Odpowiadam teraz, bo byłem na wakacjach, a na wakacjach zakaz internetu.
pikodat napisał/a:
PS. Nowoczesne ciezarówki i autobusy zazwyczaj jeżdżą codziennie i co najwyżej w weekendy stoją.
Tak... Szczególnie, jak kierowca skończy o 13:00 (bo mu czas pracy się skończy) przy -21, a zaczyna o 8:00, jak mu sklep meblowy otwierają... (6 lat woziłem meble pojazdem typu TIR)
No właśnie autobusy..? W MZK 8,5 lat stażu. Niektóre przez weekend stoją i odpalają i jadą dalej.
Hiszpan_JS napisał/a:
Ikarusiarz, na tym forum tłumaczyłem sprawę z AdBlue już chyba ze trzy razy. Ale jak ktoś jest na "nie" to zawsze będzie ważniejsze zdanie "pismaka" z auto-swiat.pl niż kogoś kto z AdBlue przejechał kilkanaście/kilkadziesiąt zim i ponad 3 mln. km. Tak że daj sobie spokój. Twoje tłumaczenie nic nie zmieni. Najwyżej doprowadzi do kłótni.
Dzięki za pomoc.
Teraz wyczytałem w Motorze o używanym Partnerze z HDI. Nawet redaktorzy pisma motoryzacyjnego mylą AdBlue z płynem Eolis (do mokrego filtra cząstek stałych). Żenada, masakra.
Problem AdBleu miałem tylko w Actrosie (mam jeszcze gazetkę z tego okresu. Tam napisane było, że analogiczny problem miała "flota" Biedronki). Rzeczywiście poniżej -11 zapalała się kontrolka AdBlue i po tygodniu mrozów zgasła. Zgasła, jak mróz zelżał. Auto jeździło bez strat mocy. Było w miarę nowe.
To, że Janusze i Mirki transportu tworzą swoje imperia transportu, jeżdżąc dla dziadów typu: PEKAES, z groszowe stawki, kupując używki z zachodu, wstawiając emulatory AdBlue, to już inna strona medalu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum