Wczoraj odebrałem samochód z salonu i po 100 km w drodze powrotnej do domu, coś zaśmierdziało, ekran się wyłączył, a głośniki zaczęły głośno "pierdzieć"
Ekran nic nie wyświetla, ale radio gra i tel. łączy się z zestawem głośno mówiącym.
Taka sytuacja :/
Dzisiaj byłem w serwisie i wszyscy robią wielkie oczy.
Zobaczymy jak i kiedy naprawią mi taką usterkę.
Na razie czekam na telefon z serwisu, bo nie wiedzą co mają robić i muszą się skonsultować z centralą.
To mi się zaczęła przygoda z Daćką.
Znając podejście ASO, odłączą na 15 min akumulator, po powrocie pewnie radio zadziała. Po czym zaktualizują Ci soft MNE...zresztą te czynności możesz sam zrobić
Dostałem dzisiaj telefon z serwisu, że zapraszają mnie na 31 lipca, na razie będą sprawdzać kable ;)
Ja to myślę, że padło podświetlenie ekranu, bo skoro radio gra, można przełączać kanały za pomocą pilota, a telefon łączy się z systemem i mogę odtwarzać muzykę z Spotify.
No nic, na pewno skończy się na wymianie całego radia.
Wie może ktoś, czy jak mam wykupione easyserwice, to przysługuje mi auto zastępcze na czas trwania naprawy?
Marka: Renault
Model: Captur
Silnik: 0,9
Rocznik: 2017 Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lip 2018 Posty: 382 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2019-07-22, 12:53
Jeżeli coś zaśmierdziało to znaczy, że coś się spaliło /wyświetlacz/ lub przepalił się jakiś przewód łączący radio z wyśietlaczem. Nie zgadzaj się na żadną naprawę. Tylko wymiana.
Ostatnio zmieniony przez gggg 2019-07-22, 12:54, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum