Witam wszystkich po przerwie!
Jestem posiadaczem Dusterka z 2013 roku, do tej pory bez problemów (czyżby do czasu)?
rozruch poranny samochodu - zimny silnik - bez kłopotu, obroty 1 200 i zaraz spadają do ok 600.
i teraz zagadka
!!! rozruch samochodu po pracy (po 8 godzinach stania na słońcu) - 2 - 3 krotne piłowanie zanim zaskoczy, obroty 1 200 - 1 500 utrzymują się dość długo, nim wreszcie spadną do 600!!!
gdy nie ma takich długich przestojów ("ciągła" jazda), a silnik jest ciepły to nie ma tego objawu;
został wymieniony czujnik położenia wału; świece wymieniane regularnie co 15 000 wraz z olejem
KTOŚ COŚ? JAKIEŚ POMYSŁY CO TO MOŻE BYĆ bo u dilera zrobili DUŻE oczka
Pozdrawiam.
Samochód mam od 7 lat i nagle stwierdził, że ma zbyt mało paliwa?
Przypomniało mu się o aktualizacji? Chyba nie tędy droga.
Coś widzę że nie było takiego przypadku - ale czekam cierpliwie. Pozdrawiam.
Nie wiem czego człowieku sie rzucasz.
była cała seria tematów na ten temat ale nie chciało się poszukać , skoro już wiesz że to nie mapa może to być tylko jeden czujnik ale to znajdziesz sobie w google
Fruxo coś taki nerwowy - żeby coś znaleźć, to trzeba mieć cień podejrzenia czego szukać, a jak pisałem na wstępie czujnik wału wymieniłem na nowy. Jeżeli nie masz chęci pomóc, to sobie daruj komentarze. Jak wspomniał Yurec1st - też nie wierzę, że nagle coś się kompowi odwidziało samo z siebie. Pozdrawiam.
Ps. Też mam autko zagazowane od nowości i te 7 lat był błogi spokój.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum