na maksymalnie zniszczoną drogę, żebym sobie zobaczył jak fajnie zawieszenie pracuje.
Także różnie to z tym jest.
Ja też miałem dwie jazdy Dusterem i też jechałem od początku. Wcześniej jak byłem w salonie KIA , to na jeździe handlowiec też siadał od razu na fotelu pasażera. Tylko , że my kolego pavulon78, testowaliśmy silniki w benzynie a koledzy, którzy wcześniej opisywali swoje jazdy testowe, na których najpierw jechał handlowiec, mieli w aucie silniki diesla. Może właśnie tu jest różnica.
Ostatnio zmieniony przez jammo 2018-10-02, 13:05, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum