[Lukas87]

Rano odpaliłem wszystko było dobrze przejechałem tyle co przez plac, wyjechałem na droge jedynka dwójka wywalilo check oraz kontrolka poślizgu oświeciła się, auto chodziło na dwa gary więc nie było czasu podmieniłem autko na sanderkę. Po powrocie z roboty odpalam a tu chodzi jak nówka ale zarejestrowało następujące błędy : P0300 czyi sporadyczne wypadanie zapłonu P1300 myślę że to jest ogółem wypadanie zapłonu P1301 wypadanie na 1 garze i P1314 którego ciężko mi rozszyfrować. W tych silnikach lubi padać cewka ale co niby dostała samonaprawienia?? Świeczki nowe 2kkm temu + reg zaworów kable nie mają przebicia zlane wodą nic się nie zmienia, jak wywaliło checka to tak samo chodziło na lpg jak i na bezynie, ma ktos jakiś pomysł?? jutro odbieram nową cewkę i wkładam świece irydowe zamiast zwykłych

[keisyzrk]

Ja miałem to samo. Regulacja zaworów pomogła..
Może ktoś źle Ci zawory wyregulował? Aczkolwiek czytając opinie w internecie to ludzie piszą, że cewka lubi padać po ok 60tys..

[Lukas87]

[Fruxo]

wtryski leją albo reduktor nie trzyma ciśnienia albo cewka
skoro auto nie pracowało na 2 gary to pewnie cewka/przewody (mogły dostać wilgoci )

[Lukas87]

[keisyzrk]

Ja bym stawiał na cewkę..

[Lukas87]

Cewka podmieniona, świece zamieniłem na irydowe będę jeździł obserwował :)

[Przemo1977]

Witam☺ . Ja miałem podobny problem,tylko ze z poprzednim samochodem a mianowicie Fabią 1.2 htp.Była od nowości w rodzinie i przy 100 tys zaczęły sie problemy z wypadaniem zapłonów . Przepatrzyłem wszystko od swiec po cewki itp. Dopiero po zamierzeniu cisnienie w cylindrach okazazalo sie ze brak spadek kompresji w jednym cylindrze.Proba olejowa wypadła pomyślnie ,po zdjeciu głowicy okazało sie ze wypalone były zawory i fo przy niecałych 100 tys kilometrów