Miałem źle zamocowany bagaż na relingach, który przesynął się podczas jazdy trochę do przodu i 'zatrzymał' się na antenie. Podstawka anteny w związku z tym trochę odeszła od dachu (na jakieś kilka mm). Docisnąłem palcem, ale nadal jest szczelina (minimalna, jakieś 0,5 mm).
Obawiam się, że może przeciekać. Jak taka antena jest mocowana? na jakiś wkręt od strony wewnętrznej (p zdjęciu podsufitki)?
Nie jestem pewien ale czy nie wystarczy odchylić podsufitkę przy przedniej szybie?
Ukręciłem kiedyś bat anteny, i w polonezie taki sposób się sprawdził. Tam antena była mocowana dalej od krawędzi dachu, ale w dość prosty sposób. Tak czy inaczej zdecydowanie polecam zabezpieczenie całości silikonem. Wiem bo sam poprawiałem całość na jesieni kiedy okazało się że jednak ta nowa nie dość dokładnie dolegała do dachu i wewnątrz auta miałem mnóstwo wody.
-------------------------------------------------------------------------
przy okazji muszę sprawdzić czy bat mojej anteny pozwoli się jeszcze odkręcić
Odgrzebuję temat. Pierwsze "daćkowe zadziwienie" po tygodniu posiadania samochodu. Niestety negatywne Przy próbie odkręcenia bata anteny do mycia, całość - łącznie z podstawą - pozostała mi w ręce. Czy ktoś wie jaki jest orientacyjny koszt zakupu nowej anteny i ewentualnie jakie zamienniki dostępne na allegro można zastosować? Widziałem, że oryginał ma bolec zapobiegający (jak widać nieskutecznie) skręceniu i blokujący przesunięcie, który wchodzi w otwór nawiercony w dachu. Przejrzałem kilka anten, widzę i boję się żeby nieoryginalna nie przeciekała. Trzecia opcja: czy można to ewentualnie czymś skleić?
Dziękuję! Ceny nie zwalają z nóg na szczęście. Wystarczy mi sama podstawa
Też myślę, że ktoś się wcześniej mocował z tą anteną, bo wygląda na klejoną. Uważasz, że warto ją uszczelnić jakimś silikonem czy coś na wszelki wypadek?
Nie mam teraz auta pod ręką, ale należałoby się chyba spodziewać, że rzeczywiście będzie tam jednak jeszcze jakieś (gumowe?) uszczelnienie - może to: 8200684863 - 20 zł? Niestety, mimo że miejsce pasuje, to opis części to dość lakoniczne "antena"... /:
Gdyby nie było - to rzecz jasna uszczelniłbym samodzielnie (:
Nie mam teraz auta pod ręką, ale należałoby się chyba spodziewać, że rzeczywiście będzie tam jednak jeszcze jakieś (gumowe?) uszczelnienie
W sumie nic takiego tam nie zauważyłem. Śruba jest (a teraz raczej już była) zatopiona w kawał plastiku, który jest zespolony z gumową podstawą anteny. Może po lifcie wygląda to jakoś inaczej. Mogę zrobić zdjęcia przy okazji wymiany i zamieścić.
to powinna być oczywiście wystarczająco szczelna sama z siebie - byle ją dobrze dokręcić.
Z akcentem na słowo powinna . Ja chyba jednak, mając już pewne doświadczenia, posłuchał bym kolegi jackthenight, i delikatnie posmarował. Dojście rewelacyjne bo z przodu podsufitka trzyma się niczym nie zamocowana więc jesli zdjąć plastiki ze słupków przy przedniej szybie to powinna dać się spokojnie odchylić. Na dodatek można jeszcze zdemontować lampkę.
Głupot nawypisywałem, trzyma się na czterech śrubkach osłon przeciwsłonecznych. Niezbędny wkrętak torx.
Ostatnio zmieniony przez stempik 2010-06-17, 13:29, w całości zmieniany 2 razy
8200684863 - 20 zł? Niestety, mimo że miejsce pasuje, to opis części to dość lakoniczne "antena"... /
Podstawa anteny wymieniona - radio znów gra Sprowadzili mi rzeczywiście detal nr 8200684863 za 20 zł i to starczyło. Przy wymianie nie trzeba było ściągać podsufitki - wystarczyło odkręcić daszki przeciwsłoneczne oraz uchwyt nad drzwiami pasażera. Oczywiście wyjąć też lampkę oświetlenia wnętrza, żeby nie przeszkadzało. Z podsufitką delikatnie, żeby się nie złamała. Łącznie pół godziny roboty. Wszystko przylega szczelnie do dachu, nie ma potrzeby dodatkowego uszczelniania
A no bym był zapomnial o najważniejszym Dziękuję marcinowi220 za wsparcie
Ostatnio zmieniony przez bojanek 2010-06-20, 21:37, w całości zmieniany 1 raz
Wysłany: 2011-05-03, 22:13 uszczelnienie anteny z dachem
jak w temacie jak to dziadostwo jest uszczelnione?
dzis patrze a tu z podsufitki woda kap kap na lusterko sprawdzam ręką podsufitke od wewnątrz a tam kuku cała mokra, jutro jade męczyc aso ale jestem ciekaw co da sie zrobic z waszej perspektywy
Ostatnio zmieniony przez laisar 2011-05-04, 08:54, w całości zmieniany 1 raz
Stawiam na wymiane uszczelki lub dokrecenie podstawy antenki. U mnie w takim samym sandero nic nie cieknie... jeszcze. Mam nadzieje, ze to odosobniony przypadek.
A dzisiaj nawet tak dla sprawdzenia, zdemontowałem sobie antenę i jej mocowanie bez zdejmowania podsufitki, bez zdejmowania osłon przeciwsłonecznych - wystarczy zdjąc tylko lampkę i Użyć tylko takiego klucza oczkowe odgiętego 8mm, jak poniżej na rysunku.
Wyczyściłem sobie dach pod tym mocowaniem (podstawą anteny), a przy okazji również uszczelniłem sobie mastyką - chociaż nie miałem przecieków, ale dla pewności jak już zdjąłem to sobie dodatkowo uszczelniłem. Czas pracy to jakieś 10 minut.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2012-10-03, 20:23, w całości zmieniany 8 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum