Przy 293 000 km przebiegu skończyło się sprzęgło. Niby się człowiek spodziewał ale nigdy nie ma odpowiedniego momentu na unieruchomienie auta.
Sprzęgło wymieniłem samodzielnie metodą bez demontażu skrzyni.
Bez kanału i bez podnośnika... Nie polecam. Chyba że suchy i ciepły garaż z ogrzewaniem podłogowym.
Warto postarać się wykręcić śruby bez szkód bo oryginały są dość drogie a dopasowanie tańszych może zająć dużo czasu - sprzedawcy rzadko podają wymiary np. długości gwintu.
Dobra robota, kawał cięzkiej roboty , ja parę lat temu poległem i oddałem do warsztatu .
Z ciekawości, wyciągałeś półosie obie i wypinałeś ze zwrotnicy ? skrzynie odciągnąłęś tylko w stronę lewej podłużnicy i wymieniłeś sprzegło przez "szparę" czy zrzuciłeś całą skrzynię ?
Po obu stronach: odkręciłem nakrętki piast, mocowanie podstawy amortyzatora (3 śruby musialem ciąć bo łby nakrętek były już osmykane), przegub drążka, zacisk hamulca. Półosie wyjąłem z piast które odchylilem ku dołowi. Po lewej jeszcze taki pionowy drązek na przedłużeniu skrzyni trzeba położyć.
Silnik podwiesilem na pasie podobnie jak na filmiku. Po odkreceniu tych wszystkich wsporników i odchyleniu skrzyni musialem ją lekko unieść i podłożyć klapkę między skrzynię a sanki bo takie ucho nie pozwalało odsunąć ją na tyle ile potrzeba.
Przy okazji ukręciłem jeszcze środkową śrubę dolnego podparcia skrzyni i musiałem ją rozwiercić a później otwór nagwintować.
Gdybym miał wyjmować skrzynię to bym musiał najpierw reanimować Polówkę bo 2 tygodnie popołudniami mogło by nie wystarczyć.
Ostatnio zmieniony przez RamboGC 2023-11-13, 18:09, w całości zmieniany 1 raz
Aha, czyli udało się bez spuszczania oleju do skrzyni i wyciągania z niej półosi. To ucho to zapewne pokrywa czarna mechanizmu 5tego biegu . Spoko, że Ci się udało samemu. Długo Ci ta operacja wymiany wogóle zajęła ? Oczywiście nie licząć cięcia śrub obrobionych i gwintowania podpory skrzyni .
Aha, czyli udało się bez spuszczania oleju do skrzyni i wyciągania z niej półosi.
Z uwagi na kompletny brak doświadczenia w tego typu naprawach kupiłem zawczasu olej i na początku akcji zlałem stary. Kiedy już wyjąłem półosie od strony kół doszedłem do wniosku, że nie ma potrzeby ich demontażu od strony skrzyni. Tak więc olej w skrzyni wymieniony.
corrado napisał/a:
To ucho to zapewne pokrywa czarna mechanizmu 5tego biegu .
Z tej strony przeszkadzał taki drążek łączący wahacz albo sanki z karoserią.
A to ucho było po stronie mechanizmu różnicowego.
corrado napisał/a:
Spoko, że Ci się udało samemu. Długo Ci ta operacja wymiany wogóle zajęła ? Oczywiście nie licząć cięcia śrub obrobionych i gwintowania podpory skrzyni .
Szczerze mówiąc to nawet nie miałem siły się cieszyć udaną operacją.
Jakby zliczyć te wszystkie wieczory po pracy przeleżane pod autem to ze 4 dniówki by lekko wyszły.
Szacun , ja się poddałem w połowie mniej więcej roboty tą samą techniką mniej więcej jak Ty . Za dużo dłubania i szurania plecami i głową po posadzce Zwłaszcza zimą / jesienią to robota beznadziejna bez kanału/podnośnika.
corrado, szczerze dziękuję za dobre słowo. :)
Aż się boję co będzie następne bo mam takiego pierdolca, że każde zakończone sukcesem wyzwanie daje mi taką satysfakcję, że każda kolejna akcja jest bardziej karkołomna od poprzedniej.
_________________ VW POLO 1.0 MPI 1997
DACIA LOGAN MCV 1.6 MPI 2008
SKODA ROOMSTER 1.2 TSI 2013
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum