Wysłany: 2017-04-27, 16:52 Fabryczny LPG - przy jakim przebiegu jeździmy na gazie
Dzień dobry.
Powoli staję sie posiadaczem nowego Logana MCV 0.9 TCe z fabrycznym LPG.Dealer wspomniał, że na gazie mozna zacząć jeździć dopiero po 3500 Km. Jakie sa wasze doświadczenia w tej kwestii?
Tak olej po 1000-3000, najlepiej samemu operacja banalna .
Żaden olej ze stajni elfa nie jest syntetyczny i nie trzyma parametrów przez 8-9 tyś km a co tu mówić o 20 . Taki przebieg to może jakiś motul,millers lub enaos jakiś prawdziwy w pełni syntetyczny olej a nie olej mineralny produkowany w technologi syntetycznej jak elf
Zacząłem śmigać na LPG po jakichś 200km jazdy na benzynie. Teraz jest na zegarze 92200km przebiegu. Nic się nie dzieje. Zdań na ten temat jest tyle ilu użytkowników i podawane przeloty na benzynie też są różne. Tak samo z kwestią wymiany oleju po 3000km. Są tacy co wymieniają, są tacy co nie wymieniają.
Na logikę rzecz biorąc nie widzę powodów, dla których należy ileś tam km przelatać na benzynie. Przy początkowym użytkowaniu nie zaleca się oczywiście katowania silnika i przekraczania 3000 obr/min co ma uzasadnienie bo w tym czasie temperatura pracy silnika może być z deko wyższa. LPG też ma wyższą temperaturę spalania więc teoretycznie może być to powiązane.
Oleju również nie wymieniałem bo od wyłapywania jakichś zanieczyszczeń mogących powstać w początkowej fazie jest coś takiego jak filtr oleju. Pomijam jakieś podróby nietrzymające parametrów i potrafiących doprowadzić do uszkodzeń silników już po dotarciu silników. Stosuj filtry sprawdzonych firm i się nie przejmuj. Jeśli niezachowywanie tych "zaleceń" odnośnie wymiany oleju czy "obowiązkowego" jeżdżenia na benzynie skutkowało by uszkodzeniami silników to słyszało by się o tym. A ja nie słyszałem. Może przykładałem ucho nie do tych miejsc co trzeba?
K4M pojedzie na gnojówce odpalony na pych , 0,9 tce już nie .
Producent wymaga okresu adaptacyjnego dla ecu który następuje tylko przy jeździe na benzynie.
Jest kilka tematów osób narzekających na brak mocy w tym silniku gdzie powodem była jazda od razu na lpg i serwisy zapobiegawczo zalecały cały okres dotarcia jeździć na benzynie.W literaturze przyjmuje się że adaptacja sterownika to 200-300 km dlatego poleciłem cię wypalić jeden zbiornik benz dla pewności poprawności tego procesu .
Adaptacja naprawdę działa kiedy pożyczam swoje auto bardzo spokojnemu kierowcy pierwsze kilometry po odbiorze auto jest mniej dynamiczne ale osiąga lepsze spalanie .
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2017-05-01, 17:23, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 57 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2951 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2017-05-01, 19:46
Fruxo napisał/a:
Żaden olej ze stajni elfa nie jest syntetyczny i nie trzyma parametrów przez 8-9 tyś km a co tu mówić o 20 . Taki przebieg to może jakiś motul,millers lub enaos jakiś prawdziwy w pełni syntetyczny olej a nie olej mineralny produkowany w technologi syntetycznej jak elf
Zastanow sie co piszesz. Wedlug Ciebie olej sentetyczny Elf nie jest syntetyczny. Takich bzdur dawno nie slyszalem. Zmieniam olej co 20 tys leje elf w klasie 720 dla Fapa, auto jezdzi z predkosciami maksymalnymi pod pelnym obciazeniem na trasach +1500 km , przejechane ma 110 tys i dalej jezdzi.
Fruxo po twoich wypowiedziach to wnioskuje, ze nie wiem/nie znam sie, ale wypowiem. Tak samo jak tu masz wszystko i jeszcze problem.
Cytat:
Przy fabrycznym od razu można. Ja jeździłem 1000 km bo sprzedawca pomylił instalację fabryczną z dedykowaną zakładaną u dealera.
A jaka roznica miedzy fabryczna a dedykowana? Moze nawet dedykowana lepsza od fabrycznej.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2018-01-11, 21:25, w całości zmieniany 1 raz
Zastanow sie co piszesz. Wedlug Ciebie olej sentetyczny Elf nie jest syntetyczny.
No bo nie jest. W większości przypadków "syntetyki" w Polsce to hydrokrakowane oleje mineralne. Za to, że jesteś oszukiwany i jeszcze za to dziękujesz, należy pogratulować Castrolowi:
In April of 1999, the lubricants industry saw a legal ruling that has created
a loophole the size of Jupiter for "synthetic" motor oil manufacturers to hop
through.
That is the month that the National Advertising Division (NAD) of the Council
of Better Business Bureaus ruled that Castrol could continue to label and
market its Syntec motor oil as "synthetic" even though the lube contained no
PAO or ester basestock whatsoever.
You see, in late 1997 or early 1998 Castrol made a significant change to its
Syntec formulation and didn't bother to tell anyone. Instead of using the
polyalphaolefin (PAO) basestock it had used for years, the company had moved
to now using a super highly refined petroleum oil basestock instead.
Ale w Niemczech już nie ma tak łatwo. Tamtejsze prawo stanowi, że taki olej ma mieć oznaczenie "technologia syntetyczna". U nas ma "100% full synthetic"
Tu masz przykład: http://www.bizol.com/phas.../synthetic-oil/
Cytat:
Outside of Germany, partial Synthetic Motor Oils can be labelled as Fully Synthetic Motor Oils. This is not allowed in BIZOL because according to German Law we need to clearly label Fully Synthetic and Partial Synthetic motor oils. In essence, BIZOL’s Synthetic Motor Oils have the highest German quality standards with 100% consumer transparency and protection.
(...)
However, some synthetic oils are made from highly refined crude oil. A process known as severe hydrocracking breaks the long chain hydrocarbons into shorter, more uniform molecules and at the same time reduces the level of impurities in the oil. The oil produced, known as API Group III oil, has almost identical properties to synthetic PAO oil and in the U.S. is regarded as synthetic. In Germany, it is often referred to as HC synthesis oil.
Prawdziwe "pełne" syntetyki to oleje z bazą PAO, estrową, czy GTL.
Ale jak chcesz, to sobie lej tego Elfa, czy innego Castrola.
_________________
Ostatnio zmieniony przez mbar 2017-05-01, 20:02, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 57 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2951 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2017-05-01, 20:25
Faktycznie na moim elfie jest napisane technologia systetyczna. Nawet moze byc mineralny. Taki olej jest przeznaczony do tego silnika i taki leje, bo nie ma co lac lepszego, bo i tak to nie przedluzy zywotnosci silnika.
I co chcesz mi powiedziec, ze reno strzela sobie w kolano i nakazuje lac byle co ?
Nawet jak nalejesz byle czego to i tak bedziesz mial ciezko zatrzec silnik. Predzej uwalisz Fap byle jakim olejem niz silnik ale do tego i tak trzeba czasu. Na temat byle jakich oleji, wymiany i obracania panewek juz pisalem.
Ostatnio zmieniony przez shrek 2017-05-01, 20:29, w całości zmieniany 1 raz
ile gwarancji na silniki daje reno ? 100 może 120 na takim dystansie nawet orlen 10w40 nie zarżnie silnika.
Wraz ze spadkiem własności oleju dochodzi do zrywania filmu co objawiać się będzie braniem oleju i tarciem mieszanym które radykalnie zwiększa zużycie silnika.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 57 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2951 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2017-05-01, 21:09
A co 10w 40 nie smaruje. Moja carisma( byla 380 tys silnik reno 1.9) tylko najtanszy 10w40, focus tosamo 280 tys.
No dobra, ale temat o gazie a nie olejach.
Instalacje LPG
instalacje dzielimy na
fabryczną plusy : pełna gwarancja producenta , zintegrowane okablowanie silnika , wzmocnione zawory
minusy : mały zbiornik LPG (40 L ) ,zablokowany sterownik (aso też nie może go edytować )
Silnik jest specjalnie przystosowany do LPG ma inne kodowanie (K4M 616 po lifcie K4M 642) kiedy zwykłe wersje benzynowe to K4M 696 lub 4x4 K4M 606 po lifcie K4M 646
instalacja dedykowana :
Występuje tylko i wyłącznie kiedy do danego modelu nie występuje instalacja fabryczna.
Jest montowana na miejscu przez salon
plusy : pełna gwarancja producenta ,
minusy : czasami słabe umiejętności monterów z aso
dilerska :
Jest to instalacja zakładana na własną rękę przez dilera (sprzedawce) .
plusy : tańsza , możliwość dowolnej konfiguracji
minusy : tracimy gwarancje na silnik producenta zamiast tego od dillera otrzymujemy jego gwarancje . Jesteśmy z nim związani nierozrywalni na cały okres gwarancyjny
Odświeżę trochę temat.
Jako nowy posiadacz dacii LPG i po zapozna się z instrukcja nie ma żadnych wzmianek o silniku LPG i mam pytanie czy od razu jechać na LPG czy najpierw tylko benzyna a jeżeli tak to ile km?
_________________ Martwią się bogacze, gdzie pochować swoje dacze:)
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-07-17, 10:15
Jeśli to fabryczny LPG, to nie ma przeciwwskazań, żeby od razu jeździć na gazie. ALE... niejeden gazowy wyjadacz mówi, żeby jednak pierwsze 500-1000 km zrobić na benzynie.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Jeśli to fabryczny LPG, to nie ma przeciwwskazań, żeby od razu jeździć na gazie. ALE... niejeden gazowy wyjadacz mówi, żeby jednak pierwsze 500-1000 km zrobić na benzynie.
Dzięki za odpowiedź, tak też zrobię. Mam zrobione 500 km w 2 dni i ciekawy jestem jakie jest zużycie benzyny więc do tankuję dziś do pełna i sprawdzę bo wersja LPG nie ma komputera. Następnie pojeżdżę na benzynie do 2 kresek na wskaźniku i przechodzę na gaz.
Jeśli to fabryczny LPG, to nie ma przeciwwskazań, żeby od razu jeździć na gazie. ALE... niejeden gazowy wyjadacz mówi, żeby jednak pierwsze 500-1000 km zrobić na benzynie.
Dzięki za odpowiedź, tak też zrobię. Mam zrobione 500 km w 2 dni i ciekawy jestem jakie jest zużycie benzyny więc do tankuję dziś do pełna i sprawdzę bo wersja LPG nie ma komputera. Następnie pojeżdżę na benzynie do 2 kresek na wskaźniku i przechodzę na gaz.
2 kreski na wskaźniku to bedzie prawdopodobnie nie więcej niż 15 litrów. Czyli spalisz 35 litrów. Jeśli tylko po mieście, to będzie to około 400-500 km (mi palił po mieście około 7,15 - przy spokojnej jeździe - palił, bo po 1000 km przeszedłem na LPG i teraz pewnie pali skrajnie mało - benzyny, bo LPG dopiero w piątek coś wiedzieć będę - przed wyjazdem zatankuję do pełna,- bo po 500-700 m juz na LPG sie rano przełącza i potrafi póżniej cały dzien zapalać praktycznie od razu na LPG).
Ile masz teraz prostokącików? I podziel się uwagami o spalaniu i stylu jazdy.
Co do jazdy na benzynie-gazie. Najbardziej skrajne opinie to: - jeździj od razu na LPG ( w tym od jednej osoby, która tak zrobiła i ma około 40 000 km za sobą i poza 2 czyszczeniami elektorazaworu nic więcej) po najbardziej skrajną - pierwsze 3000 na benzynie (ale to w wypadku instalacji Lando Renzi NIE FABRYCZNEJ). Czyli twoja decyzja o ok. 1000 km na beznynie należy do tej grupy umiarkowanych w poglądach.
Ostatnio zmieniony przez pikodat 2019-07-17, 14:12, w całości zmieniany 1 raz
No więc tak dziś zatankowałem uczciwie na max po pierwszych 535 km z tego 1/2 po trasie dynamicznie 120km/h i 1/2 jada po lokalnych drogach trochę krętych 80-90/km/h wyszło dokładnie 27,28 l czyli średnio 5,1/100 km jestem bardzo zadowolony. Tym bardziej że jeszcze się nie przyzwyczaiłem do mojej rakiety. Wyjadę tak jak planowałem do 2 kresek czyli kolejne 600-700 km i potem LPG.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum